Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
A widziałaś zaświadczenie o zarobkach kierownika? :D Bo wiesz, u mnie było tak, że moja kierowniczka zarabiała mniej niż ja :D Bo sobie nie wynegocjowała. A mnie bardzo chcieli i dali ile chciałam :D
-
Wie najlepiej o seksie, czy przypadkiem Ci się przypomniała ;) :P
-
No to jak znasz kierownika i zarobki są wysokie, to korzystaj z tej znajomości ;)
-
Badania naukowe z psychiatrii, socjologii, nauk społecznych, nauk politycznych, historii itp. Na wiele sposobów można takie zjawisko "rozbierać".
-
ALeż ja cały czas polewam :D Karolina zauważ, że zawsze najlepsze zarobki są tam, gdzie nas nie ma ;) Jak zostaniesz sekretarką kierownika Lidla, to pewnie dostaniesz 800 zł na rękę i będziesz zachodzić w głowę, dlaczego nie tyle ile słyszałaś. Sorry, ale w takie bajki to ja nie wierzę :O
-
Koleżanki z pracy to jest niezły materiał do wszelkich badań naukowych :P A propos - jutro jadę na ślub jednej mojej koleżanki z pracy ;)
-
Beate - takie się nie liczą ;) :D
-
:D Sprytna Pati. Marta lubi puzzle ale w komputerze. Takie w realu to ją nudzą :O
-
Karolina, czy spotkałaś kiedyś kobietę, która miałaby za dużo ubrań czy butów? ;)
-
Trochę mnie to martwi, że 4-latka zasuwa w gry komputerowe, ale jest to jedyna okazja dla mnie żebyś cokolwiek w spokoju zrobić w domu :O
-
Generalnie, z moim płaskostopiem, nie ma mowy o obsacach. Ale zaszalałam i kupiłam sobie zamszowe kozaczki na 7 cm obcasie. Nie powiem, nieźle sobie radzę. I mężowi się podoba :)
-
My jesteśmy na etapie Barbie we wszelkich możliwych wcieleniach :D Beatek o kozaczkach powiem krótko "sam sex" :D
-
Czy pozwalacie Waszym dzieciom grać na komputerze? Marta uwielbia. Szczególnie w takie gdy, gdzie ubiera się lalkę, albo obcina włosy czy robi makijaż.
-
W sumie, to ja na tym allegro kupiłam tylko dwie rzeczy i udało mi się dobrze trafić. Ale, hmmm...., lubię sobie ciuchy nawet tylko pooglądać. To taki window shopping wirtualny :)
-
Karolina meldunek przyjęty. Spocznij. :D
-
No tak, z takim konkurentem trudno wygrać. :O Napisz jak Patuś.
-
Ładne, ale myślałam o czymś bardziej klasycznym. Poszukam jeszcze... Pamiętam, że mówiłaś, że nieźle Ci szło na allegro. Szkoda, że to porzuciłaś.
-
Witaj Beatek Winka?
-
:) Dziewczyny, jesteście biegłe w temacie Allegro. Poszukuję czarnego swetra z szalowym kołnierzem i z paskiem. Może rzuciło Wam się coś takiego w oczy?
-
Będę ok. 20.30 :) ... jakby co ;)
-
Jonko, spokojnie, te 160 to tylko bez dziecka i na autostradzie, której to jakiś drobny kawałek nam ostatnio oddali do poużywania. :) Tak normalnie, to jeżdżę ostrożnie i z rozwagą. No i oczywiście mam połowę krócej prawo jazdy niż mąż, więc nawet nie należałoby nas stawiać w jednym zdaniu obok siebie ;)
-
Oj, mnie to też zawsze deprymuje jak faceci tak sobie żartują z kobiet. Mój mąż, na szczęście, lubi jak ja jeżdżę (bo tak mu wygodnie) więc nie narzeka, a wręcz popadł ostatnio w skrajność wygadując dyrdymały "Ona prowadzi lepiej niż ja" :D :D :D Nie wiem czy lepiej. Pewnie nie, ale na pewno szybciej. Ostatnio z Torunia jechałam jakieś 160 :D Przepraszam, ale muszę kończyć. :(
-
Rzeczywiście, takie wyzwiska to dla mnie dyskwalifikacja. :O Zdarza mi się przekląć (i to nawet siarczyście, jeśli są odpowiednie okoliczności), ale żeby takimi ostrzejszymi słowami pod czyimś adresem, to nie... Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż do mnie tak powiedział :(
-
Hahahaha, albo mąż za bardzo Cię kocha. ;) Jonko, co ma wisieć nie utonie. Jak ma zdradzić to zdradzi. I nie ma znaczenia czy jest w delegacji czy na miejscu i czy Ty się będziesz zamartwiać czy nie. Gdybym się dowiedziała, że mój mąż mnie zdradził, to bym się z nim rozwiodła. Sorry, ale jak nie to nie :P
-
Ło jejuśku .... o tym nie pomyślałam. Chyba Twój mąż jest na tyle higieniczny, że pomyślałby o ... hmmmmm... zabezpieczeniu, co? ;) Ale nam się temat pojawił :D