Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adza1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adza1987

  1. ja juz bylam u takiego, dla mamy. pomoglo chwilowo. wiesz o co chodzi? jak jest dobrze to nic sie nie dzieje, ale jedno male potkniecie i trace wszelkie nadzieje na wszystko :( nioe umiem myslec optymistycznie w smutnych chwilach, zamykam sie i nie rozmawiam z nikim. tylko tu pozwalam sobie na slabosc. nie mam nawet prawdziwej przyjaciolki z ktora moglabym o tym porozmawiac. boje sie zaufac kolezankom bo sama wiesz jak teraz jest :( ale wiem ze juzn nie dam sie ponieesc. moze gdy bedziemy przyjaciolmi nauczymy sie od poczatku sie kochac? tak prawdziwie. potrzebuje zmiany. dzis zaprosze go na spacer z psami. moze troche sie oboje zrelaksujemy :* dziekuje pia :* jestes cudowna.
  2. nie u mnie w rodzinnym domu zawsze byla milosc i przywiazanie... rodzice bardzo mlodo zostali rodzicami... ojciec mam 17 lat, mama 18. i dali rede. kiedys tylko jakmialam moze 10 lat doo mamy doszly plotki ze ojciec ja zdradza... tak wtedy byl kryzys... ale tylko raz widzialam jak ona odbiera sobie zycie... na szczescie wszystko sie uulozylo, teraz bnawia sie swietnie na urlopioe w turcji a ja przezywam tragednie... alenie chce ich martwic... kiedys pocielam sobie cale cialo i moja mama to zobaczyla... plakalysmy razem ona z bezsilnosci ja ze wstydu... od tamtej pory zrobilam to moze raz, walcze ze soba i to moze jest zle. zawsze gdy zrobilam cos szalonego bolesnego zlosc ze mnie splywala i mi przechodzilo... taraz nie moge tego zrobic. na pozor jestem normalna nastolatka w ciazy,mamy psa,mieszkanie,kupilismy nowy samochod, aleja sie boje... ze tamto wroci, albo ze skrzywdze dziecko :(
  3. widzicie on byl ostatnimi czasy tak dobry... ja nigdy pracy sie nie balam i wiele razem przeszlismy by czegos sie dorobic ale cos w nim wczoraj peklo, cos stalo sie nie tak ze oboje zaregowalismy zbyt gwaltownie :( kiedys na poczatku bylo tak jak zawszemarzylam, ale potem ja to wszystko zniszczylam, wpadlam w jakas depresje i wyrzywalam sie na nim, nie rozmawialam z nik, tylko krzyczalam, plakalam, nie raz sie szarpalismy, a wczoraj to wrocilo :( wzielam noz i mu grozilam ze jesli zaraz nie wyjdzie to go zabije... to wszystko widzial moj brat :( on wie ze nie moze mnie zostawic samej bo ja sie zabije, powiesilam sobie zdjecie maluszka z usg by moc na nie spojrzec i opanowac emocje. on nie chce ze mna byc ale chce byc obok nas. to tak jakbysmy zastali przyjaciolmi. kiedys nawet czytalam ze by poronic trzeba wziasc leki na reumatyzm, a gddy nie zatamuje sie krwotoku to matki tez nie odratuje. ja mam takie leki od dawna przygotowane. choc powinnam je wyrzucic :( ja noie jestem normalna... dlatego mowilam ze to tez moja wina :(
  4. wsumie nasz zwiazek to od zawsze byl trudny, mimo ze to jest dobry facet toi chyba nie taki jak ja bym chciala. ja zyje marzeniami o kwiatach, randkach, spacerach, przytulaniu, a on jak to facet o pracy o tym by kupic mieszkanie, o seksie. nie dogadywalismy sie :( a tak pozatym to ja tez nie jestem bez winy. ciaza miala nam pomoc, a tylko szkodzi...
