Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lulu2008

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lulu2008

  1. dziewczyny, podzielę sie z Wami pewną refleksją: przejrzałam kilkanaście topików związanych z niepłodności i długim straniem sie o dzieci i wyobraźcie sobie, ze większość osób mających kłopto z zajściem w ciążę, jest dobrze wykształconych, spełniających sie, na stanowiskach, zadowolonych... itd. Kurcze, dziwne tomoze to stres związany z nauką w czasie dzieciństwa i młodzieńczosc zabija w nas moce rozrodcze??? 4Mala, ja chyba nasz ogólniak do sądu podam-tam miałam maksymalna dawkę stresu.
  2. Moleczko, ja też powinnam :( ale mam juz dosć każdego leczenia...
  3. Kazika, na teście po 10 minutach wynik jest juz niewiarygodny, wiec się nie napałaj. Oczywiscie, życze Ci, by był prawdziwy, ale ja kiedyś specjalnie poczekałam 15 minut i też wyszła drugaa krecha, ale to oszustwo :( Marzenie ja też miałam kiedys nadżerkę. Lekarz robił mi raz w tygodniu przez 6 tygodni opatrunki wewnętrzne i się pięknie wyleczyła-na razie nie chodzedo ginów, więc nie wiem,co dalej, ale pamiętam, ze zabronił mi ją wypalać i wymrażać, ponieważ nieródkom się tego nie robi, bo mogą mieć kłopoty z późniejsza ciążą- a jeden diabeł chciał mi od razy wymrozić :( dobrze, ze poszłam jeszcze do swojego. Podbrzusze mnie boli i nie wiem, czemu. Moze to ja mam raka, a nie TY Marzenie? Klempo, myślę, z będzie dobrze-1 stopień jest całkowicie wyleczalny i własnie terz zaowocuje u Twojego taty stopień wysportowania i zdrowy tryb życia szybciej pokona chorobę. a z Waszych rozważań wywnioskowałam tylko tyle: pijmy, ćpajmy, puszczajmy się na oszczanych klatkach schodowych i będziemy zdrowo, długo i dzietnie żyły :D Ja też wolę w ciągu dnia, ale wieczorem przy świecach tez jest fajnie, bo lubię sobi wyobrażać :)
  4. 4Mala, pisałaś, ze masz dzień bz szefa katolika-czyżby zmienił wiare??? :) Ojej, to mnie zawstydziłyscie z tym goleniem, bo mi to nigdy, przenigdy do głowy nie wpadło. Po pierwsze dlatego, że jak sie ogolę, to potem odrastajace włoski powoduja ból i swędzenie, a po drugie zawsze się boję, ze sobie potnę \"mieczysławe\" zyletą :D Kazika, Ty cholero jedna-zapomnij o czymś takim, jak testy. a ja po wczorajszych szaleństwach coś pęcherz boleśnie odczuwam. Cholibka, czy seks zawsze będzie mi sie kojarzył z bolem pęcherza?
  5. Agulana, to zalezy, co karzą Ci robić. Na początku nie kosztuja strasznie dużo-lakarze nie zlecaja wszystkiego i raczej dzielą to na raty. W weekendy dziewczyny odpoczywają, a piszą w tygodniu, gdy maja chwile wolne w pracy, a że ja pracuję z młodym pokoleniem, to właściwie w weekendy mam czas, czyli wtedy, gdy nikogo nie ma :( Byliśmy dziś u teściowej, która po raz pierwszy od 7 lat zapytała, kiedy będzie miała wnusię. Wiem już więc, ze chciałaby dziewczynkę :) Chyba przesadziłam dziś z tym targaniem męża-jak mi sie nie chciało, to pościłam, a dziś 4 razy biedaka wytragałam-oj, i teraz podbrzusze mnie boli.
