goja_19
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja_19
-
Hello Widzę, że dzisiaj mnie przypadł zaszczyt postawienia Wam kawy, co niniejszym z wielką przyjemnością czynię (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> i jeszcze ciasteczka @@@@@@@@@@@@@ Ja ostatnio jakaś zabiegana, rozleniwiona i zmęczona chodzę. To chyba zwiastun wiosny, jakieś przeciążenie czy co? U mnie za oknami szaro, buro i ponuro. Ale przyszły tydzień zapowiada się już całkiem fajnie, więc wytrzymam :-0 Dea wielkie, podwójne gratulacje!!! Ja niestety do diety się nie nadaję, czyt. brak silnej woli :-) ale za to chodzę na siłownię dwa razy w tygodniu, raz w tygodniu do sauny no ina basen raz w tygodniu, ale to tak teoretycznie bo jak na razie byłam tylko raz :-) Rebeko życzę Wam miłego wypoczynku, ja również czekam na fotki. Ruda cieszę się, że z Viki wszystko dobrze. Buziaki dla dzieciaczków Annapo koniecznie pogadaj z szefem na temat awansu. A może jakaś nagroda Ci się należy za te wszystkie lata sumiennie wykonywanej pracy, np. jakaś wycieczka egzotyczna? ;-p Erato jak tam poszukiwania pracy? Odpoczęłaś porządnie chociaż? Kaszubko hop, hop. Gdzie się podziewasz? Pewnie czytasz jakieś ciekawe książki i nie możesz się od nich oderwać:-) Kończę już pisanie i przerywnik w pracy :-) teraz kawka, jeszcze trochę popracuję i weekend!!!!! Życzę Wam miłego weekendu. Dzisiaj chyba się już nie pojawię, bo mam zamiar sprzątać, a jutro jak zwykle sportowa sobota :-) Pa
-
Dzień dobry Dzisiaj znowu u mnie świeci słoneczko. Rozsyłam na cztery strony świata U mnie dzisiaj gości pan leń, może któraś chętna na jego towarzystwo? Nie mogę się na niczym skupić, nic mi się nie chce, a to środa przecież :-) Stawiam kawę, dokładam babkę z polewą czekoladową i życzę miłego dnia
-
Hello Rebeko wielka buzia dla Alice. Dużo zdrówka z okazji urodzin. Wyściskaj ją od nas No i dla wszystkich Was Kochane Kobietki wszystkiego najlepszego. Mnóstwo zdrowia, radości, miłości, samych pogodnych dni U mnie dzisiaj było piękne słońce, chyba wiosna idzie :-) Życzę miłego wieczoru. Pa
-
Hello A cóż to dzisiaj bardzo pracowity piątek? W takim razie stawiam herbatkę i do tego grześki w czekoladzie. Ja wróciłam z mojego ulubionego salonu mini spa :-) mam świeżutki manicure i pedicure i teraz chyba nie wchodzi w grę szorowanie kibelka. Trudno będzie musiał poczekać, kibelek nie zając :-) A poza tym za jakieś 20 min. wraca mój synuś z obozu i muszę go przywitać. Pewnie będzie miał mi duuuużo do opowiedzenia. Więc dzisiaj już relaksik. Wam również życzę miłego wieczoru i pogodnego weekendu. Pa
-
Witam wieczorkiem Ja wróciłam niedawno z sauny i mam zamiar zaraz położyć się spać. Byłam najpierw na siłowni, później dojechały koleżanki i poszłyśmy do sauny. Uśmiałam się, wzięła nas głupawka i stwierdziłyśmy, że to nie tylko przy wódce tak się można pośmiać. Za tydzień mamy zamiar powtórzyć seans. Mam nadzieję, że wpiszemy to w swoje grafiki. Rebeko masz jeszcze trochę czasu, to koniecznie wzmacniaj nogi. Ja chodziłam 3 miesiące na fitness, dwa razy w tygodniu i pamiętam, że jak pojechałam na narty, to nogi i tak bolały. Erato mnie też czekają porządki w dokumentach, ale nie mam pojęcia kiedy się za to zabiorę. Pewnie przy okazji szukania czegoś ważnego :-) Życzę Wam dobrej nocy i idę do łóżeczka. Pa
-
tzn. relację zdam :-D
-
