Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja_19

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja_19

  1. No proszę, wpadam po długiej nieobecności i otwieram stronkę :-D To może cosik postawię z tej okazji? Proponuję amaretto, gin z tonikiem i zimne piwo.
  2. Witam moje miłe Panie Erato bardzo się cieszę, że jesteś zdrowa jak ryba :-) Przekaż życzenia urodzinowe dla M. Rebeko dzięki za zdjęcia. Moja Martusia nie mogła się napatrzeć na Alę, stwierdziłyśmy, że jest bardzo słodziutka :-) Kaszubko ja z tym nadawaniem też tak mam w domu, tylko, że to nie M ale moja córcia cały czas gada, że buzia jej się nie zamyka. Wczoraj wieczorem musiałam skończyć pracę i niestety nie mogłam się skupić, bo ona cały czas musiała mi coś ważnego powiedzieć :-) Ale fajnie, że komuś się chce z nami gadać :-D Annapo oj, widzę, że Ty faktycznie nie masz czasu na nudę :-( Mam nadzieję, że ta kumulacja atrakcji już się wyczerpała i teraz będzie już tylko dobrze Dea ale masz fanie, zaczęłaś już weekend, zatem życzę miłego wypoczynku i dużo słońca :-) Wesoła widzę, że dostałaś te bułki w promocji, bo bez kalorii :-D A tak swoją drogą, to Ty kochana tak nie dźwigaj, tyle zakupów na raz. Dziewczyny ja już mam dość mojej (niezbyt lubianej) pracy. Od rana do wieczora pracuję, wpadam do domu, nastawiam pranie, sprzątam, czas dla rodziny, a jak wszyscy idą spać, to siadam do komputera i dalej pracuję :-( Już chyba podjęłam decyzję, że do końca września tak pracuję i szukam coś innego. Mój syn znowu wyjechał na obóz. Teraz jest nad morzem, bardzo ostro trenują przed sezonem, ale z niedzieli na poniedziałek w nocy wraca, a we wtorek jedziemy do Chorwacji na 10 dni. Pierwszy raz zarwiemy dzieciom szkołę. Nie będzie ich na rozpoczęciu roku i 2 pierwsze dni nauki. Syn jest bardzo zadowolony z tego, natomiast córcia bardzo to przeżywa, ale widzę, że zaczyna się cieszyć, że jedziemy, to jakoś to będzie :-) Pozdrawiam Was i jadę po M do pracy. Miłego wieczoru
  3. Dobry wieczór Annapo chętnie rzuciłabym swoją pracę i pomogłabym Wam przy żniwach. Wiem co piszę, bo jak byłam nastolatką, to całe wakacje spędzałam na wsi i pracowałam przy żniwach. Pamiętam jeszcze czasy jak panowie kosili kosami, a kilka osób szło sobie za nimi w długich spodniach i koszulach z długim rękawem. Ale wtedy chyba aż takich upałów nie było. Cały czas było ciepło, a teraz albo 37 st. albo zimno i lej deszcz. She jak czytałam co pisałyście z Annapo o sowich córkach, to tak mi się nasunęło, że w moim przypadku wszystko poszło w innej kolejności :-D poszłam na studia, w trakcie była ciąża, ślub, dziecko, praca i koniec studiów. Specjalnie ciężko nie było, M wciąż ten sam, więc co ma być, to będzie. Oczywiście teraz cwaniakuję, bo moja córka ma dopiero 8 lat :-) Dziewczyny ja dopiero za 3 tygodnie jadę na urlop i to taki skrócony 10-cio dniowy. Mam już dosyć pracy. Moja zmiana nie okazała się strzałem w dziesiątkę. Pracuję z taką niechęcią, będę musała coś nowego poszukać, tylko gdzie? Mój syn zaczął dzisiaj treningi i siedzi z zimnym okładem na kostce :-( Jak za dużo poćwiczy, to puchnie mu noga w kostce, efekt nieprawidłowego leczenia kontuzji sprzed 5 lat. Dzisiaj miał dwa treningi, rano i wieczorem, ale oczywiście między treningami poszedł na dwór jeszcze pogra, bo mu było mało. Chyba jutro go do krzesła przywiążę. Życzę Wam dobrej nocy, a jutro miłego dnia
