Okon

Aneciu!!jak twoje dolegliwości????? U mnie już ok.:)

I bardzo dobrze,że znalazłaś,szkoda tylko,że prywatnie......ciekawe ile zapłacisz........ale w takim przypadku to nie ma znaczenia........ Jednak poszukaj potem może w jakiejś przychodni przyjmuje polskilekarz!!!! U mnie była,ale wyjechała:( Lecę teraz na spacerek z małą

Tu na nowo się zarejestruj-to będziesz czarna,albo coś żle zrobiłaś:) Ja już jestem prawie wyleczona,antybioty biorę 4 dzień. Tu też odezwały mi się stawy,na które chorowałam jak byłam dzieckiem......i cóż dała mi też jakis środek który tylko leczył skutek ale nie przyczynę niestety. Najlepiej jak możecie znależć polskiego lekarza.U mnie niestety nie ma go..:( No i odbiegłam od tematu znowu!!! Home-link to system przyznawania mieszkań przez licytację. TZN.Wybierasz 3 domy z takiej gazetki,która nazywa się Home-Link(ze swojego rejonu).Ta gazetka wychodzi co 2 tyg. Po tej niby licytacji tuż przed wydaniem następnego Home-Linku dają znać osobom które zostały wybrane do obejrzenia mieszkania i które mają pierszeństwo.Oczywiście osób na jedno mieszkanie jest ok.50 lub 200, a pierszeństwo mają ludzie z kat.A,potem B, a dopiero potem C(czyli moja kat.) Myślę,że to może dobry system,bo można samemu wybrać,ale czekać można i 7lat :( A jak jest u was???? Wiem,że nie wszędzie jeszcze jest ten system wprowadzony.....dopiero ma być do 2009r.

Przepraszam za błędy,ale tak to wygląda jak się pisze z dzieckiem na kolanach.:)

Są rózne specyfiki.Ja już pytałam o coś w rodzaju Uro-cranu,czy w ogóle cos innego na drogi moczowe,bo troszkę się wystraszyłam,gdyż pojawiła się ktrew.Wtedy może dojść do zapalenia całego układu łącznie z nerkami:( Dlatego dłużej nie czekałam,zwłąszcza,że powinno się zrobić w takim przypaqdku badanie moczu.Ale jak widać oni tego nie robią:( Idż jeszcze raz kobieto,bo to na pewno nie minie,a w aptece zapytaj o coś na drogi moczowe.Powinno buć coś bez recepty(tak jak u nas w Polsce)tyle,że w nazwie z Uryno......Uro......itp. CZy ktoś słyszał o tym,aby trzeba było oddać mieszkanie socjalne z consilu lub spółdzielni jeśli np.zarobki wzrosną??? Myślę głównie o tym,co będzie jeśli dostaniemy dom,a ja pójdę do pracy.Czy wtedy nie trzeba będzie oddać bardziej potrzebującym. Dla mnie byłoby to zupełnie zrozumiałe,ale jednak wolałabym wcześniej to wiedzieć:p

Aneciu!!! Idż do innego lekarza,albo powiedz,że prosisz o inne leczenie,bo to nie skutkuje.:( Ja miałam z Polski przywiezione antybiotyki,bo inaczej by mi się dziecko wykończyło.Na zapalenie uszu,któro ma od urodzenia(teraz dużo rzadziej)dał też konował-paracetamol!!!! Jak zaczął wyć z bólu dałam antybiotyk i już!!!!!! Mała miała zapalenie dziąseł też-paracetamol!!!Niech se sam wsadzi.... Ja teraz też sama biorę antybiotyk,bo nabawiłam się zapalenia dróg moczowych......poczytałam w internecie,zadzwoniłam do koleżanki z Polski-pielęgniarki,ona ma ten problem ze sobą od lat,poradziła jeszcze się lekarza........no i wyszło na to,że leczę się tu sama.:) Dzięki Bogu leki pasowały-miałam takie jak trzeba!!! Yardleyko!!! Ty też masz system coś jak mój home-link(proszę przypomnij bo nie pamietam!!!)

