katrina0408

Ja tak szybko żeby powiedzieć że Vanesska ma cały dzień temp 39,5-39,9 więc popędziliśmy do lekarza no i angina:((((Dobrze że nie grypa!!!Dostała antybiotyk i do tego daję nurofen na zbicie gorączki,martwię się tą wysoką gorączką:(((( Dużo zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!!!!Dużo nas:(((

Dopiero co życzyłam zdrówka Erysiowi i Ewci a tutaj moja się lekko rozchorowała,nawet nie wiem kiedy,jeszcze wczoraj była zdrowa a w nocy 39 stopni gorączki:(Powiem wam że bardzo się zmartwiłam bo teraz te choróbska panują,dałam nurofen i jak na razie ma tylko stan podgorączkowy a za tyg lecimy do Polski więc muszę na nią teraz chuchać o chora przecież nie pojedzie:(Jeść nie chce tylko pije bidulka moja:(((

Agula ja po wizycie ale oprócz tego że widziałam maluszka na usg to nic nie wiem,oni tutaj nigdy nic nie widzą i moje nadzieje że poznam płeć rozwiały się.Niestety muszę czekać na wizytę w Polsce za 3 tygodnie.Najważniejsze że widziałam bijące serduszko i niby wszystko jest ok,piszę niby bo ja im tutaj nie wierzę!! Współczuje ci z tym ubezpieczeniem,słyszałam że w Stanach jest okropnie z tym ubezpieczeniem,zresztą mam tam kuzyna. U nas też nadal trójki wychodzą bo chyba od 3 tygodni wychodzą górne i nie chcą wyleźć:(Na szczęście nocki nienajgorsze ale coś czuje że to cisza przed burzą:(

U nas wszystko ok,jak zwykle niczego się nie dowiedziałam bo oni tutaj mają dziwne podeście do ciąży,płci nawet nie starał się zobaczyć:(Także muszę czekać na usg w Polsce za 3 tygodnie.Najważniejsze że widziałam dzidzię i serduszko biło jak szalone hehe-super widok:)

Hej dziewczynki:) Wczoraj wieczorem zaczęłam czuć delikatne ruchy-nareszcie!!!!A dzisiaj idę na kontrolę także dam znać pózniej,pozdrowionka i miłego dzionka:)

Witam dziewczynki:) Ja wpadłam na chwilkę żeby życzyć Ewcia tobie i twojej rodzince dużo zdrówka bo szkoda mi zwłaszcza Erysia że się bidulek męczy.A teraz z tymi choróbskami to strach się bać:( Vanesska zdrowa jak na razie,za 3 tygodnie lecimy do Polski,też się martwię żeby czegoś nie złapała,rok temu w Polsce przechodziła zapalenie płuc:( Jutro ide do lekarza na kontrole,może się dowiem płci mojego drugiego dzidziusia i chyba zaczęłam czuć ruchy leciutkie,w końcu to 19 tydzień:)Piękne uczucie,pamiętacie na pewno:)Pozdrowionka!!!

A na obiad robę dzisiaj krokiety z żółtym serem i pieczarkami bo mam straszną ochotę!!!!Mniam

Witam!!! Ja nadal nic nie czuję chociaż są chwile kiedy coś tam jakby bulgotało wiem że to jest to ale czekam na takie mocniejsze ruchy:)Ja nawet nie pamiętam kiedy dokładnie poczułam ruchy w swojej pierwszej ciąży myślę że to było jakoś ok 20 tyg i teraz pewnie też tak będzie. Co do łóżeczka to już mamy,nadal moja gwiazda w nim śpi,trzeba będzie jej kupić w nowym roku już łóżko dla większego dziecka i łóżeczko będzie czekało na maleństwo nr 2:)Wózek też mamy także jeśli chodzi o takie sprzęty podstawowe to wszystko mam i nic nie będe kupować.Mśle że komode jednak trzeba będzie kupić na ciuszki drugiego dzidziusia:) Jutro mam wizytę kontrolną tutaj w szpitalu,mam nadzieje na usg bo jedno to oni robią w ciągu całej ciąży!!!Mówie wam tutaj jest średniowiecze jeżeli chodzi o ciąże,jestem w 19 tyg i to moja pierwsza wizyta z lekarzem gin i położną bo tak to chodze do rodzinnego na ciśnienie i mocz i słuchamy serduszka i tyle.Już się nie moge doczekać jak będe w Polsce już 2 grudnia lecimy to pójde akurat na połówkowe usg i czegoś w końcu się dowiem!!!

Witam wszystkie przyszłe mamusie:) Moluś nie przejmuj się takim głupim gadaniem,wszystko jest dobrze:) A ja zaczynam 19 tydzień i nadal nic,nie czuję żadnych ruchów:(Tak już się nie mogę doczekać że szok i ciągle o tym myślę!!!W sumie dzidzia ma jeszcze czas ale...ja już się troszke martwię jak zwykle.Dobrze że w środe ide do lekarza i myśle że zrobią mi to usg to zobaczę mojego maluszka i sprawdze czy wszystko jest ok. A co u was????Taka cisza nastała...Ja nie zawsze coś napisze bo nie mam czasu przy mojej córeczce ale staram się was czytać żeby nie stracić tego co się u was dzieje.