Dobry wieczór Ruda witaj, cieszę się, że odpoczywasz i miło spędzasz czas, pamiętamy o Tobie i fajnie jak się pojawiasz, a jeszcze jak z dobrymi wiadomościami to już w ogóle :-) Rebeko ja właśnie myślałam o urodzinkach w gronie rodzinnym. Dziadkowie pewnie już nie mogą się doczekać urodzin swojej wnusi. A cieniasków w końcu nie kupiłam, chyba mam silną wolę :-D (szkoda, że diety ona nie dotyczy) Erato ja też wczoraj zrobiłam sobie takie domowe spa :-) peeling na ciało, dłonie i usta, maseczka na facjatkę. Miałam tylko wątpliwości czy jak wyjdę z łazienki z maseczką na twarzy, to czy nie wystraszę Bartka kolegi :-D ale udało mi się przemknąć niepostrzeżenie . Kaszubko ja też trzymam kciuki za Twojego M. Dzielny chłopak z jeszcze bardziej dzielną żoną na pewno dadzą radę :-) Dea ależ Ci zazdroszczę tych Włoch. Ja już nie mogę doczekać się ciepełka. Życzę Wam miłego wypoczynku. Ale fajnie jest na tych feriach :-) ja co prawda pracuję, ale w miłym towarzystwie, więc jest ok, a po pracy taki luzik, nie muszę dzieci odbierać ze szkoły, zawozić na treningi itp. Dzisiaj zjadłam obiad w miłym towarzystwie dwóch młodzieńców, później pojechałam po moją córcię i poszłyśmy powłóczyć się po sklepach, oglądałyśmy buty bez marudzenia osobników płci męskiej :-D Teraz siedzę sobie, oglądam fajną komedię i popijam whisky (takie sobie :-) ) hihi W sobotę oczywiście idę na mecz, a po meczu mam babskie spotkanie. Strasznie mi się tańczyć chce, może wyciągnę laseczki na jakąś dyskotekę :-) Napiszę Wam w niedzielę albo w poniedziałek z relacją :-D Życzę dobrej nocy i miłego piątku. Pa
-
Dobrze, że nie chciało mi się tyłka ruszyć i "rzuciłam okiem" na to co napisałam, bo nasza Ania kochana mogłaby się na mnie obrazić. Chciałam napisać, że mam nadzieję, że Cię NIE przykleili pod tapetę :-) Narobiłam błędów, ale to tak jest jak się chce szybko napisać.
-
O rany, ale wypasiony pościk :-D
-
Hello Załapałam się jeszcze na tarasik? :-) Erato jak czytałam Twój wpis, to zachciało mi się papieroska, zanim doszłam do zaproszenia na tarasik :-D Kochana, czasami tak trzeba wypłakać się i robi się lżej. Ja też tak mam, że jak nazbiera się za dużo na raz, to muszę się wypłakać, tylko często nie mam takiej możliwości :-) Życzę Ci z całego serca żeby wszystko się poukładało i dobry humorek żeby szybko powrócił Kaszubko cieszę się, że u Ciebie ok. Z tymi specjalistami to tak jest, że ja się chce szybko, to trzeba drogo :-) Też często się wkurzam, niemiło wyrażam się o specjalistach, ale cóż na to poradzić. Albo chcemy mieć dobrze, albo tanio :-) Pieniądz rządzi światem, niestety. Rebeko już pewnie żyjesz wyjazdem. A właśnie, gdzie Alice będzie obchodziła swoje drugie urodzinki, będziecie już na nartach, czy jeszcze nie? Dea jaką Ty masz zdolną córeczkę, chyba trudno trzymać dietę przy takim cukierniku :-P Ja Cię podziwiam, już tyle razy obiecywałam sobie, że zacznę wreszcie dietkę i lipa, totalny brak silnej woli. Ja bardzo chciałabym pozbyć się tylko brzucha i tych boczków, podobno to takie proste, ale jak się będę dalej tak objadać, to nic z tego nie wyjdzie. Annapo mam nadzieję, że przykleili Cię pod tapetę :-D nie widziałam Cię dzisiaj, życzę miłego i błyskawicznego remontu. U nas od poniedziałku są ferie i się zaczęło. Moje dzieci wędrują na noclegi do jednej babci, do drugiej, do kuzynki, kuzynka do nas, Bartek do kolegi, kolega do Bartka :-D i tak trudno się połapać kto gdzie i kiedy u kogo. W sobotę Bartek jedzie na obóz na tydzień, więc dzisiaj przyjechał do niego kolega i ma zostać do piątku. Właśnie poszli do miasta na zakupy, a ja korzystam z chwilki spokoju i między nastawianiem prania a zmywaniem klikam do Was. Wczoraj poszłam