Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rybka111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rybka111

  1. Halinka, ale masz myśli.... jestem zodiakalna rybka i to wystarczy, tak to wybór byłby trudny bo jakos oślizgło mi się rybki kojarzą ;-) ale kiedys jakiś test robiłam i tam coś było o podobieństwie do zwierząt - wyszło mi że pies, ale jakoś tego nie czuję ze zwierzętami to raczej wierzę w to ,że człowiek dobiera sobie psa wg swojego charakteru lub wyglądu - i to się prędzej sprawdza :-) moja koleżanka ma pekińczyka i tez taka malutka, milutka jest :-)
  2. Laurko , no nie wiem , ja odzwyczajajałam sie powoli , najpierw trzy razy, potem dwa potem jeden, potem jeden na dwa dni... wiesz ,dla CIebie to jakiś szok też jest a mała może rano by chciała, albo tylko wieczorem .... uroki Pameli może i ciekawe dla niektórych , ale wyobrażam sobie jak sie czujesz.... no niestety zaspałam , a mały nie pomagał mi rano tylko jakos dodatkowo marudny był nic mu sie nie podobało - łącznie z bluzą z autkiem ;-(
  3. Laurka kawa raz dla pani :-) taka pachnąca i dymiąca podana w ślicznej filiżance nauczyłam się te kwiatki robić i coś za bardzo mi się spodobało - mam dziś wspaniały humor - Wy tez tak macie jak zaśpicie ?
  4. Halinka - przyjmijmy Twoją wersję, ja tez machałam tym łapiącym okazję ;-) - lubię Twoje poczucie humoru a tak wogóle to szukam swojego aforyzmu , tamten juz i się znudził , no i może nie chcę byc aż taka cyniczna.... czy ten jest lepszy?
  5. Witaj Myszor, a wszyscy dostali jakąś propozycję pracy u Was?
  6. oczywiście nie tore tylko tort miał być :-)
  7. witam z samego (prawie)ranka Stokrotka Ty mnie w kompleksy wpędzisz tym swoim gotowaniem - tore sama ??? raz sie pokusiłam na urodziny syna ale dałam spokój wolę mieć taki fajniutki ,równiutki z cukierni - mój jakiś krzywy był ;-( Powiem Wam ,że na wczoraj miła lekturę sobie zapewniłam - przeczytałam cały nasz topik od początku... bo o tym wyobrażaniu siebie rozmawiałyśmy i chciałam sobie przypomnieć- normalnie chwilami jak powieść to się czyta - a życie chyba naprawde jest ciekawe - prawie codziennie jakies ciekawe tematy poruszamy - fajne z nas babki :-) Halinka byłas u nas ale machającej łapki nigdzie nie widziałam ;-( Trzykropeczko chyba Ty najbardziej polityka sie interesujesz - co powiesz na propozycję premiera? dla mnie taki lekki szok :-) ciekawe co jeszcze wymyslą - sprytne ksero bestie ( Halinka zwrot ksero sobie od CIebie pożyczyłam :-) ) Dla wszystkich fajnych babeczek robię łapkę , bo kwiatka nie umiem ... a może
  8. pa patki dziewczyny, rozpadało sie okrutnie... pojadę w deszczu marząc o herbatce z cytrynką ...
  9. Przez Włocławek ? a nie lepiej autostradą? chociaż pół drogi na luzie :-) choc potem te Tiry - jeeeeeeezzzzzzzuu ile ja tam mandatów dostałam ;-(
  10. najważniejsze, że z pracą ok, jeśli nie w czwartek to w piątek pojedziesz - jeździcie samochodem czy pociągiem? dobre połączenie z W-wką pociągiem mamy a samochodem to tak nie za bardzo
  11. Myszor - ciesze się ,że się ułożyło :-) jak masz dobry dzień to może mąż już urlop załatwił ? Pozdrów ode mnie w weekend Syrenkę :-)
  12. bella powiem Ci ,że to wcale nie sa żarty ;-) pasi mi takie środowisko pełne ploteczek i zapachu szmponów do włosów ;-) takie typowo babskie , a z drugiej strony faceci też fajni przychodza do fryzjera - mój mąż to nawet mówi ,że to podniecające ;-)
  13. Myszor, jak tam kolejka posuwa się ? A co koleżanki - zadowolone z zaproponowanych rozwiązań?
  14. A wiesz Bella ,że ja tez czasem o tym marzę :-) lubię czesać,farbować i co tam tylko .... Trzykropko - nie wiem,może to nie jest nagminne ale wydaje mi sie ,że nawet w Polsce tak jest ,że kobiety są odrobine inaczej traktowane niż faceci- obracam się w takim gronie,kóre jest naprawde kulturalne i poziom jakis tam reprezentuje , ale z uawgi na to ,że jestem kobietą jestem traktowana inaczej - z jednej strony każdy jest dla mnie dżentelmenem itd - to akurat miłe , ale z drugiej strony jak odczują ,że nie ulegam w jakiejs kwestii czy wypowiadam sie na tematy \"męskie\" to tak patrzą jakbym z kosmosu przybyła. Drażni mnie to ale tak juz jest...
