goja_19

Dzień dobry, słoneczny :-) Erato miło Cię widzieć kochana. U mnie dzisiaj piękna pogoda. Jest dość ciepło i słonecznie, ale w taki dzień coś się dzieje z ciśnieniem i zawsze boli mnie głowa. Ale zaraz łyknę tabletkę i będę cieszyć się słoneczkiem. Buziaki dla Was, życzę miłego weekendu

Dzień dobry :-) Strasznie senny dzień dzisiaj mam. Idę zrobić kawę, może pomoże (na psychikę na pewno) :-) Wczoraj oddałam mojego laptopa do naprawy, ciekawe kiedy go zrobią. Dobrze, że mam telefon :-) Pozdrawiam Was i posyłam buziaki

No proszę, pojawiam się po kilku miesiącach i otwieram nową stronkę :-) To chyba znak, żeby reanimować nasz topik :-) Buziaki

Hej babeczki. Napisałam wczoraj wieczorem do Was i jak już kończyłam, to coś się stało, że wszystko zniknęło :-( Ja dzisiaj cały dzień pracowałam, trochę przy komputerze, trochę w domu. Fajnie się pracuje z domu, w wolnych chwilach panowałam prezenty, posprzątałam kuchnię i dzień minął. Erato dziękuję za @. Jesteś bardzo dzielna, wierzę, że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki za M, z Tobą cały czas jestem myślami. Życzę Ci, żeby Nowy Rok przyniósł same szczęśliwe rozwiązania. Annapo cieszę się, że znalazłaś czas, żeby na chwilę zaglądnąć. Mam nadzieję, że w święta będzie też czas na odpoczynek, tego Ci życzę kochana. Ja już czuję się prawie dobrze, to znowu moja córka walczy z przeziębieniem. Nie wiem, czy bez antybiotyku się obejdzie, a przed nami święta. No cóż, jak trzeba będzie, to pojedziemy na pogotowie. Kochane życzę Wam i Waszym rodzinom zdrowych, radosnych Świąt, błogosławieństwa Bożego. Wszystkiego dobrego na święta i cały nadchodzący rok. Ściskam i całuję

Erato pisząc Rzena, oczywiście Ciebie miałam na myśli :-)

No, wystarczyła krótka interwencja i już wszystko ok :-)

A dlaczego ostatnio świecę na pomarańczowo? Zastępuję słońce? :-D

Dzień dobry. Mam nadzieję, że to tylko weekendowa absencja :-) Pogoda nam nie dopisała, ale dzisiaj już całkiem ładnie na dworze. Świeci słońce i temperatura rośnie. Ja dzisiaj jestem we wrocku. Przywiozłam teścia na badanie. Do 12 mam czas, zaraz podjadę z synem na zakupy, bo jak twierdzi wszystkie ciuchy mu się pokończyły :-) Życzę Wam miłego dnia.

Hello Witam i ja po świętach :-) Rebeko ja uwielbiam wszelkie remonty, zmiany, przemeblowania itp. Ostatnio powiedziałam mężowi, że chętnie bym już nasz pokój lekko zmieniła :-) Ten jego wzrok czuję na sobie do dziś :-D Remont mieliśmy 1,5 roku temu, to przecież wystarczająco, żeby nanieść drobne zmiany :-P Ale ok, jak nie to nie, będę musiała trochę poczekać. Rzena Twój syn pisze dzisiaj egzamin? Już się trochę pogubiłam i nie mam pewności, ale jeśli tak, to oczywiście zaciskam kciuki. Annapo też nie lubię bieganiny po urzędach, załatwiłaś wczoraj wszystko? Erato Ty pewnie teraz z "psiaczkiem" wykorzystujesz ładną pogodę. Ostatnio jak zobaczyłam zdjęcie Twojego psa, to stwierdziłam, że Ty to jednak musisz czuć się baaardzo bezpiecznie. Nie dość, że otoczona mężczyznami, to jeszcze taki psiak u Twego boku, normalnie kobieta nie do ruszenia :-D Dzisiaj u mnie słoneczko tak nieśmiało wygląda zza chmur, zastanawiam się jak go zachęcić żeby zostało na dobre. Może ciastem poczęstuję :-) Ok, ruszam szanowny tyłeczek i idę jakiś obiad gotować i trochę mieszkanie ogarnąć, żebym zdążyła zanim młodzież zacznie się schodzić. Pozdrawiam i buziaki posyłam

Dobry wieczór Uprzejmie informuję, że @ został posłany :-) Wesoła nie ma Twojego adresu. Dea Twój chyba też nieaktualny Życzę Wam zdrowych, pogodnych, rodzinnych świąt. Wiosny w sercach i za oknem. Miłego świętowania! Buziaki dla wszystkich

Witam Was kochane. Aniu ja również zaciskam kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze. Strasznie zmęczona jestem, dzisiaj od wczesnego rana na nogach. Dzień spędziłam w podróżach. Dziękuję za trzymanie kciuków, mój wynik ok, teścia niestety nie. Jutro napiszę do Was maila, bo dziś już nie mam siły. Kładę się spać, muszę odespać zmęczenie i stresy. Dobranoc

Tak się spieszyłam, że zapomniałam się podpisać :-)

Bardzo się rozpisałam i mój wpis został potraktowany jako spam :-D Musiałam podzielić na dwie części.