z Martusią na manicure. Koleżanka do której chodzę powiedziała, żebym przyszła z Martą, to jej pomaluje paznokietki na ferie. Dała jej zaproszenie i wczoraj poszłyśmy. Mówię Wam jaka była szczęśliwa, siedziała na fotelu taka dumna. Miałam jej sama w domu pomalować, ale na pewno nie byłoby takiej radości. Dostała jeszcze od mojej koleżanki jakieś kubeczki, tacki i coś tam jeszcze z Hannah Montana i jak wyszła to powiedziała, że jest taka szczęśliwa, ma tak ślicznie pomalowane paznokcie, dostała te rzeczy z Hannah i to wszystko za darmo :-D Oki, popisałam sobie trochę, a teraz zabieram się porządki i może po jakieś "cieniaski" do sklepy wyskoczę, bo jak znowu będzie wezwanie na taras... :-D Życzę Wam miłego wieczoru. Pa
-
Hej Tak czytam i się zastanawiam czy tą dzisiejszą senność można na ciśnienie zwalić, bo ode mnie do Rebeki trochę daleko :-D Moja Martusia już ok. Ona przeważnie katar ma 2 dni. Kicha, wydmuchuje nos, wkurza się, że ją nos boli, pomarudzi i przechodzi. Gorzej było z Bartkiem, u niego katar szedł na uszy, podobnie jak u Oli. Nie puściłam Marty do szkoły, miała iść jutro, ale chyba zostanie już do końca tygodnia. U nich w szkole strasznie dużo dzieci choruje. Od poniedziałku zaczynają się ferie, więc nie chcę, żeby coś załapała i w czasie ferii leżała w domu. Ja od poniedziałku mam w pracy same trudne sprawy, mam nadzieję, że nie będzie tak do końca tygodnia. Jestem padnięta, chcę już sobotę!!! Spadam pod prysznic i do łóżeczka. Dobrej nocy życzę, pa
-
Witam Wpadam tylko na chwilkę, bo zasypiam na siedząco. Moja Marta ma straszny katar, w nocy spała ze mną i nic się nie wyspałam, cały dzień nie mogłam się obudzić, więc teraz idę pod prysznic i do łóżka. Annapo cieszę się, że u Was już dobrze. Kaszubko zdrowia życzę Wesoła ja dzisiaj ok. 16-tej byłam w sklepie i wiesz co sobie kupiłam? Pawełka amaretto :-D, żeby było jasne nie czytałam wcześniej Twojego wpisu :-) Zjadłam wszystkie kawałeczki, dobrze, że chociaż Ty się dzielisz z bliźnimi :-p A teraz posyłam buziaki, życzę dobrej nocy i zmykam. Pa
-
Teraz tylko macham i listę podpisuję. Wieczorem jak znajdę czas, to zaglądnę na dłużej
-
Dobry wieczór Zaglądam codziennie i czytam sobie, a na pisanie albo czasu brak, albo weny :-) Annapo współczuję epidemii, życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia. Kurczę nawet w czasie choroby nie można sobie poleżeć i odpocząć od pracy :-( Dea z moim synem też mieliśmy takie problemy. U niego każdy katar kończył się zapaleniem ucha. I faktycznie wyrósł z tego. Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale dosyć szybko. Robiłam mu badania słych, z eeg włącznie, bo przy tak częstych infekcjach trzeba to kontrolować. Teraz jest wszystko ok. Erato cieszę się, że humorek lepszy. Nieważne po czym, ważne, że skutkuje :-) Nie wiedziałam, że Twój M. pochodzi z naszych stron. Chciałam wczoraj pokazać mojemu M zdjęcie Twojego, ale nigdzie nie znalazłam. Który Twój M jest rocznik? Może chodzili do tej samej szkoły? Kaszubko widzę, że książki Cię pochłonęły :-D poczytaj, a później nam opowiesz :-) Dzisiaj byłam u syna na zebraniu, miałam plan, że jak wrócę, to zabiorę się za prasowanie, ale niestety zebranie trwało prawie dwie godz. :-( i jak wróciłam, to usiadłam, zjadłam batonika i patrzę jak mi oponki rosną :-D Jakaś taka śpiąca jestem, chyba zaraz się położę. Miłego wieczoru, dobrej nocy, a jutro miłego dnia życzę. Pa
-