  5. eh ja juz od dwuch dni chodze takastruta,bo rozstalam sie z chlopakiem... sprawy zaszly za dalekoo ato bylo jedyne wyjscie. tylko on nic nie rozumie, sam powiedzial ze ze mna nie chce byc i byc nie bedzie ale siedzi ze mna po pracy caly czas bo uwaza ze powinnismy utrzymywac normalne stoosunki. a ja tylko placze. fakt ze mamy wspolny biznes i nie wsposob go nie widywac, pozatym mamy tez brata przez 2 tyg na wychowaniu :( szkoda gadac.ok nie wazne
  6. no wlasnie mie tez wystepuje blad :( ale jeszcze moze poczekam :) dziewczyny kurde smutno mi :(
  7. ja tez nie moge wejsc na strone :(
  8. czy moge prosic link do galeri? :) wkoncu tra cos dodac no nie :) wogole super ten pomysl, mysle ze zawsze na tronie ktos musi przypominac o tej galeri bo mozna przeoczyc tak duzo teraz piszemy. moj meil agniechaaa1@vp.pl a pozatym mialam dzis bardzo smutny dzien ktory wszeczolnosci zagmatwal mi cale przyszle zycie, stracilam wielkie aufanie do osoby ktora powinna byc mi najblizsza :( niedawno przestalam plakac a najgorsze jest to ze swiadkiem tej niemilej sceny yl moj maly 11letni brat :( terz wiem ze on to przezyl o bardzo byl przestraszony. boje sie co to bedzie jak urodze malenstwo :( czy bedzie tak samo nieszczesliwe. ok konce bo nie chcialam o tym pisac. wasze dowcipy odrobinke mi poprawily humorek, wiedzialyscie kieedy dac ten pomyhsl :)
  9. to ja kasiu sie wbijam do ciebie na barszczyk :) ale rowniez rezerwuje caly gar
  10. kasia to ty niezly hudzielec musisz byc :) i to zyrafa do tego :D ehhh barszcz... uwielbiam ale zawsze uwielbialam, dlaczego ja gotowac nie umiem :(
  11. ehhh litosci dziewuchy, bo u mnie to dzis obiadku nie ma :(
  12. ja tez mialam bakterie, a teraz mam grzybice, bleeee. ale cos tam biore dopochwowego na noc, tylko dzis to dopiero w dzien mi wylecialo... hehe smieszne uczucie, jakbym okres dostala. na szczescie plam ne zostawia. a moje cycuszki to mysle ze sa ok :) i bo moge bez stanika chodzic... hehe i kiedys sie nad morzem bez opalalam to nikt nie wiedzial ze ja baba jestem :D cycki mam po tacie, dwa male piegi. a od grudnia jedna piers zdobi duzyyyy tatuaz :D
  13. ha a moja mama ma dd :) takiej to pozazdroscic, tylko ona juz po drugim dzidziusia to prztyla i ja zrzucic nie moze :(
  14. tylko cyce ledwo miseczka a i to w ciazy :P
  15. ci faceci :P moj jak cos gada to ja mu odpowiadam "ale nie martw sie bedziesz mial mniejszy brzuch odemnie" hehe i szybko sie zatylka. a ja jak byla w szpitalu jakos w 9 tyg to i przez pomylke dali plyn jakis na przeczyszczenie i wyobazcie sobie ze nawet on nie zadzialal. hehe jak 3 dni tam bylam to puki nie wyszlam to nic mnie nie ruszalo. i tak mi juz zostalo. a talie mam po mamie, i bioderka tez :) 91 cm :) tzn na wysokosci pupy. hehe kobiece ksztalty chyba. a moja mama jak mnie urodzila to wrocila do tali 65cm.
  16. ja tam moge jesc wszystko i dlatego moze mam problem z zoladkiem. zachcianek wsumie to nie mam tylko owockow wiecej mi sie chce ale to juz powoli mi przechodzi. a ja sie juz swoimi sasiadami nie przejmuje, musialam sie tylko komus pozalic i juz :) a plotki bywaja nieraz smieszne. u mnie w pracy np. to gadali (bo my otworzylismy konkurencje dwum takim starym babom i rozwinelismy sie w tak szybkim tepie ze glowa mala i one teraz stracily klientow bo kazdy woli przyjsc do mlodej, milej i usmiechnietej i co najwazniejscze mowiacej biegle po niemiecku parze niz do starych bab) (bo my na bazarze pracuemy :) )i one rozpowiedzialy wokolo ze mnie moj facet to papierosami przypalal, bil i wogole chyba katowal... ale mialam wtedy zwale. tylko ludzie na nas dziwnie ptrzyli. a oen to takie bajki potrafia wymyslac ze szok.
