kamila.p

no ja też chce kupon totka, ale jak juz pisałam 2 stronki wstecz mój T jest przeciwny.. A ja w totka gram hazardowo:) i poprostu mam przeczucie że w ten dzień moze się nam poszczęścić:) wiec jeśli juz goscie mi nie kupią to sama wyśle w ten dzień totka:) dagga- śliczne te obrączki, nawet nie widziałam takich u jubilerów których juz odwiedziłam... Mnie dziś troche przeraził kumpel który miał nam wódke załatwiać.. My chcemy Wyborową, kupujemy 150-200 butelek.. i mieliśmy mieć z hurtowni kumpla, ale oni dostali teraz nową dostawę wyborowej i powiedział nam że taniej niż za 20zł/butelka nam nie załatwi.. a to jest dla mnie i tak za drogo.. W jakiś wekend może wybierzemy się do Poznania i zobaczymy co sie da utargować w selgrosie, makro, albo Auchan... Ja dzis robiłam porządki w domu.. okna umyte, firanki wyprane i na jakiś czas spokój:)

joostynka.. no widze ze mamy ten sam problem... ja kupiłam na allegro i dupa!! też za duże.. A jak chciałam rozmiar mniejsze to już nie było.. no ale na szczęscie dzisiaj je sprzedałam na allegro dalej wiec nie jestem stratna.. Najgorsze jest to że ona mi się strasznie podobały!! Mi sie nie podobają te buty w sklepach.. a te były fajniusie, takie bez paluszków:( no ale nic musze szukać dalej.. razem z joostynką:D

teraz jak już was widziałam to jakoś lepiej mi sie z Wami pisze.. Jak któraś coś nabazgroli to zaraz widze tą laseczke przed oczami.. A propo oczu to dziekuję za komplementy:D Mój T mówi że tylko dzieki nim utrzymuje się na studiach:) no i to własnie na nie poderwałam mojego Tomeczka:) Ja wole sie nie wypowiadać na temat naszej Kasy Chorych.. Poprostu porazka!! a jak pomysle ze potem może mam w niej pracować (studiuje fizjoterapię) np. w jakims szpitalu to aż mi sie oechciewa.. Trzeba szukać przywaciarza co mnie zatrudni.. chociaż za ładne oczka:D Ja wczoraj na kawie u teściówki powiedziała ze chciałabym zacząć rozdawać zaproszenia w długi wekend majowy, to mnie obydwie wyśmiały i powiedziały że starczy na początku lipca.. potem do 20 lipca poprosić o potwierdzenia i bedzie git.. no to zobaczymy.. Eliana!! gratuluje obrączek.. jakbyś miała fotke to się pochwal:) A co do dzieci to synuś bedzie Filipek ( pomysł mojego T) a córuchna to ja chciałam Marinna albo Franciszka ( po moich babciach kochanych ) Mykam do miasta na małe szoping:D

8 sierpien.. ale masz super włoski... Kurcze zawsze chcialam mieć loczki a ma proste:( no czasem jak ich nie roszczesze po myciu i zaprawie pianką to się skręcą na jakiś moment:D no ja na szczęscie mieszkam w małym miasteczku:) i u mnie ceny są przystępne.. ginekologa od samego początku mam tego samego.. wielkiego faceta z wielkimi łapami a delikatny jak nikt:D za wizyte ode mnie bierze 50zl bo mam pracuje na kase cohrych to mam rabat:) dentysta też przytępny.. Fryzjerzy u nas troche podskoczyli z ceną ale nie ma tragedii- scięcie z uczesaniem 60zl a fryzura ślubna z próbną 80zl... Ale i tak jak się zbierze te małe sumki \"ślubne\" (fryzjer, kosmetyczka, solarium, pazurki) to sie uzbiera spooora sumka!!