Dzień dobry A cóż to wczoraj był światowy dzień bez kafe? :-D Posyłam promyki słoneczka, które właśnie u mnie zaświeciło na niebie, stawiam kawę {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> i życzę miłego dnia
-
Dobry wieczór Dziękuję serdecznie za życzenia Siedzę sobie przy piwku i oglądam mecz piłki ręcznej Niemcy - Francja. Super widowisko. W sobotę nasi seniorzy zaczynają drugą rundę i pierwszy mecz mamy na wyjeździe. W czasie tego wyjazdu będziemy świętować moje urodziny i mam nadzieję zwycięstwo. To będzie trudny mecz, dwóch najlepszych drużyn w grupie. Już dziś proszę o trzymanie kciuków. Dzisiaj grał mój syn. Byli bardzo bliscy zwycięstwa, ale niestety zremisowali. Mój Bartek zagrał bardzo dobrze, nawet trener przysłał mu sms z gratulacjami. Erato trzymam kciuki, żeby wynik był dobry. Ja też miałam małe problemy, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. W lutym idę na kolejne badanie, mam nadzieję, że będzie dobrze. To wszystko tak długo trwa, że psychicznie można się wykończyć, ale jakoś przyjęłam założenie, że nie ma takiej opcji, żeby coś było nie tak. Życzę Wam miłego wieczoru, a teraz oglądam końcówkę meczu i zacznę szykować się do spanka, może ok. 22 uda mi się dotrzeć do łóżka :-) pa
-
Hello Za mną trochę męczący weekend, w sobotę i niedzielę miałam gości. Nawet komputera nie włączałam. Rebeko ja mam tak samo z tą choinką jak Ty :-) cieszę się jak się pojawia i chyba jeszcze bardziej, jak ją rozbieramy. Życzę Ci dużo zdrowia Kaszubko maluszek śliczny, niech zdrowo rożnie. Widzę, że tatuś szaleje na jego punkcie :-) Erato ściskam Cię mocno i posyłam dużą dawkę dobrej energii i humoru Kończę, bo muszę jeszcze coś zrobi, a chcę się dzisiaj wcześniej położyć, bo muszę odespać ten weekend :-0 Życzę Wam dobrej nocy i miłego wtorku. Pa
-
Dzień dobry Stawiam kawkę (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> dokładam dużą dawkę słońca, które u mnie za oknem właśnie wyszło i życzę miłego dnia Wesoła poprosimy dobry humor i jakieś ciacho do tej kawy :-)
-
Witam wieczorkiem Włączyłam komputer żeby zrobić przelewy i wypełnić pit, ale są ważniejsze rzeczy :-) Niestety niedzielny mecz okazał się pechowy dla drużyny mojego syna :-( ale już się chłopaki otrząsnęli i przygotowują się do następnych rozgrywek. Mój Bartek teraz chodzi na kurs sędziego drużyn młodzieżowych i prawie go nie ma w domu. Dzisiaj pojechałam po niego do szkoły, szybko do domu na obiad (prawie na stojąco) zawiozłam go na mecz (praktykę) a po meczu zaraz miał trening. Wrócił niedawno, zjadł kolację i siedzi nad lekcjami. Czasami mi go szkoda, ale on to uwielbia. Rebeko poczytałam teraz o globusie i bardzo się zdziwiłam. Ja zawsze myślałam, że globus, to inna nazwa migreny, a tu się okazuje, że to całkiem inna choroba. Dzięki za zdjęcia, Alice jak zawsze - cudeńko Annapo ja na swoją migrenę biorę nurofen ultra forte, czerwone żelowe tabletki. Ale podobnie jak Ty powinnam wziąć jak tylko poczuję, że zaczyna mnie boleć głowa i idealnie jest jak wtedy mogę się położyć. Zdarzył mi się taki luksus parę razy :-) wtedy od razu zasypiam i po jakichś 30 minutach jest prawie dobrze, tzn. głowa boli, ale znacznie mniej i da się jakoś funkcjonować. Jak tam wizyta księdza? My mamy księdza w czwartek. Moja Marta jest przeziębiona, byłam z nią u lekarza, ale pani doktor stwierdziła, że oskrzela czyste, męczy ją kaszel. Wczoraj cieszyłam się, że udało mi się o 22 położyć spać, ale o 22:30 już się obudziłam, bo Martusia zaczęła kaszleć i takich przerywników miałam kilka do godz. 3 :-( Ok, teraz robię te przelewy i może uda mi się wcześniej położyć. Dobranoc
