lulu2008

Kazika, oj widzę, co sie tu wyrabia i bardzo się cieszę, bo znowu wieje optymizmem :)

a ja nie wiedząc jeszcze o ciąży opalałam się i pływałam w jeziorze jak szalona-mam nadzieję, że to dziecku nie zaszkodzi

witam serdecznie ojeje, ale w nocy miałam straszne mdłości, ale już teraz ok. Brzuch trochę pobolewa i jakiś napięty, ale to byłby termin @, więc podobno może tak być. U nas też byłą straszna burza, aż spać nie mogłam, ale teraz jest pięknie.

Marzenie, to łapkę Ci podaję, teraz TY musisz podać następnej, bo własnie powstał łańcuch wyciągania wszystkich z tego dołka niepowodzeń. W lipcu dwie, teraz w sierpniu już będa trzy :) Umów się jak najszybciej do gina, to zobaczysz serduszko maluszka-niezapomniane wrażenie :) Dziś w nocy miałam potworne mdłości, no i trochę mnie dziś brzuch pobolewa-ale to tak miej więcej byłby czas na @, więc podobno może tak być.

miłej nocki :)' a pomarańczami radze się nie przejmować. Napisze tylko, że jeśli ciąża jest zagrożona, to robią Usg tyle razy ile trzeba, ale 10 USG jest dozwolone w normalnej ciąży. Każde USG zwalnia proces rośnięcia dziecka, bo jest dla niego stresem i niestety nie jest bez znaczenia. Mój wuj jest ginekologiem, więc spytałam eksperta-poza tym nie tylko praktykiem, ale wykłada na Akademii Medycznej.

oj Kazika Kazika=żółty pokoikna cześć CHińczyka :) a niech ma coś z tego leczenia )

Termin mam na 9 marca Ale Lululotek myślę, ze moze ruszyć gdzies dopiero w lutym, bo teraz to jeszcze za wcześnie

Blask, a gin Ci nie powiedział, kiedy następna wizyta? Ja mam mieć następne USG między 10 a 12 tc plus 6 dni-nie później. Raczej kazała mi przejść przed 12 tc. Wiem, że nie wolno robić USG częściej niz raz na miesiąc, a w całej ciąży 10 razy, ale im mniej tym lepiej. Jeśli ciąża jest niezgrożona, to 3 USG wystarczają. Fajnie, ze badania oki-ja też mam bardzo dobre :) tylko żelazo w dolnej granicy, więc może spaść,ale ja zawsze tak miałam. Słuchajcie, ja tez wciąż coś podgryzam, bo jak długo nie jem, to zaczyna mnie mdlić. Ja moge zaprosić jedynie na kalafiora, albo brokuły :) Wiecie, dziwi mnie to dziwne podejście w GB- dlaczego badania tak późno? ajeśli matce czegoś brakuje? nie moga zakłądać, ze jak nie poroni, to jest ok-przeciez rodzą sie dzieci z różnymi wadami-kurcze, a nie mozecie prywatnie wykonać tych wszystkich badań? Ja wszystko robie prywatnie-kupę kasy, ale mam spokój.

Katharina, a nie myślałaś o handlu przez neta-kolega w to wszedł, siedzi w domu, stresów nie przeżywa, a juz teraz zarobki ma całkiem niezłe. Pomyśl. Marzenie, jakoś tak mąz i mama przepowiedzieli mi chłopca, ale sama to nie wiem, czasem wydaje mi sie, że to chłopczyk, a czasem że dziewczynka. W sumie to mi wszystko jedno. Pokoik robimy żółty, wiec do obojga będzie pasował :) Kazika, pewnie, ze do twrzy Ci z brzuszkiem-będziesz go miała, zobaczysz.... Słuchajcie, jak już dojdzie do terminu porodu, to obstawimy lululotka-kto zgadnie datę narodzin, ten będzie forumową matką chrzesną, albo coś :D Wymyślimy jakąś super nagrodę- wakacje z maluchem, czy nie wiem... kto ma pomysł? a kto mi poie co z Klempuchną? na urlopie?

Kubeczek, wejdź w preferencje, i tam będzie stopka-wpiszesz, co chcesz

a co do seksu-tak pwoiedziała mi moja ginekolog: 1-3 miesiace seks dozwolony bez umiaru ale płytki, bez dogłębnej penetracji (jeśli ciąża jest zagrożona lub bliźniacza-zakaz seksu), 4-6-seks tylko w prezerwatywie,bo sperma zawiera jakieś niebezpeiczne związki dla dziecka, 7-9-seks normalny, a w 9 miesiącu penetrujący do końca. Takie mam zalecenia lekarza, choć jakoś sie jeszcze nie odważyłam. Wiecie, po tylu latach starań, potwornie boję sie, że mogłabym stracić to dziecko, więc pewnie przesadnie dmucham i chucham.

