-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kostka cukru
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Super! Ciepłe mleko i chleb posmarowany smalcem to b. dobry pomysł! Ubierz się cieplutko! Sprawdź budę, może trzeba te rzeczy co im dałaś do budy- przewrócić na 2 stronę, albo pozamieniać miejscami, żeby te mniej zimne nie dotykały bezpośrednio psów, ale były na spodzie. Poradzisz sobie- dzielna dziewczyna z Ciebie!!!!
-
Słuchaj, a Ty nie możesz ich dzisiaj nakarmić chociaż chlebem z masłem/margaryną? Nie możesz im zanieść ciepłej wody do napicia się? Oni mają tam w tej budzie ciepło w miarę? Mieszczą się wszystkie?
-
Słuchaj kup im makaron, kasze, mleko, jakieś mięso. Musisz dać im coś ciepłego do jedzenia. Suchej karmy bym im nie dawała. Zrób im coś ciepłego. Żadnych kości ani nic takiego! Jest na pewno gdzieś w sklepie jakaś szynka na promocji, kiełbasa. Może jaką puszkę taką jak dla psów! Co do kocy- to się zastanów- koce są drogie. Nie masz jakiś w domu szmat- starych ubrań? Chodzi mi o to, że za pieniądze za kupno kocy możesz przeznaczyć na jedzenia dla nich! A z kotem to tak jak pisała wyżej dziewczyna- wrzuć mu jedzenie!!!!
-
No to zajebiście! Masz nr telefonu do tego gościa, co Ci mówił, że psy ma ktoś odebrać z Wawy? I co przyjechało tyle osób, i nikt nawet nie przywiózł ze sobą kawałka jedzenia dla psów? Czy Ci ludzie myślą? A czemu nie chcieli przyjąć psów w schronisku- za co trzeba zapłacić?
-
Ona miała gdzieś o 16 wyjść.
-
Szatan- zrób przysługę temu światu- i idź sam się powieś! Zgorzknienie bije od Ciebie na kilometr! O Ciebie na pewno nikt w życiu nie będzie się tak troszczył jak o te pieski, Twoim losem też się nikt nie przejmie!
-
Trzymam kciuki aby wszystko się udało! Daj znać jak poszło!!!!!!!!1
-
Chłopak jej nie pomoże- pisała już wcześniej. Ja napisałam do straży dla zwierząt. Kota też trzeba uratować!
-
Ja też mam uczulenie na sierść kota-a w domu mam 2 i żyje i mam się wspaniale :) A teraz tak- zadzwonię jutro do fundacji dla zwierząt w sprawie tego kota, powiem co i jak, a później Tobie napisze emial albo do Ciebie dryndne i powiem co i jak! Jak przyjedzie ta babka po psy, to powiedz jej żeby o tym, że kot jest zamknięty w domu zgłosiła w schronisku!
-
Jak się nie boisz, to możesz zrobić taką małą dziurę w oknie, żeby włożyć rękę i nacisnąć klamkę żeby okno otworzyć. Wchodzisz do środka, bierzesz kota, dzwonisz do jakiegoś towarzystwa lub schroniska i tyle. jak nie chcesz tego robić (a zakładam że nie), to dzwoń do fundacji, a oni że trzeba na policje i sprawa będzie wyglądała tak, że będzie się to ciągnęło przez tydzień a i tak nic się nie załatwi.
-
Masz wszystkie psy? Tego uciekiniera też? A czy ten dom ma jakąś piwnice? Nie chodzi mi o wyważanie drzwi, tylko sprawdzenie a nuż coś nie jest zamknięte.
-
http://www.zwierzetakrakowa.pl/ -> oni się głownie zajmują kotami. Jest szansa, że się zainteresują Twoim kotem. Jak nie dzisiaj,. to jutro zadzwoń do nich, a jak nie będziesz mogła, to napisz mi meila weronika2420@yahoo.com to ja spróbuje!
-
Z tym kotem- to trzeba zgłosić! Kot miauczy bo pewnie jest głodny, nie ma co jeść! idź obejdź dobrze ten dom. Jak to jest jakaś rudera, to może da się okno uchylić, może drzwi nie są zamknięte. Tego kota też trzeba zgłosić!
-
Nie wiem, nie mam pojęcia jeżeli chodzi o te schroniska. A znalazłaś tego 3 pieska? Ile w ogóle ich jest- duży pies i 3 szczeniaki czy 2?
-
http://www.koalicja.org.pl/malopolskie.php Tu są jeszcze nr tel do schronisk w Twoim województwie, dzwoniłaś pod któryś oprócz schroniska w Krakowie? Tak to jest z chłopakami- nie mów mu może lepiej o tym. Nie możesz liczyć na pomoc od niego- to daj sobie spokój- nie informuj go, nie będziesz się przynajmniej denerwowała.
-
http://amicus.malopolska.pl/ jak możesz to zadzwoń jeszcze tutaj- popytaj!
-
I co tylko tyle, nic nie zrobią? A co z hyclem w poniedziałek? Przyjedzie- czy też nie, bo psy nie są zaniedbane? jjjiiikkkiii- i co ja mam zadzwonić i powiedzieć na jaką ulicę ma weterynarz ma przyjechac, może jeszcze się z nim umówie za autorka i ją poinformuje ją bez jej wiedzy? Myśl, bo to naprawdę nie boli!
-
Zadzwoń do tego weterynarza! Na co Ty czekasz dziewczyno? Jak odezwie się policja to w porządku- ale zabezpiecz się z drugiego źródła. Chcesz lepiej dla psów czy nie? Jak tak to dzwoń do weterynarza!!!!
-
Słuchaj a nie masz żadnych znajomych, co by wzięli psiaka na noc? Zadzwoń do kogoś, niech ktoś poda to dalej- na pewno ktoś się chętny do pomocy znajdzie. A powiedz mi co z poniedziałkiem? Hycel przyjedzie wyłapać psiaki? Bierze małe, czy dużego też?
-
http://afn.pl/index.php?pl_o-nas,5 tu są jeszcze jakieś telefony.
-
Mam jeszcze jednen pomysł- masz jakieś lokalne forum, dla osób mieszkających w Krakowie? Jakaś strona internetowa waszego powiatu? Jak tak, to zamieść tam informacje o psach. Nie ograniczaj się do kafeterii i dogomani, bo to może byc za mało.
-
http://chwiladlapupila.pl/informacje/ Tu są jakieś telefony!
-
http://psilos.org/ A tam dzwoniłas?
-
Wysłałam sms'a do polskiego radia!
-
Właśnie, trzeba to nagłośnić. Ze względu na psiaki- to raz, a dwa ze względu na to że służby które niby mają pomagać zwierzakom, kiedy jest bardzo ciężka sytuacja nie reagują!
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9