katrina0408
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez katrina0408
-
Agula tak właśnie myślę że wyśpie się za jakieś dwa lata hehe:) Cały czas myślę jak Vanesska przyjmie braciszka,dobrze reaguje na dzieci ale wiadomo jak zobaczy że mamusia przytula i całuje to ciekawe jak będzie-boję się!!!A jak było u was?Oczywiście pytam te mamusie które mają po dwie pociechy:)
-
Agula u nas już wiosna-aż się chce żyć:)Codziennie uczęszczamy na spacerki z Vanesską i kąpiemy się w promieniach słoneczka:)))Życzę i wam wiosny!!!!A u mnie brzucholek chyba się już obniżył ale w końcu to już niebawem także miał prawo,szczerze to już się nie mogę doczekać bo ciężko okropnie już...zresztą na pewno pamiętacie jak to jest:) Moja Vanesska od dwóch nocy daje nam popalić i nie wiem o co chodzi,od 4 do 6 robi sobie pobudki i marudzi,wierci się masakra jakaś:(Do tego wstaje ok 7-8 także ja się w ogóle nie wysypiam a i tak z brzuszkiem niewygodnie spać więc chodzę dzisiaj od rana zła jak osa:(((
-
Surfitka życzę powodzonka w staraniach o bejbika:) Ewcia dobrze że u ciebie w porządku,to zawsze stres jak coś człowiek sobie wynajdzie!! Na interie wysłałam kilka fotek,można zobaczyć mój brzucholek,zostało mi 27 dni do terminu ale ja jestem pewna że mniej:)
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
katrina0408 odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Irysek ja będe rodziła w Kilkenny bo mieszkam w okolicach,to mój drugi poród w tym szpitalu dlatego wiem już o co chodzi i nie jest źle:) -
Termin-KWIECIEŃ 2010******
katrina0408 odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Irysek ja mieszkam w Irlandii!!!!Z jakich okolic jesteś????? Zabucha trzymam kciuki!!!! Ja dziewczyny ledwo już chodzę także mam nadzieję że za jakieś 2 tygodnie urodzę bo jestem obecnie w 35 tyg plus 4 dni także za 2 tygodnie mogłabym jechać na porodówkę:)Martwię się podobnie jak niektóre z was które mają już dzieci jak moja córeczka zareaguje na rodzeństwo,będzie ciężko ale później będzie wesoło:) Torbę mam w połowie spakowaną,wszystko praktycznie gotowe oprócz łóżeczka które zawsze mąż zdąży złożyć:)Czekam obecnie na mamę która ma przyjechać mi pomóc,już za 11 dni tutaj będzie,ale się cieszę!!! -
Agula wiem że jak już zacznie gadać to nie przestanie hehe,ale i tak się nie moge doczekać:)Co do witaminek to ja daję już jakieś 3 miesiące tran norweski i jestem zadowolona bo mała mi nie choruje-odpukać!!!Ale za to muszę się trochę namęczyć żeby jej go dać bo za bardzo go nie lubi...ale dajemy w słupku także jakoś dajemy radę:)
-
Aisha jestem pod wrażeniem Oli-jak ona pięknie mówi-szok!!!Moja to praktycznie nic nie gada w porównaniu do niej,zazdroszcze!!!!Ja już się nie mogę doczekac aż Vanesska zacznie nawijac:) Beja współczuję przeżyc-trzymaj się jakoś!!! Ja czekam właśnie na mamę-jeszcze 2 tygodnie i będe miała pomoc bo coraz trudniej mi się poruszac ale jeszcze 5 tygodni!!!!!Dziewczyny trzymajcie kciuki bo boję sie jak nie wiem:)
-
Goba ja mam już praktycznie wszystko przygotowane dla małego:)Dużo podstawowych rzeczy mam po Vanessce a ciuszków dostałam multum od kumpeli i jeszcze siostra mi wysłała 2 reklamówki a do tego ja troszkę dokupiłam ale malutko więc mam wszystkiego duuużo i już są poprasowane i czekają ułożone w szafie:)Torbę pakuje na początku marca a łóżeczko złożymy jakoś pod koniec marca,tak szybko bo ja mam termin na 6 kwietnia ale jestem pewna że urodze szybciej,nie wiem czemu ale tak czuje:) Dzisiaj źle się czuje bo spojenie daje znac o sobie mocno a Vanesska daje mi popalic:(Teraz śpi uffff:)Ja wiem Surfitka że nasze dzieciaczki cierpią i bardzo im współczuje,staram się to wszystko jakoś przetrwac choc czasem trudno bo hormony biorą górę i za bardzo się denerwuje wrrrrr:(Na noc dam jej jakiś syropek bo cały dzień gryzie szczoteczkę do zębów więc już jestem pewna że to te niedobre piątki ją męczą:(
-
Agula wkładałam palca do buzi ale niczego tam nie wyczułam także nie wiem:(Gdybym była pewna że to zęby to na pewno dałabym jej jakiś lek przeciwbólowy ale nie jestem pewna dlatego nie chce jej niepotrzebnie dawac.Bądź tu człowieku mądry...dzisiejsza nocka znowu pół u siebie i pół u nas:(Może dzisiaj jej podam jakiś lek na noc i zobaczymy...
