Okon

Witam wszystkich!!! Jesli chodzi o counsil tax to jest to zalezne od miasta,od wielkosci domu,czy mieszkania i chyba od ......nie wiem czego wlasnie......bo ja od ubieglego roku od grudnia place.......7 funtow.....ale to dlatego ,ze dostalismy dofinansowanie do tax-u,oprocz HB. Poza tym wymowienie od landlorda nie oznacza,ze dostanie sie tak od razu mieszkanie zastepcze lub nawet hostel.Podam przyklad kolezanki: Moj counsil(nie wiem z jakich powodow) oznajmil,ze zaplaci landlordowi zalegla kwote,choc bylo juz orzeczenie sadu o eksmisji. Poza tym mimo tego wypowiedzenia dostali band:C,a nie A choc wlasciwie byli juz bezdomni. Poza tym domy mozna wykupic po 5 latach,ale pod warunkiem ze sa to domy COUNSILOWSKIE.......tzn,ze wlascicielem jest counsil,a nie (jak u mnie) np.housing association lub housing partnership.......... To sa mieszkania nalezace do spoldzielni mieszkaniowej lub do prywatnych landlordow.Od nich wykupic nie mozna.Mieszkania sa czesto w koszmarnym stanie,bez wyposazenia,a na remont raczej zadko daje counsil pieniadze.Sprzet tez trzeba kupic we wlasnym zakresie. Ja licytuje domy od poltora roku.Jak na razie mialam jedna propozycje do obejrzenia.Jednak rodzin takich ja,ktorym zaproponowano obejrzenie bylo okolo 11-u,wiec szanse male. Poza tym licytuje mieszkania w moim regionie rowniez w innych miejscowosciach.Niestety nie jest to proste,gdyz pierszenstwo maja ludzie mieszkajacy w tejze miejscowosci. Mamy tez psa(bedzie z nami juz w kwietniu)i prawie przy kazdej ofercie do bindowania jest zaznaczone,ze psa posiadac mozna. Niestety moj counsil stwierdzil,ze on mieszkan juz nie posiada i nie buduje,wiec te ktore sa w propozycjach to sa tylko na zasadzie wynajmu od prywatnego landlorda,ktoremu counsil zaplaci za moj wynajem czesc kwoty,a reszte pokrywamy sami. Moze ktos z was wie,czy mozna zlozyc dokumenty w innym counsilu,nie nalezacym do mojego okregu????

Nie wiem nic o depozycie,mysle,ze chyba depozytu nie pobieraja,bo maja zabezpieczenie z counsilu. Jednak u mnie counsil nie ma(jak twierdzi)mieszkan counsilowskich,a jedynie w porozumieniuz housing partnership,a te mieszkania niestety sa w stanie tragicznym do generalnego remontu,wiec nie wiem za co brac depozyt????? To raczej nam powinno sie zaplacic depozyt za to,ze nas nie wyrzuca jak juz wyremontuje sie taka rudere.Szkoda tylko,ze remont zrobisz komus a nie sobie.Niestety takiego mieszkania wykupic nie mozna.:(

Ccy ten developer to cos jak u mnie Housing Partnerschip???? Bo jesli tak,to zasady wynajmu tez sa inne. To tak jakbys wynajmowala prywatnie czy przez agencje,ale zamiast HB dostajesz nizszy czynsz,a twoj HB dostaje jako dofinansowanie domu landlord czyli Housing Partnerschip.

