goja_19
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja_19
-
Dzień dobry Stawiam wszystkim kawę i ciasteczko i życzę miłego dnia. Dea a Tobie oprócz ciasteczka jeszcze ptasie mleczko :-) i kwiatuszek i szampana i czego sobie życzysz z samego rana. Dużo zdrowia i radości, pogody ducha, spełnienia najskrytszych marzeń. Wszystkiego naj, naj, naj w dniu urodzin!!!!!!
-
Idę do domu, oczywiście po drodze zakupy, więc sama jestem ciekawa o której dotrę :-) Buziaki dla wszystkich i być może do wieczora. PA
-
Erato biegnę na tarasik (pod warunkiem, że jest ogrzewany) :-D She gratulacje Kochana, życzę Ci żeby cała reszta wypadła również tak pięknie. Kaszubko ja biorę wszystkie mikołajki :-) uściskaj kicię ode mnie.
-
Melduję, że u mnie wylazło słoneczko. Proszę o podanie kodów pocztowych, to zaraz Wam wyślę :-)
-
Witam w poniedziałek Niestety u mnie też nie ma słońca, więc posyłam ptasie mleczko do kawy. Rebeko bajka super, zastanawiam się czy nie powinnam zacząć opowiadać jej moje córci :-D Buźka dla wszystkich
-
Witam Was mikołajkowo Ja chyba nie byłam wystarczająco grzeczna, bo o mnie mikołaj zapomniał, ale wystarczy, że innym zrobiłam dużo radości prezentami. Ja od rana sprzątanko, później odwiedziny babć i dziadków u których mikołaj podrzucił prezenty, później poszłam z dziećmi do kościoła na roraty, a jak wreszcie wróciłam do domu, to nie mogłam się doczekać kiedy włączę komputer i zaglądnę do Was. Annapo dziękujemy za mikołajkowy prezent. Cieszę się, że zdrowie Ci się poprawia i życzę, żebyś jak najszybciej zapomniała, że coś było nie tak. Kurcze, wiecie co? Dea też o mnie zapomniała, ale domyślam się o co chodzi i serdecznie gratuluję. Ja też 7 lat temu miałam dla rodziny podobny prezent tylko, że na gwiazdkę. Buziaki dla wszystkich . Biegnę do kuchni, bo spalę pizze. Pa
-
hihi i stronka moja :-D stawiam winko z tej okazji
-
Witam w czwartek Jeszcze tylko piątek i znowu weekend. Ale przede wszystkim mikołaj :-) ciekawe co mi przyniesie. Rybko kurcze ta sobota mi nie pasuje, ale czekoladę kupię i będę w gotowości :-) przypomnij mi tylko czy to ma być gorzka, czy biała z bakaliami, bo zapomniałam :-(
-
Rebeko no przecież mówiłam, że wysyłam. Kurier wsiadł w odrzutowiec i gotowe. Rybko w piątek jadę do Czech, to co z tą studencką? Mogę kupić, ale odebrać musisz osobiście :-) Kaszubko zazdroszczę Ci tych książek. Ja bardzo lubię czytać, ale ostatnio nie mam na nic czasu, więc z czytaniem też lipa. Erato niedługo święta, więc kilka dni wolnego, jest szansa, że odpoczniesz :-) Buziaki dla wszystkich. Zaraz zrywam się do domu. Nie chce mi się już nic robić, a jutro też jest dzień. Poza tym praca nie zając :-D Pa
-
OK Rebeko, słoneczko poszło. Czekaj cierpliwie na kuriera :-D
-
Ellisa łap teraz słońce. Pomyliłam kod pocztowy i dlatego za pierwszym razem nie dotarło :-D
-
Dzień dobry do kawy dodaję wafelki :-) i słoneczko, którego u mnie dostatek.
