kasia1911

Goniu 1986 buziak za mile slowka:-) tez jestem rocznik 86 wiec usciski:-)

ewa 76 gratuluje coreczki:-) bardzo sie ciesze ze twoj maluszek jest zdrowiutki,:-) acha a tak przy okazji to dziendobry wszytskim:-) dzis bylam na zakupach:-) w real sa promocje ubranek i kupilam 2 pary spiochow,2 pary body z krotkim rekawe,2 pary body z dlugim rekawem,2 pary pajacykow,2 pary skarpetek,i 2 razy body bez rekawkow na rozm 68 a pozostale ubranka na 62,i ubranka sa z bawelny,jakosc nie jest super,ale naparwde sa fajne,zaplacialm za tyle rzeczy tylko 70 zl,naparwde taniocha,ludzie tak wykupowali ze cale sczecie ze tam pojechalam:-)

nokogo nie ma;-( ja juz uciekam z mezem ogladac jakis filmik,zycze snlodkich znow dobranoc:-)

a gdzie wy wszystkie:-/?

ja wiem wiem najwazniejsze zdrowie,:-) lece chyba jakis deser zrobic:-)

he he wiem wiem,no u mnie juz chyba siusiak sie3 nie zmieni w cipeczke,juz drugi lekarz powiedzial ze chlopiec,ale zaden nie dal 1000% pewnosci,5 sierpnia ide na 4d wiec moze wtedy juz lekarz na bank powie ze chlopczyk,bylabym niezle zaskoczona jagby okazalo sie ze coreczka

ewcia 82 dziekuje za mile slowa:-)

acha wiesz co meaaa nie zdazylam nawt ci powiedziec jak zazdroszcze ci coreczki:-) oczywiscie moj synek jest bardzo kochany i z dnia na dzien coraz bardziej go wyczekuje ale tak mazylam o coreczce:-) gabrysia by miala na imie albo Malwina a tak bedzie Hubert chyba

he he:-) ja dopiero po obiedzie:-/ maz tak sie objadl golonka ze nie da rady wstac z lozka he he:-) chcial to ma:-) zaraz pojde ukroje kawalecz loda,do tego delicje i bananik:-) wiecie co ja teraz codzinnie w nocy przed snem mam ochote na slodkie!!

KIMIZI dawaj przepis na swoj sernik,musze wyprubowac:-)

he he dobre meaaa a tam jakas gola pupe widzialam:-)

lece bo maz juz jest,jakos wczesnie dzis:-) potem np

he he oj izu izu:-) dzieki kefirek za cisato:-) ja moge podzielic sie golonka ktora dla meza szykuje:-) chce ktos?

he he izu 22 ja chetnie zjem reszte:-) u mnie teraz wszytsko wchodzi:-) ja zauwazylam ze zaczynam jesc! nawet moj maz mowi ze go wyprzedzam:-) he he juz od poczatku ciazy 9 kg przybylo:-) tylko gdzie one sie ukryly he he,a ja dostaje z zakladu bo pewnie zakladm rozlicza sie z zusem i dlatego ze jest wiecej niz 20 pracownikow bo wtedy wlasnie wyplaca pieniazki zaklad,chyba dobrze mowie:-/

kefirek a ty skad masz jeszcze truskawki??? jeju ale yszne cistao masz,moje bylo z czeresniami,bita smietana i galaretka ale juz nie ma:-(

ja to wciaz dostaje pieniazki z zakladu pracy a na l4 jestem juz 3 miesiac

myslalam ze moja wyplata bedzie o wiele mniejsz ale jest w porzadku,a pomaranczowki kogog jeszcze atakowaly??

bylo juz gdzies dawno temu,musialo cos byc tylko na jaki temat to nie pamietam,a zreszta wciaz ktos dogaduje tutaj,moze taki typ czlowieka co lubi troszke namieszac:-) niewazne kefirek,daj lepiej cista sprubowac bo ja te co upieklam w poniedzialek to juz zniklo:-) he he

kefirek! zgadzam sie z toba w 100% ktos musi doskonale wiedziec ze bylam w szpitalu,ktos kto poprostu sledzi ten topik tak samo czesto jak i my,i ktos kto chyba ma jakies uprzedzenie do mnie a wstydzi sie podac swoj nick i powiedziec prosto z mostu ze np mnie nie lubi itp,ja jestem szczera osoba i naparwde wolalabym wiedziec komu moje zachowanie badz wypowiedzi tak przeszkadzaja

kefirek ja od maja jestm na l4 i moja wyplata prawie wciaz jest taka samam,z tym ze zalezy tez od dlugosci miesiaca,ja mialam stawke godzinowa wiec ile godzin w miesiacu tyle mnozy sie przez stawke godzinowa,w sumie,teraz bedac na l4 mam 150 zloty mniej niz jagbym pracowala

cos tu cicho sie zrobilo:-/

DO KIMIZI masz racje,ja tez uwazam ze nie ma co z siebie robic kaleki,mam meza,mieszkamy razem,on od 8 do 18 pracuje wiec ktos musi ugotowac,czasami pralke wlaczyc itp,jesli wiem ze czegos nie dam rady zrobic wtedy prosze meza,a nie wydaje mi sie aby wstawienie pralki bylo strasznie wykanczajace:-)wiem ze musze na siebie uwazac ale nie wyobrazam sobie abym miala do grudnia lezec w lozku i sie z niego nie ruszac,jesli bylaby taka koniecznosc to jak najbardziej! ale ogolnie czuje sie dobrze i kiedy np zaboli brzuszek to sie klade i odpoczywam,jak narazie po powrocie ze szpitala jest wszytsko w porzadku( nie zapeszajac)

sprubuje kefirek:-) czasami trzeba sposobow na naszych mezey:-) lece ja do slepku po pieczywo itp,potem sie odezwe a dzis dla meza robie golonke w piwie:-/ nigdy nie jadlam tego ale chyba sie skusze,jakos w ciazy jestem otwarta na nowosci kulinarne:-) buziaki

ja tez:-) mam w domu skarpetki takie malutkie i jak tylko je pokaze mezowi to od razu sie usmiecha:-) twardy facet moj maz ale mieknie jak skaroetki pokazuje od razu:-)

do meaa- tak jest ladna pogoda,to znaczy brak duzego slonca ale ponad 25 stopni i ladnie,od jutra sie zancznie:-/ upaly kefirek-moj maz tez tak mowiz e jest czas ze jest czas,a ja mowie ze czas jest teraz,powoli kupowac a nie potm latac i na szybkiego,ja mysle tak we wrzesniu kupowac lozeczko,a i kupuje bez wiedzy meza:-) to znaczy jak cos zobacze ladnego to kupuje i potem mu to pokazuje i ejmu od razu nozki miekna jak widzi takie malutkie ubranka:-) izu22- bardzo fajnie ze odwoedzisz nasz kraj,ja mam usg 4d 5 sierpnia,mialam juz polowkowe ale chcem isc z mezem jeszcze na te 4d,koszt to 200 zl z nagreniem na plytke,nie tyle sie w zyciu rozpuscilo na duperele a potem bedzie pamiatka na cale zycie,:-)