  6. 4Mala, sama nie wiem :D tak jako chciałam wiedziec, czy ich znam. :D ciekawość pierwszy stopień do tego miejsca, gdzie chętnie posłałabym tych naszych katolickich szefów i patrzyła z góry jak ih diabły poniżają w pracy :) (to taka refleksja wielkopostna :) )
  7. Klaldynka, to dobrze, ze choć za pierwsym razem tak Ci sie pieknie udało :) Agulana, u nas zazwyczaj jest wesoło :) bo smutki nam i tak życie daje, to same sobie nie będziemy ich szukać. Choć ja akurat miałam koszmarny tydzień zycia, ale własnie sie skończył i jest ok :)
  8. cześć Agulana, witaj możesz iść sama oczywiście na wizytę-nie ma problemu. Kazika, ja nie tylko gram na tej gitarze, ale wyobraźcie sobie, że nawet śpiewam i to podobno dobrze, bo dziś siebie samą spiewajaca w radio usłyszałam-szok przezyłam :D Męża wytargałam agresywnie i spi teraz Bidul :) z samego rana go złapałam... Uwaga, uwaga, zarzucam nowe zagadnienie do elaboratów: czy przed wizyta u gina golicie swoje intymne \"kobietki\"? ostatnio moje koleżanki o tym dyskutowały i tak mnie naszło, bo ja nigdy na to nie wpadłam, zeby się golić-nogi owszem, pachy owszem, ale nic poza tym... a WY???
  9. Kazika, Szacun wielki! za dziś i wczoraj-oby tak dalej...
  10. A JA MAM NOWĄ GITARĘ :) 12-stustrunową :D ciesze sie jak moi uczniowie :) Bobowa, witam serdecznie-ja połowicznie jestem z Białegostoku, tzn, mam tam mamę i brata i chodziłam tam do szkół, by się wyedukaować i móc teraz elaboraty pisać :), czyli jakieś 12 lat tam spędziłam, ale juz 11lat jestem w wawie i chyba warszawianką zaczynam sie czuć, a niepłodności nigdy tam nie leczyłam-moze w wakację coś w tym kierunku zrobie-na razie mi dobrze. Chociaż 4mala pisała, że mąż nie ma wielkich chęci, to musze przyznac, że u mnie jest odwrotnie-seks zaczął mi sie kojarzyć z porażką, czymś smutnym i raczej unikam mężusia jak tylko mogę-dziś biedaka też odpechnęłam. Oj, stara, wstrętna D===A ze mnie :( Ja przyjaźniłam sie z moim aktualnym M przez 2 lata, aż pewnego dnia (25 czerwca) w nocy uświadomiłam sobie, ze ja po prostu, najzwyczajniejw świecie Jego właśnie KOCHAm. Potem sie okazało, ze on to samo odczuł 7 miesiecy wczesniej-11 listopada. dzięki temu mamy dwie rocznice miłosci :D
  11. tak jest! melduje się, ze żuję, choć co to za życie? a jutro popisze więcej. A, ta baba gadajaca w niedzielne poranki z dziecmi w I Pr PR, to właśnie ja :D U mnie chyba 6dc-nic sie nie dzieje. Od poniedziałku cierpiałam na koszmarną migrenę i ból brzucha, ale dziś Chinolek mnie nakuł i jest już super :D Ja, niestety, ja Klempa i Libra, też straciłam wiarę w to, ze kiedykolwiek zostanę matką-chyba czuje się prze los zawiedziona :( Kazika Twoje wyznanie w naszym uzależnionym gronie rozbawiło mnie do łez :D Ja teraz jak przechodzę obok apteki, zaraz sobie myślę o Tobie i też te głosy mi mówią: \"kup Kazice test..\" ale walczę z nimi, walcze :)