-
Hello Wstawać śpiochy :-) Stawiam kawę na rozbudzenie ciała i umysłu > > > > > > >
-
A kuku Widzę, że jeszcze śpicie :-) Stawiam więc kawkę na rozbudzenie {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}>i życzę miłego dnia
-
Hello Kochane, przepraszam Was, że nic nie piszę, ale miałam ostatnio małe tąpnięcie psychiczne i nie nadawałam się do jakiegokolwiek dialogu. W czwartek i wczoraj cierpiałam z powodu migreny, dzisiaj już jest trochę lepiej, jestem obolała po tych dwóch dniach, ale jest lepiej. nawet nie poczytałam co u Was słychać, ale mam nadzieję, że wszystko ok. Postaram się od przyszłego tygodnia systematycznie zaglądać. Jutro jedziemy na mecz naszego Bartka. W tym meczu w drużynie przeciwnej gra Bartka przyjaciel, naszych przyjaciół syn. Obydwaj są podobnej postury, więc grają na tej samej pozycji i jeden kryje drugiego. Śmiesznie to wygląda, ale najgorsze jest to, że ktoś musi przegrać. Po tych meczach spotykamy się na kawce i chłopcy krótko komentują mecz, któryś (zazwyczaj ten z przegranej drużyny) przyznaje, że kiepsko im dzisiaj poszło i przechodzą do innych tematów :-) Trzymajcie, proszę kciuki za mojego syna :-) Życzę Wam miłej niedzieli, pa
-
Witam Was kochane w Nowym Roku Ja również dołączam się do życzeń. Dużo zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń, planów, zamierzeń na cały 2011 rok Ja wczoraj miałam gości, więc było trochę pracy, zaraz zrobię sobie mały kącik urody i piękności i idę spać. Muszę odespać i odpocząć porządnie. Pozdrawiam i całuję, pa
-
Wesołych i zdrowych świąt spędzanych w ulubiony sposób w miłym gronie, spełnienia świątecznych marzeń dla Was i Waszych bliskich
-
Dobry wieczór Oj widzę, że tu już bardzo świątecznie. Każda zajęta :-) Ja właśnie usiadłam i zaczyna wychodzić zmęczenie, ale muszę trochę napisać. Kaszubko dla Ciebie i Twojej rodziny serdeczne życzenia, zdrowych, radosnych świąt w miłej rodzinnej atmosferze. Ja już od dzisiaj mama wolne, tzn. rano poszłam do pracy, ale tylko na 1,5 godziny. Później były niekończące się zakupy, a jak już dotarłam do domu, to gotowanie, prasowanie, sprzątanie, wszystko naraz. My święta jak co roku spędzimy u rodziców, ale chcę trochę mamę odciążyć i powiedziałam, że zrobię bigos, dwie sałatki i jajka faszerowane. Oczywiście mama długo się opierała, ale w końcu uległa. Tak więc unosi się u mnie w domu zapach gotowanej kapusty :-) Wigilię spędzimy u moich rodziców i u teściów. Trochę tu, trochę tu, a w pierwszy dzień świąt wszyscy spotykamy się u moich rodziców. W drugi dzień świąt jedziemy do mojego wujka na imieniny, taki zjazd rodzinny ok. 25 osób. Będzie wesoło, spotykają się trzy pokolenia :-) Mnie w poniedziałek zaczęło boleć gardło, ale to zignorowałam, pomyślałam sobie, że samo przyszło, to samo przejdzie :-) no i przeszło, ale niestety na krtań. Dzisiaj postanowiłam przerwać tę nierówną walkę i zapisałam się na jutro rano do lekarza. Kurczę, to już trzeci raz w tym roku :-( Mam nadzieję, że do świąt przejdzie, wprawdzie niedużo czasu mi zostało, ale jak wezmę jakiś dobry antybiotyk, to powinno pomóc. Rebeko Tobie i Twoim bliskim również życzę radosnych świąt. Jutro mogę nie zdążyć zanim wyjedziecie. Mam nadzieję, że prezenty jutro dojdą, a jak nie to narysuj to co mają dostać :-) My tak zrobiliśmy dwa lata temu. Nie dotarł na czas prezent dla Bartka i narysowałam mu co dostanie na małej kartce, włożyłam to do torebki i dołożyłam cukierka dla osłody :-) Życzę dobrej nocy i miłych przygotowań świątecznych :-) Pa