  15. Stokrotko , mogłabys sprzedawać sok marchwiowy tak skutecznie nas tu zachęcasz :-)
  16. Przeciwskazań na pewno nie ma, ale efekt musi byc odpowiedni :-) to jak zamiast herbaty sok marchewkowy? zdrówko dziewczyny :-)
  17. też słyszałam o tej marchwece, zresztą opiekunka daje mojemu małemu codziennie taki sok i faktycznie ładnie ma skórę opalonaą - może też sie skuszę w sumie marchewka dobra jest :-) Stokrotko - ja też wiele literówek robię i licze na wyrozumiałość - ale albo pisze tak szybciutko albo wcale :-( więc wybaczcie :-)
  18. Stokrotko , a co nie jest szkodliwe? Jasne,że solarium całkiem zdrowe nie jest ale jeśli sie to robi z umiarem to mniej więcej podobnie jak opalanie się na słońcu żeby być w ładnym kolorku... ja chodze raz na miesiąc i wystarczy, a latem raczej wcale bo za gorąco :-)
  19. trzykropeczko , nie denerwuj sie - w negocjacjach każdy sposób jest dobry na rozłożenie przeciwnika - ważne aby sie nie dac sprowokowac :-) ale wtedy jakoś głupio mi było :-) A vichy też kiedys testowałam ale mi nie służy ;-) Walnieta napisz jakiego błyszczyka używasz i czy on sie w miare długo utrzymuje? ja mam AA i tak średnio ... a solarium też lubię .... ale raczej jak jest chłodno na dworze - to taki relaks jak żaden :-) no i wtedy tez oliwke używam :-)
  20. Trzykropko tez nie wpadajmy w przesadę :-) jestem normalna i na codzień raczej wesoła, lubie się pobawic i nie raz nawet z miomi kontrahentami na dyskoteki chodziłam ( nawet techno co w moim przypadku było raczej poświęceniem :-)) ale ja po prostu inaczej się zachowuje jak jestem z dziećmi a inaczej w pracy . I nie jest to maska , poza czy coś. Trudno mi byłoby z dziećmi rozmawiac takim językiem jak w pracy i odwrotnie. A jeśli chodzi o pozy to każdy z nas je przybiera - pomyślcie jak rozmaiwiacie z patrolem policji ,który Was zatrzyma a jak z kobietą na targu gdzie chcecie złożyc jakąś reklamację na bluzeczkę np. nie można byc zawsze takim samym - ważne,żeby sie nie zatracić i cały czas byc sobą...
  21. a ja sobie każdą z Was wyobrażam w jakiś sposób, inaczej nie potrafiłabym zapamiętać tego co tu opowiadamy a tak to takie budowanie postaci - jak w książce :-)
  22. Trzykropeczko ... no pozazdrościc ja to bym tak chciała;-) rach trach i nikt mnie nie poznaje :-) uwielbiam bywac w obcych miejscach gdzie nikt mnie nie zna i robic co zechcę ;-) - jazda na hulajnodze, zabawa na placu zabaw z dzieciakami- prosze bardzo :-) a tak to jakoś coś mnie powstrzymuje przed takim szaleniem - nie żebym jakaś nobliwa dama była , ale jak sie interesy z człowiekiem załatwia to raczej niewskazane pokazywać się w roli małej dziewczynki
  23. Laurko - trzymam zz Ciebie kciuki - uda się napewno :-) a za jakiś czas zapomnisz ,że miałaś taki problem ;-) a poczujesz się wyspana... ciesz się już na to :-) Trzykropeczko - no nieźle musisz kombinować jak się tak zmieniasz :-) czasem to fajnie - ja mam sentyment do rozpuszczonych włosów i tu akurat zmian nie przewiduję a makijaż tez delikatny więc mnie raczej poznają ludzie :-) niestety z racji wykonywanej pracy znam ich bardzo dużo i potem zdarza mi się kogoś nie poznać :-) Potrafie rozmawiac z kimś pół godziny i zastanawiać się jak ten ktoś ma na imię :-)
  24. Lubię czasem poeksperymentować. Tez mam niebieskie oczy - no może takie niebiesko-grafitowe i faktycznie brązowy cień ładnie pasuje. Lubie pachnące balsamy po kąpieli a najlepszy Synergie sucha skóra:-) acha i odkryłam dobrodziejstwa olejku rycynowego. Smaruje nim skóre wokół oczu bo doskonale nawilża i od razu rzęsy bo wzmacnia i ponoć wydłuża :-) i paznokcie, które sa potem zdecydowanie w lepszej kondycji- polecam bo w aptece kosztuje to 2 zł a starcza na długo
  25. Jestem tez - buziaki dla wszystkich :-) to gotowanie to mnie tu trochę przeraża. U nas w domku gotujemy z mężem na zmiane tydzień na tydzień. Obiad musi byc ,ale jedno danie. Wszyscy lubimy podobne rzeczy więc nie ma problemu. Pieczenie tylko w sobote albo niedzielę. Na święta - wiadomo,że troche więcej ale trochę... też nie lubie wczorajszego ciasta, a trzy w kuchni to nie dla mnie. WOlę miec wszystko w lodówce i w razie głodu po prostu coś przygotować na świeżo. CO do kosmetyków to ja naprawde różnie. Znalazłam tu taki topik o kosmetykach i po analizie wypisałam swoja listę. Nie wydaję na to masy pieniędzy, dopóki widzę,że jest OK. Problemów z cerą raczej nie mam a koloryzujące kosmetyki to raczej rzadko. Podkład mam z Loreala i jest naprawde fajny tylko nie można przesadzić - na tyle dobry, że z korektora moge zrezygnować. Puder ostatnio kupiłam eksperymentalnie z takiej firmy Viper, jest całkiem fajny- podobny do zdecydowanie droższych, ma złote drobinki i dobrze sie rozprowadza, nie ma smug ani efektu jakiejś maski. Nie nakładam go dużo więc jestem zadowolona.
×