  4. Zapomniałam przekazać życzenia dla Ań od mojego M i pozdrowienia dla dziewczyn i małżonków, co niniejszym czynię :-)
  5. Dobry wieczór Wszystkim naszym kochanym solenizantkom Anusiom składam serdeczne życzenia. Dużo zdrowia, radości, miłości, spełnienia wszystkich marzeń. Moc i bukiet dla Was Zaczęłam nadrabiać zaległości, ale jak zwykle po dłuższej nieobecności trudno za Wami nadążyć :-D Zrobiłam sobie taki mały przerywnik, w środę pojechaliśmy a wieś na wschód Polski, musiałam załatwić pewną sprawę, przy okazji odwiedziliśmy rodzinkę, doprowadziliśmy dom i podwórko do porządku i wróciliśmy wczoraj. To był bardzo męczący wyjazd, ale cieszę się, że załatwiłam ważne sprawy i zobaczyłam się z rodzinką. Dzisiaj ciężki dzień miałam, właściwie to nic nie zrobiłam, nie mogłam dojść do siebie, mam nadzieję, że jutro pan leń mnie opuści :-) Idę zaraz spać, a od jutra mam zamiar ostro wziąć się do pracy. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże :-) Życzę dobrej nocy. Pa
  6. Kaszubko wielkie gratulacje dla Kasi. U mnie dzisiaj również była bura, ale taka niewielka, natomiast jak lunął deszcz, to po kilkunastu minutach mieliśmy powódź. Na szczęście wszystko wróciło do normy, ale niektóre samochody na parkingach trochę przemokły :-( Rano pojechałam z synem na zakupy, troszkę poszaleliśmy na wyprzedażach. Oczywiście on miał jeden cel, kupić buty, a później musiałam go błagać, żeby jeszcze trochę wytrzymał, prawdziwy facet :-) Idę zaraz spać, powietrze troszkę lepsze, więc może będzie się lepiej spało. Życzę dobrej nocy pa.
  7. Kaszubko zasługujesz sobie kochana na ten bukiet i wiatraczek :-D Jasne, że Twojemu M na Tobie zależy, uśmiechniętą żonkę, to każdy chce mieć, a spokoju trochę, to nie tylko faceci pragną w domu :-) Erato cieszę się, że kciuki pomogły. Uśmiałam się z ego newsa - oskarżona o pobicie. Mam nadzieję, że sędzia też w taki sposób podejdzie i dowali temu kolesiowi jakąś karę chociażby za to, że siarę robi że go kobieta pobiła :-D Aż strach się z Tobą spotkać na ulicy :-D Ja dzisiaj o 17:30 mam spotkanie z koleżankami ze szkoły średniej i o mały włos bym zapomniała :-) zaraz muszę się szykować d wyjścia. Dzwonił mój syn, właśnie wyjechali, czekam na niego z utęsknieniem :-) szybko zleciały te dwa tygodnie. Jutro zrobiłam sobie wolny dzień, siostrzyczka szykuje mu na powitanie sałatkę owocową. Popisowe danie mojej Martusi :-D Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia
  8. Kaszubko no to jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :-)Dużo zdrowia, spełnienia marzeń, radości , samych pogodnych dni w życiu
  9. A, to już wiem dlaczego ten tort się tak zbuntował :-D Kaszubko ja wiem, że Ty masz urodziny 13-go, ale jakoś rano mi się wydawało, że to już dzisiaj :-) U mnie również upał, 35st. ale zgodnie z obietnicą nie narzekam :-) Idę cosik przekąsić i muszę skończyć na jutro ofertę. Pa
  10. Dziewczyny miłego dnia życzę i uciekam do pracy
  11. oj, nie wyszedł torcik, ale mam nadzieję, że się nie pogniewasz. Chyba dlatego się tak przesunął, że takie upały są i masa się rozpłynęła :-P
  12. Kaszubko najserdeczniejsze życzenia i bukiet kwiatów dla Ciebie .......... ( ( ( ( () --- () --- () --- () || - || || || .{*******} @@@@@@@@@@@@@ { ********** } . @@@@@@@@@@@@@@@ .{**** 100 LAT;;; ***} { ** * 100 LAT 100 LAT ** } { ***** ***** } @@@@@@@@@@@@@@@@@ )---------( ____ ,-----------, ___ /_________________\ **._**_.** Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin!!!