  17. ja mam problem z za;atwianiem dlatego nie nasram jej na wycieraczke bo za dugo by mi to zajelo i jeszcze ktos by mnie nakryl :P hehe a moj brzusio jeszcze jest ok ale to dlatego ze zawsze szczupla bylam 62cm w tali :) i wsumie to sie nie zmienia tylko do przodu wypycha :) tylko facet sie smieje ze mam balona :)
  18. tak to juz jet ze ludzie sa tacy podli. a najgorsze jest to ze to ja jako pierwsza wczoraj wrocilam i to ja musialam to umyc a zeby otworzyc drzwi musialam tego dotknac. i ludzie tu nie mysla bo to sa takie bakterie. i mimo iz od razu umylam po tym rece to malo to sytuacji ze sie mozna czyms zarazic i nie nalerzy w ciazy miec stycznosci z odchodzami zwierzecymi. ale ona nie myslala o tym. i wiecie co naprawde w tej chwili co to sprzatalam mialam ochote jej nasrac na wycieraczke tylko nie wiem do konca ktore drzwi to jej. my tam dopiero od roku mieszkamy i nie znam tak wszystkich. ale zawsze dzien dobry mowilam czy zdanie zamienilam, jednej to nawet 15 zl pozyczylam i do tej pory nie oddala. a tu takie babsko takie chamstwo zrobilo. maja szczescie ze ja na 2 tyg sie wyprowadzilam do rodicow bo pojechali na urlop a ja sie bratem zajmuje i psa wzielam do nich ale oni maja tez jeszcze jednego staforda :) wiec kombinujemy z ukochanym wziasc kiedys dwie do domu i sposcic na balkon. bo ta moich rodzicow szczeka caly czas i innych pieskow to raczej nie lubi :) dwa rozne charakterki. i pozwole im chyba nasrac na klatce :D
  19. tak tak wiem ktora to. i powiedzialam zemscic sie zemszcze ale jeszcze poczekam. kazdy co ma psy na tej klatce to sie wyparl ze to napewno nie jego pies, a moim wspollokatorom jazde sprzedali ze to napewno nasz. i najlepsze jest to ze oni im powiedzieli ze ja za pozno z psem wychodze dlatego ona na klatce zrobila(szpieguja mnie?). a powiedzcie mi ktory normalny czlowiek sposcil by sztaforda na klatke gdzie mieszka z 12 rodzin z dziecmi i chocby nie wiem jak mily byl moj pies (bo agresji to ona akurat nie okazuje ani do zwierzat ani do ludzi) ale ja tego nie robie. i jeszcze powiedzieli ze ona to zrobila a ja ucieklam ;/ debile.
  20. a nam wczoraj sasiedzi wysmarowali wycieraczke i klamke psim gownem bo jakis kundel narobil na klatce a ze mnie nie bylo i nie mial kto obroic mojego psa to spadlo ze to on to zrobil. mowie wam normalnie chamstwo po calosci. jeszcze nie wiem jak sie zemszcze ale zrobie to napewno. bo moj pies to staford a kupa byla wielkosci kupy jorka albo pudla a takie na naszej klatce sa. a ze my tam tylko wynajmujemy i to ze znajomymi, jestesmy ogolnie mlodzi to wina spadla na nas. ale bylam wsciekla. ludzie bywala podli. ale to oni straca bo my ani muzyki glosno nie sluchalimy, ani imprez nie robilismy, normalnie wiecznie nas nie ma, pies tez nie wyje ani nie szczeka. teraz to sie skonczy. eh jak sobie przypomnialam o tym to znowu mnie nosi.
  21. Witam ponownie \"stare\" i mlode\" mamusie :) Jak tam u was bo u mnie ciekawie ale przeciez nie tego ten topik dotyczy :) musze dodac sie do tabelki i wogole to naprawde soporo nas juz jest :) choc biorac pod uwage ze taka Polska duza to wsumie nie wiele :) nick ...........wiek............ miasto.................termin meaaa...........25............Sosnowiec............. . .02.12.20 08 Wredna Kaśka..25...........Kielce.......................02.12.2008 Kiniak3032.....30............Kielce..................... .02/06.12.08 Ania_K23........23............Nałęczów.................0 5.12.2008 zaba2112.......26............Kraków..................... ..06.12.2008 kasia1911.......22...........Biel-Podl.............. .....07.12.2008 KIMIZI .......... 27 ...........ok.Wrocławia ........... 07.12.2008 donn.............29.............Kraków............... ....08.12.2008 kofanamisia....19.............włocławek.............. .11.12.2008 ewa76...........32............Warszawa.............. ..12.12.2008 julinka............28...........Warszawa................ .12.12.2008 yvon_1986......22...........Prudnik..................... .13.12.2008 sylvie5..........27............Grudziądz................ . ..15.12.2008 Gonia1987......21............Wadowice................... 22.12.2008 ewcia_82........26...........Hannover................... .22.12.2008 magnolia.........27...........Krosno.................... .....23.12.2008 monim...........25............Poznań................. ......24.12.2008 daily.............33............Trójmiasto.............. .....27.12.2008 lenka_77........31.............Warszawa................. .29.12.2008 pia...............41............Hannover................ ....31.12.2008 Kefirek ..........24...........Prudnik........................26.12. 2008 Adza1987.........20..........Słubice........................02.12.2008
  22. kilka informacji dla przyszlych mam :) Tydzień Dziewiąty Dziewczynki i chłopcy w pierwszych ośmiu tygodniach ciąży mają takie same komórki i gruczoły płciowe. W dziewiątym tygodniu u chłopców wykształcają się jądra i pęcherzyki nasienne, a u dziewczynek ? jajeczka , ale narządy płciowe na razie wyglądają jednakowo. Chłopcy zaczynają wytwarzać plemniki dopiero w okresie dojrzewania a dziewczynki już w łonie matki mają wszystkie komórki jajowe. Rozpoznawalne stają się rysy twarzy: rozwija się górna warga, pojawiają się dziurki w nosie, uwydatnia się dolna szczęka, uszy przesuwają się na boki głowy, a oczy ku przodowi czaszki. Wydłuża się szyja, ale ogromna głowa wciąż przylega do klatki piersiowej. Mózg rozwija się w tempie ekspresowym: z pęcherzyków mózgowych, które wykształciły się w szóstym tygodniu ciąży tworzą się półkule mózgowe, międzymózgowie z przysadką produkującą ważne hormony oraz tyłomózgowie, gdzie mieści się m.in. ośrodek odpowiedzialny za oddychanie. Samorzutnie kurczą się mięśnie, dzięki czemu dziecko porusza się w worku owodniowym, ale Ty jeszcze tego nie czujesz. Masz w brzuchu truskawkę twoje dziecko mierzy 30 mm. Tydzień Dziesiąty Począwszy od dziesiątego tygodnia ciąży mamy już do czynienia z płodem. Wcześniej dziecko jest narażone na powstanie wad rozwojowych, teraz nie zaszkodzą mu już tak bardzo infekcje, gorączka czy lekarstwa, jest bardziej odporny na czynniki zewnętrzne. Większość układów i narządów już się rozwinęła ? płód przypomina miniaturowego człowieka. Powieki urosły i skleiły się, dziecko wygląda jakby spało. Znikły błony między palcami rąk: widać już palce z opuszkami, dłoń ma właściwe proporcje. Palce stóp także są wolne od błon ale jeszcze zbyt długie w stosunku do śródstopia. WyraĽnie rozwinęły się ramiona, zaznacza się zagięcie łokcia, maluch zbliża rączki ku sobie. Zwinięte w kłębek dziecko jest wielkości śliwki węgierki ( ma 30-40 mm długości), ale waży tylko tyle co ząbek czosnku ? około 5g. Tydzień Jedenasty Szybko rośnie wątroba, która teraz wypełnia prawie cała jamę brzuszną. W życiu płodowym to ona wytwarza krew, potem przestawi się na produkcję żółci, przetwarzanie cukrów, magazynowanie rezerw, oczyszczanie organizmu z toksyn. Rozpychająca się wątroba zmusza organizm do sprytnego wybiegu ? jelita które nie mieszczą się w jamie brzusznej, rozwijają się w pępowinie, a gdy będzie dość miejsca, przesuną się z powrotem do brzucha. Nerki zajmują swoje miejsce przy nadnerczach. Chłopcy dostają zastrzyk męskich hormonów z jąder, ich prącie wydłuża się i wygładza, a otwór przesuwa się na czubek penisa. Narządy płciowe dziewczynek na razie pozostają bez zmian. Za kilka tygodni guzek płciowy stanie się łechtaczką, a ze zmarszczek ukształtują się wargi sromowe. Dziecko już dawno przestało wyglądać jak biaława krewetka z czerwoną plamką w miejscu serca teraz skóra nabrała barwnika, choć nadal jest tak cienka że prześwitują przez nią naczynia krwionośne. Głowa przedtem przywiedziona do mostka ? teraz