Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
Beatek - pod warunkiem, że po tym 1 miesięcu lub 3, wrócilibyście jeszcze do siebie.
-
No to chyba i ja się położę. Miło było. Chociaż nie umawiałyśmy się, to udało nam się spotkać w dużym , choć niepełnym gronie. Dobranoc.
-
Właśnie, Jonka, to co jest? Jak masz przy sobie taką \"sztukę\" to ją wykorzystaj :D :D :D :D dla własnej przyjemności :D
-
Karolina - no nie wiem czy CI teraz życzyć spokojnej nocy. ;) :D
-
:D A ja słyszałam, że dopiero po 50 :D Niech będzie młody jak najdłużej. DObrze mu życzę. Co tam. ALe najważniejsze, żebym to ja miała ciąglę drugą młodość przed sobą i w sobie ;) :D
-
Wodnik, a on waga.
-
Jonka - szkoda, ale dobrej nocy Mojemu mężowi stuknęła w październiku 40 :O
-
Beatek - może rzeczywiście nie narzekam, ale nie dlatego, że nie mam powodów (uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D ), ale dlatego, że nie mam czasu :D I nie chce mi się. A tak w ogóle, to jakiś czas temu doszłam do wniosku, że lepiej energię spożytkować na wyjaśnienie i zrozumienie niż na kłótnie. My też się kłócimy i sprzeczamy, ale .... no nie wiem, jakoś się ogólnie dogadujemy.
-
Jonka - no chyba rzeczywiście z wiekiem zaczynamy nabierać apetytu na życie. Karolina - i brawo! I trzymam kciuki! Super!
-
A bo ja jestem zupełnie zapóźńiona :D
-
Karolina - a ja? Nic w ogóle nie wiem. Co widzę, że w moim małżeństwie jest najspokojniej. Oby to nie była cisza przed burzą.....
-
Loli - oj, tak nie mów. Nic nie kupujemy, bo niczego nam nie oferujesz ................... ;) Jonka - :D Ty jesteś usprawiedliwiona, bo w ciąży to rzeczywiście można spać i spać.
-
Loli - jak tam gastronomiczny biznes? Kręci się? A jak świniaczek się chowa? CHociaż mam uczulenie, to miałam w życiu dwie świnki morskie i jak tylko Marta trochę podrośnie, to pewnie też jej sprawię.
-
Beatek - to tylko Wy będziecie w domku sami. ALe masz jeszcze czas coś wymyślić i zmienić plany.
-
Karolina - to Ty lepiej daj jutro Maksiowi Zyrtec :P ;) Jonka - szczerze mówiąc już od dłuższego czasu zauważyłam, że podobnie myślimy. MOże jesteśmy rodziną? :D
-
Karola - a ja sądziłam, że mówisz o własnych rodzicach. Ej, chyba babcia wie na co się godzi? Będzie dobrze, zobaczysz. Loli - a jakie Wy macie plany na jutrzejszą noc? ;)
-
Jonka - udawaj, że nie widzisz tych spojrzeń :D :P
-
Jonka - mój mąż jak ma przed sobą pracowity dzień i musi się dobrze wyspać to łyka Zyrtec przed spaniem :D
-
Karolina - ale Tobą i Twoim rodzeństwem rodzice jakoś się opiekowali ;) Dadzą radę.
-
:D Szefowa :D Loli, to nasza rodzicielka :D Kurczę, miałam Was tylko pozdrowić i iść spać, a tu tak sympatycznie się gada :)
-
Loli Karolina - a ja sądziłam, że on tyle śpi tak sam z siebie. Zyrtec jest okropny pod tym względem. W ogóle nie można normalnie funkcjonować. Najlepiej zapaś w sen zimowy. :P
-
O, Karolina - no to teraz wiadomo dlaczego Maks tyle śpi. Ja po Zyrtecu dałabym się na śpiąco razem z łóżkiem i całym dobytkiem wynieść.
-
U nas też się dwa razy zdarzyło, że Marta nie chciała zasnąć i tak \"szalała\" do 23.30 :O A ja wstawałam następnego dnia o 6.00
-
Karolina - a są jakieś powody, że Maks nie śpi o tej porze?
-
:D My tak spędzaliśmy ostatnie 3 lata :D A w tym roku \"zaszalejemy\" ;) :P Idziemy z Martusią do mojej siostry. CIekawe czy dzieci wytrzymają do północy.