Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ninka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ninka35

  1. To nie ma co czekać. :) Muszę lecieć. Do jutra
  2. Aniu :( Ojej. Wolałabym uniknąć takich \"atrakcji\" :(
  3. Loli Co u Ciebie? jak ranka po ugryzieniu? Jakies nowe kolekcje?
  4. A jak Ty Maksiowi myjesz buzię? Przecież wtedy też woda nalatuje do oczków.
  5. Już Ci kiedyś o tych okularkach pisałam. Mozna jeszcze kąbinować z maską do nurkowania, ale to może być jeszcze za duże na Maksia.
  6. Karolina - a nie próbowałaś mu kupić takich okularków do pływania? Zakładasz na oczka i nie ma prawa mu woda nalecieć. I jeszcze wygląda jak prawdziwy pływak!
  7. Jonka - który to? Przypuścimy atak zmasowany na niego :D
  8. No czasami, jak mi się nie chce Marty kąpać, to wkładam ja do wanny i robię prysznic. Tylko wczoraj coś nie bardzo rozumiała o co chodzi. Tylko kłopot jest jak chce jej umyć głowę, bo na stojąco, to nie umie tak się odchylić do tyłu.
  9. Tak samo, jak wczoraj wsadziłam ją do wanny, żeby zrobić tylko prysznic. Więc musiała stać, w wannie nie było wody, a ona cały czas siadała, patrzała, że wody nie ma i wstawała. I znowu siadała i wstawała. To był taki \"prysznic siadany\" :D
  10. Karolina - mam zamiar zastosować tę samą metodę, ale obiawiam się, że Marcie mokre majtusie nie będą przeszkadzać. :O O, przypomniało mi się, że jak Marcie rękawki od bluzeczki podjada do góry, to ona bardzo się denerwuje i zaraz je ściąga. A jak jej założę bluzeczkę z krótkimi rękawkami, to też na siłę próbuje je ściągnąć aż do nadgarstka. Musze jej wtedy wyjasnić, że to sa krótkie rękawki, a nie podwinięte :D
  11. A nas czeka wyprawa do sklepów po sandałki dla Martusi i klapeczki dla mamusi :D No, ale zabieramy tatusia, który łagodzi dziecięce obyczje. Czasami :)
  12. Beatek - szczęście takie, że to też był antybiotyk dla dziecka. A nie dla dorosłej osoby. Kiedyś w aptece zamiast syropu dla mojej małej wówczas siostry, pani wydała płyn przeciw wszom. Na szczęście tata nie podał siostrze tego syropku od razu, a pani z pateki zadzwoniła do domu jakieś 20 minut po przyjściu taty. Wierzę, że Patysia szybciutko wróci do zdrowia. Karolina - i dla Maksia. Zoabcz jaki mądry chłopczyk. 3 dni i już wie o co chodzi. A jak zrobi coś do majteczek, to pokazuje, że mu mokro i niedobrze, czy lata z mokrymi? Jonka - szczerze Ci powiem, że nigdy jeszcze nie jechałam z Martą autobusem, bo boję się właśnie takiego zachowania (nudzę się, musze sobie pochodzić, nie dotykaj mnie itp.). Na samą myśl się spociłam ;) :)
  13. Dzień dobry Jonka - z tymi łezkami u Marty jest tak samo. Ona potrafi się tak żałośnie popłakać jak kończy się jakaś bajka (Miś Uszatek, Teletubisie itp). Ryk jest w domu okropny. Ale Marta sobie wyciera te łezki :) Już dawno temu miałam Was zapytać skąd macie tyle siły, żeby o 22.00 czy 23.00 jeszcze nie spać i do netu zaglądać? Za wyjątkiem wtorków (Magda M) i czasami soboty, idę spać o 22.00. A i tak często mam problem ze wstaniem rano. Gdybym poszła spać o 24.00, to nie ma mowy żebym rano była w miarę przytomna. :O
  14. Fajnie się gada, ale musze kończyć. Do jutra i dla maluszków.
  15. :D A wiesz, że Marta ostatnio była jedynym dzieckiem w piaskownicy, które miało zabawki, więc kto nie wskoczył, to się częstował jej łopatka, foremką itp. A ona im to zabierała i oddawała mi na przechowanie. Inne mamy i tatusiowie mieli z niej niezły ubaw. No i zobacz jak kojarzy, że to jest jej, a nie innego dziecka :)
  16. Martusia raczej osobiście się nie wita z obcymi. Nawet rączki nie podaje. Zresztą ja jej do teog nie zachęcam. Może pokiwać \"papa\" i to wystarczy. Czasem tez mówi zamiast \"papa\" mówi \"tata\" :D
  17. Ania - to takie męskie jest witanie. Zauważyłam, że faceci dużą uwage przywiązują do powitalnego uścisku dłoni :)
  18. Jonka Kiedyś jeszcze dowiedziałam się od jednego \"fachoFca\", że producenci okien plastykowych mają taki specjalny płyn do czyszczenia. Ale aż takich potrzeb nie miałam, więc tematu nie drążyłam.
  19. Karolina - a ja długopis zmyłam z ramy okna przy pomocy proszku do czyszczenia Dosia. Śmierdzi niemiłosiernie, ale skuteczność 10!
  20. Jonka - ja bym zadzwoniła do tej firmy i zapytała czym to się usuwa ;) :D
  21. Juz Wam pewie kiedyś mówiłam, ale zapomniałam się \"letko\" i powiedziałam do męża \"Zobacz, ale jaja\", a Marta na to \"jaja ne\" :)
  22. Teraz to już nawet długopisy są mało trwałe. Wystarczy pewnie wilgotna ściereczka i trochę mydła i zejdzie.
  23. Jonka - chyba najlepiej płynem do naczyń Ludwik, albo Vanishem. Długopis tez schodzi po wodzie kolońskiej. Ale trzeba pocierać, a nie pić ;)
  24. :D :D :D :D :D :D Dawno się tak nie uśmiałam. A jak Marcie sie zrobiła ciemieniucha i chciałam sprawdzić, czy gdzieś nie trzeba wyczesać, to ja, głupia matka, mówiłam \"Martusiu, pokaż, mamusia sprawdzi czy tam nie na robaczków\". I teraz jak dziecko słyszy wyraz robaczek, to się klepie po główce :O
  25. Aniu - nie, nie, żadne poruszenie. Rozmawiamy tylko przecież. Ja poprostu chciałabym żeby Martusia grzecznie sama zasypiała i spała w swoim łóżeczku przez całą noc. I już. Jonka - a masz taką w magicznym pudełeczku, czy te automaty takie?
×