Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. Jonka - w sumie wysłałam tylko do Karoliny, ale jeśli zechcesz przyjąć, to i Tobie wyślę :) Karolina - eeeeee, w takim rozcieńczeniu jakoś damy radę ;) :D
  2. Jonka - chyba raczej ostrożne i przezorne. No bo chyba już teraz wiadomo, że żadna z nas nie jest psychopatkę czy jakimś zabójcą? ;) :D
  3. A Martusia wczoraj trochę siusiu popuściła. Potem była w baseniku i nagle wstała mówiąc \"sisi\" i w tym momencie nasiusiała do baseniku :O
  4. Jonka Karolina - super. Myślę, że wcześniej jak w środę w przyszłym tygodniu, to się nie uda, ale odezwe się na pewno. I odeślę Tobie zaraz także mój numer!
  5. Karolina - nie ma problemu. Zresztą, jak jest słonko, to w tych godzinach Marta tez nie lata na dworzu. Najwyżej w cieniu, a najlepiej w domu.
  6. Jonka - skoro nie chodzisz do pracy i mieszkasz w mieście, skąd jeżdżą pociągi, to jaki problem? Myślisz, że ta mąka na potówki wystarczy?
  7. Karolina - jasne! JAk tylko jakoś uporządkuje swoje wakacyjne działania, to odezwę się. Może prześlesz mi Twój numer telefonu na mojego emaila? Wtedy odezwę sie \"osobiście\" :D
  8. Jestem. Muszę wyczyścić wszystko przed urlopem. Jonka - ja też mam zdrowotne pytanie. czy to możliwe, żeby Marta miała potówki na buźce? Wysypało ją na karku, na plecach, trochę na szyji, ale ma też na buźce. Od nosa pod jednym okiem taką zlana plamę. Kilka pojedynczych nawet na powikach :O Smarowałam to wczoraj krupczatką. Jeszcze nie wiem czy jest zmiana. W czasie urlopu będe zaglądać, bo nigdzie nie wyjeżdżam. Mój mąż nie ma już urlopu w tym roku. :(
  9. Śledzę Waszą rozmowę, bo Marta dwa dni też nic. Ale może już coś się dziś wydarzyło o czym ja jeszcze nie wiem. Dziś rozpoczynam urlop!!!!!!!!! :D
  10. Jejku, Karolina, coś się stało? Przeraziło mnie to Twoje wołanie o pomoc.
  11. Marta uwielbia się pluskać. Czasami nawet z wanny trudno ją wyciągnąć. A teraz, w baseniku, jak chlapnę jej taką chłodną wodą na brzuszek, czy nawet na buzię, to jej tchu brakuje, ale aż piszczy z radości.
  12. Jonka Karolina- w sumie mamy go dopiero od poniedziałku i codziennie w nim \"pływamy\". W prawdzie dopiero ok. 18.00, bo wcześniej mama nie ma czasu, ale w ciągu ok. pół godziny Marta tak się wyszaleje w tej wodzie, że potem ma apetyt nieziemski. :)
  13. Karolina :D Marta tez potrafi zrobić taki strzał, że wszyscy zastanawiają się co ona je :) Jonka - często ją pytam, ale czasami ona przychodzi i mówi \"sisi\" :) Załapała to w ciąu jednego dnia. Aż mi się wierzyć nie chce, że tak gładko poszło. Tylko niania się stresuje :D
  14. Karolina - a ja wczoraj wypadłam z domu z Martusią. Byłam umówiona z mężem na wyjście do sklepu meblowego, potem poszliśmy na obiad, potem na plac zabaw. Zajęło nam to ok. 2 godzin. Dopiero jak wróciłam do dom, to sobie uświadomiłam, że marta nie miała pieluchy, a ja nie wzięłam nawet majtuszek na przebranie w razie wpadki. :)
  15. Jonka - :O współczuję, bo mnie Marta rzuciła na kolana już w 7 tygodniu i trzymała do końca 3 miesiąca. Oj \"naszczekałam się\" :( :P
  16. Jonka - a jak Ty się czujesz? Mówiłaś, że na wakacjach męczyły Cię mdłości. Dalej Cię to trzyma?
  17. Dziewczyny, prędzej czy później nasze dzieci będą same jadły :D A póki wolimy czystą kuchnię, to trzeba się poświęcić i nakarmić bobaska.
  18. O, Marta też rozbiera wszystkie lalki. Ciekawe :O Widelczykiem (plastykowym) ptrafi jeść, łyżką też. Ale tylko do czasu kiedy to jej nie nudzi. Potem to już ja wkraczam do akcji. :)
  19. Folia jest sztywna, a firanka łatwiejsza do rozłożenia.
  20. Jonka - kochana jesteś, ale wolałabym nie wylewać codziennie tej wody. Chyba kupię jaką starą firankę i będę przykrywać tak jak przykrywam folią piaskownicę.
  21. Karolina - Chodziło mi o to, że chyba każdy stara się minimalizować ryzyko jednocześnie starając się jakoś żyć. Tylko tyle. Jonka
  22. Myślałam, że takich rzeczy nie trzeba pisać.
×