-
Hej Ja jak Kaszubka, siedzę przed komputerem i jem obiad. U mnie czas się nie marnuje :-D. Jak ktoś ma ochotę na piersi z kurczaka z pieczarkami i pysznym sosikiem, to zapraszam :-) Pewnie niektóre z Was zaraz zasiądą do kolacji, a ja dopiero obiadek. Musiałam do Was zaglądnąć, ale teraz uciekam do M potowarzyszyć mu przy obiedzie. Pa
-
Strasznie dziwnie się dzisiaj czuję. Już wczoraj miałam jakiś spadek formy, na aerobiku był moment, że zrobiło mi się słabo, ale myślałam, że to od tych ćwiczeń. Dzisiaj od rana nie ćwiczę, a też jestem jakaś osłabiona. Przed chwilą validol zjadłam, bo tak mi serce waliło. Może brak snu mi doskwiera. W nocy u nas strasznie wiało i do godz.1 nie mogłam zasnąć, a o 6:15 pobudka. Chyba muszę trochę przystopować, ale nie wiem gdzie się zwrócić w sprawie sklonowania :-D Rebeko Ty się nie wygłupiaj i nie dopuszczaj do tego, żeby Ci się żołądek do kręgosłupa przyklejał. Może właśnie za to dokopała Ci dzidza, bo ją głodzisz :-D Erato mój M nie używa maszynki elektrycznej, taki jakiś dziwny typek z niego, ale dawno tego tematu nie poruszałam, może zmienił zdanie. Muszę go dzisiaj zapytać. Kaszubko nie lubię się nudzić, ale jak zobaczyłam co napisałaś, to zatęskniłam za nudą w domu :-)
-
Dea zdjęcia super, malutka jest po prostu świetna. She gratuluję stypendium, a właściwie, to dobrych wyników w nauce, dzięki którym jest to stypendium. Normalnie jesteśmy z Ciebie dumne :-D Przykro mi, z powodu problemów zdrowotnych Twoich dzieci. Niestety z tą naszą służbą zdrowia jest tragicznie, a najbardziej boli jak potrzebujesz pomocy dla dziecka i wszyscy mają to gdzieś. Życzę dużo zdrowia i szybkiego zażegnania wszelkich chorób. Rybko pisałaś, że masz już prezent, może zdradzisz jakiś pomysł. Nie mam pojęcia co kupić dla M, on wiecznie powtarza, że nic nie potrzebuje. Perfumy kupiłam mu na urodziny niedawno, a od nadmiaru koszul nie domyka się szafa. Może odgapię coś od Ciebie :-) Kaszubko dziękuję za fajne maile, wczoraj słuchałam pięknej muzyki i oglądałam świetne zdjęcia i poczułam się naprawdę fajnie :-) Rzena witaj Ty zaganiana bestio :-D niestety wiem coś o tym. Na szczęście w pracy mam spokój, ale jak tylko z niej wychodzę to cały czas muszę myśleć jak ułożyć plan dnia, żeby z wszystkim się wyrobić. Rebeko mówisz, że brzuszek Ci szaleje? Jakiś żywiołek w Tobie rośnie :-) ale pociesz się, ze jeszcze tylko 3 miesiące. Sama już nie mogę się doczekać i odliczam czas :-) Annapo fajnie, że czasem do nas zaglądasz. My oczywiście cały czas o Tobie pamiętamy (trudno byłoby zapomnieć o szefowej topiku) :-D Na razie kończę i biorę się do pracy.
-
stawiam kawę, podpisuję listę i znikam wysyłając wszystkim wielkiego buziaka Mam nadzieję, że dzisiaj będę miała spokojniejszy dzień i zaglądnę na dłużej. Rybko nie tak powinno się spędzać wolne dni, ale ja też często albo gotowanie, albo sprzątanie. Taki jest los kobiety :-(
-
Dea znalazłam Cię wczoraj , tylko ni byłam pewna czy to Ty, ale teraz już wiem, że się nie myliłam :-)
-
Dea wydaje mi się, że ja Ciebie wczoraj znalazłam, ale trochę trudno mi odgadnąć kto jest kim :-) przy nazwisku powinien być jeszcze nick z topiku :-D
-
Kaszubko znalazłam Ciebie i parę innych miłych osób wśród znajomych Erato :-)
-
Witam wszystkie miłe kobietki Rybko nie dawajcie się chorobie, życzę zdrowia dla Ciebie i córci
-
Erato jak będziesz na zakupach, to koniecznie kup coś min.40% skoro do piątku masz nie mieć ogrzewania. Myślę, że nawet taniej wyjdzie niż za prąd.
