Jestem dzisiaj już trzeciej po wizycie piękne uczucie zobaczyć jak bije serduszko, nic tylko się wzruszyć można!!!
Na początku się trochę wystraszyłam, bo nic nie było widać ( nawet pęcherzyka), ale od razu mi lekarz powiedział, że mam tyłozgięcie i to dlatego trudniej do dzidzi dotrzeć. Jestem taka szczęsliwa
i już niestety mam kilo więcej na wadze...
Dzidziuś ma 14mm, więc terminy mam teraz dwa, z OM na 3.01, a po Usg na 31.12, więc duże szanse na grudniówkę mam. W czwartek zaczynam 9 tydzień.
Pozdrawaim i miłego wieczoru życzę