Ninka35
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ninka35
-
:D Dzień dobry
-
Dobranoc :D
-
PIĄTEK :D No cóż, nie mam jeszcze sprecyzowanych planów z zerówką. Na razie mam zamiar posłać Martę do przedszkola. Ale pewnie dopiero w przyszłym roku. Niezależnie od tego i tak musimy zatrzymać nianię, więc będą to kosztowne manewry. Szóstek brak (specjalnie sprawdzałam) i nic nie wskazuje na to, żeby miały w najbliższym czasie się pojawić. Sądziłam, że szóstki to od razu stałe wychodzą i zdecydowanie później. Co do wakacji, to chcielibyśmy pojechać gdzieś, gdzie na pewno będzie ciepło i słońce. I na dwa tygodnie minimum. Należy nam się bez dwóch zdań :P Wysłałam Wam \"dzieło\" Martusi. W 100% jej pomysł i wykonanie. Konsultowałam tylko kolor kuchenki ;) :D
-
To już chyba koniec :O
-
hop
-
Ojej, jeszcze 13 lutego pamiętałam, a 14 zapomniałam :O Niemniej.... całuski dla Jaśka! Aniu, fju fju, to przecież prawdziwa konkurencja dla Jonki. Mamy drugiego już doktora na topiku :D Fajny chłopak z Maciusia :)
-
:D o, ja też się starzeję ;) :D
-
:D Jonko, to rzeczywiście starość - zaczynasz się powtarzać ;) :D :D :D Mam bardzo dużo pracy :O A w domu ... jak to w domu, staram się jak najwięcej czasu spędzac z Martusią, więc na komputer coraz mniej czasu.
-
:D Jonko, to rzeczywiście starość - zaczynasz się powtarzać ;) :D :D :D Mam bardzo dużo pracy :O A w domu ... jak to w domu, staram się jak najwięcej czasu spędzac z Martusią, więc na komputer coraz mniej czasu.
-
:O
-
Loli - nie wiem jak u Was, ale ja mam chyba z 3 takie różne narzuty i jakoś mój mąż (później ode mnie wychodzi do pracy) nigdy o nich nie pamięta :P A po pracy, to ja z kolei nie pamiętam :P :D
-
Mmmmmmmmmmmmmm już widzę c19 lub c12 w mojej sypiani :)
-
Loli - przepraszam, nie chciałam Ci namącić. W końcu Ty lepiej wiesz jaki rozmiar ubrań nosi Twoje dziecko. Może to ja robią błąd, bo najczęściej Marta dostaje za duże ubranka, ale za to na dłużej jej starczają. ;) :) A co do kebabu, to Ci się nie dziwię. Gdybym miała takie smakołyki w zasięgu ręki, to bym jadła i jadła i jadła i jadła.... Mniam :P
-
Loli :O Mój mąż jest po 40-ce a i ja za chwilę będę .... :O Tak czy siak, kobieta na babcię nie wygląda!
-
Jestem w szoku !!!! Loli - zdjęcie Violi z babcią (?????????????????) Przepraszam, ile Twoja mama ma lat? Bo na moje oko, to ona wygląda na Twoją siostrę, a nie mamę. Zresztą, dziadek, też jakiś za młody. Co Wy tam się zupełnie nie starzejecie, czy co? ;)
-
W razie, gdyby ktoś nie pamiętał, to przypominam: DZIŚ JEST PIĄTEEEEEEEEEEEEEEEK!!!!!!!!!! :D
-
Mam chwilkę ;) Jonko, nie miej wyrzutów. W końcu nie możesz przewidzieć wszystkiego. Poza tym, u malutkich dzieci pewne sprawy typu choroby przybierają dość obrót. Pamiętam jak kiedyś wpadłam na pomysł, żeby zrobić zaocznie studia pielęgniarskie. Znakomita większość moich znajomych albo dziwiła się, albo zupełnie nie rozumiała o co mi chodzi. A ja jestem przekonana, że dla własnych potrzeb (opieka nad najbiższymi, robienie zastrzyków itp) byłoby to bardzo przydatne. Niestety, okazało się, że na takie studia moga startować osoby, które są już pielęgniarkami. :O Może coś sie od tamtego czasu zmieniło, ale i mnie chęci już odeszły :( No i przyznam się Wam, że tak jak Ania z permanentnym makijażem, tak i ja nosiłam się z pomysłem i w końcu go zrealizowałam .... zafundowałam sobie manicure odporne na wszelkie prace domowe, czyli akryl :) Śliczne mam teraz paznokietki, śliczne :)
-
Dzięki, Jonko, za wieści. Jeśli laptop jest w wersji English, to nie skuszę się. NIe chcę dziecku robić na razie wody z mózgu. Wprawdzie co wieczór woła za mną \"gud najt mami, baj baj\", ale jeszcze nie czas na obce języki ... moim zdaniem. A literki rzeczywiście zna. Wszystkie. I powiem Wam, że dużo pomógł też właśnie laptop edukacyjny. To jest taka najprostrza wersja, ale dzięki niej wie, że D, to jest \"de\" a nie \"dy\" ;) itp. Teraz nie bardzo mogę, ale może potem jeszcze się odezwę.
-
Jonko - jak dobrze, że potrafisz swoim dzieciom pomóc! Ja bardzo żałuję, że nie jestem lekarzem :( Dodałaś jakieś zdjęcia na bobasach? A, i p rzyokazji, miałam Cię zapytać o tego laptopa edukacyjnego. Wygląda na taki bardziej rozbudowany niż ten, który ma Marta. Kupiłaś go tutaj czy przywiozłaś z Irlandii? Ten nasz już trochę Martę znudził, więc mogłaby dostać coś doroślejszego ;) Karolina - zdjęciami się nie wykpisz. O nie! Poodzywaj się trochę i powiedz, czy ten futrzak jest Wasz czy tylko wypożyczony do zdjęcia? Uwielbiam świnki morskie, ale jestem na nie uczulona :( A jak Maksiu zniósł kontakt ze zwierzątkiem?
-
Brawo, Aniu, to się nazywa romatyczny łikend. U nas nie było aż tak atrakcyjnie, ale nie narzekam. Wymoczyłam się w basenie i jakuzzi za wszystkie czasy. W saunie wygrzałam i wróciłam do pracy ( :O ) pełna energii ;) :P Martusia przeszczęśliwa. Prawie nauczyła się pływać. I ciągle powtarzała, że mamy nowy domek :D A jak wracaliśmy już do Gdyni, to pytała: jedziemy do starego domku? :D Jedno jest pewne - spodobało nam się i będziemy to powtarzać częściej!
-
:D
-
Ja mam usprawiedliwienie, ale Ty, Karolina, to się rzeczywiście odzywasz ... :P Dopiero wpróciliśmy, więc napiszę jutro. Dziś może tylko zdjęcia.
-
Chciałam się krótko ... pożegnać ;) Do zobaczenia po poworcie!
-
hop
-
PIĄTEK :D :D :D Jak ja kocham piątki! :) W perspektywie jeszcze tylko poniedziałek w pracy, a potem całe 4 dni urlopu :D A szanowne koleżanki co tak ucichły?