kasia1911

oooooo wlasnie tak tak,wiem ze jakos mialas miec usg,kurde czy ja mam skleroze? gubie sie juz:-) matki,chyba bede na kartce pisac he he

to normalne,nie kazdy dizen jest taki sam i raz maluch jest bardziej aktywny a raz mniej,a ja juz sie kurcze gubie u nas na forum:-) he he

KIMIZI to ty dzsi masz usg tak? a na ktora godzinke?

jagby nagle zamienil sie w slup soli:-) taki szok,jagby dopiero doszlo do niego ze tam naparwde jest zywa istotka nasz synek:-),a potem usmiech :-) to wspaniale uczucia jak maluch kopie,

nikogo nie ma?

dziendobry,ja juz nie spie:-) przyszlam sie przywitac bo za 15 min lece goladac serjale moje a potem jade do rodzicow po jajuszka i borowke:-) dzis poraz pierwszy moj ma poczul jak nasz synek koopie :-) zawsze wczesniej nie udawalo sie,i taki zdziiony byl i sie patrzyl jak oetpialy he he:-)

lce ja do mezusia sie poprzytulac,dobranoc i do jutra:-)

dopisze sie ja za tydzien we wtorek po usg 4 d,nie moge znalesc kartki z usg:-/

teraz ja podam swoje z usg ktore miaam tydzien temu w piatek

acha,moze i masz racje,karte ciazy i tak zawsze mam przy sobie wraz z legitymacja,ja dolacze jeszcze wypis ze szpitala,i pod koniec sierpnia tez juz bede zbierac papiery,bede sie radzic ciebie:-)

meaaa- bradzo sie ciesze ze wszytsko u ciebie w porzadku ,duze buzaki ode mnie:-) KIMIZI- z tego co ja sie orjentuje to rzadko kiedy wzywajaj kobiete ciezarna na komisje do zusu,a w karcie ciazy nic ciekawego nie ma,tylko data wizyty,ile sie wazy,wzrost,wyniki itp,a ty kserowalas ta karte? acha i od kiedy jestes na l4 ile juz dni? u mnie z dzisiejszym dniem to juz 83 dni,wiec mam jesze 99 dni l4 a za 70 dni powinnam juz do zusu papiery skladac tak?

wiece co ja mam nadzieje ze do swiat urodze:-) he he moj termin sie wacha,miedzy 5 a 10 grudnia:-) zobaczymy jaki bedzie jak pojde na usg 4 d w nastepny wtorek,a maluch moj dzis to chyba w ogole nie spi,wciaz kopie:-) jeju jaka ja szczesliwa jak moj synek kopie,az samam do siebie sie usmiecham:-) najpiekniejsze co moze byc na swiecie to nosic w sobie takak mala istotke,ja to normalnie z podziwu wysjc nie moge jak te nasze cialo jest stworzone do wydawania na swiat nowego czlowieczka

hej aura 66 ja jestem na l4 od poczatku 3 miesiaca,wiec juz mija 3 miesciac,mialam wrocic juz 22 lipca do pracy ale kiedy trafilam do szpitala z poronieniem zgrazajacym-tak amm w wypisie to juz o pracy nawet nie mysle,mam nakazany spoczynkowy tryb zycia,a taki niebylby napewno jagby chpodzila do pracy,a ty aura66 od jak dawna jestes na l4? ja bede musiala starac sie o zasilek rehabilitacyjny razem z KIMIZI ,

ja to mialam sie zdrzemnac ale cos nie wyszlo:-/ a wciaz siedze i ziewam moze jednak pojde sprubuje sie zdrzemnac chociaz na godzinke

mam nadzieje ze wszytsko bedzie dobrze,trzymam kciuki:-) donn to jutro tez czekam na nowiki jak tam maluszek:-)

dzieki:-)bedziemy juto gotowac:-) jak takie pyszne to musze sprubowac,u mnie obiadek dopiero na 18,nie lubie samam jesc i czekam na meza:-) a ty meaaaa na ktora dzis do lekarza? jak tam twoj brzuszek? bo u mnie do powrotu ze szpitalal nie twardnial i nie bolal tak jak to mialo miejsce prawie codziennie pod wieczor,

acha,a jaki koncentrat pomidorowy tzn jaki sloiczek,bo sa mniejsze i wieksze

to ja jutro tez robie te pupeciki jak meaaa tak zachwalal to musza byc dobre:-) moga byc pieczarki? nie mam zasuszonych grzybkow

pamietacie niedawno rozmawialysmy na temat badania i picia glukozy znalazlam cos takiego Cukrzyca stanowi duże zagrożenie dla matki i płodu. Dlatego jest to badanie obowiązkowe. Badanie poziomu cukru we krwi wykonuje się na początku ciąży. Dodatkowo między 24 - 28 tygodniem ciąży wykonuje się test obciążenia glukozą. Najpierw określa się poziom cukru na czczo, a następnie po godzinie - dwóch od chwili wypicia słodkiego napoju zawierającego dawkę rozpuszczonej glukozy. Wynik wskazuje jak szybko organizm reguluje poziom cukru. Jeśli zbyt wolno świadczy to o tzw. cukrzycy ciężarnych i wymaga leczenia

pogubic sie mozna:-/

hmmm w takim razie przepraszam:-) to ktora tu kobietka oprocz mnie,meeei siedzi na l4? kimizi?

kofananmisiu ty jestes na l4 od jak dawna?

ja to bedac teraz w szpitalu na patologi ciazy przeszlam sie po porodowce i jak szlam tamtedy to bylam jakas otumaniona,kobiety chodzily takie zmarnowane,pielegniarki myly je,dzieciaczki plakalay,ale ja mysle ze to nie jest wazne,najwazniejsze jest urodzic zdrowe dziecko a potem to mnie moga myc cokoliwek chca abym tylko szczesliwiwe urodzila,ja mysle ze dla tych ludzi to juz normalka a my jednak czujemy jakis lek itp,ja strasznie sie boje porodu naparwde,ale taki los kobiety :-)

cichutko w poniedzaielk u nas,moze potem sie rozkreci:-) ja to chyba pojde poleze troszke,moze sie zdrzemne tak do 15,bo jakos oczy same sie kleja do snu, to ja potem sie odezwe