Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
Siedze jak na szpilkach, bo jak znam zycie, to zaraz bedzie kolejna pobudka Marty :O
-
Beatek - :D :D :D :D :D My mamy to na plycie, moze dlatego nie moge teraz chodzic nago :D :D :D
-
Jonko, w tej chwili Marta jest na etapie przekretow i to takich na maxa. :D
-
Beatek - to Wy tak sobie nawzajem lanie spuszczacie? ;) :P
-
Oczywiscie tego Kłapouchego z Kubusia Puchatka. Moje dziecko jest wielbicielem tych bajek.
-
U nas nieustannie smiejemy sie z Martusi stwierdzenia: \"Mamo, nie ma osioła\" :D
-
Jonko - masz zagrawantowana moja dozgonna wdziecznosci
-
Chwilowo znowu usnela. Jestesmy prawie z komplecie! Brakuje tylko Ani
-
Beatek, przepraszam, ale MArta sie obudzila i bede musiala sie na chwilke oddalic. Postaram sie jeszcze dzis zajrzec.
-
A ja pelen nalog od 17 roku zycia :O Wstyd mi, ale tez jestem dumna, ze dzieki ciazy rzucialam i nie wrocilam :)
-
Ale poki palilam papierosy (marne 18 lat mego zycia), to nie wiedzialam co to jest bol gardla. Jakos chyba nikotyna mnie znieczulala.
-
No wlasnie. Ja tez sugerowalam podroz na pogotowie, ale jakos sie nie skusil :P :D
-
Tantum verde, to dla mnie taka woda z talkiem :P :D Septelete i chlorochinaldin, podobnie jak plukanie szalwia nie pomaga. CHyba, ze wiesz, .... mezczyzne boli najbardziej na swiecie.... rozumiesz?
-
Zwolnienie mialam w grudniu, bo wtedy mnie z nog zwalilo. Teraz chodze. A Tobie tak latwo wmowic chorobe?
-
Chyba tak. Chociaz my mamy bardziej zapalenie gardla, a Marta miala juz oskrzela. :O Musze Jonke podpytac, czy na gardlo dobry jest Augmentin, bo moj maz druga dobe go bierze i juz nie wyrabia z bolu :O A u Ciebie, faktycznie moze tarczyca?
-
A to się bardzo ciesze. MAly chorowitek z dnia na dzien coraz lepiej. Tylko my z mezem trafieni :O I oboje na antybiotykach A u Was ma nadzieje, ze bez chorob?
-
Beatek - już doszły? To ekspresowo, bo wrzuciłam do skrzynki o 15.00 wczoraj. Szkoda tylko, że Marta tę płytkę tak trochę nieelegancko potraktowała i nie wszystko chodzi jak trzeba :O
-
Jonko- pisząc \"mały człowiek\" miałam na myśli Martynkę :D
-
Jonko Rzeczywiście pogoda jest dzisiaj z tych przeciwnych człowiekowi. A o małym człowieku to już nawet nie mówię. ;)
-
Loli - to zupełnie odwrotnie niż w jednym ze znanych mi przypakdów - wczesniej wspomniana koleżanka zapisując dziecko do przedszkola usłyszała, ze kolejnośc przyjmowania dzieci jest następująca: 1. oboje rodzice nie pracują (musza oddać dziecko do przedszkola, żeby miec możliwość aktywnie poszukiwac pracy). 2. jedno z rodziców nie pracuje 3. rodzice pracujący. Z tego co widzę, to reguły zależą od przedszkola lub gminy.
-
Może się teraz uspokoiło, ale było strasznie :O
-
Wybierać przedszkole i sprawdzić kiedy i jakie dokumenty trzeba złożyć. Bo to nie jest tylko podanie, ale moja koeląznka musiała jakieś zaświadczenia z pracy przedstawiać chyba.
-
Karolina - ja ledwo dojechałam do pracy. Śmietniki są pełne połamanych parasoli. I jeszcze ten cholerny deszcz :O To horron jakiś. Jak nie musisz, to nie wychodź.
-
Mi się wydaje, że każde przedszkole w innym terminie robi te dni otwarte i najlepiej poprostu pójśc lub zadzwonić i zapytać. Inna sprawa, że zapisy zaczynają się chyba (!) w kwietniu i jeśli powaznie myślisz o wysłaniu Maksia do przedszkola, to powinnaś, moim zdaniem, już ostro działać. Może nie dziś, bo pogoda jest najgorsza jaką w życiu widziałam w styczniu ;) :P
-
Są takie dni, chyba w okolicach czerwca. Możesz wziąć dziecko i przyjąśc na kilka godzin do przedszkola. Fajna sprawa, ale moim zdaniem tylko dla dzieci odpornych psychicznie. Koleżanki dziecko tak się zniechęciło do przedszkola, że nie było mowy o tym, żeby przechodzić w jego okolicy. Ponoć pani przedszkolanka tak się wydarła na jakieś dziecko, że na ułamek sekundy na placu zabaw nastała kompletna cisza. :O :D Karolina - dzięki, że pytasz, ale o ile Marta zdrowieje w oczach (kaszel i katar wciąż jest, ale coraz mniejsze), o tyle ja mam dziś totalny bezgłos i coraz większy kaszel :( Ale biorę antybiotyk, więc musi być dobrze :)