-
Erato współczuję Ci tego zimna. Ja jestem bardzo ciepłolubna i chyba bym zatłukła tych magików co Cię tak zwodzą. Trzymam kciuki, żeby panowie jednak zmienili zdanie i szybciej się z tym wszystkim uporali. Ja jak jeżdżę do Czech służbowo, to przez Jakuszyce do Liberca, ale najbliżej mam do Golińska, natomiast jak jadę na urlop, to przez Boboszów, przekraczałam też granicę w Tłumaczowie :-) więc którąś na pewno mamy wspólną :-D No i koniecznie jak będziesz w moich stronach, to daj znać. Kaszubko piękny ten Twój Maciuś, zdjęcia super. Nie lubię zimna, ale na taki śnieg zawsze miło jest popatrzeć. Smaczne te wszystkie słodkości, którymi nas dzisiaj częstowałaś :-) Ale się napiekłaś :-D Rebeko daleko mi do idealnej pani domu. Ja po prostu nie mam czasu na kanapę, bo mam dwoje dzieci i zawsze znajdziemy wspólnie jakieś zajęcie. Czasem takie, że dzieci się bawią, a ja sprzątam ich porozrzucane ciuchy :-) Wesoła jak u Ciebie jest już ciemno, to albo słuchasz piosenki zespołu feel \"jest już ciemno\" albo coś od rana popijałaś (winko jakie) albo już sama nie wiem co :-D A może u Ciebie jest po prostu pochmurny dzień i szybciej się ściemniło. Pewnie tak, bo u mnie jeszcze jest dosyć widno, ale cały dzień świeciło słońce. Dea koniecznie musisz się delikatnie \"zemścić\" na koledze za takie pomysły, albo chociaż zażądaj ptasiego mleczka w ramach przeprosin. Annapo Rybko Pozdrowienia i dla wszystkich. Dzisiaj znowu idę ćwiczyć wieczorem więc nie wiem czy będę miała jeszcze siłę zaglądnąć do Was. Jakby co to życzę miłego wieczoru
-
Skoro jest już kawa, to ja do kawy dokładam kinder bueno, świeżutkie, prosto ze sklepu :-D dzisiaj była taka promocja, więc są one bez kalorii.
-
Zastanawiam się co robić, czy iść już do domu, czy jakieś zakupy po drodze, ale chyba najpierw coś do Was napiszę, bo nie wiadomo co mnie dzisiaj znowu spotka. Ta zalana łazienka, to sprawka sąsiadki z góry, a raczej sprawka jakiejś wrednej rury, która pękła i zalała jej łazienkę i moją + kawałek przedpokoju. To stało się ok.22, więc zadzwoniłam do spółdzielni i akurat mi się udało trafić, że akurat pod tym numerem kogoś zastałam. Pan chciał mnie spławić i powiedział, że rano ktoś przyjdzie, ale Zadyma to moje drugie imię i hydraulik był za 10 minut. Dea niestety moja doba ma tylko 24 godz. i gotowanie obiadu często dzielę na wieczór dnia poprzedniego i ranek dnia bieżącego :-) tak więc wczoraj wieczorem zrobiłam gulasz, a rano zupę. Ale prawda jest taka, że jak przychodzę z pracy, to cały czas coś działam i nie mam za bardzo czasu, żeby sobie poleżeć na kanapie i pooglądać telewizję. Nawet mój jedyny serial oglądam z doskoku. Kaszubko zdjęcia cudne jak zwykle, a Basia prawdziwa fotomodelka. Znowu zaczyna mi się jakiś ciężki czas. Od wczoraj udaję, że mam świetny humor, ale dzisiaj już mi się chce ryczeć, kurde nie wiem czy tym moim hormonom już totalnie odbiło, czy o co chodzi? Posyłam Wam i . Postaram się wieczorem zaglądnąć. Pa
-
meg ja zrobiłam na obiad zupę jarzynową i gulasz z dziczyzny, a do tego czeskie knedliki Kaszubko piękne zdjęcia Wszystkim życzę miłego dnia i posyłam Zaglądnę później