Witam,pisze,bo wlasnie uzyskalam wiadomosc dotyczaca mieszkan.Co prawda to moje hrabstwo,ale pewnie nie odbiega ona za bardzo od innych hrabstw. Otoz Pani w counsilu powiedziala bez ogrodek,ze w tej chwili wlasciwie mieszkan counsil nie posiada, i nie buduje,a jedynie zawieraja umowe z Housing Partnership.Wlasnie oni wynajmuja swoje mieszkania a landlord danego mieszkania dostaje nasz HB ,a my dzieki temu placimy te ok.80£ na tydzien za wynajem.Poza tym to dla obcokrajowcow koncza sie ulgi i w ciagu najblizszcyh 5lat beda duze zmiany,ktore uniemozliiwa obcokrajowcom ubieganie sie o mieszkania socjalne. Potrzeby sa duze,a cunsil nie ma pieniedzy na dofinansowanie wszystkich,stad te zmiany.Mieszaknia z HP sa w stanie czesto bardzo zlym wlasciwie w 80% sa do tremontu i mimo,ze musimy je samo wyremontowac,to niegdy nie beda one nasza,ale tez mozemy w nich mieszkac az do smierci.Poza tym ulgi tez maja sie zmienic.Trzeba bedzie mieszkac 10 lub 5lat przyjnajmniej w Anglii i tyle tez pracowac,aby uzyskac jakikolwiek benefit. To oczywiscie tylko prognoza i nie jest to dyskryminacja.Co praweda tak sie troche poczulam,ale duzo jest w tym prawdy.niestety poro obcokrajowcow(nie tylko Polakow)przyjezdza do Anglii i po przepracowaniu roku juz chca wszystkie benefity.Jednak nie jest to regula oczywiscie. Ja mimo to nadal czekam,bede licytowac i coz.................moze kiedys...:) Zycze wam powodzenia!!!!

Dodzinka !!! Gratuluje!!! Wybacz nie moge znalezc we wpisach,jak mozesz prosze przypomnij-jaka liczebnosc rodziny,jakie to mieszkanie(z Counsilu???)skad wiesz,ze juz twoje????No i ile czasu czekacie???? A mniejsze???Ile mniejsze. To co ja ogladalam,bylo niby 3bedroom,a mieszkam wlasnie w 3 bedroom,ale mam 3 dzieci(2 synow i corke),wiekowo tak,ze nie moga byc razem w pokoju,ale nawet gdyby mogli to i tak w proponowanym domu nie zmiescilabym 2 lozek razem w jednej sypialni. Druga sprawa to taka,ze jak zgodzilabym sie na ten dom,to landlord zabiera moj HB,a ja musze mu dom wyremntowac,sprzety kupic (pralka,lodowka,kuchenka....wsio!!!). Ciesze sie,ze wzial je ktos,kto moze ma mniejsza rodzine i moze dla niego jest dobry.Ja czekam nadal. Aston!!!Mam twoj numer,ale na razie puste konto w komorce.:( Pisz na maila jak masz ochote:bromba40@goglemail.com Skad wiadomosc,ze mieszkan counsilowskich nie bedzie mozna wykupic????Dla miasta to chyba lepiej??? Nie sa one wtedy tak dewastowane,zwlaszcza przez anglikow.Czytalam artykul wlasnie na ten temat. Mam nadzieje,ze nie dojdzie to do skutku!!!!!! Milego tygodnia!!!!

My obejrzelismy mieszkanie proponowane prze counsil. To jest mieszkanie duzo mniejsze od naszego,a mamy przyznane o jeden pokoj wiecej.:) Ale to nie problem,choc sypialnie sa mniejsze,przez co nie moglabym postawic 2 lozek w jednym pokoju. To,ze to ruina to tez jeszcze da sie wyremontowac,ale.............. Okazuje sie,ze housing partnership to to zrzeszenie landlordow,ktorzy wynajmuja swoje mieszkania przez counsil za mniejsze pieniadze,bo reszte pokrywa counsil.Czyli nie dostaje sie HB bo idzie on dla landlorda na pokrycie wynajmu. Dlatego tez zrezygnowalalismy z tego domu,bo musialabym wyremontowac komus dom od podlog po sufit,doprowadzic mini ogrodek do porzadku,postawic plot od sasiadow i nadal bym byla na takim etapie jak jestem-wynajmu od prywatnego landlorda,a nie od counsilu i zero mozliwosci wykupieni a go kiedys. Counsil buduje rowniez nowe domy,ale nie licze na to,ze je dostane,bo na to czeka sie latami,wiec ja nadal czekam. Milego weekendu!!! Do counsilu wybieram sie w przyszlym tyg. moze cos sie dowiem.

