Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. No pod tym względem Marta jest grzeczna. Po 330 ml kaszki biorę ją n arece i średnio w ciągu 5 minut odjeżdża do Morfeusza :)
  2. Kurcze, ale Ci zazdroszczę, że Leonek sam potrafi zasnąć. Moje dziecię bez kołysania w ramionach mamy nie zaśnie za nic. :(
  3. Szkoda. Marta tez czasami śpiewa, ale to tylko jest \"lialialialia\" i nic poza tym.
  4. Danti :D nagraj to i wyślij nam Chciałabym to usłyszeć.
  5. A co tak zacichłyście? Karolina - co z Twoim palcem? Pewnie stłuczony, co?
  6. Marta miała już 3-dniówkę. Jak już miała wysoką temperaturę, to spanikowałam i pojechałam na pogotowie, a tam pani doktor stwierdziła, że to zapalenie gardła. Jak po 3 dniach dostała wysypki, to wezwałam lekarza do domu i wtedy dopiero okazało się, że to ta 3-dniówka. Ale ta wysypka zaczęła się od buźki i schodziła w dół. To były takie maleńkiw czerwone plamki.
  7. Wiesz, Jonka to by najlepiej doradziła. Ale wydaje mi się, że może byc po czopkach, po jedzeniu. Mój siostrzeniec jest umiarkowanym alergikiem, ale jak go kiedyś wysypało, to nawet na nóżkach, a dokładnie na udach i pośladkach miał pokrzywkę. Może szybko to zejdzie? A wiesz, jak Marta ma jakieś krostki czy zasklepione już ranki, to jej smaruję to maścią nagietkową. Ona działa cuda. Krostka posmarowana wieczorem do rana znika. :)
  8. Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. A może od proszku do prania? Albo od jedzonka?
  9. Hopsasa {kwiat] dzień dobry wszystkim w ten piękny PIĄTKOWY (!!) poranek :D
  10. Do tego zdjęcia \"taka duża\" doszło przypadkówo. Ona nie chciała grzecznie stać, tylko ciągle do mnie przybiegała. No i nie mogłam zrobic zdjęcia. Więc powiedziałam \"Martusi, pokaz jaka jestes duża\" i wtedy strzeliłam fotkę :) Dziewczyny, musze kończyc, bo pracy mam ogrom. Pa! I dla maluszkow.
  11. :D W pracy wypijam 2 kubki (spore) z rana, a jak wracam do domu, to żeby nabrac sił na zajmowanie się Martusią, wypijam jeszcze jedną filiżankę. Dla mnie świat bez kawy jest szary, senny i nie mam siły na niego patrzeć, bo mi się oczka zamykają. Moje średnie ciśnienie, to 90 (górne) :O
  12. Ja piłam tę figową, ale jakoś mi nie zasmakowała. Jednak \"prawdziwa\" kawa ma najfajniejszy smak. Kupiłam kiedyś taka Nescafe z czerwonym wieczkiem, bezkofeinową i muszę przyznać, że smakowała jak taka z kofeiną.
  13. Chyba o jedno i drugie. Zbożowa jest ze zbóż i trzeba ją gotować, a inka z cykorii i tylko ja zalewasz wrzątkiem. Chyba się nie mylę, Karolina?
  14. A wiecie, że dla mnie kawa zbożowa i inka to przez lata było jedno i to samo. :D Dopiero w dorosłym życiu dowiedziałam się, że różnią się od siebie. I zdecydowanie bardziej wole inkę
  15. A czemu odzwyczajasz się od kofeinki? Przecież to sama przyjemność. Ja bez kawy z rana nie funkcjonuję zupełnie. :O
  16. No cóż, lizaka dałam jej raz i na razie więcej nie będzie. I tak codziennie dostaje ciasteczko Bobovity. Dałam tak tylko, na spróbowanie. Zjadła gdzieś 1/3, a resztę mamusia ;)
  17. A co tam .... ... też Wam wysłałam zdjęcia.
  18. :D Dlatego, na wszelki wypadek, staram się omijać w domu komputer z daleka ;)
  19. Ojej, to może przepłucz mu solą fizjologiczną jeszcze to oczko? Krzywdy mu nie zrobisz. A on to ciągle pociera, czy 1-2 razy na dzień? Może go to pobolewa, bo coś tam miał? No nie wiem. Z czerwone ma oczko/spojówkę?
  20. Karolina - witaj na poprawę humoru. Chyba moje \"prawo czarnej serii\' przewędrowało do Ciebie. Trzymam kciuki, żeby sobie szybko poszło. A odnośnie oczka - mówiłaś, że byłaś u lekarza. I co? Nic w tym oczku nie znaleźli?
  21. Danti - witaj Ale super zdjęcia. Moje ulubione zdjęcia Leonka - to jak zasnął na kanapie z nogami wiszącymi na dół i to jak siedzi z taką poważną miną na śniegu. Super. Uściskaj maluszka ode mnie i wycałuj za to, że jest taki słodki!!! :D
  22. Meldunek od etatowego porannego dźwigowego na północy spokój ;)
  23. Tez czuwa, ale nie mogę pogadać. Zresztą za niedługo uciekam do mojego bobaska słodkiego, więc jakby co, to pa pa
×