nie potrafie pochamowac lez, od wczoraj same naplywaja do oczu, czuje sie jakby umarl ktos bliski, jestem wstrzasnieta, nie potrafie uwierzyc, ze to mialo miejsce.....tragedia
zal mi doslownie wszystkich, bez wzgledu na sympatie polityczne.....:(
Kiedys, gdy przezywalam duzy stres i nie moglam po nocach spac, lekarka przepisala mi pramolan.Jednak zle sie po nim czulam, krecilo mi sie w glowie i ciezko bylo mi i tak zasnac.
Zaczelam pic melise 2x dziennie, stres minal a sen wrocil do normy :)
a ja Ci powiem, ze wszystko jest mozliwe....co innego madrosci z ksiazki a co innego zycie. Moj gin zawsze mowi, ze juz go nic w zyciu nie jest w stanie zaskoczyc, bo wszystko przezyl, nawet ciaze poczeta dzien po miesiaczce, takze idz do lekarza :)