No niestety takich ludzi jest trochę,ale trzeba ich ignorować,bo to z nudó takie głupoty ich się czepiają:P Ja teraz siedzę jak na rozżażonych węglach,bo do środy zbierane są wyniki licytacji mieszkań..........a do końca następnego tygodnia zawiadamiają jeśli komuś przyznano............mam mierne szanse,ale zawsze:) Pozdrawiam cielutko,słonko świeci,więc lece z małą na spacerek

Pomarańczko kochana!! Ty masz takie poglądy,jak ci co u nas w Polsce w urzędach siedzą i łaskę robią,że pomogą,choć wiadomo,że to oni są dla nas,a nie my dla nich-urzędasów.Jak nie masz nic ważnego do powiedezenia to się nie wtrącaj.Widać nie masz dzieci,albo zarabiasz kokosy,bo inaczej tak byś nie pisała:p To forum istnieje po to by ludzie mogli sobie pomagać,wspierać,ni każdemu Bozia daje mannę z nieba. Yardleyko ty sie nie przejmuj,bo nigdy nie wiadomo co komu pisane. Chciałabym móc pracować i zarabiać tak,aby ta pomoc nie była potrzebna.....ale tak nie jest..........choć może ????kto to wie???? W Polsce dostawałam tylko zasiłek macierzyński,potem coś jakby wychowawczy,ale w pokoju 20mkw. to trochę ciasno matce z 3dzieci.Zadnych widoków na mieszkanie,bo trzeba by było zrabiać min.3000zł,a to raczej mało realne:( Tu pomoc jest większa,ale każdy sobie zdaje sprawę,że kiedys ona się skończy.Mimo to łatwiej zyć,łatwiej o pracę i człowiek się nie martwi,że z dnia na dzień zostanie bezrobotny i nie będzie miłą co do garnka włożyć........nie mówiąc o kredytach!!! Każdy chciałby mieszkać w Polsce i móc pracować i mieszkać tak jak tu na wyspach,ale to chyba jeszcze długo nie będzie realne!!!:(

Mieszkanie consilowskie jest tańsze,a spółdzielcze droższe.Jednak consilowskie są często mniej zadbane,starsze,czasem bardzo stare. Róznica w opłatach nie jest duża.Miesięcznie jest to ok.60Ł różnicy między consilowskim a spółdzielczym.Przynajmniej w moim rejonie.:)

Własnie złozyłam przez internet swoje propozycje w HOME-LINK-u na 3 domy.Wreszcie wszystkie są w mojej miejscowości no i są ze spółdzielni,a nie consilowskie.Domyslam się,że mam małe szanse.Domy są nowe,ja mam kategorię-C,więc i szanse tez małe:( Jednak licytuję i czekam 2 tyg.jak na ścięcie:) Czy spółdzielcze też mozna kiedys wykupić????

Aneciu!! Nie trać nadziei.To,że ktos nie dostał to nie znaczy,że dotyczy to też ciebie.Poza tym Consil zawsze ma jakieś domy.Jak nie w twojej miejscowości to w pobliskiej.Poza tym jesli nie ma domów z Consilu,tzn. że może są ze Spółdzielni.A to jeszcze lepiej,bo są one bardziej zadbane.:) Usmiechaj sie do siebie,bo warto!!!:))

Wiem to nie jest topik dla rodziców z problemami szkolnymi......ale napiszę jeszcze raz. Info dotyczące informatyki i studiów dostał mój syn na uczelni. Czy to jest Politechnika,czy nie-NIE WIEM. Nasza Politechnika to też jakieś studia........ Ja nie mam jeszcze doświadczenia,bo on dopiero zaczyna naukę w Collegu.Mam nadzieję jednak,że lepiej niech skończy choćby taką\"Politechnikę\" niżby miał zakończyć edukację na Collegu. Na razie się tym nie martwię.Pozyjemy-zobaczymy:) Ja życze wszystkim powodzenia w osiągnięciu tego,czego pragną, w miare mozliwości oczywiście

