Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
Bardzo dziękuję. Wszystkie zdjęcia naszych urwisków są na moim komputerze i jak mi smutno i źle na tym świecie, to otwieram katalog i oglądam. Od razu mi lepiej się robi. :)
-
Nie dostałam żadnych zdjęć z knajpki. Poproszę!
-
Karolina - super! Piękny ten Walenty. Ucałuj ode mnie oba jego pucki!! Moja skrzynak jest non stop pusta. Kontroluję ją kilka razy dziennie i jest zero wiadomości.
-
Czekamy, czekamy. Zaraz chętnie popatrzę jak ten prawdziwy Walenty wygląda :D
-
Karolina - no to 100% Walentego! Tylko pozazdrościć. Dziś rano Marta wstała razem ze mną i dostała od niani takiego pluszowego misia z serduszkiem. Wzięła go w ramiona i zaczęła tak mocno przytulać, że aż nam się miło zrobiło patrząc na tę scenkę. :)
-
Chłopaki, to dziwne stworzenia. ;) Mój mąż akurat wyjątkowo pamięta i obchodzi. Częściej zapomina o urodzinach czy imieninach np. swojego ojca. O naszych \"rocznicach\" nie zapomina.
-
Beatek - to mu nic nie życz na imieniny i powiedz, że nie obchodzisz ;)
-
;) Mój w Warszawie na kurso-konferencji ;) Ale dzwonił :D
-
:D Chciałam Wam umilić dzień. Bo skoro tu nie ma jakiegoś prawdziwego \"Walę tego\", to musimy sobie jakoś radzić ;)
-
Wiecie co, wczoraj miałam gości, prawdziwych anglików. Ciekawa byłam reakcji Marty. A ona po 5 minutach już sobie upodobała towarzyszkę do zabawy i świetnie się bawiły. Śmialiśmy się, że albo ta pani tak dobrze mówi po polsku (a nie mówi!), albo Marta tak świetnie zna angielski ;) :D
-
Beatek Z jakimi butami? No coś Ty. Miło, że do nas dołączyłaś. :)
-
Chętnie, ale tak z głowy nie pamiętam, bo już dawno temu ją robiłam. Wiem, że potrzebne są głowy rybek i ogonki. Postaram się poszukac ten przepis i zapodam Ci go jutro, ok?
-
Karolina - ubawiłaś mnie na maxa. :D
-
Moja koleżanka kiedyś na siłę podała mi przepis na zupę rybną. Opierałam się wszelkimi sposobami, ale w końcu uległam. I muszę przyznać, że wżyciu nie jadłam lepszej zupy. Mniam A co do pangi - to jest rybka zupełnie biała, sprzedawana w mrożonych filetach. Jak smażysz czy gotujesz, w ogóle nie czuć ryby (przy jedzenie zresztą też słabo). Marta ją uwielbia w formie gotowanej na parze. Jedyny feler to cena - w Tesco w promocji ok. 12 zł, w osiedlowym sklepiku ok. 19 zł. :(
-
Karolina - to pewnie jadłas juz taka rybkę, co się nazywa panga? Mniam
-
Beatek :D Chciałabym zobaczyć ten materacyk przed i po :D :D :D
-
Cześć ponownie Chciałam Wam powiedzieć, że moje dziecko chyba już za długo nie pośpi w swoim łóżeczku. Najspokojniej i najlepiej jej się śpi w takim większym łóżku. To jest taka stara \"sofa młodzieżowa\" (pod taką nazwą zakupiona) i jej największym atutem jest to, że jest niewysoka (ok. 20 cm nad podłogą). Marta spadła z niej już 2 razy i nic jej się nie stało, bo to prawie tak jakby spadła z dywanu na podłogę ;)
-
Przepraszam, ale mam dziś kocioł. No i jestem w plecy nockę, bo mieliśmy gości, Martusia poszła spać o 23.00!!!!!!!! a ja o 1.00.
-
Dzień dobry :)
-
No spróbowałby nie tęsknić ;) :D Przepraszam, ale muszę się na trochę oddaliś od kompa. Odezwę się jak wrócę.
-
Karolina - a co z tym gulaszem? Trudno, ze piątek, wezmę co dajesz ;) Danti - mamy nie mam, tata pracuje, teściowie wiekowi. Chyba tylko ja tęsknię za moim dzieckiem :O
-
Karolina - do Ciebie wpraszam się na jedzonko. Może byc cokolwiek, bo jestem wszystko- i dużo-żerna :D
-
Danti - dla mnie małe wiaderko bez cukru, ale z mleczkiem, please :)
-
Karolina, weź jakiś Apap i zrób okład z Altacetu.
-
Karolina - miałam kiedyś wybity i zbity jednocześnie duży paluch u nogi. Miałam na to chyba ze 3 dni zwolnienia, bo chodzić nie mogłam. :O Danti - 330 na raz! I czasem płacze, że mało. Martusię lepiej ubierac niż żywić ;)