  13. Dzień dobry Ja też mam za sobą ciężką nockę. Prawie całą noc przekaszlałam. Męczy mnie taki suchy kaszel, nawet tabletki nie pomogły. Mam takie tabletki, które hamują odruch kaszlu, nie leczą ale pomagają przespać noc, no i mnie pomogły tylko na 4 godziny, a później powtórka z rozrywki :-( W ciągu dnia może sobie odeśpię. Życzę miłego dnia
  14. Ruda jak chcesz, to mogę po Ciebie przyjechać i umyjesz mi te okna :-P Wypoczywaj na kocyku, opalaj się i ni przepracowuj. Dea ja od dawna mam problemy z gardłem. Jak byłam dzieckiem, wiecznie chorowałam na anginę, zapalenie gardła, jak mi usunęli migdałki, to rzadziej mi się zdarza chorować, ale za to doszły problemy z krtanią i tchawicą. Taki mój urok :-( Rebeko widzę, że zapracowana dzisiaj jesteś. Ja z powodu braku głosu niewiele mogłam w pracy zrobić. Za to zaraz zabieram się za prasowanie :-) Kaszubko gratuluję przyszłego wnuczątka i życzę powodzenia synowi. Wiecie jakie to straszne nic nie mówić? Ja taka gaduła jestem, a tu lipa, tylko szeptem. Poszłam dzisiaj do biura i jak weszłam, to wyszeptałam "cześć', a chłopaki mi też szeptem odpowiedzieli :-D później jak rozmawialiśmy, tzn. ja szeptałam to kolega też czasami się zapominał i szeptał. Komiczna sytuacja. Za to M ma spokój w domu :-D Kończę i zabieram się za prasowanie. Miłego wieczoru
  15. Dziewczyny, jestem chora na zapalenie tchawicy :-( Od soboty walczyłam z bólem gardła, pomyślałam sobie, że samo przyszło, to samo przejdzie. Owszem przeszło, ale najpierw na krtań, a teraz na tchawicę. Dzisiaj skończyłam tę nierówną walkę z bakterią i poszłam do laryngologa. Dostałam antybiotyk, leczenie ma trwać 2 tygodnie, ale powinno przejść. Straciłam głos, w nocy spać nie mogę, a jak kaszlę, to mam wrażenie, że zaraz się rozerwę. No ale cóż, dzielną trzeba być. Mój syn wraca dopiero za tydzień, a już się za nim stęskniłam. Wydzwania do mnie codziennie, odrzucam połączenie i oddzwaniam, żeby było taniej, ale i tak musiałam mu dokupić drugą kartę :-) Pozdrawiam Was i życzę dobrej nocy. Pa
  16. Witam, ja też niedawno wróciłam, zaraz do łóżeczka, bo jutro nie będzie wylegiwania. Erato jesteś niesamowita, nieźle rozprawiłaś się z sąsiadem i dobrze mu tak. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze i szybko się ułożyło. Kaszubko spóźnione ale serdeczne życzenia imieninowe Annapo a mnie coś się ubzdurało, że Ty urodziłaś 4-go lipca. Ode mnie również gorące życzenia urodzinowe dla synusia, dużo zdrówka Życzę Wam dobrej nocy i miłej niedzieli Pa
  17. Rebeko dziękuję za zdjęcia. Ala bardzo elegancka i taka śliczna :-) Rodzice również dostojni :-P
  18. Witam, padam ze zmęczenia, ale mamy samochód. Poniżej zamieszczam link http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13354150 Musieliśmy pojechać 85 km po niego, oczywiście corsą (tą bez klimy). Zgadnijcie kto wracał do domu passatem? (tym z klimą) :-P Jutro idziemy do znajomych zobaczyć dzidziusia, muszę jeszcze coś kupić, a w niedzielę mamy zjazd rodzinny. Moi rodzice robią wspólne imieniny na polanie w lesie :-) Mój tata jest myśliwym i mają taką chatkę w lesie z piękną polaną, miejscem na ognisko, grilla itp. Rodzice robią tam imprezki, zawsze zjeżdżają się ciocie, wujkowie i kuzynostwo, jest bardzo wesoło. Rok temu niestety pogoda nam nie dopisała i musieli odwołać, ale ten weekend zapowiada się upalnie. Dwa lata temu robiliśmy rozgrywki w siatkówkę i tak się zaangażowałam , że na drugi dzień miałam mnóstwo takich maleńkich siniaczków na rękach :-D szkoda, że nie będzie mojego syna, pogralibyśmy pewnie w ręczną :-) Teraz zmykam, bo mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia. Życzę Wam spokojnej nocy i miłego weekendu