Witam wszystkich oczekujacych na mieszkanie.Dawno tu nie zagladalam,wiedze ze sporo nowych osob z takim samym problemem:( Spotkanie w counsilu organizuja czsto po to,by porozmawiac o sytuacji rodzinnej i zorientowac was w sprawie mieszkan,czyli....... jak dlugos sie czeka,co wam sie nalezy,jak mozecie licytowac,jaka macie kategorie,czy band itp......... Ja mialam takie spotkanie ponad 1,5roku temu. Miesiac temu dostalismy telefon,ze jestesmy brani pod uwage na mieszkanie(w innej miejscowosci),ale ono ma winde,wiec jesli nie znajda innej rodziny potrzebujacej winde,to my je mozemy wziac. Zapadla potem isza,wiec zrozumialam,ze jest ktos potrzebujacy tej windy i dobrze,bo dzieki Bogu nikt w mojej rodzinie nie potrzebuje takiego urzadzenia. W czwartek dostalismy telefon,ze maja dla nas dom wg naszych potrzeb,ale nie sa pewni czy dla nas odpowiedni.Spotkanie z landlordem(spoldzielnia) dopiero we wtorek,wiec................. wybralam sie sama pod adres,aby zobaczyc choc z zewnatrz jak to wyglada.Sodoma i gomora to najlagodniejsze okreslenie.To,ze nie ma podlog,sciany i ogrodek w strasznym stanie to PIKUS. ale okolica nieciekawa.Za sciana sama mlodziez,watpie w to,aby tam bylo cicho,poza tym plot miedzy tymi "sasiadami" a nami to 1m siatki. Ogrodek sasiadow to jeden wielki smietnik.:( Moj starszy syn ma 18lat,mlodszy ma 15,wiec razem mieszkac nie moga.Corla ma 3,5roku i z koniecznosci mieszka ze starszym bratem,bo tylko w jego pokoju mozna wstawic lozko dla niej,ale syn spi na materacu na podlodze,bo jemu lozka nie ma gdzie juz wstawic. przyznany mialam Band-C,myslalam,ze bedziemy czekac dlugo,ale czekalismy 1,5roku tylko.Przyznano nam 4 bedroom,ale wiem,ze to raczej malo prawdopodobne,aby je dostac.W moim home-linku(propozycjach do licytacji)byly tez 3 bedroom,wiec je licytowalam. Mieszkanie ktoro ide ogladac teraz to pierwsza propozycja,wiec wiem,ze moge odmowic,ale czy powod okolicy jest wystarczajacy???? No i czy 18latek moze mieszkac z siostra prawie 4letnia???? Zna ktos moze jakies przepisy szczegolowo???? Milego wieczoru!!!!

Ludzie badzcie dla siebie troszke milsi!!!! Kazdy z nas czeka na mieszkanie socjalne wg tego co piszecie. Za pokoj placi sie przecietnie 50-70L na tydzien.Taka kwota jak 520L to jakis koszmar!!!!! Za flat moze tak,ale nie za pokoj w domu gdzie mieszka tyle osob!!! To rozboj w bialy dzien. Po pierwsze wynajmijcie mieszkanie lub flat od agencji bezpieczniej i napewno nie tak drogo(nawet jesli to Londyn),po drugie przedlozyc umowe najmu lub jakis rachunek na wasze nazwisko w Counsilu,po trzecie zaswiadczenie o zarobkach meza i postarac sie o HB na dom.Ale to wszystko jest mozliwe jak sie udowodni wynajem i miejsce zamieszkania.HB moze pokryc wieksza czesc czynszu nawet,wiec chyba warto!!!!!!! Kazde wynajecie miszaknia,pokoju czy domu to duze ryzyko,wiec mysle ze warto postarac sie o umowe najmu. U mnie system licytacji jest juz ponad rok.Ja mam band C.Wiekszosc przyznawanych domow jest dla ludzi z bandem A i B,ale ja nadal mam nadzieje.Dzis wlasnie kolezanka mi powiedziala,ze jej znajomi czekali 4 lata i potem sie dowiedzieli ze raczej maja male szanse,choc mieli 4 malych dzieci i tylko jeden dochod meza:( Ja dzis dostalam jakies pismo ze spoldzielni do wypelnienia,ale jeszcze nie mialam czasu przeczytac dokladnie. Mysle jednak,z jest to oferta ewentualnego starania sie mieszaknie bezposrednio w spoldzielni. Powodzenia wszystkim zycze:)

Kurcze wy tu o mieszkaniach piszecie,ze juz dostaliscie,a czekam i czekam..................:( Jak ogladam Feetdback-a,to wlasciwie z mojej kat C nie ma ani jednego mieszkania.Wszystko jest z kat.A lub B.:( Nie wiem jak dlugo jeszcze mam czekac.Boje sie grzyba.kolejnej zimy w tym domu i choc go lubie(dom),to jednak jest tu dosc zimno i mam nadzieje co rok,ze ten rok jest tym ostatnim:( Tego wszystkim zycze!!!!!

