Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Adza1987

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Adza1987

  1. my niby sie zabezpieczamy ale nie raz zaczynamy bez gumki, potem dopiero zaklada. hehe mowilam mu ze takie sposoby to zadne zabezpieczenie ale M. tylko glupio sie usmiecha. wpadka byla by ok. ale umyslna juz nie. wolalabym byc postawiona pod faktem dokonanym.
  2. dziewczyny jedne dzieci robia cos szybcieej inne wolniej. nie ma co porownywac :) moj to od zawsze byl taki wielki wedrownik. nieraz naprawde bbym wolala zeby maly byl spokojniejszy. no ale co robic :) wy jeszcze ciezcie sie tym ze maluchy sa spokojne :) a tak pozatym te chodzenie to taka kwestia dwuch/trzech dni. same sie przekonacie :)
  3. teraz to dopiero latam za nim :) ale juz sam sobie swietnie radzi. kasiu a jak ty sie czujesz?? kurka jak tak patrze na rozwoj mojego smyka to az chce mi sie teraz coreczki :) przydala by sie mi taka wpadka :) hehe. mam nadzieje ze teraz juz masz lepsze samopoczucie??
  4. witam panie moje kochane :) dzis bede miala troche czasu by nadrobic zleglosci a jak narazie podaje link do filmu z moim skarbem :) tym poprostu trzeba sie pochwalic :) http://www.youtube.com/watch?v=vF6fpvrZz-0 http://www.youtube.com/watch?v=xLsDg3EQIeE :) jestem taka dumna :D
  5. kasiu dacie rade zobazysz zaraz kazda z nas w twoje slady pojdzie :)
  6. tak pia masz racje Zle moze to ujelam. ogromnym jak na takiego malego czlowieczka bo ja dwoma czy trzama biszkoptami bym sie jednak nie najadla :) :P a pozatym sama lekarka prosila o bardziej kaloryczne dania dla niego bo maluch w trzy miesiace niecaly kilo przytyl.
  7. ku wyjasnieniu: :) gdy ja zaczelam sie spotykac z moim facetem, a obecnie tata adiego, mialam innego faceta "na cale zycie". ale za nam sie powoli przestawalo ukladac i wktoryms momencie sie bardzo posprzeczalismy i z tydzien nie rozmawialismy (byly zareczyny itp.) no to ja marda aga dalam sobie luzu i zaczelam szalec. (wybaczcie mialam z 19 lat :P) no i jak juz tak poszalalam przez tydzien- festyn, dyskoteki, domowika u mnie z cala druzuyna pilkarska, ) no to mi sie juz odechcialo wracac na stare smieci wiec ostatecznie zakonczylam tamten zwiazek. Facet przychodzil (dorosly mezczyzna byla miedzy nami 14letnia roznica wieku) prosil, blagal wrecz a ja czulam sie taka silna sprawialo mi to przyjemnosc ze on prawie plakal, jednym slowem bylam okrutna. i wtedy moj M. mial fajny samochod, wszedzie jezdzilismy, wyglupialismy sie, niegdzie nie musialam sie spieszyc zaczely sie wakacje, no to bylam otwarta na wiele propozycji. sama moja ciekawosc wziela gore. a jemu bylo w to mi graj. wiec sprobowalismy. na powaznie zwiazalismy sie dopiero po tym gdy zorientowalam sie ze on duzo dla mnie znaczy a nie tylko kasa imprezy i luz. Zamieszkalismy razem, zdazaja sie ekscesy tym bardziej ze ja akurat na psychice nie jestem normalne. przyznaje sie bez bicia. niektore akurat to wiedza. no ale jakos sobie radzimy. slubu jeszcze nie mamy ale wlasnie kupujemy domek z ogromnym podworkiem, mamy swoja firme, malo nie zarabiamy, mamy cudownego synka ktory jeszcze bardziej nas polaczyl. wiec wiecie dziewczyny nie moge zaprzepascic tego zwiazku tylko dlatego ze kiedys razem zrobilismy cos takiego a nie innego. fakt ze zaproponolwal ale sama bylam sobie mozna powiedziec winna. bo by mu sie przypodobac gadalam wiele glupstw- typu ze moglabym sprobowac, albo ze bym chciala. No mysle ze chyba juz wszystko jasne :P kazdy robi jak uwaza za sluszne czyz nie. A co do maluchow, moj maly od 6miesiaca je z nami. nasze obiadki i naprawde zdrowo sie chowa. plus sloiczki, danonki, monte, danio, ciacha w ilosciach ogromych.