  19. Witam Ja bardzo pracowicie rozpoczęłam tydzień i czasu na nic nie mam. Jutro jadę na dwudniowe szkolenie muszę wstać o 4:30!!! Nie pamiętam nazwy miejscowości ale gdzieś w okolicach Poznania. Piątek też już mam dosyć "ciasno" zaplanowany. Nie mogę doczekać się weekendu. Rebeko cieszę się, że dojechaliście szczęśliwie do domu. Kaszubko dziękuję za przesyłki. Zdjęcia i filmik super jak zwykle :-) Annapo też mnie to samo czeka, mój syn wyjeżdża 30.06 :-) Kochane całuję i pozdrawiam i muszę spadać. Mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia, a chcę się wcześniej położyć spać. Jutro wieczorkiem postaram się do Was zaglądnąć, chyba że w hotelu nie dadzą mi łącza :-) Pa
  20. Witam kobietki Właśnie wróciłam z koncertu Kultu, było super. Pojechałam z moim synem. Wyszaleliśmy się za wszystkie czasy. Moje dziecko po raz kolejny mi zazdrościło jak mu powiedziałam, że mamusia tak się bawiła za młodu :-P Mieliśmy bardzo ochronę, bo był z nami kolega ze swoim bardzo barczystym kumplem, mój mąż mógł być o nas spokojny :-D A teraz idę spać, bo jutro będzie ciężka pobudka. Dobranoc
  21. Tylko zimne drinki wjechały i ja już jestem :-D Ja zaraz jadę z dziećmi na halę, będę kierowcą, więc teraz nie skorzystam , ale mam nadzieję, że jak wrócę, to drinki będą czekały. W końcu dzisiaj mamy piątek :-) Jestem tak zmęczona całym tygodniem że jak rano budzik zadzwonił, to myślałam, że sobie ze mnie jaja robi i budzi mnie w środku nocy. Na szczęście jutro będę mogła sobie pospać i nikt (czyt. budzik) mi nie będzie rozkazywać kiedy mam wstawać. Teraz Wam macham i jedziemy na mecz. P.S. Mój synek dzisiaj przywiózł brązowy medal z olimpiady, do kolekcji brakuje mu jeszcze złotego :-)
  22. Zielle wszystkiego najlepszego!!! Wiecie, tak sobie myślę, że Wesoła może zmieni nick na Enigma - skrót od enigmatyczna :-D A tak poważnie, to odpowiadała grzecznie na pytania, więc nie można jej nic zarzucić :-) Strasznie padnięta jestem, marzę o łóżeczku. Zaraz zacznę przygotowania do spania :-) przypomniał mi się mail od Kaszubki, opowiastka o tym jak kobieta szła spać, pamiętacie? :-D Życzę Wam miłego wieczoru i dobrej nocy
  23. Dobry wieczór Kaszubko dziękuję za przesyłkę. Jakoś nie lubię oglądać siebie na zdjęciach :-) Kochane tak ogólnie wszystkie pozdrawiam i całuję i idę spać. Dzisiaj ok.13 złapał mnie taki ból głowy, że myślałam, że oszaleję. Jechałam samochodem i widziałam podwójnie. Mam nieraz takie napady, że coś mi się dzieje ze wzrokiem, trwa to ok. 30-40 minut, a później następuje ogromny ból głowy. Teraz już jest dobrze, ale jestem wymęczona tym bólem. Życzę dobrej nocy P.S. M też Was całuje :-)
  24. Witam U mnie dzisiaj też od rana deszczyk zawitał. Erato wydaje mi się, że tą osobą której nie mogłaś rozpoznać była Wesoła. My dotarliśmy ok. 12:15. A poz tym Wesoła miała ciemne okulary i pewnie dlatego jej nie rozpoznałaś :-P My również dziękujemy za bardzo sympatyczne spotkanie. Bardzo się cieszę, że mogłyśmy się uściskać. Jak wracaliśmy do domu, rozmawiałam z M, że to było takie dziwne, bo widziałyśmy się pierwszy raz, a miałam wrażenie jakby to było już kolejne spotkanie. Pewne dlatego, że znałyśmy się ze zdjęć, piszemy dość często. Ale koniecznie musimy powtórzyć jeszcze i mam nadzieję, że w jeszcze większym gronie. Ani mąż był trochę zawiedziony, że nie piszczałyśmy na swój widok :-D ale jak tu piszczeć jak łzy napływają do oczu :-) Wesoła napisz jak minęła droga powrotna. Teraz uciekam, strasznie mi się dzisiaj pracować nie chce. Jakieś lenistwo mnie dopadło. dla wszystkich. Pa
×