Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

yvon_1986

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez yvon_1986

  1. Mój mąż na legitymacji ma napisane, że ważna jest pół roku, przy pieczątce piszą do kiedy jest ważna. Wcześniej jak pracował na umowę zlecenie to musiał podbijać co miesiąc, ale kiedy go zatrudnili na stałe przysłali nową książeczkę i pisze, że co pół roku
  2. Kefirku--------> chciałam zobaczyć oddział to sobie go przez tydzień obejrzałam :P Nawet na łóżku porodowym zdarzyło mi się 2 razy leżeć :P No i personel poznałam. Co do jedzenia miałaś rację ... Można zdechnąć z głodu chyba że lubisz codziennie na śniadanie zupkę mleczną z makaronem na zmianę z grysikiem :D i kwaśny makaron z serem
  3. INTERNET MI DZIŚ szaleje... Myślałam ze tego pierwszego postu nia ma bo był bład strony.. ehh
  4. A w między czasie obok rodziła jakaś dziewczyna. Po prostu masakra... Tak się darła, że mało ja ze strachu nie urodzilam. W życiu czegoś takiego nie słyszałam...
  5. Witam Kochane. Wczoraj wypisali mnie ze szpitala. Po czwartkowej wizycie musiałam iść na oddział, bo było podejrzenie odpływu wód, troszkę po spodniach poleciało ale niewiele. Po badaniu dostałam krwawienia, wysokiego cieśnienia ze stresu i zostawili mnie na obserwację. Całe szczęście, bo w piątek wieczorem dostałam 60 % skurczy i podłąćzyli mnie na 16 godzin pod pompę z lekiem hamującym i robili ktg 4 razy dziennie.Powiedzieli, że dzidziuś nie może się urodzić do niedzieli bo musieliby mnie zawieźć do Opola na patologię bo waży niby za mało ok. 2500 +/- 300 gram i muszę skończyć 37 tydzień.Teraz jadę na tabletach i lekarz powiedział, że jak będę leżeć i brać tablety to mam szansę nie urodzić w tym tygodniu. W poniedziałek mogę już okna myć ale teraz broń boże. Szyjka zgładzona, rozwarcie na palec i powoli się powiększa. Tyle u nas
  6. Witam Kochane :) Długo mnie nie było, wczoraj wypuścili mnie ze szpitala. W czwartek po wizycie, lekarz skierował mnie na oddział bo wydawało się, że odchodzą mi wody. Bo badaniu zaczęłam krwawić i nafaszerowali mnie relanium bo ciśnienie od razu 150.W piątek wieczorem zaczęły się 60% skurcze i musiałam leżeć pod pompą automatyczną przez 16 godzin. Ktg 3 razy dziennie i w każdym jakieś skurcze.Potem przeszli na tabletki po których miałam taką delirkę, że ledwo mogłam utrzymać gazetę w ręku. Szyjka zgładzona, rozwarcie na palec... Wczoraj lekarz powiedział, że jeśli będę leżeć w domu, brać leki to do niedzieli może uda mi się nie urodzić. W niedzielę już mogę ale jeszcze teraz jest za wcześnie. Także tyle u mnie :)
  7. Witam! Znowu kolejny dzień zleciał jak z bata strzelił :) Zbliża się godzina \"zero\" :) Tylko coraz bardziej mnie to przeraża - poród i te historie porodowe ... Zaczynam panikować...
  8. Cześć Kochane Brzuszki :) Jestem dzisiaj wykończona... Znowu plany wzięły w łeb i zastanawiam się, czy zdążę na tą porodówkę póść i popytać zanim urodzę... Mężyka dziś wywalili do Głogówka do pracy i znowu nie było jak... Na szczęście kończymy remont pokoju i jutro mąż tylko ściany wałkiem chlaśnie :) No i łóżeczko pomaluje, bo mamy takie jeszcze po nim odnawiane :) Jak sobie dałyście radę z tym ochraniaczem na łóżeczko? Bo żeby mój wsadzić, to muszę łóżeczko obniżyć na przedostatnią dziurkę, co jest strasznie niewygodne... Z tymi przywilejami w ciąży to zauważyłam , że w małych miastach kiepsko. W Opolu owszem - wszędzie przepuszczą. U mnie w mieście - mogę zapomnieć! Stoję w kolejce jak każdy a ludzie odwracają głowy i udają że nie widzą.