Anabelka ja też mam duży brzucholek,nie mierzylam ile cm ale jest naprawde duuuuży:)Ruchów jako takich jeszcze nie czuje ale też tak jak wy coś tam się rozciąga i bulgocze więc myśle że lada dzień:)Piękne uczucie:)

Fajnie macie że waga wam tak powoli rośnie,ja się zastanawiam czemu mi tak skoczyła,porażka:(Brzucholek mam już spory ale w pierwszej ciąży też miałam duży i chyba troszkę w tyłek mi poszło,muszę chyba zacząć patrzeć na to co jem bo inaczej będzie ciężko:( Ja pewnie usg będe miała na wizycie za tydzień,już się nie mogę doczekać!!!

Justyna ja bym się z chęcią wysypiała ale to niemożliwe przy 16 miesięcznym dziecku zwłaszcza jak zęby idą:(Dlatego właśnie boję się tej świńskiej grypy,fajnie że wy się nie boicie ale ja jednak czuję respekt... A tak poza tym to czuję się dobrze tylko jestem dzisiaj potwornie niewyspana,mojej córce zęby idą-masakra:((( Co jeszcze mnie denerwuje to moje kilogramy które idą szybko w góre,normalnie codziennie sie waże i cały czas coraz więcej a staram się nie objadać,nie jem słodyczy,normalnie załamana jestem:(Nie chce aż tyle przytyć co w pierwszej ciąży tym bardziej że tą ciążę zaczynałam już ze sporą nadwagą:(((Musze się troszkę ograniczać bo porażka!!!! Wciąż czekam na ruchy,myślę że już niebawem-to już 18 tydzień!!!

Hej dziewczynki:) U nas też nocka nie najlepsza :(Ach te zęby!!!Mała się męczy,ja zmęczona:((( Ewcia ja ciągle zmęczona ale to normalne bo ostatnio każda nocka ciężka a mąż wstaje rano do pracy więc on nie wstaje ale nie jest aż tak źle,troszkę się poprawiło,jak go o coś poproszę to zrobi,przynajmniej na razie tak jest:) U nas pogoda deszczowa i wieje:(Nawet nie można iść na porządny spacer.Jestem niewyspana i jakaś taka do niczego:(

Hej!!! Ja też jeszcze nie wiem co noszę pod sercem,w środe za tydzień idę tutaj do szpitala na kontrole i mooooże mi powiedzą kto tam mieszka,co prawda nie licze na to bo oni tutaj nigdy nic nie widzą ale zawsze jest jakaś nadzieja:)Bo tak to dopiero w grudniu jak będe w Polsce.Kurcze boję się tej świńskiej grypy a wy?Zwłaszcza że lece za miesiąc do Polski,zmiana klimatu może zaszkodzić,chodzi mi głównie o moją córeczkę:(

Hej dziewczynki:) My się na razie nie szczepimy bo w Irlandii jakoś o tym nie słychać a chciałabym bo za miesiąc lecimy do Polski i boję się zwłaszcza o Vanesskę.Gosiek a czemu oprócz Kuby?To małych dzieci nie szczepią?No ja w ciąży to jestem w grupie ryzyka zachorowania ale szczerze mówiąc to bałabym się zaszczepić.I co tu robić??? My już po spacerku,zimno już na dworku brrrr,mała mi zasnęła więc ja zabieram się za małe szybkie porządki i obiadek:)

Mysza zazdroszcze pomocy mamy,ja tutaj jestem skazana tylko na siebie i męża(on nie zawsze chce pomagać) a moja 16 miesięczna córka wymaga wiele uwagi i czasami nie wiem w co ręce włożyć,wierzę tylko że donosze ciążę bezproblemowo i dzidzia będzie zdrowa!!Za miesiąc lecimy do Polski na święta więc odsapne troszkę-odliczam dni:)

Hej dziewczynki:) Ewelona no weekend z rodzinką strunków był szaaaalony hehe,pełna chata a dzieci się troche bawiły i troszke tłukły o zabawki,było wesoło:)Zazdroszcze ci utraty kg,ja sobie jeszcze musze poczekać,najgorsze jest to że waga rośnie mi dość szybko w tej ciąży i jestem załamana bo się jakoś specjalnie nie objadam:(Byle do kwietnia... Moja Vanesska po raz pierwszy zrobiła siusiu na nocnik wczoraj przed kąpielą:)Musze ją częściej sadzać może się uda oduczyć pieluszek:) Nocke mieliśmy znowu koszmarną:(Od 1 do 4:30 nie było spania,mówie wam ja już chwilami nie daje rady:(Mój mąż odwrócił się do ściany i tyle go to obeszło,jestem troszke zdołowana. A my dzisiaj szykujemy się do haloween:)Połazimy troszke z Vanesską po domach a co tam:)Kupiliśmy jej strój chyba wróżki i wiadereczko w kształcie dyni do zbierania cukierków hehe i zobaczymy jak to będzie:)Fajny ten zwyczaj podoba mi się to:) Miłego dzionka dziewczynki!!!