Alan!! na twoim miejscu na początek przyjechałabym do Anglii albo sama,bo łatwiej jest znależć i mieszkanie i pracę,albo zatrzymałabym sie u kolegi(na parę dni póki sama czegos nie znajdę). Poza tym dokumenty do szkoły musisz złożyc dla syna już!!!!! A w ogóle to wybrałeś na prawde dobry moment na przyjazd(jeśli chodzi o syna),bo za 2-3lata byłoby mu trudniej.Tu dzieci nie uczą się właściwie,więc problemu nie będzie miał.Język trochę zna,więc też mu to pomoże.Mój młodszy syn jechał tu z zapałem,teraz chciałby wrócic(ale to wina braku akceptacji,no i jego niespełnionych oczekiwań). Domy u mnie są też nie drogie.Ja płacę za 3bedroom,salon,ogródek 650Ł.Dla ciebie i syna wystarczy 2-ka.Za taką moi znajomi płacą 540Ł.Pokój kosztuje 50-70Ł to zależy w którym rejonie Bury St.Edmunds.Jak znajdziesz pracę i załatwisz szkołę dla syna,to potem pójdzie już samo:) Powodzenia!!!

No widze ruch w interesie. Po pierwsze-Anecia napisała,że mieszka w małym miescie,ja tez nie mieszkam w Londynie tylko w małym miescie,a w takich płaci sie duzo mniej za wynajem niz w Londynie..... po drugie łatwiej tez dostać mieszkanie z consilu...... Alan!! Zasiłki dostaniesz i to nie mało,ale oczywiście to potrwa,bo musisz byc tu na miejscu aby to załatwic.Mieszkanie z socjalu możesz dostać dopiero po przepracowaniu tutaj minimum roku. No i jeszcze pytasz o syna.Mój młodszy syn ma teraz własnie 14lat.Przyjechalismy tu jak miał 13lat,początki były dla niego trudne,bo to dyslektyk,a język ang. znał bardzo mało.Ten rok był dla niego trudny-najbardziej bolało,że sami Polacy,którzy są tu dłużej juz zapomnieli jak to jest na poczatku i dokuczali mu z powodu brakóww języku.W tej chwili radzi sobie dobrze i ma dodatkowe zajęcia w szkolez j.ang. Poza tym tu jest na prawde bardzo duża pomoc dla dzieci z innym językiem,pomoc w rozumieniu,dodatkowe lekcje,pomoc w nauce. Jedne z lepszych szkół o wyższym poziomie(choć i tak niskim w porównaniu z naszymi szkołami)są Szkoły Katolickie.Podanie trzeba złóżyc jak najwcześniej.W pierwszym roku jest duzy nacisk na nauke i dzieci nie zdaja pod koniec roku egzaminu,bo są zbyt krótko w Anglii(minimum rok). To tyle,jesli coś pomogłam. Masz pytania-pytaj!!!!Pozdrowionka!!

Kiedys czytałam gdzieś o benefitach różnych..... tam pisało,że są dopłaty,ale nie bardzo mam dziś czas,aby grzebać:( Jak znajde to podam...........ale myslęże wyszukiwarka znajdzie:) Pozdrowionka!!!

Poczytałam co piszecie. Ja mieszkam we wschodniej Anglii w Bury St.Edmunds,dom mamy wynajmowany.Jak czytałyście wcześniej,mam 3dzieci ,pracuje na razie tylko mąż.Mamy tax-y i Housing Benefit,nie mamy tylko dopłaty do rachunków(a prawdopodobnie są takowe).Nie chcę dużo,ale tylko tak,aby nam na razie starczyło,póki ja do pracy nie pójdę. Rachunki duże właśnie w okresie grzewczym. Nie mamy auta)bo drogie jest utrzymanie),ale boli mnie gdy muszę dziecku powiedzieć,że gaz zjadł kasę i nie mam na coś dla niego.Dzieci maja tu inne wyobrażenie i ciężko jest im zrozumieć dlaczego tu miało byc lepiej....a nie jest:( Piszecie o takim strasznym mieszkaniu.Nie rozumiem czemu nie szukacie czegoś innego osobno.Wynajem byłby podobny w kosztach,ale łatwiej jest czekać wtedy na przydział domu z Consilu. Można tez szukać w Sółdzielniach mieszkaniowych.U mnie jest ten system Home-Link,więc spółdzielnia współpracuje z Consilem.Ale jeśli macie system inny warto dowiedziec się,czy jest mozliwość dostania takiego mieszkania od nich własnie(od spółdzielni) Poza tym jesli sa na prawde trudne warunki,to wiem,że szybciej przyznaja dom lub mieszkanie,trzeba tylko to dobrze opisać. Wg tego co czytałam,to włąsnie przy wspólnym mieszkaniu z inną rodziną można dostac kat.B a to oznacza szybszy przydział domu. Życze powodzenia!!!!Nie jesteście sami z problemami:)