Hello Annapo Rzena dziękuję za @, dziękuję za słowa pocieszenia, już mi lepiej :-) Sama nie wiem skąd nieraz bierze się tak paskudne samopoczucie. Aniu bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby. Wierzę, że nie jest to ostatnie słowo lekarzy i po kolejnej konsultacji wiadomości będą lepsze. Trzymam kciuki i coś mi mówi, że wszystko będzie dobrze. Widzę, że macie w domu mały szpital, życzę Wam wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia. Rebeko gratuluję nowej pracy. Wykorzystaj ostatnie dni wolności :-)

Hello Zaglądam od czasu do czasu, poczytuję sobie i bardzo się martwię o naszą Annapo. Kochana pomachaj nam chociaż, że u Ciebie wszystko ok. Ja nadal szukam pracy. Mój mąż mówi, żebym na razie odpuściła, bo mamy już zarezerwowane wczasy. Ale ja już widzę, że ze znalezieniem pracy to nie takie hop siup, więc szukam dalej. Cieszę się, że już weekend, wreszcie się wyśpię. Jeszcze tylko tydzień i u nas zaczynają się ferie. Ciekawe czy spadnie troszkę śniegu w górach, jak nie to pozostanie nam lodowisko :-) Ok, wrócił M z pracy, muszę wydać obiad :-) Życzę Wam miłego wieczoru, buziaki

Aaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! Jaka WIADOMOŚĆ! Erato kochana, serdeczne gratulacje!!!!!!!! No takich wiadomości, to się chyba nikt nie spodziewał :-) Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za Was. Hmm, topikowy wirus posiadacie? To ja może nie będę za często zaglądać :-D Rebeko ucałuj Alę, życzę łagodnego przebiegu choroby i szybkiego powrotu do zdrowia. Ja jestem wciąż bezrobotna, ale na brak pracy nie narzekam (niestety). W domu zawsze znajdzie się coś do zrobienia. W tym tygodniu moja Marta była przeziębiona i nie chodziła do szkoły, więc miałam towarzystwo:-) Życzę Wam wszystkim miłego wieczoru i idę rozmyślać o małych dzidziusiach :-) Erato buziaki (usta)

Dzień dobry :-) Ja tylko na chwilkę. Kawą i serniczkiem częstuję i spadam do garów :-) Erato czekam z niecierpliwością na dobre wiadomości. Ja ciągle nie pracuję, a mimo to permanentnie brakuje mi czasu. Pozdrawiam wszystkie miłe Panie, buziaki posyłam i biegnę do kuchni, bo przede mną trzydniowy maraton imprezowy. A w kuchni tylko ja jedna jedyna :-(

Kochane życzę Wam radosnego świętowania w gronie rodzinnym, wspaniałych przeżyć, spełnienia marzeń. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!

No proszę i jeszcze nową stronę otworzyłam :-)

Hej Witam w słoneczny dzionek. U kogo nie ma słońca, to posyłam. Stawiam poniedziałkową kawkę (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> biorę łyk i uciekam załatwiać sprawy. Buziole pa.

Dobry wieczór Dea no to zaszalałaś kochana z tą przeprowadzką. Zazdroszczę Ci tego ciepełka. W 2015 roku w Katarze będą mistrzostwa świata w piłce ręcznej, jeśli nasi się zakwalifikują, to może się wybierzemy :-) Annapo faktycznie przechlapane mieć w domu chore dziecko i to jeszcze płci męskiej :-) ale dobrze, że już zdrowy. Buziak dla niego Rebeko życzę Ci, żeby zmiany w pracy okazały się lepsze. Masz rację moja rodzinka jest cała szczęśliwa z tego, że jestem do ich dyspozycji 24h :-) Chciałabym już coś znaleźć, żeby zdążyć wypracować sobie urlop na następne wakacje, no i oczywiście gotówka by się przydała. Do 10-go października byłam na zwolnieniu, a teraz już bez kasy jestem. Trochę się boję na kogo trafię, bo w poprzedniej firmie przeżyłam mobbing psychiczny i mam uraz. U nas na rynku pracy szału nie ma, ale myślę pozytywnie. Dzisiaj rano byłam z dzieciakami na zakupach, kupiłam im kurtki narciarskie i już by chcieli zimę:-) przy okazji sobie poprawiłam humor małymi zakupami. Mój mąż szczęśliwy, bo nie musiał z nami jechać, bo był w pracy, a przy okazji kupiłam mu fajne spodnie (na szczęście trafiłam z rozmiarem). Tak więc wszyscy są zadowoleni. Później pojechaliśmy na mecz, duża dawka emocji, nasi panowie wygrali, dawno nie przeżywaliśmy takich fajnych chwil. Jednym słowem dzień zaliczam do udanych. Życzę Wam dobrej nocy i miłej niedzieli, buziaki

Trochę się tu pozmieniało, ten gość wyżej to ja :-)

Hej. Powoli wracam do formy, bardzo oslabiona dziś jestem po wczorajszej goraczce, ale jest już zdecydowanie lepiej. Buziaki posylam i dobrej nocy zycze. Pa

Dzien dobry. Ja dzisiaj zamiast na rowerku smigac, to leze caly dzien w lozku z goraczka i strasznym bolem brzucha. Nie mam pojecia co mi jest. Mialam jechac do szpitala, ale brzuch boli już troche mniej, a ja nie mam sily wtac z lozka. Rebeko hmmm, az tak wyczynowo to jeszcze nie jezdze, ale mam jeszcze samochod do dyspozycji, więc kto wie? Na dlugo przyjezdzacie? Koncze, bo już nie mam sily. Buziaki

I tym miłym akcentem żegnam się i życzę miłej nocy. Pa