Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
Jestem, jestem. O urlopie to tylko sobie marzę, może dlatego mnie tu mniej widać ;) Ale czytam :) Rzeczywiście, znikopis to rewelacyjna sprawa. Marta otrzymała pierwszy jak miała chyba rok. Przyznaje się bez bicia, że jako dziecko mogłam całymi godzinami siedzieć i rysować, malować, kolorować itp. Więc podejrzewam, że Marta ma to po mnie. Ostatnio zaczęła rysować Teletubisie. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nie zapomniała o żadnym elemencie (np. kontur buzi musi być podwójny, antenka, telewizorek na brzuszku itp). No .... ale co ja się tu tak przechwalam. ;) Nie wypada. Jeśli chodzi o pieluszki, to nadal z nich korzystamy w nocy. Co trzecia lub czwarta noc jest posiusiana :O Ale w sprawie samych pieluszek, to u nas jest odwrotnie niż u Jonki. Pieluszka Pampersa wydaje mi się mniej chłonna niż pieluchomajtki (też Pampersa). Używałam do tej pory pieluchomajtek, ale Marta dostała okropnej wysypki na pośladkach. Przepraszam za porównanie, ale podobnej do tej, z którą Maks się zmaga. Wczoraj wróciłam do pieluszek i mam nadzieję, że pupa wróci do normy. Bo jak nie, to czeka mnie wizyta z pupa u dermatologa :( Karolina - nie ładnie, nie ładnie. Nie dość, że się dzieckiem wysługujesz, to jeszcze upowszechniasz fotografie ;) :D Loli - czy te kolczyki jeszcze są? A fotki jakieś? Siostra się dopytuje. No i może jakieś fotki z kebaba? A najlepiej z kebabem. Chociaż sobie popatrzę ze smakiem :D Beatek Danti Ania noe
-
Danti - widzę, że zastosowałaś metodę, która ja próbowałam zastosowac jak Marta miała 11 miesięcy. Efekt był taki, że moje dziecko za żadne skarby świata nie chciało mnie wypuścic ze swoich ramion. By;la do mnie przyklejona na okrągło. Kiedy jej znikałam z pola widzenia, to dostawała spazmów. Doszłam do wniosku, że taka metoda nie jest wskazana dla każdego malucha. Przemęczyłam się, ale teraz kładę dziecko do łóżeczka, mówię po cichu, że idę umyś butelkę po mleczku, a ona ma zamknąć oczka i spać. Wychodze z pokoju, schodzę na parter, a Marta zasypia. Oczywiście zdarza się, że nie może zasnąć. Wtedy idę do niej, siadam przy łóżku i czekam aż zaśnie. Ale zdarza się to bardzo rzadko. Jedno jest pocieszające, że jak nasze dzieci będą miały 15-16 lat, to już na 100% nie będą wymagały naszej obecności przy zasypianiu ;) :D
-
:D Moze dlatego nie dostalam od Ciebie dzisiejszych zdjec. A teraz sie przyznaj co przeskrobalas, ze dostalas sie na te liste? :D
-
Jako spam nie.
-
Karolina - zawsze są takie doadatkowe rzeczy, typu \"Hello\" w gwiazdkach i jakis pasek z uśmiechniętymi buźkami itp.
-
Loli - daj znać jak otwarcie. No i czekam na zdjęcia kolczyków. Siostra też. Danti - zdjęć Leonka nadal brak :(
-
Loli - dawaj szybko fotkę, a ja zaraz siostrę zawiadomię. Jeśli są identyczne, to siostra będzie miała prezent urodzinowy (1 gurdnia!). :D Loli - jesteś kochana dziewczyna! A Wioletka niech szybciutko zdrowieje
-
Dokładnie. Dlatego o tych Malediwach sobie marzę i może kiedyś ... A teraz muszę się pożegnać, bo mam kilka rzeczy do zrobienia. dla urwisków i dla ich mamuś I dla Danti przypomnienie o przesłaniu mi zdjęć Leonka
-
Karolina - jak na niepracującą osobę, to się nie dziwię. A ja pacuję i teoretycznie powinno mnie byc stać na takie mniej kosztowne wycieczki raz na kilka lat, prawda?
-
Wiesz, wbrew pozorom wiele z naszych marzeń można spełnic przy niewielkim wysiłku finansowym. A moje marzenie wymaga trochę większego \"wysiłku\", dlatego jest marzeniem... Ale kto wie... może kiedyś.... Czemu nie? ;)
-
:D Nie, \"piana\" to bita śmietana :D A raj na ziemi nie może kosztować tyle co wycieczka do Brazyliii, więc mnie to nie zdziwiło ;)
-
Karolina :D to chyba bez przelotu było?
-
My ostatnio odkryliśmy galaretki owocowe z np. ananasem lub bananem w niej, a na to \"piana\", czyli w języku mojego dziecka \"bita śmietana\". No i oczywiście ja też się tym objadam.
-
:) Doszły, ale mam już drugą skrzynkę na wszelakij słuczaj. Karolina, Maksiu w tych rajstopkach wygląda jak taki przykładny przedszkolaczek. A co on tam tak wyjada? Bitą śmietanę?
-
:D Nie dostałam ani od Danti, ani od Ciebie. I nie wiem dlaczego, bo mam pusta skrzynkę. Chyba sobie założę inną. Ale czy na wp jest lepiej?
-
Karolina - do poprawki. Nic do mnie nie przyszło :(
-
Danti - nie ma problemu. Każda z nas ma jakieś kłopoty. Większe lub mniejsze, ale troski zawsze są. Trzymam kciuki za Twóje spokój.
-
Danti - szczerze mówiąc bardzo często myślałam o Tobie i o tej Waszej rozłące. Naprawdę podziwiam Cię. Na szczęście teraz już jesteście razem. A co do męża - hmmmmmmmm, faceci to jednak inny gatunek człowieka :P ;) No i mąż, to \"rzecz nabyta a nie wrodzona\" ;) :D
-
Super. Maluszki mają swoje przyzwyczajenia i preferencje.
-
A grzecznie chodzi za rączkę? Danti, powiedz, jak Ci było bez Leonka? Ja sobie takiej sytuacji w moim wydaniu nie jestem w stanie wyobrazić. :( A jak Cię powitał mąż? Też pewnie stęskniony na maxa?
-
Przepraszam, ale miałam problem z siecią. Leonek przerabia Teletubisie, a moja Marta od chyba 3 miesięcy uwielbia Kubusia Puchatka. :D Nie dostałam zdjęć Leonka :(
-
Danti
-
Ja również nie dostałam zdjęć Leonka. Skrzynka pusta, więc nie wiem dlaczego.
-
-
Danti - jeszcze dwie sprawy: 1. nie działa Twój pasek w stopce 2. czy adres emailowy na o2 jest nadal aktualny? Wysyłałam tam na bieżąco zdjęcia, które wysyłałam do wszystkich dziewczyn. Karolina - jakie świetne zdjęcia Maksia przy notebooku. Super! I wiesz, on jest coraz ładniejszy :)