Aneciu!! Ja mam podobną sytuację do twojej.Mamy z mężem 3 dzieci.Wynajmujemy dom ale ledwo wiążemy koniec z końcem własnie w okresie grzewczym.My mieliśmy za gaz do zapłacenia w zimie 300Ł i do tego prąd 200Ł.Dzwonilismy,aby nam odroczyli termin spłaty.Nie mamy samochodu,bo nas nie stac.Ja na razie nie pracuję,bo pociecha najmłodsza jest za mała.Mam nadzieję,że za rok już będę mogła podjąć pracę. Przyznali nam kat.C,choć byłam pewna,że dostaniemy:D W odpowiedzi napisali,że przyznają nam 1bedroom więcej.Oczywiście znalezienie takiego domu graniczy z cudem,zwłaszcza w jakimś miasteczku troszkę większym od wsi. Poza tym,zdaję sobie sprawę z tego,że są rodziny,które mają 4-5dzieci i to im należy się taki dom.Ja nie oczekuję pałacu,ale może być dom z 3sypialniami,byleby większe.Ten który wynajmujemy jest prawie nowy,ale jedna sypialnia jest wielkości łazienki-2x2.5m Syn ma tam tylko łóżko i szafę. W papierach do consilu napisaliśmy jako jeden z powodów-mały pokój syna i niemożność opłacania rachunków.To wystarczyło. Głowa do góry:),trzeba pytać i na pewno się uda!!!!

Oj nie wszyscy,nie wszyscy!!!! Ja własnie byłam wczoraj w Consilu,bo chcielismy mieszkanie z naszego subregionu,ale inny consil choć Home-link ten sam.Okazało się,ze niestety nie możemy.No i nie jestem zadowolona,bo myslałam,ze sie przeniesiemy,dzieci będą miały do szkoły,a tu nic:( Jakby mąż pracował jakieś pół roku w innej miejscowości,to tak:( A nam w propozycjach dano 5domów(akurat tyle było z 3sypialniami dla 5osób)ale wszystkie daleko w jakiejs innej wsi.Więc czekamy dalej,znów 2tygodnie!!!

Jagienko!! Poczytałam o tym LOCATA HOME,to jest dokładnie to samo co HOME-LINK,tyle,że dotyczy on innego rejonu Anglii i prawdopodobnie ma też troszkę inną nazwę. Tłumaczenie tej strony jest oczywiście bez ładu i składu,ale link który podałam wcześniej jest napisanu po polsku,a nie po polskiemu:) W Home-Link nie ma tych pojęć o których pisałaś,ale myslę,że jak wrzucisz w wyszukiwarketo może coś znajdziesz,Ja nie bardzo mam czas kopać,ale po przeczytaniu paru artykułów wiem,że zasada przyznawania i licytacji jest dokładnie ta sama. Jeszcze nie wszystkie rejony kraju mają ten system(może i lepiej),bo ten sprawia,że dużo trudniej dostać mieszkanie,a może i wcale:( Niektórzy czekają kilka lat,a inni parę miesięcy.To na pewno zależy od tego jaką kat.przyznają rodzinie,ale też od rejonu w którym sie mieszka. Nam przyznano dom z 4 sypialniami.A jak na razie nie znalazłam żadnej oferty z tyloma sypialniami.Jak nieznajdę,a oni sami nie zadzwonią,to musimy szukać w innym rejonie. Czasem jest nawet700osób na jeden dom:(( Powodzenia!!;D

