dona32

Zgadza się, ale widok nad jeziorem był raczej przygnębiający. Pomost cały rozwalony, ale stan wody chociaż wysoki, bo z tym tam bywało różnie.

Właśnie:) U mnie też świeci słońce, ale strasznie wieje, a rano trawa była biała. Koniec maja i przymrozki. Zgroza. I ten okropny majowy weekend, a ja akurat wypoczywałam na Mazurach.

Witam:) Wczoraj jakaś cisza na forum była. Nawet nie było z kim popisać. A szkoda.

Zdrówko:) Przepraszam,ale muszę was opuścić. Naprawdę wpadłam tylko na chwilę i jutro wyjazd na Mazury, a wracam dopiero za tydzień. Wtedy dłużej porozmawiamy. Pa

Może jednak Bolsa. Na piwko raczej nie mam ochoty. Chyba że z sokiem:)

To się cieszę i witam serdecznie:)

Czy dla mnie też kufelek się znajdzie?

Witam:) Miałam pojawić się wieczorem,więc jestem,ale wpadła tylko na chwilę.

Postaram się zajrzeć tu wieczorem. Zauważyłam, że niektórzy logują się tu od samego początku pojawienia się tego wątku. To miłe. I na ewntualne pytania też postaram się odpowiedzieć:) Pa.

Cieszę się:) Ja też tak ciągle szukam, szukam i znaleźć nie mogę. Pomyślałam, że może tu poznam ciekawych ludzi, którzy mają podobny problem jak ja i z którymi przynajmniej można porozmawiać.

Witam:) Jestem tu nowa. Mam nadzieję, że można się przyłączyć?

Trochę sceptycznie, ale odrobina szczęścia w miłości się przyda. Mamy wiosnę, więc może z nią narodzi się nowe uczucie.