O ludzie!!!! Jak was czytam to jakbym normlnie obrady sejmu ogladala!!!!! Zgroza!!!Decko szacunku dla drugiego czlowieka,bo ci co tu czekaja na jaks porade,to sie nigdy nie doczekaja!!!:P Mieszkanie czy dom????Jesli ma sie 3 dzieci(Tak jak ja) to raczej dom.Oni biora to pod uwage,ze dzieci musza miec miejsce,wiec raczej przyznaja domy.Wlasciwie to nie znam sytuacji Londynu i innych tak duzych miast.Mieszkam w spokojnym miasteczku i tutaj wlasciwie nie ma za duzo domow.Jak sa to sa to flaty z 2 sypialniami lub jedna,wiec nie dadza na takie mieszkanie rodziny z 3 dzieci. Jesli chodzi o przepelniony dom to nalezalo to od razu zglosic,ale jesli juz za pozno,to jak najszybciej pojsc do Counsilu i powiedziec jaka jest sytuacja. Swoja droga zlozyc dokumenty na HB nowe i na dom socjalny lub mieszkanie. Wiem,ze w mniejszych miejscowosciach czeka sie duzo krocej niz w tych wielkich miastach.Wszystko zalezy od sytuacji rodzinnej i mieszkaniowej. Jednak na waszym miejscu po prostu przeprowadzilabym sie chocby do jednopokojowego flatu i wtedy zlozyla dokumenty na socjalne lokum. Pozdrawiam wszystkich cierpliwie oczekujacych:)

Popieram to co napisala moja poprzedniczka. Ja wiem,ze bardzo sie martwicie,bo dzieci,bo dom,bo praca. Uwazam tez ze powinniscie jeszcze raz tez wybrac sie do Job Centre i wyjasnic swoja sytuacje,moze traficie na innego czlowieka i wtedy zalatwi to tak jak nalezy.Tutaj w zaleznosci od tego na kogo sie trafi ma sie wieksze lub mniejsze szanse na zaltwienie pozytywnie sprawy.Tymbardziej,ze maz pracowal tu 2 lata. Milego wieczorku!!!!

Do pumiwera: Tak jak pisali poprednicy-idz szybko najpierw do counsilu,mozesz tez prosic o pomoc w Citizen Advice Borow,no i oczywiscie zadzwon na ten nr tel.I jeszcze cos,jesli twoj chlopak wie o twoim stanie zdrowia,to w razie jakiejkolwiek awantury wzywaj policje(nie czekaj).Tu zawsze jak cos sie takiego dzieje,nalezy szybko reagowac,bo wtedy czujesz sie bezpieczniejsza.Policja ma wtedy wiekszy wglad na to co sie dzieje w domu i w razie czego szybko zareaguje.Jesli mieszkasz w duzym miescie mozesz dluzej czekac na mieszkanie,ale na pewno je dostaniesz.Jesli mieszkasz w malej na pewno to bedzie szybko.Poza tym powinnas pojsc do szpitala,zrobic badania.W cousilu po przedstawieniu swojej sytuacji pomoga ci na pewno.Glowa do gory,a facet chyba po prostu nie zasluguje na normalny dom,wiec lepej by dziecko wychowywalo sie z toba tylko,niz z sadysta pod jednym dachem. Powodzenia!!!!

Tak jak napisala iwelka masz spore szanse,jednak musisz udowodnic staly dochod no i istnienie dziecka. Jesli jeszcze opiszesz dokladnie warunki mieszkaniowe,(moga to sprawdzic)to sami beda wiedzieli,ze nie sa to warunki dla dziecka. Poza tym,to nie przejmuj sie tu reakcja Polakow do Polakow,to naturalne,ze my sie nawzajem zjadamy.Widac to chociazby na forach:P Dlatego spokojnie i nie bierz sobie do serca tego co mowia,bo tu jest jak w kalejdoskopie-zmiany co chwila,w zaleznosci z kim rozmawiasz. Powodzenia!!!!