Do Jagienka!! Nie wiem za bardzo o jaki system ci chodzi?? Ja jestem w systemie-HOME-LINK,czy to to samo?? Jeśli tak to link podakję wyżej. Jeśli nie ,to nie wiem,co oznaczają te sformułowania o których piszesz:( Jeśli chodzi o mieszkania spółdzielcze,to nie wszystkie consile współpracują ze Spółdzielniami mieszkaniowymi. Niektóre działają osobno.Jest to zaznaczone w systemie(znajdziesz w internecie). W systemie Home-link jest od razu opisane jaka spółdzielnia współdziała z Consilem. Szczegółową informacje uzyskasz w Spółdzielni. Jesli masz dostęp do internetu to się dowiesz jakie są spółdzielnie na twoim terenie,i które działają w porozumieniu z Consilem. Życzę powodzenia!!:))

Ja złożyłam dokumenty na mieszkanie w lutym jeszcze,ale jakakolwiek odpowiedż przyszła dopiero na początku maja. Niestety napisali,że mogą nam przyznac mieszkania,bo mój mąż nie pracuje w Anglii roku. Pracuje 2lata.Zaniosłam więc umowy męża do Consilu,zrobili xero,potem do tego jeszcze chcieli homofis męża,więc też dostali.Już myslałam,że na prawdę bardzo długo będziemy czekali na jakąkolwiek decyzję................ale...................własnie wczoraj przyszła decyzja,że dostalismy kat.C i nr.homolinku. W internecie po zarejestrowaniu sie wg tego homolinku dowiedziałam sie,że nalezy nam sie większe mieszkanie,bo mamy 3dzieci,a 3sypialnie. Należą nam się 4sypialnie.Niestety mało jest takich domów tutaj,więc pewnie szybko to nie będzie. Możemy wybierac domy i licytowac przez internet,w całym subregionie Cambridge. Może to i dobrze,ale niestety domy z 4sypialniami trafiają się żadko.Dlatego zastanawiamy sie nad przeprowadzką do Cambridge. Na samej górze tej strony podałam link do polskiego tłumaczenia zasad przyznawanych mieszkań w systemie Home Link. Poczytaj,poznasz zasady!!:) Pozdrawiam.

cieszę si bardzo,że ktoś tu zyje i oddycha czasem.....:)) Szkoda tylko,że nikt nie dzieli się swoimi osiągnięciami i doświadczeniami:( ale cóż .....może ktoś się odważy

Widzę,że pusto,głucho,cicho!!!.................... Wszyscy wszystko wiedzą,więc siedzą jak myszy pod miotłą......... Ja myslę,że póki nie wydarzy się cud,to nikt sie nie odezwie......... Ja na cud nie liczę,tylko na traf szczególnie,że na jedno miejsce w ofercie domów jest ....dziesiąt osób!!! Pozdrowionka!!!

Nie patrz na błędy tylko na treść.:D Nie każdy umie pisać bez błędów!!! Karoli2 Nie martw się na zapas.Ciesz się,że wam w ogóle obiecali. Najważniejsze,abyście mogli tam znależć pracę.Na początku wynajmijcie od agencji,a potem czekajcie na waszą kolej.Trudno,żeby wam dali tak od razu,na wjazd do miasta!!:) Jeśli to nie jest za duże miasto,to pewnie długo czekać nie będziecie. Ja mieszkam w średniej wielkości miasteczku.Niedaleko mam Cambridge,właśnie takie większe miasto.Tam mój syn jeżdzi do Collegu.Myślałam aby sie tam przenieść,ale mój mąż nie bardzo chce rezygnować tu z pracy.Trudny orzech do zgryzienia,ale cóż siedzę i czekam na numerek o d Consilu i kategorię,pewnie-D. Uszy do góry-ciesz się tym co masz i możesz mieć i nie martw się!!!:))

..a nie myśleliście o przeniesieniu się gdzieś indziej?? Ja wiem,że praca i że przyzwyczajenie,ale może warto?? Najpierw szukać pracy,potem mieszkania,no a potem socjalnego!! Ja sie właśnie zastanawiam nad przeniesieniem,choć mija miejscowośc jest ładna i spokojna....ale syn ma daleko do szkoły codziennie ponad 2godziny jazdy(tam i spowrotem),a od września w collegu będzie od 9-16,więc już tylko przespac sie przyjedzie. Mój mąż nie bardzo ma ochotę,ale póki ja nie pracuję,to może łatwiej by było. Pomyślcie o tym,jeśli was tam nic nie trzyma!!:))Pozdrawiam