  8. eh pia zazdroszcze ci tej twojej madrasci zyciowej. na szczescie (moje) on juz mi nie proponuje, sugeruje ani nawet nie wspomina o tym. a ja tez nic juz nie mowie. tamta kwestie mamy juz wyjasniona. zastanawiam sie tylko ile nie podjetych jeszcze tematow przed nami. tylko wiecie dziewczyny to nie tak ze ja jestem pacynka, facet mowi ja robie. to byla swiadomo nasza wspolna decyzja. nie dalo rady wiec nie naciskamy. a jak mi sie cos nie podoba to tez potrafie dac popalic :P
  9. hmm sumie zle to ujelam. ewcia ja nie mam pretensji tylko teraz to pokolenie to jest takie poj***ne ze juz sie nie popiera normalnych zwiazkow tylko wszystko co inne. ps. zazdroszcze meza :P widocznie tylko ja trafiam na takoch pacanow :(
  10. ewcia prosze nie tlumacz sobie tego tak ze niby 2 babki ok a dwuch facetow juz nie. same zakladamy sobie tym petle na szyje. uwiez mi mialam wielu facetow i prawie kazdy proponowal mi, lub wspominal ze by bardzo chcial trojkacik w wykonaniu moim kolezanki i jego. bo przeciez dwie baby sa takie seksowne. nawet moj facet z ktorym jestem teraz, tata adiego sugerowal bysmy mogli sprobowac. przyznam sie z reka na sercu dla niego sprobowalam. jednak nie dalam rady. n ie bylo nic z seksu tylko wsumie pieszczoty ale naprawde bardzo mnie to bolalo... i nie moglam sie przelamac. nawet teraz jakie bys porno nie puscila to tam juz normalka sa dwie panny i facet. przykre to jest. sorry ze tak sie na ten glupi temat rozpisalam ale bardzo mnie to hmmm... nie tyle co denerwuje tylko niektorzy nie wiedza jak to naprawde jest. a jesli sie w tym czlowiek nie czuje to nie jest to wcale takie w porzadku. A moje dzieco jakie bedzie to juz jego sprawa. narazie ja je wychowuje pozniej bedzie sam podejmowal decyzje. ehh
  11. ale juz masz jakas alternatywe, moze twoja mama sama zrezygnuje to wtedy ciociue poprosisz. albo pogadaj z ciotka by twojej mamie na ambicje weszla :) wiesz jak to jest gdy kobieta wywyzsza sie nad inna. tamta nie popusci wkoncu musi byc lepsza.
  12. meus dlatego ja nie chce sie nikogo prosic o pilnowanie malego by potem nie musiec sluchac co kto ma do powiedzenia. no ale ty jestes w innej sytuacji. poprostu musisz to chyba przebolkec. moze masz gorsze dni i dlatego tak cie to wyprowadza z rownowagi.
  13. aaaa super ciepla :) wlasnie uspilam malego. mam jakies pol godz/godz dla siebie. jakie to banalne. nawet nie wiem za co sie zabrac.
  14. ja tey ogladam bryzdule i ona ymieni sie juz niedlugo bo dowie sie ze marek jej nie kocha... i bedzie nowa milosc. a pozatym mlodz wcisnol mi cos na klawiaturze i nie mam polkich liter. musze sie wkrecic tu chzba od nowa. ale jak juz sie za to zabieram to zaraz nie mam czasu.
  15. hej dziewczyny, witam po dlugiejjjj nieobecnosci :) czytam o tych waszych wagach maluchow, i wsumie wydaje mi sie ze glownie powinnyscie przyjzec sie dzieciom nie ich wagom, bo jesli ktores jest kuleczka ale wcale mu to nie przeszkadza, a ktores jest chudzielcem np. jak moj adrian, ale jest wzinny, silny i wogole juz prawie chodzi :) to wszystko jest w porzadku. niektore maluchy jeedza wiecej in ne mniej. prawda ze samym cycem to one juz sie nie beda najadac ale ja np. oszukuje mojego i daje mu monte, danonka, i wsumie normalne obiady. i dajemy rade. rozwija sie zdrowo. A czy wasze dzieci tez sa takimi piskwami? nie przerastra was maciezynstwo/? mnie juz troche tak :( chcialabym odetchnac. od kiedy maly sie urodzil jest przy mnie doslownie 24h/dobe. malo kto mi pomaga, bierze go odemnie bym mogla odpoczac. a ja nie wiem jak mam poprosic o to by mi ktos pomogl. bo czuje sie ta zla, ze nie chce sie wlasnym dzieckiem opiekowac. pozatym nawet nie mam nikogo takiego. a jak juz dam to mam wyrzuty sumienia ze go komus wciskam.
  16. hej dziewczyny, normalnie sobie przypomnialam ze przeciez wy tu jestescie :) zaraz sobie troszke o was poczytam, bo maly drzemie a teraz chcialam was tylko goraco pozdrowic i zyczyc wam dalej szczescie. pia mam nadzieje ze paskalowi szybko przejdzie :( to straszne patrzec jak takie malenstwo cierpi.