Lucy, i jeszcze sprostowanie: Kazika też jest MĄDRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie daj sobie wmówić głupot.

LUCY i KAIT, wcinajcie się, wcinajcie, awet nie zauwazycie, kiedy staiecie się już "Stare" i swoje :) choć wiem, ze trudno wejśc do tak zwartej grupy,a le chyba wszystkie dziewczyny są tu otwarte i masz rację Lucy, ze to forum rożni się od innych "staraczkowych". Bardzo się z tego ciesze jako założycielka, bo o to mi chodziło. Te potworne fasolki nie podobają mi sie wcale. Zawsze mówiłam dziecko, a odkąd zobaczyłam serduszko maluszka, nie wyobrażam sobie mówić inaczej-to niesamowite, gdyna monitorze widać serduszko i człowiek uświadoami sobie, ze choć to życie ma ok 30 dni, to jest juz oddzielnym życiem z własnymi potrzebami i wyamganiami-np. mi maluch zjada w potwornych ilościach magnez i wciąż odczuwam jego braki-powieki mi skacza jak oszalałe :)

Marzenie, ta tempka to dobra-jak się będzie utrzymywać, to możesz miec nadzieję-zmierz też jutro rano przed wstaniem z łóżka. ja nie miałam żadnych objawów, ale temka utrzymywała sie na poziomie 37,3-37,4, więc dość wysoka. Trzymam kciuki i mam nadzieję, ze juz do mnie dołączyłaś-przecież worek otworzyłam :) dziś miałam straszny koszmar-śniło mi sie, że byłam w jakimś zamku-muzeum i poroniłam tam-straszne! 100 pierwszych dni jest najtrudnieszych, więc tak trochę schizuję. Tym bardziej, ze na tym marcowym forum wszyscy już na podtrzymaniu, tylko ja jedna się nie daje. Wolę tam sie zbytnio nie udzielac, bo boje się, ze się wkręce i tez zacznę plamić albo coś. Trochę zaziębiona sie obudziłam-gardziołek i katarek-ech. 4Mala, strasznie się ciesze, ze masz takiego madrego pieska-jak będę z dzieckiem przyjeżdżać do Białego, to będziemy Was odwiedzać, żeby Twoje i moje dziecko sie razem z mądrym pieskiem bawiło. Jeśli wyszkolisz go na dogoterapię, to konieczie będziemy te obozy psychologiczne dla rodzin robić-już mamy cel!

dziewczyny, nie znacie dnia ani godziny-ja byłam PEWNA, ze zostanę bezdzietna, więc prosze mi sie tu nie załamywać-4 lata czekałam. Marzenie, chyba te wymioty to miałam przed @-nie pamiętam. Pisałam, ze sie swietnie miewam? to właśnie zebrało mi się na mdłosci-fuj, blee. Kazika, właśnie mój Chińczyk wrócił znad morza:( był tam na urlopie, aw sierpniu się do Zakopca wybiera. Wiecie do niego pacjenci z całej Polski przyjeżdżają-szczególnie gdy chodzi o pomoc chorym dzieciom-znany jest podobno bardzo. a co z 4Malą? i z Klempą? wyjechały?

Marzenie, nie miałam żadnych objawów-raz tylko w nocy wymiotowałam, ale to raczej od migreny. Rodzina najbliższa tylko, wie- wszyscy szczęśliwi,a najbardziej to chyba mój starszy brat :D W pracy nie moga sie niestety na razie dowiedzieć, bo czeka mnie awans i przed wszytko przepadnie, wiec powiem dopiero po egzaminie :) Mąż, tyle ma adrenaliny, ze pokoik dziecku robi-wszystko zerwał aż do tynku i teraz nowe tynki kładzie :) No właśnie 7 tydzień, a ja nie mam żadnych mdłości-jedynie powieka mi skacze, więc mam brać magnez. Wszystko mi smakuje i tylko czuję rozszerzanie sie brzucha na boki :) W piątek widziała mnie gina-macica zamknieta (nawet wziernika nie mogłą wsadzić, bo jej wypychało) i szyjka się nie skraca,więc ciąża zdrowa i niezagrożona :)

figleaves, mnie dotąd też nie, ale dziś miałam tak erotyczne sny, ze szok :) mnie brzuch nie boli i nie mam mdłości. Hmmm. i wogóle nic złego mi nie dolega.