no ja juz wyslalam melika do każdej która podała swojego.. Aicha do Ciebie też:) Ja właśnie wróciłam z kawki u teściowej.. Wybrałam się z moją mamą do niej, bo one obie teraz na chorobowym siedzom.. Jedna miała teraz wycinany woreczek żółciowy a moja mamka nabawiła się zakrzepicy żył w nogach ( kurcze te żylaki) :( teraz siedzą jak takie dwie trusie w domu to chciaż sobie troche pogadały.. Teściowa robiła juz 2 wesela z kucharką i troche uspokoiła moją mamę że z tym wcale nie ma aż tyle latania co by się można było spodziewać.. Do wesela jeszcze ponad 5 miesiecy a moja to już pańkuje na całego:) No i zrobiły juz sobie liste na poprawiny i kurka wyszło 60 osób!! to jak drugie wesele!! no ale nie.. bedzie trzeba robić:) Teściowa mówiła ze jak robiła swojej córce wesele na 100 osób, poprawiny na 60 to jeszcze jej zostały 2 zamrażary jedzenia, chociaż lista zakupów jedzenia była robiona na 100 osób.. no ale okaże się w praniu.. jakby co to się podjedzie po chamburgery do baru:) Ide teraz sobie wziąść cieplutką kąpiel bo coś czuje ze chyba mnie coś bierze... to buziaki piekne!!

8sierpnia podaj miejscowość jeśli możesz bo jak wpisuje tylko dane to wyskakuje mi troche babeczek i nie wiem która to Ty:)

muszę powiedzieć że fajne z nas babki.. ale czyżbym była najmłodsza?? przyznać się która ma 22 lub mniej lat?? :D pozdrowionka:*

no hej laseczki... sliczne te wasze obrączki i widze ze wiekszośc tak jak ja bedzie mieć tradycyjne.. My planowaliśmy kupic juz teraz obrączki za 13tke mojego mena ale zapomnielismy ze mielismy zrobić przedwpłaty za sale i orkiestre.. wiec 13tka sie rozpadła a obrączek nie ma:) ale jeszcze czas... gorsze jest to że buciki które kupiłam na allegro okazały sie za duże:( kurcze a tak mi się podobały a już nie mają mniejszych:( ale jestem zła!! Suknienki nadal ani widu ani słychu i nawet nie mam ochoty teraz latać... U mnie też zaden problem zeby pokazać się na NK:) piszcie to podam swoje dane.. Miłego dzionka!!

AAALLLEEE ZIMA!!!!! Ostanią taką to chyba pamiętam jak miałam 12 lat, jak mnie tata wrzucił w zaspę to tylko bąbelek od czapki było widać:D Dzisiaj wraca mój T wiec może wyciągne go na sanki... Taki mały powrót do dziecięcych latek!! Dzisiaj dzwoniła do mnie pani od bucików z allegro, że paczka będzie wysłana dopiero w poniedziałek bo nie ma możliwości dowieźć jej na poczte:/ No a teraz mykam do siorki odwiedzić mojego kofanego chrześniaczka:) mam do niej 25km wiec mam nadzieje ze w godzine dojade:D (nie mam zimówek) Miłego dnia laski!! baj

Lunek- a jak myslisz wytrzymasz w takich butkach całe wesele?? Ja sie boje że nie dam rady wiec chyba kupie jeszcze jakies nizsze butki, ale boje się że wtedy suknia może być za długa.. zobacze jak mi się bedzie w nich chodziło, martwić będe sie później.. No widzisz mamy facetów po jednym fachu:) zawód moze mało wdzięczny i kokosów tez nie ma, ale 13tka zawsze się przyda:) My mamy wesele na 100os.. miało być 80, ale mój T ma troche dużą rodzinke i nie dało rady bardziej uszczuplić listy... Mi na weslu gotuje kucharka wiec nie wiem ile wyjdzie na osobe.. Kucharka twierdzi ze trzeba liczyć od 60zl do 80zl... w zależmości co się podaje i za ile kupi.. Czyli licząc: sala-820zl dekoracja-700zl chłodnia-300zl wesele-ok 8tys wódka i picie- 2,5tys ciasta i tort- 500zl (po najomosci) owoce-ok 300zl kucharka i obsługa- 2,5tys orkiestra-2tys kamera+foto-1000zl (w tym album ze ślubu na 30zdjęć- po znajomości) =w zaokrągleniu wychodzi 19.000zl.. tragedii nie ma ale nie licze tu jeszcze ubrań ani obrączek... Mam nadzieje ze uda nam się zmieścic w 25 tysiacach... Kurcze.. wesele to niezły wydatek, ale jakto moja mamcia mówi RAZ A PORZĄDNIE:)

