Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. no i uległam :-) ale na jeden kawałek bo w domu obiad juz gotowy i wypadałoby usiąść z rodzinką :-) czy półgodzinny pobyt na placu zabaw dzisiaj spali te kalorie?
  2. pomocy... oni mnie tu w pracy na pizzę namawiają .... chyba sie złamię :-)
  3. Oj Kropeczko .... cóż ja moge Ci powiedzieć....... no coś bym mogła..... ale Halinka będzie krzyczeć..... .....to zależy od faceta oczywiście :-)
  4. Masz rację Cat różnica w dojrzewaniu jest spora :-) dlatego uważam męża prawie za rówieśnika jak rozmawiamy o poglądach czy podbne tematy ;-) ale czasem lubie zapytać go o coś jako starszego, doświadczonego i zauważyłam ,ze jak potem poprosze o kawę to jakos chętniej do kuchni sie udaje :-)
  5. ja zdecydownie starszych preferuje :-) choc mąż tylko 4 lata starszy :-) - wystarczy -żeby razem żyć bo łatwiej sie dogadać w wielu kwestiach a przy różnicy powiedzmy 14 lat to niektóre rzeczy zupełnie inny wymiar maja :-)
  6. Cat - piona :-) u mnie ta banda to juz trzech osobników liczy + pies bo on też panem jest :-)
  7. no pewnie że dobrze Kropeczko, ale samo karmienie potrafi wykończyć :-) czy ktos tu jeszcze woli jak facet starszy jest? - troszkę zmieniając temat :-)
  8. właśnie mi też to Krzyżakowo tylko z Halinka się kojarzy :-) a mój facet nie zdziecinniał .... nawet jakis dojrzalszy bym powiedziała się zrobił ale może dlatego ,że ja zupełnie zielona w obchodzeniu sie z maluchem byłam a on miał juz do czynienia z dziećmi swojej siostry- kąpał ,przewijał itd. tylko karmienie mnie nie ominęło :-) a że ja wolę dojrzałych facetów to mi pasowało :-) :-) ;-)
  9. Na pewno Cat ten kibelek masz wyżej bo moje dzicie to żaden mutant :-) ubranka na 104 kupuję :-) a dlaczego nie lubisz Bydgoszczy? takie okrąglutkie miasto gszie nie pojechałam 5 rond mijałam :-) Myszorku na półeczce po prawej stronie masz płatki z miodem - zjedz troszke to i energia sie znajdzie :-)
  10. nie mam już nocnika jakies 3 miechy , mały sięga do kibelka nawet mu taką nakładkę kupiliśmy choc trzeba go na nią posadzić a siusiu jakos sięga :-) ja tam nie wiem - panowie u mnie sami się edukuja w tym temacie bo mały już zauważył,że mama to jakaś wybrakowana jest :-)
  11. ja pod prześcieradło taką ceratke kładę i nawet jak się zdarzy to trudno, ale zdarza się coraz rzadziej ostatnio... juz nie pamiętam kiedy ;-) Z pakowaniem to zawsze trudno - pamietam jak jechaliśmy na Mazury to po prostu tyle siateczek dodatkowych ,że się pogubiłam co mamy a co nie - wychodze z założenia ,że jak czegoś nie zabiore to trudno albo sie dokupi albo nauczy żyć bez tego - gorzej jak to ukochany misio synka :-(
  12. Cat ja pieluchy pożegnałam jakis rok temu - mam szczęście ale to zasługa opiekunki , co prawda w nocy trzeba małego zaprowadzić do łazienki ale to zdecydowanie lepsze niż pieluchy a w ciągu dnia to nawet sam chodzi do łazienki i robi siusiu na stojąco - ale wiesz on ma starszego brata i od niego się uczy i chce byc jak on a to ma spore znaczenie
  13. Cat przynajmniej droga całkiem ok - ostatnio jechałam do Bydgoszczy to normalnie jak po autostradzie prawie sie jechało :-) kondolencje to trudna sprawa zresztą zawsze okolicznościowe życzenia pmnie przerastają z rguły mówię na ślubach - wszystkiego czego sobie zamarzysz a na pogrzebach - naprawde przykro mi - trzymaj sie dzielnie
  14. Cat my tu niezależnie od pracy jesteśmy - powiem więcej ,to stało sie celem mojego dnia :-) a te dziołchy to skąd wzięłaś czyżbyc jakieś związki ze Sląskiem miała :-)
  15. A ja myślę,że to zycie przyśpiesza jak trzeba -kiedys tez więcej czasu potrzebowałam ale jak mam w perpektywie dzieci ubrać a coraz częściej w samochodzie dodatkowo szybki przeczyścic no i bez śniadanka nie wychodze to potrafie się pośpieszyć :-) najwięcej czasu zabiera mi ubranie sie dlatego wieczorem szykuje rzeczy i staram sie je wyprasować jak trzeba :-) Boszszszsze a cóż to za facet chce moja opinie na temat kawy poznać i w dodatku monitor mam niebieski to jeszcze gorsze niż ptaki ;-(
  16. No Kochana ja włosów rano nie myję-to dodatkowo 15 min. by trwało - w ogóle moge sobie pozwolić bo mamanatura dała mi włosy, kóre raz na trzy dni należy umyć, ułożyc i juz mam spokój i całkiem normalnie wyglądam :-) ale używam odżywki Gliss Kur regenerującej i widze ,że po tym nawet z układaniem lepiej idzie :-)
  17. Laurka niby stawy i te rzeczy ale wierszyki od rana o barankach opowiadasz :-) grunt to dobry humor :-)
  18. wyłączyłam Kafeterię na 3 minuty i zaczęły mi się ręce trząść i jakoś nerwowa się zrobiłam - nie ma rady musze tu byc w zasięgu :-) Uwierzycie,że toaleta, ubranie się i umalowanie rano zajmuje mi 15 minut :-) normalnie sprinterka jakąs jestem :-) chyba ,że mnie tu zaraz zweryfikujecie :-)
  19. Pa pa dla biegających dziewczynek :-) a wczoraj może i przegięłyśmy ale warto było :-)
  20. ja chyba też się z tymi ptakami pogodzę :-) bo coś mi nie pasuje w tej skrzynce mojej. A kafe to normalnie nie moge wyłaczyc co myszka do krzyżyka podjeżdża to sie cofa :-) uzależniona jestm nie ma co ;-) ale co by Laurka powiedziała jak sie obudzi, że nas tu nie ma? Niektórym to dobrze,że mogą pospać ;-) a ja mam kawę MILKA z kawałkami czekolady - dobra jest choc nie jakies cudo ale takie kakao przypomina a dziś troche pochmurno więc mi smakuje :-)
  21. Kropeczko ... byc może bo przynajmniej jednego maila powinnaś mieć :-)
  22. pewnie,że fajnie szczególnie mocno marzę o weekendzie rano kiedy mam wstać :-)
  23. niby tak ale ja niestety znam zbyt durzo osób i każdy by chciał pogadać więc z konieczności wyłączyłam. Korzystam tylko przez www a sms-ki wysyłam przez orange bo tam mms można wysyłać :-) Chyba zaraz coś wyślę komus bo mam niewyczerpany limit mms -ków :-)
  24. Myszorku kombinatorko ja nawet nie wiedziałam ,że tam cos takiego jest jak komunikator :-) jak dobrze miec koleżanki,które i gotować nauczą i obsługiwać tlen :-)
×