Okon

Witajcie dziewczynki!! Ass!!! Spokojnie tak od razu nie dostanieci eprzy pierwszej licytacji,więc możesz licytowac co chcesz,to i tak nie ma znaczenia.:( Sorry,że tak pisze,ale ja to już przerabiałam.:) Poza tym jeśli tylko wam odpowiada ta chałupka to licytuj,bo jakby co to potem składasz wniosek o zamianę i znów licytujesz zamianę,no i oczywiście czekacie tak jak teraz.Zobacz sobie (jesli jest)Feetchbecka(chyba dobrze to napisałam) tam masz ilośc osób licytujących ten dom i od razu możesz sprawdzić kto dostał wcześniej domy i ile czasu czekał na niego. Wczorajszy wieczór duchów był nawet mierny,mało dzieci było jakoś a mąż kupił worek słodyczy.Teraz dzieci będa jadły je miesiąc:) Foleta!!! Pierwsze słysze o takiej karcie-czy to cos jak płatnicza???? Może na tę karte będą wpłacac kase housing benefitu. Jak dowiesz się co to jest,to napisz!!!

Aneciu!! Dzięki za poradę:) Widzisz tu lekarze nie maja pojęcia o uczuleniach i alergii. Ja jak byłam spytać o darmowe recepty na mleko sojowe dla malej,bo jest alergiczką na nabiał i jego przetwory ,to uświadamiałam lekarza co to jets ta alergia,a on do mnie,że dziecko jest duże i powinno pic normalne mleko juz.:( Jak mu wytłumaczyłam co i jak to dopiero po 3konsultacjach w sąsiednim gabinecie u lekarza wyższej specjalności stwierdził,że to oni do mnie zadzwonią.............................nie zadzwonili do dziś,a to już 3miesiące,:( Ja teraz mam w nosie ich recepty,mała pije to mleko już tylko raz dziennie,ale kaszel ma okropny już miesiąc.Mniej więcej tyle czsu tez grzybek się ujawnia.Jak jest ciepło w lecie to go nie ma:) Mnie tez wiecznie w gardle drapie,mam jakieś dziwne jakby nacieki czerwone na ścviankach gardła.Może to też od grzyba,młodszy też kaszle (niestety treż alergik na mleko,ale jak widać to chyba nie tylko). W przyszłum tyg.ide do lekarza więc,a póki co to musze kupic jakis przeciwkaszlowy syrop i daje jej tran,no i zyrtek. Zobaczymy co powie mądra pani doktor:))

Evi!! Ja przyłączam się do gratulacji:) Oby wam się udało To dobra wiadomośc,ale mam nadzieję,że nas tu nie opuścisz z tego powodu,że chałupke juz masz:) Ja znów zajrzałam do Home-linka no i sie załamałam,bo ludzie z kat B którzy dostaja teraz chałupke taka jak ja czyli 3bedroom lub 4bedroom czekali od maja 2004roku:( pozostali to kat.A. No to ja z moja kat.C mog eczekac nie 4 a 7lat nawet.:( To straszne!!!!! Grzybek sobie rosnie na ścianie,okna maja taka wentylacje,że firanka fruwa,ale cóż kogo to obchodzi???? Tu wszyscy maja ten problem:( Miłego dzionka!!!!

Same zarobki i faktycznie teraz to chyba 1600,a było niedawno 1400Ł Benefity się nie liczą,tylko same zarobki. Powodzenia!!!

Ass!! Nie przejmuj się błędami,czasem człowiek z pospiechu cos napisze i nie patrzy jak:p A w ogóle to fajnie,że o tym napisałas,bo jest to dla nas przestrogą,aby nie ufac zbytnio Polakom. Czasem lepiej po prostu poprosic o tłumacza telefonicznego w Agencji i juz.W końcu wynajmując dom nie musisz dobrze znac angielskiego a umowe trzeba zrozumieć i podpisac.Poza tym nie ma co liczyc na kogoś.Lepiej liczyc na samego siebie. Póki co to faktycznie jesli można zgłosić,że mieszka się z kimś,to lepiej tak zrobić i od razu złożyuc dokumenty na Housing Benefit. Siadłam do angielskiego,ale bachory mi nie dadzą:( No to papatki!!!!

