Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
No przyznać muszę, że mało chorowała. I chyba odporność ma dużą, bo nie jest izolowana od innych dzieci, do sklepów chodzimy itp. Jakoś nam się do tej pory udało.
-
I z internetu i w miejscowym (w Tesco w Gdyni na ul. Kcyńskiej).
-
Karolina - aż się zarumieniłam :) Tyle tylko, że to najzdrowsze dziecko na topiku właśnie jest chore :D Pierwszy kaszel w życiu, to jest coś. ;) :P
-
Karolina - ja w Rossmannie nie, ale w Fotojokerze drukowałam i jak dla mnie nie ma różnicy czy drukowane czy \"wywołane\"
-
Lidka To ja w skrócie: Marta - za miesiąc będzie miała 2,5 roku. Oczko w głowie \"starszawych\" rodziców. Jedynaczka. Niedawno dopiero zaczęła pożądnie się komunikować. Ładnie rysuje. A ja, po macierzyńskim wróciłam do pracy. :( Martą w tym czasie opiekuje się niania (trzecia z rzędu, ale najlepsza pod słońcem).
-
Spokojnie. Ja nie mogę, to się nie odzywam. Uspokoiło się, ale była burza z piorunami. ;)
-
:D Motylek, to przebranie, a narysowała mamę z dzidzią na ręku ;) :P
-
Jonka pewnie w pracy, a Danti ..może obiadek gotuje? Jak ja Wam zazdroszczę, że tyle czasu możecie spędzać z dzieciaczkami. Chociaż Danti, to mniej zazdroszczę, bo ona po tej rozłące, to ma do tego święte prawo.
-
Wiesz, trochę to wredne z mojej strony, ale nie dzwonię do domu, żeby się potem nie denerwować. Myślę, że nie jest najgorzej, bo w przeciwnym razie dzwoniłaby niania. Poza tym jestem dobrej myśli i pełna nadziei, że minie ten kaszel. Wysłałam zdjęcia.
-
:D No to się trochę te starsze osoby podszkoliły :) z polskiej mowy młodzieżowej :D
-
:D Akurat wczoraj Marta się przejęzyczyła. Na pupe mówi zawsze \"pupa\", a wczoraj coś jej się pokręciło i powiedziała, za przeproszeniem, \"pipa\" :D Myślałam, że pęknę ze śmiecju :D
-
:D Marta na ciastka mówi \"siata\" :D
-
:D My mamy taką dodatkową skrytkę nad lodówką. Żeby się do niej dostać trzeba otworzyc lodówkę :D A półeczka jak mniej więcej na wysokości 2 metrów. Nie ma szansy żeby Marta sama tam zajrzała..... póki co. A ja gorzkiej czekolady nie lubię :( Jak grzeszyć, to tylko na słodko ;)
-
Karolina - dobiłaś mnie tą czekoladą :O Od kilku dni chodzi za mną taka czekolada nawet z orzechami (na które jestem uczulona, a uwielbiam). Dzielnie się trzymam, ale chyba już teraz nie wyrobię i jak tylko wrócę do domu, to zajrzę do mojej słodkiej skrytki.
-
Danti 1. nie dostałam części pierwszej zdjęć :( 2. jak zobaczyłam ten stół wigilijny (?), to zaburczało mi w brzuszku :O 3. Leonek jesy śliczny. I po kim on ma te niesamowite oczka? Miód!
-
Pa! A, i zdjęcia śliczne. Sama bym poszła chętnie na łyżwy. Napisz czy Martynka szybko załapała o co chodzi z łyżwami.
-
Rano, jak wychodziłam do rpacy, miałam wrażenie, że Marta ma nieco cieplejszą głowę. :(
-
No właśnie nie będzie, ale żeby jej po tym gorzej nie było. Jakaś strachliwa jestem czy co? ;) :D
-
Nie bardzo. Kupiłam i podałam Flavomed. Marta chętnie go wypiła. Sama nie kaszle, ale jak ją poproszę, to wyraźnie jej się odrywa. W nocy kaszlnęła (tak się mówi?) tylko raz. Szkoda, że w sobotę nie pójdziemy na dziecięcy bal karnawałowy. :(
-
:)
-
Karolina - oczywiście, że Marta była z nami. I jej prawie 7-letni kuzyn padł tuż po północy, a ona nie :D No a maleństwo żyło swoim trybem, tyle, że o północy mogliśmy go ucałować :) Co do kaszlu, to zastanawiam się tylko, czy ten syrop dostanę bez recepty :O
-
Jonka, dziękuję raz jeszcze. Zadzwoniłam do niani i poprosiłam żeby zostały w domu. Mam nadzieję, że syropek pomoże.
-
Jonko - kochana jesteś. :) Kupię ten Flavamed. Ja miałam nawet prawoślazowy w domu, ale nie był wcale otwierany a się przeterminował. Bardzo, bardzo Ci dziękuję. Rozumiem, że jesli nie ma temperatury, to na dwór można wychodzić?
-
Witajcie! Nasz sylwester tez udany. Marta nie spała od rana, aż do naszego powrotu do domu, czyli ok. 1.30 :D Trzymała się dzielnie, trochę marudziła ze zmęczenia, ale ogólnie super. Nie wiem czy to od kogoś, czy ją przewiało, ale ma po raz pierwszy w życiu kaszel. I tu pytanie do Was. Kaszel jest odrywający, wyraźnie z góry (gadrło, krtań), nic poza tym nie dolega. Czy możecie polecić jakiś sprawdzony syropek?
-
Szczęścia i dużo, dużo zdrowia dla nas i naszych urwisków w nowym roku.