odchyla się od tyłu, szyja staje się cieńsza i smuklejsza. Dziecko ma 50-60 mm długości (jak kurze jajko), ale waży zaledwie 8g, tyle co płaska łyżeczka cukru. Tydzień Dwunasty Zaczynają rosnąć paznokcie u rąk. Na skórze pojawiają się zawiązki cebulek włosowych. Jelita kurczą się i wykonują ruchy robaczkowe, przez ich ścianę wchłaniana jest glukoza. Przysadka wytwarza hormony. Dziecko zaczyna reagować na bodźce pochodzące z zewnątrz, np. na mocny dotyk reaguje gwałtownym ruchem ciała. Zwiększa się ilość płynu owodniowego, wiec płód może swobodnie pływać. Ważące zaledwie 50g łożysko produkuje na potrzeby małego człowieka 1,5g białek dziennie. Żaden organ dorosłego człowieka nie pracuje tak intensywnie. Dziecko ma ponad 60 mm długości i waży 10-14 g tyle, ile cukierek. TRYMESTR II Tydzień Trzynasty Nerki podejmują pracę: dziecko opróżnia pęcherz. Składniki moczu są wydalane poprzez łożysko do krwi matki a potem filtrowane przez jej nerki. Maleńki człowiek otwiera usta i połyka wody płodowe, dzięki temu ćwiczy nerki i cały układ trawienny. Gdy przypadkiem muśnie palcami warg, zaczyna odruchowo ssać. Rozwija się zmysł smaku. Pojawią się zawiązki zębów stałych (zawiązki zębów mlecznych są gotowe już od czterech tygodni). Dziecko robi miny: nadyma policzki, marszczy czoło, zwija wargi w ryjek ćwiczy mięśnie twarzy. Przydadzą mu się, kiedy będzie ssać, a także potem kiedy będzie się uśmiechać. Ukształtowały się już kości, stawy i mięśnie. Torebki stawowe wypełnia maź stawowa, co umożliwia płynne poruszanie się i dziecko z tego korzysta: mach rękami i nogami, przytula się do ścian pęcherza płodowego, kręci głową, fika koziołki, podkurcza palce stóp, ssie kciuk, umie się nawet podrapać. Ale wody płodowe tłumią ruchy malca na tyle że nic nie czujesz. Dziecko ma teraz rozmiar brzoskwini (65-80 mm) i wagę dorodnej rzodkiewki (13-20g). Tydzień Czternasty W mózgu co minuta powstaje 250 tysięcy nowych komórek nerwowych. Już wcześniej, w siódmym tygodniu życia, uformowało się 12 par nerwów czaszkowych, które łączą mózg z innymi partiami głowy i ramion. Kolejne nerwy rosną parami po lewej i prawej stronie ciała. Teraz całe ciało dziecka staje się wrażliwe na dotyk, z wyjątkiem czubka i boków głowy, bo te części są najbardziej narażone na ucisk podczas porodu. W twoim brzuchu pływa pomarańcza o wadze niewielkiej moreli dziecko ma 80-90mm długości i waży ok. 25g
  23. a ja chcialam dzis jechac do pracy i otworzylam sobie szybe w aucie i juz jej zamknac nie moglam wiec wrocilam do chlopaka i on sie nia zajmuje a mnie w pracy nie ma :) kasiu pamietaj jak nie ta praca to innaa pozatym ciezarnej i matki na macierzynskim oraz wchowawczym nikt zwolnic nie moze, wiec badz spokojna i na zwolnienie heja juz !
  24. ja tam jak krotki czas lezalam w szpitaku chyba 3 dni to jak sie wazylam to bylo 56kg. a jak wyszlam i tydzien pozniej u gina to juz 54,5 kg ;/ a nie wymiotuje, jem co sie da i wogole nie zaluje sobie slodyczy i innych smakolykow ":D ale taa ciaza to mi sie podoba :) a dzidzia normalnie rosnie wiec nic sie tam nie dzieje :)
  25. No wreszcie sie dziewczyny pobudzily :) zapomnialam ze to dlugi weekend byl bo ja go tam nie mialam... :) ale to nic zlego bo ja po prostu do pracy ide jak chce ale weekendy to juz obowiazkowo bo najwecej moge zarobic :) co do ubranek to moj facet juz na poczatku chcial kupowac wozek, nosidelko i inne rzeczy ale mamusia moja go troche przystopowowala ze niby sa jakies zabobony. A jak mamusie u was z figurkami? bo u mnie to brzuszek juz spory tylko mam wrazenie ze to przez moje obrzarstwo tluszczem obrasta a nie dzidzia :) ale bynajmniej jak wieczorem jem kolacje albo wogole cos jem to mam brzuch jak w 5 miesiacu :) smiesznie to wyglada. Jeszcze troche i wam te mdlosci mina glowa do gory mamusie :) pozdrawiam :) i chyba tez dzis zaczynam 14 tydz. bo mam na 02.12
×