ehhh... Dlugo mnie nie było bo sesja mnie dopadła.. ale wszystko do przodu na szczęście:D Ja buciki też kupiłam ale przez allegro http://www.allegro.pl/item554671399_topobuwie_pl_nowosc_wiosna_2009_wh1458_39.html troszke wysoki obcas ( chciałam do 7cm) no ale zobaczymy jak przyjdą jakie będą.. Jakby co to kupie nastepne.. fortuny na nie nie staciłam:D co do odchudzania to ja ogolnie dobrze waże bo przy wzroscie 172 waże 63kg.. no ale mam takie miejsca w których odłożył mi sie tłuszczyk przez tabletki anty np bodra i ta staszna oponka!! wiec mi nie zależy tyle zeby schudnąć ale spalić tłuszcz, a na to tylko ruch dobrze działa a ja taaakkkaaaa leniwa jestem:) Moj T teraz dostał 13tke (policjant) i chyba pojedziemy zamówić obraczki puki jakaś kasa jest.. Ja wymarzyłam sobie takie 6mm i ze ściętymi brzegami, ale jak je ubrałam to jakbym jakąś śrubke a nie obrączke miała!! no i najładniej było mi w zwykłej klasycznej 4mm.. to jest to ze na chudych palcach obrączki nie wyglądają rewelacyjnie.. Dzisiaj pozwoliłam sobie na meggaaa pączka!! takiego z czekoladą wiórkami kokosa i budyniem..mmm... Czasem trzeba sobie dogodzić:) To miłego popołudnia laseczki!!

patusanna- pierwszy raz słysze ze 15 sierpnia nie mozna odprawic mszy ślubnej!! Na szczęscie moj ksiądz z parafii ani mój wuja ktory bedzie mi udzielał ślubu nie mieli nic przeciwko.. A Tobie takiej informacji udzielił ksiądz czy gdzieś wyczytałaś??

laski chyba mam faworytke w sukniach ślubnych.. jak na razie zauroczyam sie w niej!! ( ciekawe na jak długo.. Pewnie aż ceny nie zobacze:) ) Tylko ten dół bym robiła taki bardziej lejący i frywolny zeby nie krępowała ruchów.. och boska jest... http://annaisbridal.pl/kolekcja_2009_olympia A jak przygotowania?? ja obserwuje ceny wódek w różnych hurtowniach, bo moj T oczywiscie czasu na to nie ma.. Bedzie trzeba kupywać niedługo zeby bardziej ceny nie podskoczyły.. To buziaki:*

Kitek- chyba nikt nie lubi pogrzebów i to jeszcze bliskiej rodziny... U mnie w rodzinie wszyscy juz czekaja zeby styczeń się skonczył, bo teraz przez ten miesiąc mieliśmy wiecej pogrzebów niż przez cały 2008 rok:/ Co do wódki to kupujemy teraz w lutym juz całośc 100 butelek.. bierzemy Wyborową.. Teściowie zrobili degustacje wódek tak w granicy 18zl/butelka i wyszło ze Wyborowa najlepsza:) O naukach to ja nawet nie myśle.. Mój zjeżdza do domu co drugi wekend wiec normalne nauki odpadaja.. Moj ksiądz powiedział ze mamy jechać do sąsiedniej parafii tam robia całe nauki w dwa wekendy... Bede musiala to sprawdzic... Teraz sprawy ślubne spadły u mnie da drugi plan bo sesje teraz zaczynam... Wole wszystko zdac w terminie to potem cały luty bede miała wolne to troche nadgonie niektóre sprawy... miłego wieczorku laseczki.....