-
Surfitka ja się bardzo cieszę że już niebawem będziemy we czwóreczkę bo tak sobie myślę że teraz staniemy się już taką pełną rodzinką i tylko będziemy patrzec jak nam dzieci rosną i czas też zając się trochę sobą bo wiadomo jak to jest przy dziecku i teraz jeszcze ciąża-człowiek tylko na tym się skupia a związek też trzeba pielęgnowac:)Na pewno wiecie o co mi chodzi:) Także surfitka życzę z całego serca drugiego bejbika już niebawem:)))
-
Hej dziewczynki!!! Agula przeprowadzka w niczym nam nie pomogła:(((Nadal mała się wybudza i przychodzi do nas także nic się nie zmieniło:(Ja już nie wiem co robic...myśle że to może te zęby chociaż próbowałam tam zajrzec i niczego nie zauważyłam.Chyba po prostu trzeba przeczekac ten trudny okres,tylko że ja bym chciała choc raz się wyspac zwłaszcza że już na końcówce ciąży coraz niewygodniej i ciężej się wyspac.W najbliższym czasie planuje zrobic sobie sesje brzuszkową z Vanesską,jak się uda to wyśle wam fotki na interie:) Ewcia współczuje choroby ale to w sumie dobrze że przechodzi ją teraz,później będziesz miała z głowy:)Buziaczki dla chorowitka:) A ja czekam na przyjazd mamy już za 3 tygodnie to mi trochę pomoże przy tym moim małym szogunie który się w ogóle nie słucha i niczego ani nikogo nie boi :)
-
Aisha moja Vanesska ma to samo,śpi u siebie pół nocy a później płacz i ostatecznie ląduje u nas na resztę nocy i u nas już spokojnie śpi do rana.Może to taki okres w życiu naszych dzieci...nie wiem.Skorzystałam dzisiaj z twojego pomysłu i też przeniosłam jej łóżko do nas ,zobaczymy jak się sprawdzi.Już niedługo na świat przyjdzie braciszek także wolałabym żeby spała u siebie w pokoju...oj ciężko będzie.
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
katrina0408 odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mama-i-ja jestem w 32 tyg i 4 dni także niewiele więcej od ciebie,tak jak pisałam chyba już takie moje szczęście że mam duże dzieci:) -
Aisha imię już ustalone-będzie Mateuszek:)
-
Hej dziewczynki!!! Ja jestem świeżo po usg więc piszę żeby się pochwalić że mój synuś waży już 2500 kg czyli kawał chłopa z niego,szykuje się na jakieś 4 kg tak jak Vanesska ech...już się boję porodu.Na szczęście jest zdrowy i ma wszystko na swoim miejscu:)Zostało nam jakieś 7 tygodni i już się nie moge doczekać. A Vanesska dała nam dzisiaj popalić w nocy,budziła się co chwila z płaczem,ja nie wiem co jej było,chyba zęby chociaż nie mam szans zobaczyć czy te piątki idą czy nie bo sobie nie da zajrzeć:( Zazdroszcze wam że niektóre dzieci już tak ładnie mówią,ja się nie mogę doczekać ale moja to chyba mały leniuszek jest:)Życze miłego weekendu:)
-
Witajcie!!! Ja się melduje,obiecałam trochę częściej wpadać więc znalazłam chwilkę i piszę:) U nas bez większych zmian,Vanesska rozrabia,niewiele mówi niestety ale jestem dobrej myśli i nadal budzi się przynajmniej raz w nocy więc śpi z nami od połowy nocy zazwyczaj bo ja nie mam siły żeby ją ciągle przenosić do drugiego pokoju bo chyba już wspominałam że śpi już w swoim pokoju:)Mi już do terminu porodu zostało ok 8 tygodni także już niebawem Mateusz będzie na świecie:)Czuję się nie za dobrze bo spojenie łonowe daje się we znaki i ledwo chodzę a przy Vanessie to ciężko odpoczywać ale cóż jakoś daje radę.Dobrze że mama przyjeżdża mi pomóc w połowie marca:) Widzę że u niektórych z was też są myśli o powiększaniu rodziny:)Życzę powodzenia w starankach i czekamy na dobre wieści:)Ja na dwójce zamierzam skończyć-w zupełności mi to wystarczy:)Zwłaszcza że będzie parka:))) Surfitka piesek śliczny ale wierzę że to duuuży obowiązek. Goba dobrze że operacja się udała,oby teraz wszystko było dobrze:) Co u was????Coś dzisiaj cisza...
