Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. Martusia bardzo lubi jeść razem z nami, a najchętniej makaron (świderki) z sosem pomidorowym. Oczywiście rączkami. Chociaż ostatnio bardzo się starała jeść widelczykiem. :)
  2. A ja ciągle gotuję to samo i na szczęscie Marta to zjada. Ciekawe kiedy jej się to znudzi. :P
  3. A ja dziś wyjem resztkę pizzy, bo mąż zje w pracy. Mam święto lasu!
  4. Oho, ja już też niedługo popędzę do mojej królewny. Do tej pory jeszcze nie mogę się napatrzeć jak ona śpi bez smoczka. Ta buźka zupełnie inaczej wygląda.
  5. Karolina ... miej litość, ja tu głodna siedzę :O
  6. Karolina ... miej litość, ja tu głodna siedzę :O
  7. Loli była tu wczoraj. Ona ma końcówkę w pracy i obiecała nowe kolekcje, więc pewnie siedzi i dziubie te cudeńka :)
  8. Właściwie, to wyłącznie tutaj aż tyle o sobie powiedziałam. Poza tym staram się nawet nie wypowiadac na innych topikach. A poza tym, nie powiedziałam niczego, za co mogłabym pójść siedzieć, lub co jest niezgodne z prawdą. Zresztą zagląda tu moja siostra i od razu by to wyłapała ;)
  9. http://nonsensopedia.wikicities.com/wiki/Chuck_Norris
  10. Aniu, gdyby mie ktoś sadzał na kapelusz, to tez bym płakała :D ;)
  11. Właśnie, słuchajcie, czy Wam też się zdarza cytować nasze wypowiedzi, czy opowiadać, że czyjeś dziecko coś tam zrobiło? Ostatnio złapałam się na tym , że mówię, a moja koleżanka z forum mówi... , albo mojej koleżanki z forum dziecko ..... :D
  12. Heh, dużo powiedziane. Ale z tego sadzania ostatnio nawet takie mało \"cóś\" wyszło. Siusiu prawie za każdym razem. Tyle, że to ja wołam na nocnik, a nie Marta :P ;) :D
  13. :D Maksiu ma takie wymowne minki i wzrok, że nie musi się wysilać i mówić, bo i tak wiadomo co ma na myśli ;) Całkiem jak Chuck Norris, który nie oddaje moczu, ale oddaje moczowi. :D
  14. Ania - sorry, ale Twój mąż nie ma serca. Jak można dziecko tak w trąbe zrobić. Aż mi sie przykro zrobiło :( Karolina - tak, jak napisała Ania, skoro rozumie, to musisz się uzbroić w cierpliwość. A co do piosenek, to polecam \"Mis i margolcia\". Jedziemy na tym od urodzenia Marty. Piosenki świetne, o zwierzątkach, łatwo wpadaja w ucho. Kiedys były śpiewane w Domowym Przedszkolu w TV, a teraz czasami niektóre w Domisiach.
  15. A może mało do niego mówisz? Może mało czytasz? Nic innego mi nie przychdozi do głowy. Ja bardzo dużo mówię od Martusi, śpiewam (ewentualnie włączam kasetę z piosenkami), czytam codziennie od chyba 2 miesięca życia.
  16. Karolina - coś dla Ciebie. Znalazłam przez przypadek: \"Spodziewasz się, że twój maluch nauczy się mówić, gdy skończy roczek? No cóż, z tym bywa różnie. Jedne dzieci już w 11. miesiącu wypowiadają świadomie kilka słów, inne robią to dopiero po drugich urodzinach. Jeśli twój roczny lub dwuletni brzdąc nie mówi, ale słyszy i rozumie, gdy się do niego zwracasz, nie ma powodów do obaw. \"
  17. Beatek - moja Marta też raz upadła i uderzyła głową w wykafelkowana podłogę w kuchni. Popłakała, przyłożyłam jej zimny okład i nawet guza nie było. {czesc] Będzie dobrze! Tak, jak Jonka pisała, niestety, dzidziusie będą ulegać takim \"przypadkom\". Taki to już los bobasków :O
  18. Dlatego dzis wracając z pracy zajdę do Akpolu i upewnię się, po raz 2746892904, że tam jest drogo, wszystkie rozmiary i rodzaje ubranek są pomieszane i nieczego nie można tam znaleźć. W tym Akpolu we Wrzeszczu też tak jest?
  19. Karolina - a mnie się wydaje, ze jest więcej ubrań dla chłopców na rynku :p Tak to jest, że najwięcej autobusów zawsze jedzie w przeciną stronę ;)
  20. Sorrki, jeszcze raz: http://www.5.10.15.com.pl/asortyment.htm
  21. Beatek - 5-10-15, to normalny sklep. Mają stronę (www.5-10-15.com.pl), ale tam niewiele jest do oglądania.
  22. Eve - ja kupuje w 5-1015, ale jeszcze nie przyglądałam się kurteczkom. Do tej pory kupiłam spodnie, 2 bluzki i 2 sukienki. Tam rzeczywiście sa ogromne przeceny, Ale, jak zawsze z przecenami bywa, trzeba dobrze trafić!
  23. Beatek Doskonale Cię rozumiem. U nas na szczęście obyło się bez kontuzji, ale jak Marta zrobi kupkę pod opieka tatusia, to mój mąż z \"bardzo mądą miną\" oznajmia mi \"Dziecko ma kupkę!\". I uważa, że sprawa jest załatwiona. Kilka razy powiedziała wtedy: \"mam prosbę, czy mógłbyś ją umyć i przewinąć? Bo akurat robię ... coś tam\". Na takie moje uprzejme zapytanie nie mógł odmówić. :P
×