Monika moze i masz racje ze obrączki powinny by nowe, chociaż ja w zabobony nie wierze ( tylko w te które przekazała mi babcia) :) Ale u nas sprawa wygląda troche inaczej. koszty wesela są u nas dzielone pół na pół... Jeśli koszty wesela ze strony panny młodej wyjdą drożej niż ze strony pana młodego to strona pana młodego wyrównuje wydatki.. albo na odwrót- zobaczyymy kto wyda więcej.. Tylko moj T nie bierze pod uwagę, że on rodzicom sie dokłada do wesela pokrywając prawie80% wydatków.. U mnie za to jest na odwrót- ja pokrywam raptem niecałe 20% wydatków bo sie jeszcze ucze a on pracuje... Moi rodzice i tak muszą wziąść pozyczke chociaż na częśc wesela, dlatego ja z mojej strony próbuje ciąć wydatki jak się da (tańsza sukienka, sama robię sobie bukiet ślubny, sama stroje samochód itp).. robie co moge zeby zminimalizować wydatki.. A Tom chce się postawić i kupić nowe obrączki, finlandie na wesele i nie wiem co tam jeszcze wymyśli.. no więc reasumując to co ja zaoszczędzę na weselu, to możliwe że moi rodzice bedą musieli oddać stronie pana młodego żeby wyrównać koszty.. Mam nadzieje ze ktoś zrozumiał moją historie:) Dlatego tak buntuje się przed niepotrzebnymi wydatkami.. OOoochhh ide sprzatać bo od tego myślenia o tych koszach wesela to mnie aż głowa rozbolała.. Miłej sobotki laski...

Ja jeszcze studiuję i jak sobie pomyśle że od sierpnia bede chodziła dzień w dzien do pracy i codzień robiła to samo, to jakoś słabo mi się robi:/ teraz pracuje w wekendy.. to looz... a potem wstawać codziennie..uuu wole nie myśleć:) A propo sukienek.. taką chce sobie uszyć. To jest link do strony http://www.ich-dwoje.pl/galeria/index.html a moja sukienka to pierwsze zdjęcie od prawej w przedostatnim rzędzie.. prawdopodobnie nawet bede miała podobną fryzurke jak modelka na tej fotce.. Co do reszty spraw do załatwienia to jestem w tyle.. Moj teraz siedzi we warszawie do konca kwietnia, wraca żadko, a my jeszcze nauk nie mamy i teraz musimy kombinować zeby isc na te dwudniowe i to jaknajszybciej.. Wczoraj miałam kolende wiec ksiądz powiedział ze dobrze by bylo zebym 3 miesiace przed slubem juz nauki miala zrobione co by mnie zapisał do poradni.. O obrączki to nie doszliśmy do porozumienia z T. Bo ja chce przetapiać moje złoto (bo troche go mam) A on się uparł że on sam kupi.. Dla mnie to szkoda kasy, bo byśmy zaoszczedzili z 1000zl.. Teraz rozglądam się za zaproszeniami.. Już mnie wkurza to że o wszystkim sama musze myśleć:/ Miłego wieczorku laski

Marcia- mieszkam 40km od Poznania i chyba właśnie w Poznaniu bede szyła suknie.. w przyszlym tygodniu kuzynka ma mi dać namiry na dobre krawcowe ktore maja dojscia do dobrych gatunkowo materiałów na suknie.. Ja chce bardzo prosciutka suknie wiec myśl ze nie bedzie problemu z jej uszyciem.. Oj ten rok jakoś pechowo mi sie zaczyna.. W czwatrek mam nastepny pogrzeb z bliskiej rodziny;( Mam nadzieje ze sierpień bedzie dla mnie bardziej szczesliwy!! Milego dnia laski a ja mykam do wyra.. chora:/

Ale nas dzis zima zaskoczyła.. zeby wyjśc z domu musiałam najpierw chodnik odśniżyć:) Aż miło się patrzy jak dzieciaczki lepiom bałwana albo tatuś ciagnie je na sankach..albo jak mój pies wariuje w sniegu a potem cały mokry wlatuje na moją świerzą pościel:) Dzis podpisałam juz umowe z Centrum Kultury w mojej miejscowości na wynajem sali.. Cena poszła minimlnie w góre ale za wyremontowali łazienki no i klimatyzcje mają założyć, a to już cos.. Byłam też dziś u fryzjerki.. Pojazałam jej pare fryzur ktore mi się podobaja.. potem pokazałam je mamie i teściowej i powiedziały ze bede wyglądała jakbym się nie uczesała.. ale mi i mojemu sie podobaja:D Tu jest pare które mi się podobają.. http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura63555.htm http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura50921.htm http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura36943.htm Chciałabym w tym dniu nie wyglądać jak stara wypindrzona lala.. mam 22 lata i myśle z taką fryzurka do prostej, skromnej sukienki bede wyglądać dziewczęco i świerzo.. A jak wasze fryzurki?? juz jakieś wybrane? Miłego wieczorku!!