-
Surfitka ja tylko powtarzam słowa gina że będzie duży chłopak a jak będzie w rzeczywistości to się okaże hehe:)Oby zdrowy!!! Na razie nie mam żadnego zdjęcia brzucholka ale postaram się zrobić jakieś i wam wysłać:)
-
Ewcia dzidziuń brzuszkowy ma się dobrze,już jest ułożony główką do dołu także super:)Mamy już imię-będzie Mateuszek:) Kasiu gratuluję zdrowego chłopczyka:)Mój chyba też będzie taki duży bo brzuchol mam ogromny!!!13 lutego jade na usg więc dowiem się czegoś więcej-dam znać:) Współczuje wam tej zimy,u nas w Irlandii prawie wiosenka zawitała,słoneczko świeci i jest nawet ciepełko:)
-
Aisha moja Vanessa też jest niedobra,wszystko jest na nie,jak coś nie jest po jej myśli to kładzie się na podłodze i krzyczy tupiąc nogami.Ja już czasami nie mam do niej siły.To chyba zaczyna się ten ciężki okres u naszych dzieci kiedy chcą robić wszystko same i na wszystko kręcą nosami-masakra!!!Ja teraz końcówka ciąży,całe dnie sama z nią w domu i naprawde czasami nie daje rady. Dziewczynki a jak jest u was???
-
Cześć dziewczynki!!!! Ewcia dziękuje za pamięć!!!:) Nie zapomniałam o was i często was czytam ale brakuje czasu na pisanie... U nas wszystko ok,całą parą czynimy przygotowania do przyjęcia nowego członka rodziny:)Jeszcze 10 tygodni zostało a może mniej hehe.Poza tym w końcu przenieśliśmy Vanesske do osobnego pokoju i jak na razie jest ok ale nadal w połowie nocy sie budzi i musimy ją brać do nas:(Nie wiem kiedy się oduczy bo tak poza tym to śpi bardzo dobrze chyba że akurat coś jej dokucza np piątki bo od czasu do czasu jest bardzo marudna więc wnioskuję że chyba piątki w drodze-na szczęście to ostatnie zęby. Jesteśmy zdrowe ale ja już czasami nie daję rady bo coraz ciężej mi a brzuch mam naprawde ogromny a moja córka wymaga wiele uwagi!!!Ciągle myśle jak to będzie... Współczuje wszystkim chorowitkom i życze szybkich powrotów do zdrowia!!! Goba życzę zdrówka dla taty,dbaj o siebie i nie denerwuj za mocno choć wiem że łatwo powiedzieć!! Postaram się odzywać od czasu do czasu jak tylko starczy sił:)Pozdrawiam was gorąco!!!!!!
-
Surfitka to dobrze bo już myślałam że moja faktycznie jakaś mała ale w porządku jest:) Agula to nasze dziewczynki są takie same bo moja waży jakieś 11 kg może z małym haczykiem i ma 82 cm:)
-
Termin-KWIECIEŃ 2010******
katrina0408 odpisał malowanalala na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja nie wspominam karmienia piersią za dobrze,bo piersi bolały jak nie wiem:(Moja malutka nie umiała ciągnąć mleczka i płakała ciągle że głodna a ja razem z nią ,oj namęczyłyśmy się obie na początku.Dałam radę karmić tylko 3 miesiące bo raz że zaczęło mi zdrowie szwankować a przy tym i zaczęłam tracić pokarm a dwa że zamierzałam tylko tyle więc jakoś tak to mi się zbiegło w czasie.Teraz też chcę karmić i mam tylko nadzieję że będzie lepiej niż przy pierwszym dziecku,ale do pół roku to maksymalny czas przez jaki chcę karmić,nie wyobrażam sobie karmić dziecka które ma już ząbki.Pamiętajcie początki są zawsze trudne,oby tylko się nie zrazić za szybko i cały czas próbować!!!I bardzo ważne jest odpowiednie przystawianie dziecka do piersi co naprawde nie jest łatwe. -
Surfitka przed chwilą zmierzyłam Vanesske i ma 82 cm,może to nie jest jakoś dużo ale to może dlatego że ja też wysoka nie jestem,mam tylko 160cm i mój mąż ma 176 także chyba za wysoka to ona nie będzie:( Kuzynka jak widać na zdjęciu na nk jest wyższa mimo że młodsza bo ma dużo wyższych rodziców,na pewno to ma jakieś znaczenie.Najważniejsze że poza tym dobrze się rozwija. A co do zabaw z innymi dziećmi to ona też nie potrafi się podzielić zabawkami,tylko że moja to wszystko zabiera mimo że się nie bawi daną zabawką to jak ktoś weźmie to ona zaraz jest zainteresowana.Mam nadzieję że jak będzie już rodzeństwo na świecie to się zmieni bo porażka.
-
A tak Ewcia oczywiście że do 2 stycznia:)Ale gapa ze mnie:)Pozdrowionka:)
-
Agula naprawde zdjęcie świetne,masz prześliczne córeczki:) Ja jeszcze w Polsce,do 2 grudnia.Wyniki krwi takie sobie bo blisko anemii,niestety widać że niejadek po wynikach,muszę jej dawać żelazo przez 4 tyg i syropek z aronii na apetyt.A co do moczu to też chyba jakaś bakteria się plącze bo ph wysokie i muszę zrobić posiew,tylko że to trzeba pobrać środkowy strumień moczu,jak to zrobić????Robiłyście już posiew może???