Uczciwy-masz racje,ale odnsic??????Nie!!!! Uwazam,ze jesli ktos robi przekrety to na wlasne sumienie i nigdy bym tego nie zglosila.Wczesniej czy pozniej mu sie noga powinie.Nie pochwalam tego,ale wiem o ludziach,ze sa tacy,ktorzy zyja z benefitow(bo po co pracowac,jak mozna miec wszystko za darmo),jednak sama na razie zyje z tych benefitow-poki nie pracuje.W przyszlym roku chce pojsc do pracy(jesli bedzie taka mozliwosc)i wtedy wiem,ze zabiora nam benefity.Ale to nie o to chodzi by zerowac na innych i byc pasozytem cale zycie(jak wielu anglikow i Polakow rowniez)ale o to by zyc normalnie,czyli pracujac na siebie i rodzine.Jednak uwazam,ze nie mozna tez pisac o innych,jesli nie zna sie ich sytuacji finansowej(prawdziwej). Jestem tu drugi rok i bywaly dni,kiedy musialam za 20L utrzymac rodzine 4-5dni.Mozna to zrobic,jesli jest taka koniecznosc,Oczywiscie mialam jakies tam zapasy maki,mleka,kartofli.Ale wiem co znaczy bieda(choc tu raczej takich ludzi jest malo).Taka sytuacja sie juz nie powtorzyla i mam nadzieje,ze nie powtorzy.Szanuje ten kraj i tych ludzi.Szkoda tylko sami siebie nawzajem nie szanujemy:( Gratuluje tym ktorzy sie doczekali chalupki i zycze,aby wszyscy potrzebujacy na prawde tez go dostali:)

iwelka!!! Widzisz chyba dzieki temu,ze twoj maz jest brytyjczykiem nawet dokumenty za ciebie wypelnili.Ja musialam sie nameczyc i troche pomogli w Citizen Advice Borough.O hausing executive nie slyszalam niestety,ale moze odezwie sie ktos kto ma jakas informacje na ten temat i nie bedzie szydzil przy okazji:) A w ogole to wstyd,ze tak rodak rodaka potrafi traktowac. Zamiast wsparcia -czyste szyderstwo!!!:P No coz ja juz przywyklam,ze trafiaja sie na forach wlasnie takie istoty,choc to przykre!!!Mamy to widac w naturze...........niestety:( Milego weekendu

Czy komus bardzo przeszkadza ass??????????????? Mnie nie:) Ociepla nam dom tzn dom landlorda. Ciesze sie,bo moze wreszcie bedzie troche cieplej w zimie,ale .................teraz nie powinnam chciec sie wyprowadzac. Ocieplanie zafundowal nam program specjalny,dzieki czemu bedziemy mieli oszczednosci w ogrzewaniu domu i energii. Czy bedzie skutek???Zobaczymy.

Gratuluje Sandro!!! Oby wszystkim sie do udalo!!!!

Margaretm!!! Zajrzyj na stronke: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3780483&start=2130 Tam sa tez informacje od dziewczyn,ktore maja dzieci w szkole i w przedszkolu. Ja mam dziecko w wieku 3lat. Jak tu przylecialam do meza corcia miala 1,5roku. Od wrzesnia ubieglego roku poszla do Pree school tj takie przdszkole 2,5 godzinne codziennie od 9.15 do 11.45 .Za sesje placilam 6L,czyli za te 2.5godziny. Jednak kiedy dziecko skonczylo pod koniec marca 3latka chodzi na te zajecia za darmo:) Ja nie pracuje,ale gdybym pracowala,to placilabym dosc sporo za takie przedszkole calodzienne.Mozna starac sie o dofinansowanie,ale to tylko przy niskich dochodach rodziny. Tu masz wiecej info: http://www.polska-anglia.co.uk/przedszkole%20w%20Anglii%20i%20Wielkiej%20Brytanii.htm

No szczerze mowiac to kwota okolo 590L za miesiac i depozyt to jest to dosc spora kwota jak za dom z consilu.Tutaj domy consilowskie to okolo 350-400L .Jednak to nie Londyn. W tak duzych miastach ceny sa o wiele wieksze,wiec moze ta kwota 590L to nie jest az tak wysoka!!!:O Chcialabym oczywiscie,aby sie udalo w miare szybko ten dom dostac,jednak wlasnie wczoraj kolega mnie uswiadomil,ze czekal 2 lata,a potem sie okazalo,ze w ogole ich dokumenty gdzies sie zawieruszyly i dostali nowa aplikacje.Landlord dal im wymowienie domu,ale to niczego nie zmienilo niestety.Wrecz przeciwnie consil zadzwonil do landlorda i rozmawial z nim na temat tego lokum:) Sprawa zamknieta:P

