Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. Beatek - no właśnie. O to mi dokładnie chodziło. Ale jeśli to dziecko miałoby to coś zrobić czy powiedziec, to okazuje się, że nie za bardzo umie ;)
  2. To zapodaj jakieś fajowe. Będziemy miały swoją \"gwarę\".
  3. Eeeeeeeeeeeeee, to nie jest źle. Marta też mówi niewiele słów, ale bełkocze po swojemu przez cały dzień. :D Mój ulubiony wyraz w jej wydaniu to \"denden\" albo w krótszej wersji \"deden\", co oznacza ..... bałwana. Nie dymyśliłaś się? ;)
  4. Karolina - ale słuch mu badałaś? Wiesz, mój siostrzeniec też mało mówił, ale jak już zaczął, to moja siostra marzy o jednym dniu ciszy! ;) Ale Maksiu jakieś dźwięki z siebie wydaje, prawda?
  5. Wiecie co, ja ostatnio dookoła słyszę o genialnych dzieciach wśród moich znajomych. Jedno dziecko młodsze kilka tygodni od Marty mówi i składa wyrazy (np. tam ptaki latają), drugi, też trochę młodszy od grudnia w dzień nie nosi pieluchy. Córka koleżanki od 8 miesiąca życia mówi i robi na nocnik. Jakoś moje dziecko tego wszystkiego jeszcze nie potrafi. A jak rozmawiałam z moją siostrą, to ona mi powiedziała krótko - tak, tak, a jak przyjdzie co do czego, to się okazuje, że to gadanie, to tylko np. tam pam pta, a na nocnik z przypadku uda się coś zrobić. No ale wiadomo, zawsze będziemy porównywac nasze dzieciaczki. :)
  6. Karolina - doszły, ale znowu obraz 32 i 39 są z błędem. A u Ciebie jest ok?
  7. Tak jakby były przecięte i obie części niedokładnie do siebie przyłożone. Ponieważ zbieram nasze urwiski do komputerowego albumu, nie chciałabym mieć takich niedoróbek z Maksiem.
  8. :D Nie, futerko sztuczne oczywiście. Chyb apo raz pierwszy moje dziecko jest takie trendy! ;) Karolina - zdjęcie dostałam, ale są w połowie takie "przekoszone". mOGŁABYŚ JESZCZE RAZ PRZESŁAĆ?
  9. Loli - moja Marta dostała ostatnio ode mnie pierścionek (z różowym kwiatkiem). Nosi go przez 2 minuty, a potem kładzie gdzie popadnie i trzeba go szukać ;) :D
  10. Beatek - 100???????????????????????????????????????????????????????????????????? Nie wpędzaj mnie w kompleksy, bo ja bym chyba nawet 10 nie zrobiła.
  11. :D Loli - to Twoje \"didisy\" (tak mówił mów siostrzeniec jak był mały)? Super. Dobrze, że nasze buty sa poza zasięgiem Martusi. ;) A ja Wam prześlę zdjęcie Marty w futerku, które dostała od naszych przyjaciół.
  12. Pierwsze koty za płoty. Loli, żebyś tylko miała czas na robienie tych cudeniek. Bo jak się zaczną do Ciebie zgłaszać kolejne klientki, to będziesz musiała więcej czasu poświęcić.
  13. :D :D :D Nie mogę!!! Napisałam \"PIĘTKI\" zamiast \"PIĄTKI\" :D Sorrki. ;)
  14. Mąż to sobie poradzi, ale ta rozłąka z dzieckiem - dla mnie nie do wyobrażenia. Ale nie wszyscy są tacy jak ja :) Może to i dobrze? ;)
  15. Cześć dziewczyny Loli - gratulacje z powodu pierwszego prawdziwego klienta! Beatek - teraz mi wisisz Twoje zdjęcie w czadowych kolczykach od Loli :D Danti - o matko. Mam szczerą nadzieję, że wiesz co robisz i że naprawdę musisz to zrobić. Anglia, to nie drugi koniec kuli ziemskiej i może będziesz w stanie co jakis czas odwiezić Leonka. Ja bym się w życiu nie zdecydowała na taki krok. Jesteś odważna i za to Cię podziwiam. Trzymam kciuki za Twój plan.
  16. Karolina - a chocby dla nas możesz się wystroić. ;) Najlepiej jednak stroic się dla siebie i dla Maksia. Muszę lecieć.
  17. Karolina - to niedopuszczalne! Czyżbyś się zapuścila? Tak nie można!!! Kury niech się zajma znoszeniem jajek, a nie paradowaniem po Twoim mieszkaniu ;)
  18. Loli - to Ty jestes kochana :) Ja raczej noszę srebro i wszelkie \"brylanciki\" przezroczyste są wskazane :) Poza tym pracuję w poważnym biurze i nie wszystko tu pasuje :( Nie rób niczego specjalnie dla mnie. Jak coś mi się spodoba, to Ci powiem i chętnie zakupię.
  19. Beatek - nie jestem do końca w temacie Danti zorientowana, ale raczej na odwrót. ;)
  20. Przepraszam, ale muszę pracować. Dziewczyny, spokojnie, Beatek mnie natchnęła, że trochę stara jestem na takie kolczyki. Także spoko, sprzedajcie, kupujcie. Jeszcze będzie okazja. Przeciez Loli dopiero rozkręca biznesik. Loli - informuj na bieżąco o kolejnych Twoich kolekcjach. Na pewno na coś się jeszcze skuszę. :)
  21. :D :D :D No prawdziwy z niego święty Walenty. :) Mój mąż jeszcze nigdy w życiu nie wstał do dziecka. Nawet nie wie co to znaczy.
  22. Beatek - a jednak coś dostałaś :) Teraz musisz \"odszczekać\", że Twój mąż nigdy ... ;) Biedna jesteś, ale i Partycja biedna. Na szczęście takie bolesne ząbkowanie przechodzi się raz w życiu, a nie np, co roku ;) Loli - Twoje walentynki to jak scenariusz jakiegoś amerykańskiego filmu. :) A co do kolczyków, to zdecydowanie i nawet od zaraz nosiłabym te motylki. Skąd bierzesz \"części\" do tych cudeniek? Robisz to w większych ilościach?
  23. Loli - jestem pod wrażeniem. Zerknęłam tylko na 1 stronę (resztę obejrzę jutro). Gratuluję! Można to od Cibie bezpośrednio kupić, czy gdzieś to odstawiasz do dalszej sprzedaży? Napisz. Karolina - obiecany przepis na zupę rybną. Dosłownie: 1. Obrać i pokroić warzywa (standardzik). Wrzucić do garnka, dodać jarzynkę (taką w proszku), trochę soli, pokruszony liść laurowy i 3 ziarenka ziela angielskiego. Od zagotowania gotować ok. 30 minut. 2. Głowę (bez oczków) i ogon (najlepiej od łososia) włożyć do wyżej wspomnianych i podgotowanych warzywek. Gotować na małym ogniu następne 30 - 45 minut. 3. Wyjąć rybę i warzywa. Zaciągnąć zupę mąką ze śmietaną. Dla mnie pychota. Ale nie każdy dobrze znosi sprawy głowy rybiej :( Jonka - wczoraj w Gdyni widziałam nazwę sklepu: \"ionk@\" i od razu pomyślałam o Tobie. :D Na razie pozdrawiam i do jutra
×