  9. Hehe dobrze wiedzieć :) I te szwy - cudo :) Aż mi się lepiej zrobiło na duszy :P Ja właśnie szukam laktatora tommee tippee bo są fajne a za 120 zł można kupić cały komplet w necie, ale wolałabym kupić w sklepie... Jeśli by była taka cena. No i termometr elektroniczny do ucha. MI zostały same pierdoły do kupienia, a często jestem w Nysie więc można by zajrzeć
  10. Powiem szczerze, że porodówka - nie mam pojęcia :) Mąż wie bo często tam pacjentki wozi :) Wybieramy się dzisiaj ale jeszcze nie wie o której. Możesz zostawić auto na parkingu przed szpitalem i wejść głównym wejściem po schodach. Jak wejdziesz na ginekologię to Ci już powiedzą co i jak :) A taniej jest chociaż w tej hurtowni??
  11. Kefirek ja chodzę do Gina i zawsze jest kolejka. Ale zawsze pytamy nawzajem na którą godzinę kto ma i tak wchodzimy po kolei. I nikt się nie burzy, że za długo czeka
  12. Siemka :P Zmiana stopki :) Nocka przespana, ja tylko raz w nocy do kibelka wstaję :) Kefirku byłaś może w tej hurtowni w Nysie dziecięcej? Co tam jest?
  13. Jestem :) Niestety na oddział nie zdążyłam dziś bo mąż miał cały dzień wyjazdy a obiecałam, że pójdziemy razem. Także odkładamy to na jutro :) Kupiłam te chusteczki pampers :) No i tato mój przed chwilką wniósł łóżeczko do domu :) Odnowił stare białe i zrobił z niego kremowe takie śliczne :) ( jest lakiernikiem samochodowym ) :P Tylko mam problem bo ustawiłam materacyk na 3 dziurze od góry a i tak za wysoko bo + materac i jest na samej górze. A ochraniacz już nie wejdzie więc stwierdziłam że jeszcze obniżę o jedno. A wy jak to zrobiłyście, że takie dupne ochraniacze wam włażą bez problemu???
  14. Kefirku a co z tą lewatywą, znaczy że bardzo chwaliła? Lepiej sobie chyba samej w domku zrobić..
  15. Już pobrało :) Dzięki posprawdzam wszystko :)
  16. Jeszcze jestem tylko wiesz co Kefirku nie mam maila grudniówek :( Musiało mnie nie być na forum i przegapiłam. Mam tylko link to albumu
  17. No to super bo już myslałam, że moja mleczarnia zaspała ;) A tu się okazuje, że ok. Tylko wszystko w ciągu jednej nocy i ta krecha i siara. Jadę do kauflandu bo chusteczki pampers są po 11,99 2 paczki te łagodne więc sobie już kupię :) Buziole :)
  18. I to tak będzie leciało teraz cały czas?? :)
  19. Jasne nie ma problemu :) Hehe Kefirek miałaś rację ... pociekło... 1 raz ale fajnie hih :) Durna jestem ale mnie to cieszy :) Zapytam od razu kiedy mam przyjechać, tzn, żeby nie za wcześnie i jak to jest z porodem rodzinnym :)
  20. Witam :) Wiecie, że od wczoraj pojawiła mi się ta kreska na brzuchu?? W ciągu jednej nocy! Nie mówiąc o tym, że wczoraj cały dzień miałam wrażenie że ktoś mi wbija szpilkę w cyca :( Cały czas w jedno miejsce... Idę dzisiaj z mężusiem na oddział, zapytać położnych co i jak, zadzwonił do mnie z pracy, czy nie mam ochoty pójść :)
  21. Nie jesteście same bo 27.10 ja też jeszcze miałam wszystko pozamykane ;)
  22. Kefirku śliczna ta pościel :) Widzę, że na hafty wzięło :) Kiniak twoja też super :) Już niedługo ubiorę łóżeczko hihi :)
  23. Pościel była prezentem od mamy także nie protestowałam :)Kupiłam też wkłady do pościeli antyalergiczne na koszarach w greno za 45 zł :) W sklepie kosztowały 85 zł. Właśnie czytam opinie na temat naszego szpitala na www.rodzicpoludzku.pl i powiem szczerze że zaczynam się cieszyć, że tam będę rodzić :) Z tego co widzę to jest tam naprawdę dobra atmosfera i warunki. To mówisz, że ubranka szpitalne dają tak? Dowiedz się wszystkiego i pisz będę bardzo wdzięczna :) Masz zamiar rodzić w Prudniku??
  24. Jasne, że jestem zainteresowana :) Dziękuję Ci bardzo :) Jejku ile jeszcze tych zakupów... Masakra :)
×