Stonka!!! Powiem krótko,jak innym pomarańczkom!!! MIOTŁA I SIOOOOO!!!! Dziewczynki szkoda klawiatury i śliny!!!! Ass!!! Nie marnuj palców,oszczędzaj,może jeszcze ci sie przydadzą:) Makkara sie odezwała po tak długim czasie milczenia-witamy!!!! Już teraz wiem dlaczego nie pisałas-dostałas chałupkę,to się już ze szczęścia zapadłas pod ziemie:) No ale teraz my mamy nadzieję na to,że kiedys dostaniemy:)) Ass!! Jak przyznaja jakies punkty tzn.że macie jeszcze ten stary system bez licytacji..............to chyba dobrze. Mam wrażenie,że w tych licytacjach jakos dłużej się czeka:( Ale cóż,przede mna jakieś 3-4latka,więc tu sobie z wami posiedzę:))

Ass!! Jak dostałas po 3 miesiącach,to na prawde wyjątkowo szybko:) Większość osób czeka nawet do pół roku.Ja czekałam 3miesiące,potem poszłam upomniałam się i dopiero wtedy okazało się,że czegos tam jeszcze brak w dokumentach.Oczywiście gdybym sie sama nie zgłosiła,to pewnie bym nadal czekała,bo nie spieszyło im sie powiadomoć mnie o tym,że brak jeszcze jakiegos papierka. Właściwie ti dziwne,bo w końcu jak przyjmowali dokumenty,to na pytanie:\"czy to wszystkiedokumenty jakie są potrzebne?\" usłyszałam:\"tak,to wystarczy\".Poczym okazało się,że brak jeszcze męża peyslip-ów(chyba dobrze napisałam?). Ale dla nich to szczegół.Więc chyba najlepiej jak się czasem ich tam pogoni. My też wybieramy się jeszcze przed Świętami,aby ich pogonic co do przyznania mieszkania,bo jak nie to chyba w ciągu najbliższych 3-4lat nie mam sie co spodziewać:( Miłej niedzielki:))

Nic wszystkie siedza pewnie w chałupie i licytacji pilnują:) Żartuje oczywiście,ale cisza tu jest jak makiem zasiał:p No a ja lece bo mi ciasto na pizzę wykipi za chwilkę:)) A rodzinka głodna po wizycie u stomatologa:p

Foleta ty sie najpierw dowiedz jak jest z mieszkaniami socjalnymi ze spółdzielni.Niestety w wiekszości miast spółdzielnie dzialają w porozumieniu z Consilem i to własnie on przydziela te mieszkania.Ja tez mam dość dobre warunki mieszkaniowe,tyle,że ciężko nam finansowo,ze względu na koszty utrzymania i wynajmu:( Jednak czekam cierpliwie, i co jakiś czas musze nachodzic consil dopytując sie o możliwośc dostania chałupy:) Mieszkanie spółdzielcze to :Co-operative apartment,ale wiem,że spółdzielnie tu istnieją jako:Housing association.

As!!! Co załatwiłaś???Jak tam, coś poszło do przodu??

Hej dziewczyny!!! Ja dziś zajrzałam do home-linka,bo dziś u mnie ostatni dzień licytacji. Pomyślałam,że pewnie mnóstwo ludzi chętnych na domy,więc tym razem też pewnie tak będzie. No i jestem w szoku,bo ten dom,który ja tym razem licytuję,jest tylko 18osób:) Co nie znaczy,że do północy się nie zwiększy,ale jeśli nawet,to już nie wiele. Poza ty to ja i tak na niego za bardzo nie licze,bo dom jest na 4-10osób. Raczej dostanie go więc rodzina z 5,6,7-giem dzieci,a nie moja,no ale może akurat :) Dziś chyba będzie ciepło,ale ja z córcią nadal się kurujemy,więc zajrze póżniej

