Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. Nie, nie, nie chodzi o extra wtajemniczanie. Tylko nagle nie zrozumiałam o czym gadamy.
  2. Danti - to do Ciebie przyjedziemy na pifko ;) :D
  3. Jonka ????? Nie bardzo jestem w temacie... :O Chyba, że nie powinnam być? ;)
  4. Jonka - a co stoi na przeszkodzie? u nas też są szpitale i przychodnie.... No i my z Karoliną :)
  5. A mój mały \"ktoś\" wcale nie śpi w dzień i czasami wieczorem zasnąć nie ma ochoty ;)
  6. :D Jestem pewna, że sobie przypadną do gustu :)
  7. Karolina - no to właściwie Gdynia ;) Spotkamy sie na pewno! Danti - gdyby nie coś takiego jak raty, to bym nie miała aparatu :O A Jonka poszła sie uczyć, czy zmieniać stopkę?
  8. Karolina - niech no tylko ta zima juz sobie pójdzie, to Was wyciągnę na spacerek na Skwer. A Ty daleko w tym Sopocie mieszkasz? W jakiej dzielnicy? Może molo byłoby ciekawsze, albo spacerek w stronę Gdańska?
  9. Karolina - no jakoś to postaram się zrozumieć... po starej znajomości i po sąsiedzku. ;)
  10. Jonka - proszę o umieszczenie w stopce daty urodzenia Martynki!!!
  11. A tak na marginesie - coś mało zdjęć od Was dostaję. Czy tylko do mnie nie wysyłacie, czy tak ogólnie? :O
  12. wiecie, co, chyba najfajniejszy wyraz zna mała Partycja. Na smoczka mówi \"monio\". :D Dla mnie bomba!
  13. Karolina witaj Ale u nas dzisiaj piękne sloneczko, prawda? Byłas na spacerku? Molo juz gotowe?
  14. Pierwszym polskim słowem wypowiedzianym przez moje dziecko było \"tata\". Głośno i wyraźnie. \"Mama\" mówi tylko wtedy, kiedy coś złego jej się dzieje.
  15. Martusi bardzo marzną rączki jak jest mróz i chciałam jej kupic takie ocieplane ortalionowe. No i się zawiodłam, bo nigdzie nie mogła znaleźc takich rękawiczek w ludzkim kolorze. A może nie umiałam ich szukać? W efekcie Martusi marzną rączki, bo nosi takie zwykłe wełniane (cienkie).
  16. :D A Martusia doskonale umie się domagać ciasteczka :D
  17. :D Dobre :D Martusia zabiera mi pampersa i najchętniej by go pogryzła. No i nie lubi przewijania. Jak jej przed kąpielą pozwalam pobiegac na bosaka i bez pieluszki, to jest baaaaaaaaadzo szczęśliwa.
  18. Jak jestem w domu (czyli w sobotę i w niedzielę), to sadzam ją min. 2 razy - rano po wstaniu i po obiadku. Czasami jeszcze raz czy dwa. Podpytam opiekunke ile razy ona ją wysadza. U nas nie ma problemu z siadaniem na nocnik. Chętnie siada i nawet chwilkę posiedzi. Czasami protestuje, jak w jej pojęciu, zbyt szybko ją ubieram ;)
  19. A ja mam wrażenie, że obecna opiekunka trochę za mało sadza Martusię na nocniczek. Muszę z nią pogadać.
  20. Beatek - to dzielna ta Twoja Patrycja, że wytrzymuje do porannego nocniczka. Moja dzidzia robi coś tam na nocnik, ale nie za bardzo wie kiedy, więc bez pieluchy nie mogłaby jeszcze funkcjonować. Danti - a jak Leonek radzi sobie z nocniczkiem?
  21. Oj, nie. Na podawanie jakiegokolwiek picia w nocy nie dam się skusić. Bo jak się przyzwyczai to koniec. A ja wstaję przed 6 do pracy, więc nie ma żartów. ;)
  22. U nas pewnie w nocy będzie najgorzej, bo Marta jak jej w czasie snu wypadnie smoczek, to zaczyna go szukać i płacze póki nie znajdzie. Ale zawezmę się! :)
  23. Witaj Danti W najbliższy łikend zastosuję Twoją metodę odzwyczajania od smoczka. marta też używa go tylko przed wieczornym spaniem, więc jakoś będziemy się musiały przemęczyć. Oby przyniosło to spodziewane efekty. Nasz doktor w listopadzie pogładził dzidzię po głowie i zalecił wit. D do wiosny po kropelce. Tyle, że jak czasami zapomnę ją podać, to nie wpadam w panikę, bo ciemączko juz chyba zarośnięte. A Leonek naprawdę jest słodki. :D
  24. Jestem! Ja śpię na wygnaniu, czyli w pokoju mojego dziecka. A mój mąż w naszej sypialni. :(
×