  17. bo kurde mam glupiego stresa bo wiecie pieszczoty i tym podobne to bez gumki i moj boze bym chyba trupem padla gdyby sie okazalo ze bedzie kolejny maluch.... ufff :)
  18. dziewczyny czy ktoras z was nie ma jeszcze miesiaczki?
  19. kasia ja mam tyle ciuszkow ze glowa boli, i nawet nie wiem gdzie mam swojego w nie ubieraz, wiec go ubieram i tylko fotki pstrykam :) pusc linka z tymi twoimi ciuszkami?
  20. dziewczyny, po pierwsze glowa do gory, jak to sie mowi co nas nie zabije to wzmocni :) pamietajcie ze to wy jestescie mamami, macie obowiazki przy dzieciach takie ze nie oszukujmy sie ale sprzatanie jest dla ambitnych :) i terqaz najwazniejsze sa maluszki a nie np. gary w zlewie. pozatym mamuski wiosna dzis sie zaczela, moze jej nie widac i nie czuc ale sam fakt ze jeszcze dwa miesiace, wcisniemi sie w kiece, maluchy do spacerowek i cale dnie pospedzamy na swierzy powietrzu :) i bedzie mozna porozmawiac z innymi mamami na placu zabaw, poczytac ksiazki, czy nawet poczuc sie mlodziej i robic babki z naszymi pociechami :) mowie powaznie usmiechajcie sie ile sie da, kazda z nas miewa gorsze dni, ale kolejny raz powtarzam \"my i maluchy\" jestesmy najwazniejsi :) buziaki
  21. ciepla ja tez prosze :) agniechaaa1@vp.pl
  22. ciepla jest jakas nowa galeria? nawet nie wiecie jak wam zazdroszcze przespanych nocy :(
  23. Meaa wielkie gratulacje dla twojego slonka :) moj tez sie kiedys nauczy :P A ja nadal tylko na cycku lece a w niedziele zowu do szkoly na pol dnia :( i mama bedzie musiala dac butle. ciekawe jak to bedzie. jakis miesiac mu nie dawalam, a nawet jesli to tylko placz byl. Kiedy zaczynacie wprowadzac jakies urozmaicenia do menu maluchow? np. starte jabuszko? mi polozna powiedziala by nie zaczynac od slodkiego, bo slonego pozniej nie zje :( A pozatym lseczki brzuszkami sie nie przejmujcie. ja to kiedys 62cm mialam obwodu brzuch mozna powiedziec wklesly. a teraz... wisza mi boczki ze hej. i nawet tym sie nie przejmuje, a przytylam w ciazy jakies 30 kg :P Ale trzymam za was kciuki byle do lata jako tako wygladac :)
  24. Czesc i czolem :D Dziewczyny ja mam takie pytanko bo wiem ze ktoras z was ma te mate edukacyjna z zyrafka fisher prica, i tak sie zastanawiam czy motylko kreca sie same czy trzeba im pomagac? A tak pozatym jakby tak moj cala noc przespal to bym chyba pomyslala ze chory :/ Ale pocieszam sie tym ze przynajmniej nie budzi sie na dluzej jak tylko na cycka. A ja tam na pogode nie patrze, 4 godz spaceru to dla mnie 4 godzinki odrobiny odpoczynku. bo sobie taka przylepe wychowuje ze wystarczy ze odejde od niego to juz mu sie nudzi i zaczyna krzyczec. najlepiej jakbym nad nim caly cza siedziala i glupoty opowiadala i calowala po calym cialku. a w dzien to gora dwie drzemki po pol godz. nie liczac spaceru. byle bylo cieplej to na dworzu caly dzien bedziemy :) Kasiu 1911 rewelacyjny wozek, jak tylko zobaczylam chcialam kupivc ale sie powstrzymalam. ale za to kupilam ps2 dla swojego faceta na urodziny :P bo wiecie co ja chyba jestesm zakupoholiczka :( w jakis miesiac z 3 tys. zl stracilam na pierdoly... ale nie umiem sie powstrzymac. oddalam mamie karte kredytowa. i teraz szaleje na alegro bo place inteligo. musze odlaczyc sobie internet. ale wsumie raz sie zyje :)
  25. hej dziewczyny nie oczekujcie jeszcze brzuszkow bo to za wczesnie :) ja jestem mama 2miesiecznego adrianka i tak sobie milo wspominam jak to bylowczesniej gdy sie dowiedzialam ze to juz :) a brzuszek dostalam dopiero gdzies w 5 miesiacu, za to maly urodzil sie spory :) a co do wieczorrnego wypiecia brzuszka to normalne. zycze wam powodzonka :) bo naprawde fajnie jest byc w ciazy a jeszcze nie raz bedziecie plakac ze maluchy juz w brzuchach nie siedza :)
×