Dziś niedzielka,więc odpoczywamy:) Życzę wam więc miłych chwil w rodzinnym gronie

No i fajnie.jak zwykle nic!!:( Jest jeden duży 4sypialnie(to niby taki jak powinniśmy dostać)ale na pewno są rodziny większe i bardziej potrzebujące,więc.................:(( W ogóle to tylko 4 pozycje i ta jedna w miarę,reszta to wsie daleko dla dzieci do szkoły,przedszkola,pracy............:( Jedna z nich to opuszczona wieś,a w niej tylko 4 domy!!! Super dla odludków.:) No to znów czekamy 2 tygodnie...........:p

No witamy Evi!!!! Ale nas na długo zostawiłas!!!!! Masz repremendę....:o A czemu cię smuci powrót do Anglii.Powinnaś być zadowolona!!! Jak nie jesteś to nie wracaj,nie ma się co zmuszać do życia tam gdzie nam to nie odpowiada..................... Myćię witamy serdecznie i.............chleb,sól, i co tam jeszcze trzeba, dużo!!! Nie martwsię mamy te same problemy,więc nam rażniej. Ja zaraz zaglądam do home-linka,bo jeszcze nie miałam czasu tam zajrzeć.....i dam wam znać.:)

Hej dziołchy!!! Gratuluję mamusiom!!!!! O chałupkach cicho.................jutro znów nowy home-link i nowe nadzieje:) Paptki,bo lece do pracki

Ja wiem,że to bardzo się ciągnie takie czekanie.Własnie sprawdziłam znów Fichbeka w moim home-linku,no i ...................mnało,że ilość osób się zwiększła do 66-ciu,to jeszcze jeszcze ci co dostali w zeszłym miesiącu to sama kat.A ........:9 z kategorii B było tylko 1 mieszkanie i to flat!!!!na 2osoby!!! Dla mnie na 5osób nie było wcale,lub kat.A No i cóż?????Znów siedzę i czekam na następną licytację!!!:p Liczę,że w końcu się doczekam:)

Sory za błędy,ale cos mi tu szwankuje klawiatura od 2dni.Chyba czas ją wymienić...........:(

Witajcie dziewczynki!!!!Chłopców tez witam jak się tu zjawią...:) Linna!!! Ja wiem,że to trudne,bo ja żyłam na odległość z mężem 4lata.:( Dość!!!! Cały czas sama z dziećmi,bno nie sama bo z rodzicami,ale to nie poiwód do dumy. Miałam wrażenie,że nadal jestem złączona jakąś pępowiną....:p Teraz cieszę się z tego co mam. Mój mąż wynajął mieszkanie przez agencję,bo tak jest najbezpieczniej. jedna z tańszych agencji to Schirez(jeśli to dobrze napisałam,jesli nie to Sorry)druga to Martin &Co. Ta pierwsza to "nasza"agencja mają niewysokie ceny i są bardzo skrupulatni co do wynajmu i do tego by landlord oddał dom w nalezytym stanie..:) Aston!! Ja tez miałam taka propozycje,ale to co nam zaproponowali to 50Ł na gaz i 60Ł na prąd co miesiąc bez względu na porę roku,więc 110Ł co miesiąc jak ja w okresie letnim płacę za gaz i prąd ok.170Ł no to dla mnie to za dużo!!!! Ja wiem,że oni to potem oddają,ale to jak bank-obracają kasą a aj nic z tego nie mam. Wolę sama odłożyć i zapłacić potem jak przyjdzie rachunek. To są firmy dość ugodowe,więc jak zadzwonić i poprosic o odroczenie terminu to tez się zgodzą. Już miała taką sytuację moja znajoma,czekali na kasę tydziń,więc firma gaz-prąd(nie pamiętam która)zgodziła się na zapłatę w innym terminie..:) No a teraz musze odrobic lekcje!!!:p WQięc żegnam Panie i (panów)..............