Tak jak mam napisane pod moim postem mieszkam daleko od Bristolu.Wschodnia czesc Anglii:) Ladnie,cieplo i malo deszczu:) Jednak dzielnicy wybrac sobie nie moge,bo jest ich malo. Jest to nieduza miejscowosc,ale jeszcze nie village:) Mnie sie tu podoba,tylko niestety na chalupke to ja sie chyba niedoczekam:( Wyspiarko powodzenia zycze!!!!

Witam:) U mnie dzis w home-linku niestety tylko jeden dom w mojej miejscowosci.Wlasciwie nie wiem dlaczego daja tylko jeden,a potem jak ogladam gazetke w Counsilu to sie okazuje,ze byly 2,ale w internecie uwidoczniony jest tylko 1:( Poza tym pokazuja mi tez domy,ktore sa w miejscowosci odleglej o jakies 20mil i tam od razu powiedzieli,ze nie moge mieszkac i nie moge domow w tej miejscowosci licytowac(choc wlasnie tam syn do szkoly dojezdza),ale tez uwidocznione sa w moim home-linku. Za to miejscowosci,ktore sa odlegle o prawie 50mil od miejsca pobytu i nauki dzieci w szkole-moge licytowac.Nie rozumiem toku postepowania i takich decyzji Counsilu ,ale coz musze sie dostosowac.:P Jak piszecie,ze czekacie tylko pare miesiecy to mysle,ze powinniscie sie bardzo cieszyc.Wg Feedback-u,ktory przegladam zawsze,to ludzie z moja kat.C czekaja po 7-10lat. Jak do tej pory to tylko jedna osoba z moja kat. dostala mieszkanie ,ale to byl flatz jedna sypialnia:( Zycze wam wiec powodzenia!!!!

Dzieki za pouczenie,masz racje,Ucze sie nadal,wiec moze nadejdzie dzien bez bledow. Krytyki sie nie boje:P Ale przynajmniej po polsku pisze poprawnie. Dziele sie info jakie posiadam,a dokumentow sama nie wypelniam,za malo znam jezyk. Wylozyla mnie anginka,wiec jak wyzdrowieje to zajrze:) Pozdrowionka

Przykro to mowic,ale pasodoble ma niestety racje:( Najpierw zanim sie przyjedzie i to jeszcze w czasie takiego kryzysu trzeba to dobrze przemyslec i jesli jest mozliwosc poczekac troszke. Ja zanim tu przyjechalam maz wynajal dom.Bedac jeszcze w Polsce zrezygnowalam z polskiego zasilku i maz pobieral go tutaj w Anglii przez pare miesiecy,zanim ja przyjechalam z dziecmi. Dzieci mialy tez zalatwiona juz szkole.Zakonczylam wszystkie(prawie)sprawy polskie w Polsce,aby potem nikt nie mial z mojego powodu klopotow.Szkoly tez dostaly pisma z tutejszej szkoly o dalszej edukacji dzieci w szkole angielskiej(obowiazek szkolnictwa przede wszystkim). No ajuz po przyjezdzie szybko IN i reszta tax-ow potem,aby dac rade w utrzymaniu domu i oplacaniu rachunkow .Milego dnia

No i znow spory!!!Po co??? Jak sie komus nie podoba topik to nie musi pisac!!!! Po co w ogole wtracac swoje 3 grosze. To nie pierwsza i nie ostatnia taka pomaranczowa dyskusja,ktora nie ma najmniejszego sensu:( A o benefitach wiemy duzo,bo je mamy:) A angielskiego sie uczymy,......:) I tez znam jeszcze 2 jezyki:) Na pewno naucze sie i tego,tylko to wymaga czasu.wiec pelna optymizmu ruszam wlasnie na moj kurs:) Milego wieczorku wszystkim zycze

Aha!!!Koniecznie zlozcie dokumenty na CHTAX i WTAX,to sa spore pieniadze,a twoj maz nie przekracza progu zarobkowego,wiec dostaniecie na pewno!!!!