Witam dzisiaj:) Stawiam kawkę:)Ja padnięta jestem bo mi mała dała czadu w nocy,mam wrażenie że przespałam może 2 godziny:(Ach te zęby-ja już nie mogę!!!!Te dwie trójki zostały ostatnie a pózniej już tylko piątki...mam tylko nadzieje że jak już wylezą te zębole to mi będzie gwiazda przesypiać w końcu nocki bo ja już nie daje rady a od kwietnia będzie kolejne maleństwo więc może za jakieś 3 lata uda sie przespać nockę hehe:) Ja was dziewczyny podziwiam za te pieczenie chleba,mi by się chyba nie chciało chociaż na pewno jest pyszny!!! Ja co do mojej wagi to mam wiele do życzenia bo waże bardzo dużo ale teraz nie moge się odchudzać więc staram się o tym nie myśleć ale po porodzie biore się za siebie!!!!!!Nie tak jak po Vanessce że po roku zaczęłam tylko prawie od razu,zależy ile będe piersią karmić:) Życze miłego dzionka laseczki:)

Witam:) Moja Vanesska ma już dwie trójki na dole a teraz górne dokuczają i bardzo to przeżywa bo nawet słyszałam że to bardzo bolesne,bidulki te nasze dzieciaczki:(A piątki to czytałam że wychodzą ok 3 roku życia więc sobie jeszcze poczekamy na nie. U nas dziś deszczowo więc nawet nie pójdziemy na spacerek,teraz moja gwiazda ucina sobie drzemkę a ja szybko obiadek zrobiłam:)

Witam!!! Ja bym bardzo chciała poznać płeć bo za pierwszym razem nam się nie udało i mieliśmy niespodziankę,nasza córcia do końca się nie pokazała.Tak też jest fajnie bo niespodzianka ale za to problem z kupnem wszystkich ciuszków i akcesorii.Teraz liczę na to że się dowiem ale chyba dopiero jak będe w Polsce na usg połówkowym.

Cześć dziewczynki!!! Goście wczoraj pojechali ufff,fajnie że byli ale fajnie że pojechali hehe wiadomo jak jest:)Maluchy szalały normalnie a dom wyglądał jak po huraganie hehe,bili się o każdą zabawkę-masakra:)A niedługo będe miała dwójkę maluchów na co dzień jak Agula bo w podobnym wieku:)Ale będzie wesoło:))) My już od 7 na nogach,pogoda troszkę pochmurna ale i tak niedługo muszę iść do socjala bo pobieram tutaj zasiłek i muszę się iść podpisać do kilometrowej kolejki ale mi się chce...zwłaszcza z małą ale cóż trzeba.Miłego dzionka dziewczynki:)

Witam dzisiaj:) U nas nocka kiepska bo mała budziła się z płaczem,pewnie ciągle te zęby bo zostały jeszcze dwie trójki górne a one są ponoć najgorsze bo bardzo dzieci przy nich cierpią.Dałam małej syropek na ból i zasnęła od razu bidulka i tak do 7 także nienajgorzej:) Do nas zaraz przyjadą goście,męża siostra z mężem i synusiem 14 miesięcy-oj będzie wesoło aha i będzie jeszcze szczeniak i tak przez cały weekend także nie będziemy się nudzić hehe.Pewnie nie dam rady się odezwać także zajrze tutaj ok poniedziałku jak pojadą:)Pozdrowionka mamusie i udanego weekendu!!!

Ewcia dziękuje za słowa otuchy,już trochę lepiej mi się zrobiło na duszy.Postanowiłam mniej się denerwować na moją niunię,przynajmniej się postaram:)

Witam!!! Tak was poczytałam z tym jedzeniem i spróbuje też ją posadzić w foteliku dać łyżke i niech je sama bo już chce tylko ja jej nie pozwalałam:(Właśnie mam doła bo na nią nakrzyczałam bo nie chciała znowu nic jeść,poryczałam się razem z nią,nienawidze siebie takiej nie wiem co we mnie wtedy wchodzi że się tak denerwuje:(((Ale postanowiłam robić tak jak wy może to zda egzamin.Tak mi ładnie jadła kaszki a teraz kompletnie nie chce dlatego szukam innych pomysłów na śniadania bo przecież musi coś jeść! Mój mąż to duży dzieciak ,już mu mówiłam że powinien ożenić się z konsolą do gier albo komputerem hehe,boje się co będzie jak się urodzi drugie dziecko bo jak mi nie bedzie pomagałto chyba się spakuje z dziećmi i pojade do mamy do Polski,szczerze mówiąc już mam dosyć tej Irl ,tęsknie za rodziną i krajem:(((Troche się rozpisałam ale mam jakiś melancholijny nastrój ech...

Ewcia dajesz płatki takie śniadaniowe czy jakieś inne dla dzieci i dodajesz do mleka modyfikowanego czy już na zwykłym?