No to dziewczyny mamy ślub już w TYM roku:D

KITEK280 - no jeśli ktoś ma marzenia z wyższej półki jak Ty no to rzeczywiście musi się liczyć z wyższymi kosztami... Moim marzeniem i mojego T jest wyjazd do Rio na karnawał i mam nadzieje ze kiedyś to marzenie się spełni..Ale jeśli miałabym wybierać między Rio a weselem to wole to drugie.. Biore w tym pod uwage mame, bo to bedzie ostatnia mozłiwośc zobaczenia córki w sukni ślubnej ( moja siostra brała tylko cywilny z rozwodnikiem).. Na wycieczke jak mówi moj T napewno pojedziemy.. może na 5 rocznice ślubu:D

Oj chyba kazdej z nas przeszła taka myśl przez głowe, zeby zamisat wesela wyjechać gdzies z mężem i miło spedzic czas... ale jak to moja mama powiedziala, ślub i wesele ma się tylko jedno (oby), i ma to byc dzien w ktorym chcemy sie dzielic swoim szczesciem z cała rodzina.. A na jakis fajny wyjazd zawsze sie uzbiera pare groszy... Mi tez juz sie troszke sprzykszyly przygotowania do tego wielkiego dnia, ale mam nadzieje ze z Nowym Rokiem najda mnie nowe siły:) Ogolnie to ten Nowy Rok witam we wyrku.. dopadła mnie grypka:( A podobno jaki pierwszy dzien NR tak cały rok.. wiec musze sie do jutra wykurowac, w czym napewno pomoże mi mój T:D to miłego balowania laseczki, oby główka jutro nie bolała a Nowy Rok przyniósł same sukcesy i szczesliwe chwile w wasze życie!! Zeby Wasze wesela były takie jakie sobie wymarzycie i obyśmy wszystkie do nich wytrwały:D Cieplutkie pozdrowienia spod ciełej kołderki:)

no to robimy liste.. ciekawe ile tu wogole nas jest:) miss_nessy....................Agnieszka................... ....01.08.2009 kamila.p........................Kamila.............................15.08.2009

no wlasnie.. jakby sie mialo sponsora to by sie poszalalo:) Ja mam wesele na 90os lacznie z para mloda i orkiestrą.. mnie sie wydaje ze to taki standard teraz... Chociaz i znam dziewczyne ktora robi na 160os a planuje jeszcze pare osob dokoptowac.. wiec teraz to róznie z iloscia gosci wyglada.. U mnie dzis pada snig.. i jak tak patrze za okna to z jednej strony chcialabym zeby juz bylo cieplutko (nie lubie zimy) a z drogiej strony przeraza mnie fakt ze jak sie zrobi cieplo to juz zostanie raptem z 4 miesiace do slubu!! ojjj ojjj.... Co do sukni to zamierzam przed swietami polatać po salonach.. Ogolnie to chce tylko zobaczyc w jakim kroju i kolorze bedzie mi dobrze, bo ogolnie to suknie chce szyc.. No to milej sobotki dziewczny.. Mykam troche ogranać mieszkanko!!

Ja dzisiaj przy okazji wizyty u kosmetyczki ostatecznie sie znia umowilam na makijaż.. Balam sie ze 15 sierpnia ( w koncu to swieto) moga byc male problemy, ale okazalo sie ze nie ja jedna z mojej miejscowosci biore w ten dzien slub:) Jesli chodzi o inne przygotowania to nic nie drgnelo z miejsca.. sala, zespół, kucharka, fotograf... reszta po nowym roku.. pozdrowienia dziewczyny!!

I jak tam Wasze przygotowania... cos drga?? czy wszystko stoi w miejscu?? ja mam dzisiaj równy rok do ślubu.. mam nadzieje ze za rok bedzie ladniejsza pogoda bo dzis caly dzien leje:/ u mnie jak na razie wszystko bez zmian.. To co bylo juz jest zalatwione a za innymi rzeczami jeszcze nie ma sensu latac.. wiec jak na razie przegladam strony i podziwiam suknie ślubne, fryzurki i bukiety... no to pozdrawiam wszystkie przyszle PM:)