No po trzech powtórkach zrozumiałam......:)) A tak na prawdę,to zależy od systemu przyznawania mieszkań. Linna jeśli twój mąż będzie licytował mieszkanie to szybko nie będzie......:( Zależy jaką kategorię dostaliście,od A do D. Oczywiście A jest najlepsza,ale ją dostają głównie bezdomni lub ludzie mieszkający np. w domach do rozbiórki czy z walącym się dachem................ Poza tymj potrzebny jest NIN czyli nr.który możesz załatwic dopiero po przyjeżdzie tutaj.Ludzi potrzebujących jest tak dużo,ze mało prawdopodobne,aby dali mieszkanie komuś,kto nawet tu nie przyjechał i nie żyje.Dlaczego państwo miałoby sponsorować kogoś kto liczy na to gotowqe. Przepraszam,że tak piszę,nie chcę nikogo urazić,ale tak jest.!!!! Nawet jak mąż złożyl to może kiedyś dostanie 1 flat.......ale to nie znaczy,że po przyjeżdzie żony i dziecka tak od razu mu zamienią!!:p Niestety 1flat dostac najłatwiej.Ja czytam Fitchbek-i w każdym wydaniu home-linka i najwięcej mieszkań przyznawanych jest własnie \"jedynek\".Najgorzej jest z \"czwórkami\" i \"trójkami\". Ja nie bardzo mam nawet jak ich nachodzić,choć grzybek jest,ale tu prawie każdy go ma!!!I cóż każdy z nim walczy jak może(po to mają tu środki w sklepach),ale dom jest prawie nowy,po remoncie,wygląda OK> Tyle,że nie stac mnie na ogrzewanie go kolejny rok.Po prostu nas to rujnuje!!! W zeszłym roku miałam jeden miesiąc-luty,kiedy to poopłaceniu ogrzewania,prądu,i całej reszty zostało nam 5Ł na cały tydzień do wypłaty męża...:( Jakby nie pomoc znajomych i gotowanie czegoś z niczego-zupy na tzw.gwożdziu..:(.........to nie wiem jak byśmy dali radę. Nagle pierwszy rachunek za gaz i prąd na 430Ł!!!!! Zgroza!!!Oszczędzałam jak mogłam,po 2-3godziny tylko dziennie ogrzewania i sweterki w domu,ciepłe kapcie i kocyk!!!! Syn starszy troche wyjechał do kolegi,bo tam cieplej,ale jak wytłumaczyć dziecku półtorarocznemu(wtedy),że w domu trzeba sie ciepło ubrac????:P Przeżyłam,ale boję się kolejnego roku.Pracuję trochę,niedużo bo 6godzin w tyg.ale staram się już odkładać kase na takie wydatki jak gaz i prąd!!!:o Ale się rozpisałam

Hej dziewczynki!!! Linna marzyć dobra rzecz,ale ty już nie musisz,bądż tylko nastawiona pozytywnie..:) U mnie home-linka obejrzałam,ilość osób chętnych na swoją chałupkę zastraszająco wzrosła...:( Telefon nie dzwoni,więc pewnie znów nici z domku...:) A tu zima się zbliża i będzie ciężki okres grzewczy....:p Na razie jest cieplutko,więc cieszyć się trzeba,bo dzięki temu na ogrzewaniu sie oszczędza...:) Siada do słówek,bo nie siedziałam znów parę dni-brak czasu...:( papatki!!!

Linna!! Nie martw się na zapas,myśl pozytywnie,bo tylko to daje szczęście i radość w życiu..:) Poznasz Polaków jak nie po miesiącu to po dwóch!! Ja poznałam większość w kościele na polskiej mszy>>:) Zależy gdzie będziecie mieszkać,czy w samym Londynie czy też w mniejszej miejscowości........................... Ja mieszkam w niewielkim miasteczku,spokojnym i nie za duzym i nie za małym,więc Polaków tu jest trochę ale nie tyle co w Londynie. Jestem zadowolona,bo dzięki własnie Polakom znalazłam prace i mogę się wymieniac doświadczeniami. Każdy z nas na poczatku ma obawy,ale one w miare upływu czasu zanikają.....:)) Życze więc powodzenia,odzywaj się jak możesz,a w wolnym czasie poczytaj stronkę: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3233509 Na pewnoo ci się to przyda....