  12. Klempo, a ja niestety nie moge mieć ani dywanów, ani firanek, bo mam straszną alergię na roztocza typu a i b :( rolety mi zostały i codzienne mycie podłóg :) kazika, może TY za nas te testy robisz??? to prawdź, co tam u mnie... :D Madzix, zostań z nami-tematów coraz więcej, a im dłuzej jestśmy razem, tym pewnie częściej będziemy zapominac o dniach cyklu i lekach-ja już od sierpnia nie liczę i fajnie jest. 4Mala, a kto był w liceum Twoim wychowawcą? Ja na"śledzika" mam rozmowe w radio, bo już 4 programy im za darmo nakręciłam i mam dość-szkoła mnie okrada i radio się nie dam. Du*a blada-mam juz dość traktowania mnie jak naiwniaka. Wczoraj chyba ze zmęczenia potwornie bolał mniełeb, aż wymiotowałam i miałam gorączkę, @ się zatrzymała :( i dochodze do wniosku że za żebracze pieniądze nie dam się zabijać. Podobnie jak Moleczka za mało się targamy, bo jesteśmy tak zmęczeni i wyczerpani, ze ani cił ani ochoty znaleść nie mozemy-oboje ryjemy ryjami w ziemi jak świnie. I jak tu zajść w ciążę, mimo dobrych wyników? przecież to naturalne, ze organizm się broni,
  13. hmmm, to ja podam Wam sposób, jak męża zmusić do robót. otóż tak: biore i sama zaczynam robić, robię tak, zeby wyszło beznadziejnie, ochydnie, syfiasto itd i jak on to widzi wściekły bierze sie za robote, a ja szczęśliwa, bo zrobione tak, jak chciałam, a on szczzęśliwy po robocie, bo pochwalony i pozachwycano się nim. Najlepszy, sparwdzalny od 10 lat sposób. A wiecie wczoraj bardzo smutno mi się zrobiło. Koledzy z klasy przysłali mi zdjęcia ze swoimi dziećmi i wszyscy tacy szczęsliwi i tak mi było smutno, że nie moge też nikomu wysłać takiego zdjęcia. O, w takich momentach, to ta cała walka z niepłodnościa bardzo mnie męczy. A co sie dzieję z Hanką? i 4Malą? Dziewczyny, zbiórka-odezwijcie się,
  14. miłej... miłej... @ przyszła, ale nie mam czasu sie nawet nad tym zastanowić. Buziaki. Mąż nie chce na indinina, więc se poczekam na chwile radości ;D
  15. Poleczko, serdecznie gratuluję, ale my tu dłuzej się staramy niż rok, wiec mamy za soba odpuszczanie, relaksy, wyjazdy itd, ale skutek wciąż ten sam. Libra, Moleczka, no cóż-nie martwcie się :( szukajcie dobrych stron całej ten męki-ja staram sie tak robić i nie załamuje mnie juz każda @. Ja wciaz plamie, ale dziś 27dc, wiec mam prawo,choć przyzna, ze we wtorek wypada mi termin, a mam ważny dzień, wiec wolałabym np, jutro dostać.
  16. o, a u mnie targana posucha. Sił nie mamy-czuje sie jakbym z 80 lat juz miała. dziewczyny, tak sobie myślę o tych robotnikach i doszłam do wniosku, że skoro oni tacy pracowici i tyle poza domem, to pewnie do tych 10 % należą, więc Kazika TY ich sobie daruj :D
  17. Angela, współczuję przeżyc :( Moleczka, na teście jest napisane, jak go robic, więc sobie poradzisz-spokojnie, ale ja bym jeszcze poczekała do weekendu
  18. ja skoku w bok nigdy bym nie dokonała, bo strasznie boję się obcyh zarazków-a zarazki mojego męża sa juz oswojone :D ja na kotaszenie mówię targanko :) 4Mala, na dobry śluz ginek mi polecał też Karmi (piwko)
  19. Pośmiałam się, oj pośmiałam-tego mi było trzeba, bo wróciłam tak zmęczona z pracy, ze życ mi sie odechciało. Jesli ktoś ma ochote poznać mój głos, to zdradze Wam, ze w I pr. Polskiego Radia w niedzielę o 7.15 bywam, ale wiem, że ludzie lubią spać, więc nie zmuszam :D Klempuchna, chyba w ciązy to nie jestem, bo coś bym czuła, a tu nic-raczej nawet pewność, ze to jeszcze nie to. Nie krwawię już, ale plamię jak przed @-tylko trochę za wcześnie, bo mam jeszcze 5-6 dni do @.
