kasia1911

kiniak-naggorsze wlasnie to te przewracanie i wsatawnie z pozycji lezacej no wtedy to ja wymiekam,wszystko boli,pachwiny,krzyz,aj juz do bani to wszystko,kcoham stan ciazy ale juz teraz to maze o tym aby juz urodzic i moc normalnie wstac z lozka,sie przwrocic,i na dodatek sapie jak pies,schyle sie cos podniesc a ja juz zdyszana jak nie wiem co

ide robic kawusie i troche na tv

aniu a ty 40 tydzien wczoraj juz zaczelas:-) jeju jak szybko:-)

mi to i juz ochota na sex odeszla,jakos juz na nic nie mam sily,wciaz tylko mysle no ze juz trzeba rodzic a tu dupa!!

meaa a ty gdzie zniklas??? ciekawo co tam u misi po tej wizycie u lekarza

jeju ale ja naparwde juz nie mam tej cierpliwosci,juz tak paskudnie sie czuje ze szok,ta niemoc mnie chyba przytlacza,zdaje sie ze powinnam spac,ale jak jak ja co godzine wstaje do wc i zanim wstanme to sie nacierpe bo tak na dole krzyz boli,a ja jutro juz 40 tydzien zaczynam:-/

dziendobry:-) jak ja na dniach nie urodze to sie juz zaczne wkuriwiac!!!! poslam wczoraj spac o 21,jakos tak mnie zmulilo,noi wstawalam o 22,23,24,1,2,3, i potem spalam do 6:30,no zesz cholera jasna jak ja sie mecze,przewracac sie nie moge bo krzyz boli,matko trezymajcie mnie!!!!!!

a ja juz sie zegnam na dzis mezus chory w domku i ide sie nim opiekowac:-) a wiec do jutra

acha,czyli jutro popoludniu siedzic pod gabinetem lekarskim:-) a do mnie jutro wpada siostra cioteczna z dziecmi,jeden 3 latak a druga poltorej roczku,udusza pieska mego:-( ma mi przywiesc gfotelik samochodowy i ubranek troche, a ja ide sie polozyc teraz bo tak nogi bola,nalazilam sie dzis ze ho ho

u mnie lekarz powiedzial ze porod sie zbliza,ale czy to bedzie za tydzien,czy jutro czy hug wie kiedy to ja nie wiem!!!! ja tam nic nie czuje abym miala rodzic a ty meaa na ktora jutro do gina?

he he!!! nie nie nie,ja dziekuje,ale naprawde mam takie wrazenie ze ja juz zawsze w tej ciazy bede:-)

dziednobry:-) ja dopeiro w domku,rano na 10 do gin potem na zakupki,potem do domku,i nzow na zakupki,maz moj dzis na wolnym bo od wczoraj meczy go chyba grypka zoladkowa wiec powiedzialam ze dzis ma lezec w domku i o! a ja to wykorzystalam i wzielam auto i pojedzilam troche,na zakupki ledwo zyje,nogi bola,jakies zakwasy:-( a u gin ok ale mam jakis stan zapalny znowu!!! wypisal mi pimafucin i kazal tez brac urosept,nastepna wizyta 4 grudnia,ale polozna powiedziala ze juz mam isc rodzic a nie im tylek zawracac:-)

a ja juz mowie dobranoc jutro bede pozniej bo na 10 wizyta u gina potem po drodze na zakupki takze pewnie o 13 bede

a ja ide polezec i poogladac tv zajze potem buziaki

he he KIMIZI dobra jestes

kurde ja dzis to amm zly dzien,juz chcem rodzic do cholery!!!!!!!! czemu moj synek nie chce juz na swiat czemu:-( zaraz sie porycze!

he he:-) nie nie,miska pieseczka a ja na swoim talerzyku:-) he he no madrze to ja tego nie napisalam:-)

a ja sobie od 12 do 14 zrobilam drzemke:-) zrobilam jedzonko dla psiaka i sama tez zjadlam,dostalam smsm od zabki \"srki ze sie tak zadko odzywam ale same wiecie:-D,malutka jest cudna,tylko je i spi,anioleczek,ja od wczoraj na nogach ale jeszcze ciezko chodzidc,jaknarazie mam malo pokarmu ale polozne mowia ze po cc to normalne,a co tam u naszych grudnioweczek ciekawego,tesknie i caluje mocniutko\" jeju jak ja juz chce miec swego synka przy sobie M jak DZem-sliczna coreczka,normalnie az lezka mi poleciala,sliczna

u mnie z zasilkiem nie bylo problemow,pojechalam do zusu po paiery,potem zawiozlam je do pracy,wypelnila, kadrowa,facet z BHP i kolejna lekarz noi te paprey zawiozlam do zusu i juz po 2 tyg dostalam decyzje o przyznanniu mi zasilku az do konca grudnia,papery zdalam tak wlasnie na 6 tyg przed konczacym sie l4, a na zwolnieniu ja juz sie przyzwyczailam,tylko wlasnie gdie u mnie ten porod przedwczesny:-/

mamuniek-ja na zwolnieniu siedze rowno od 1 maja:-) czyli juz 7 miesiac:-) ciaaza zagrozona porodem przedwczesnym ze wzgledu na twardnienia brzucha i skurcze,noi co????? dupa w sobote leci juz 40 tydzien a ja dalej 2w1

dziekuje za zyczonka ja wlasnie po spacerku z pieskiem,kawka wypita,i nudze sie juz,dzis na obiadek mielone beda,kreca mnie nogi czyzby szykowla sie zmiana pogody? a mnie plecki troszke bola,moj termin z usg w 11 tyg byl na 10 grudnia,ale ja cem juz rodzic juz juz:-) jak bylam z pieskiem to widzialam jak jakas kobieta z mezem przyjechala z duzym brzuszkiem iz torba,pewnie wracali ze szpitala,gluchy alarm pewnie byl:-)

lece ja ogladac tv,bede pozniej:-)

witam wszystkie brzuchatki oraz te nowe ja juz po wynikach,i jutro na 10 do lekarza,zobaczymy co tam powie, meaa pisala do mnie ze dopiero wstala,no wiecie co spioch jeden:-) u mnie cisza spokoj i nic nie zapowiada sie ze nastapi porod:-( wczoraj wpadl brat z narzeczona i posiedzili do 22,dostalam sliczne kwiaty na imieniny:-) piekne wrecz w takim slicznym koszu i rozwe:-) brat powiedzial ze bardzo ladnie wygladal i nie mogl sie nacieszyc moim brzuszkiem a jak pokazal mu zdjecia z usg 4d ktore robilam w 23 tyg to nie mogl sie nadziwic ze juz tak widac twarz maluszka itp ja juz sie chyba pogodzilam ze synek sam wybieze sobie kiedy ma przysjc na swiat ale nie dopuszczam mysli ze to bedzie po 8 grudnia bo wtedy zaczne popadac chyba w depresje a co do terminu to chyba ten z usg miedzy 11-14 tyg jest najbardziej wiarygodny,chociaz z okresu tez jezeli byly regularne

to ja juz uciekam,dzis juz pewnie nie wejde wiec dobranoc i do jutra

trzeba sie pogodzic z porazka:-) moze napastuje meza? hmmm,pomyslmy:-)