Witaj Linna!!! Ja jestem tu od roku.Podobnie jak ty bnałam się,bo nie znałam i nadal nie znam(bardzo mało)j ęzyka.Mąż też nie chciał wracać.Ja dzieci wychowywałam ciągle sama-w sumie prawie 4lata..:( Decyzję podjęłam i jej nie żaluję,jestem zadowolona,choć dzieci na początku maił trudności i w szkole i z akceptacją i z językiem.Ja jestem optymistką więc nie miałam wyjścia,wyzwanie może byłoby tak trudne,gdyby nie dzieci...... Każdy z nas boi sie czegoś nowego,ale dla mnie najważniejsze jest,że jest tu NORMALNIE i że cała rodzina jest razem.Teraz dzieci tęsknią za kolegami,rodziną ale są zadowolone,więc nie bój się kobieto dasz sobie rade,a jak masz dzieci zapraszam do topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3780483&start=0 Tu same matki Polki!!!! Ale dzięki internetowi i takim topikom jak ten nie jesteśmy same,mamy wsparcie i pomagamy sobie wzajemnie.:) Zapraszamy!!:)

Hej dziewczynki!!! Znacie topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3233509&start=1980 Tam jest dużo informacji.............zwłaszcza na samym poczatku w "rzeczce zapomnianego". Poza tym to Olenka na innym topiku dot.dzieci wszkole Ewa chwaliła się,że jej mąż jest tłumaczem,więc jak możesz skontaktuj się z nią co do papierów jakie chcesz złożyć po angielsku...:) Same pracujące kobietki się trafiły,więc ja was spytam. Jak będę pracowała 15 godzin w tygodniu,to czy płacę podatek????? I czy w związku z tym zabiorą nam tax-y wszelkiego rodzaju????? Bo jak tak,to może nie będę się podejmowała takiej pracy-na razie. Potem jak juz to na cały etat.Jak mają zabrać,to lepiej pracowac "pełną parą"...............:)

Witaj Marzenka!!! Ja znam ten program,jest dobry,choć nie najlepszy. Głownie dlatego,że tłumaczy dosłownie każde słowo i wychodza głupoty...:( Korzystam z niego ale tylko wtedy gdy potrzebuję słowka konkretnego i to tez nie zawsze może je podac. Dzis np.szukałam tłumaczenia zdania,któro niby znam,ale chciałam wiedziec czy na pewno dobrze je rozumiem i wiecie co nie tylko nie przetłumaczył mi zdania(w ogóle) ale tez wyrazów pojedyńczych nie chciał..:( Oto to zdanie: Nice to meet you Wiem pewnie je znacie,ja nie koniecznie.....dopiero ucze się języka...:p Ale oprócz ostatniego wyrazu nie chciał mi nic ten program przetłumaczyc.:( Jednak ogólnie nie jest zły!!!!

Hej dziewczynki!! Witaj Mayor w tym także topiku:) Jak widać wszędzie nas pełno!!!:)) Oczywiście,że powinnaś złożyć podanie,w ogóle to dziwię się,że jeszcze tego nie zrobiłaś,choćby ze względu na syna.......... Podaj jak najwięcej powodów!!!! Jak możesz to opisz sytuację mieszkaniową,twoich współlokatorów,no i same warunki dla dziecka do nauki!!! To bartdzo ważne,szanse są,co prawda zależy to od regionu,ile się czeka na mieszkanie,ale nic nie robiąc na pewno się go nie dostanie:( Dlatego do roboty!!!! A ja spadam do lekcji....:p