  20. Dziś już nie krwawiłam aż do wizyty u Chińczyka. Powiedział, ze moje drogi rodne zaczęły się oczyszczać i to dobry znak, dopóki podbrzusze nie zacznie mnie boleć-oczywiscie, jak tylko mi to powiedział, zaczęło boleć. Wiecie trochę byłoby dziwne, gdyby było to związane z ciążą, bo to23 dc, a więc od owulki minął ponad tydzień, a chyba tydzien zarodek sie nie zagnieżdża??? A gdyby tak było, to i tak Was nie opuszczę-komu będe się użalała, ze rzygam jak mops!!! :D na razie mam się obserwować. dziwne to krwawienie-wczoraj 1 kropla krwi,a dziś tez jedna. Wiem, ze ogólnie jasna krew to nie optymistyczny znak, ale z drugiej strony ten Chiczyk leczy mi niepłodność-nakuwa jajniki, reguluje pracę hormonów i chyba moge mu zaufać, ze wie, co sie dzieje i czy trzeba pomocy innego specjalisty. Sama nie wiem-poczekam jeszcze. Madzix, kiedy moja mama wygnała mojego ojca, on zrozumiał, ze jest całkiem sam i po kilku miesiącach podczas których mało sie nie zapił, poszeł na zamknięte leczenie. Potem 2 lata nie pił i w sądze zaczął walczyc o częściowe prawa rodzicielskie-zrozumiał, co stracił. Teraz nie pije już 14 lat, czyli można.
  21. Madzixneo, Strasznie Mi Smutno, ale ponieważ miałam ojca alkoholika powiem Ci-CIESZ SIĘ! bo życie z takim palantem jest istnym koszmarem, a jesteś młoda i znajdziesz jeszcze sobie dobrego, wrażliwego, czułęgo faceta-wielu takich śmiga po świecie :) Myśl sobie, ze nareszcie uatowałas swoej życie i swój związek, a z teściową możesz cały czas utrzymywac dobry kontakt, bo w sumie ona stała sie już Twoją rodziną :D Mi się chyba już wszystko porabało: patrzę w gatki, a tam krew???!!! ale to nie @! Sprawdziłam w kalendarzu datę ostatniej i wychodzi mi na to, ze to 23 dc, a ja mam 30-33 dniowe cykle, więc trochę za wczesnie. I teraz mam zagadkę-co to za cholerstwo. Chciałam iść do jakiegoś pobliskiego gina (prywatnie), ale najbliższe terminy na drugą połowę kwietnia, więc jeśli to coś poważnego to i tak nie dożyję, więc sobie darowałam, ale co to moze być? Hormony mi powariowały, czy co?
  22. Ojej, Dzieciaki,o jakiś samych kłopotach się tu naczytałam. Po pierwsze- 4Mala-jest ok. Już nie myśl o tym-czasem chłopu się zdarza, dobrze byłoby, gdyby nauczył sie dzwonić i uprzedzać. Moleczko, myślę, ze sie docieracie, ale z Twoich opisów wyląda mi na to, ze ukrywacie jakieś żale-albo oboje, albo jedna strona. Prawdopodobnie niuświadomione i tu cały orzeszek do zgryzienia-bez poważanej, szczerej rozmowy się nie obejdzie. Widze dużo frustracji w Waszej relacji (może ta sprawa z mieszkaniem, może nacisk teściowej), ale ponieważ nie jest rozładowywana kończy sie na aktach agresji i tu rodzi się juz poważniejszy problem. Bo to, ze się nawyzywacie, to jeszcze nie koniec świata, ale rzucanie czymkolwiek w drugą osobę, może byc już niebezpieczne. Ja jestem z moim mężem już 10 lat, w tym 7 rok po ślubie, ale nie mielśmy jszcze żadnej poważnej awantury i ogólnie rzadko się kłócimy :) dużo za to rozmawiamy i to natychmiast, gdy tylko jedna storna poczuje się źle: zaniedbana, niewysłuchana, poniżona, zasmucona... i to chyba cały sekret. Czesto te rozmowy są trudne, ale ja nie odpuszczam. Marzenie, idź do tych znajomych, choć będzie Ci trudno, ale potraktuj to jako zwycięstwo-ja zawsze dotykam brzuszka ciężarnych koleżanek i proszę, by mnie ich dziecko odczarowało-wierze, ze znajdzie sietakie, które tego dokona :D
  23. oj, ja miałam koszmarną-jakąś nerwową noc :( przepraszam, że postraszyłam tymi mięśniakami, ale lepiej zrobić z tym porządek, a co do skrzepów i boli miesiączkowych, to zdarza sie to nawet jak nie ma mięśniaków :( ja też mam tkie objawy, a mięśniaka nie mam :) Byłam na spacerku, obiadek zjedzony i smutek mnie ogarnął, bo znowu jutro na 42 godziny do szkoły, żeby nadszedł kolejny weekend.
×