nie wiem, czy mnie pamietacie? Miałam zepsuty internet, więc się nie odzywałam, ale wciąż należę do Marcówek. Czuję sie świetnie i gdyby nie dowód na USG, nie wiedziałabym, ze jestemw ciąży. Wyniki wszystkie ok. Pozdrawiam serdecznie

Witajcie Kochane, miałam popsuty interent i nijak nie mogłąm do Was zajrzeć. Pozdrawiam sedecznie :) Czujemy się świetnie, wyniki badań bardzo dobre, nic mi nie dolega :) i to już 7 tydzień-chciałabym,zeby czas biegł szybciej i żeby był to już 12. Marzenie, lepiej poczekać do dnia planowanej @, albo nawet później- mi pozytywny wyszedł w kilka sekud i wyraźny jak nie wiem. Fajnie byłoby, gdyby teraz następnej się udało :D

Elakl, z tego, co wiem, to można farbowac włosy, ale tylko preparatem ziołowym-chemicznymi po 12 tyg. A..., współczuje bardzo :(

Figleaves, mnie tez pobolewa brzuch a potem przestaje. Dodatkowo strasznie boląmnie mięśnie-pleców i nóg-dziwne! Nie schizuj-brzuch może bolec, oby nie tak, jak podczas @.

o, Figleaves, dzięki-pyszna była ta krówka Twojego męża :D

nospę mozna brać 3 razy dzienni po 1 tabletce. Ja też bym wciąż tylko coś jadła, a to dopiero zaczęty 6 tydzień, ale zachcianek żanych nie mam-po prostu o czymkolwiek pomyslę, to juz mi sie tego chce. A Wy mi tu o jabłkach, brzoskwiniach, krówkach-noz dopiero co kolację zjadłam, a już mi sie tego wszystkiego chce. Co do USG też słyszałam, że nie jest najzdrowsze dla dziecka, bo po nim zwalania proces rowijania się i rośnięcia, ale i tak wolałam zrobić USG, by być pewną w 100%, ze udało się (szczególnie po tych latach starań). Czy Was też od czas do czasu boli brzuch, bo ja jak tylko coś porobę, oprócz leżenia, zaraz mnie brzuch boli :( A mój mąż do kuchni? niestety, jak ja do igły, czyli nic nie potrafi-kanapkę zrobi i jajko ugotuje, ale nic poza tym. Za to jest świetną złota rączką i teraz mi mieszkanie remontuje tak, jak sobie wymyśliłam :) Sypialnia i łazienka już jest, teraz dzięcięcy i kuchnia.

Klempo, jak będziesz u lekarza przypomnij mu o takim trzydniowym antybiotyku. Mam w rodzinie lekarza i konsultowałam z nim to, co napisałaś. On twierdzi, ze to jakiś stan chorobowy niedoleczony z dzieciństwa (płucno-oskrzelowo-sercowy) i taki antybiotyk byłby najlepszy, bo krótko się go bierze i leczy takie choroby wykazujące tylko podwyższoną temperaturę. Nie pamietam, jaka jest nazwa tego antybiotyku, ale lekarz będzie wiedział. Jest drogi, bo kosztuje ponad 200 zł, ale warty swej ceny.

karolajna80 NIK...................WIEK..........OS T@.........TERMIN..........SKĄD Blask....................24...........19.05.........27. 02................. Qanchita..............26------------24-0 5-------..27/28 .02. ......... Majek123..............24............21.05.........28.0 2.. ........... karolajna..............29............21.05.........28. 02.. ......ok Wrocł Nikamo74..............35...........26.05.........1.03... .......... Mała Ewa..............33...........22.06..........1.03........... MaKaReNa-23-----....23...........21.05..........1.03... ............. lily white..............29............18.05.........01.03........ .... SZCZĘŚLIWA..........28............30.05.........05.03... ......... ja-mala-ja.............38............31.05......... 06 .03. ............. joanna84..............25............31.05..........07. 03.. lulu2008................31............25.05..........09.03....Warszawa mysikrólik.............34............2.06..... ......10.03.. .............. Krismam...............34............06-06..........14.03 ... ............ figleaves..............30............10.06..........17.0 3............ Mamulka28............28............10.06..........17.03. ................ elakl....................27............11.06..........18.03. ............... Ktoś pytał, w którym jestem tygodniu> otóż 5 tydzień i 2 dzień wyszedł podczas badania, czyli we czwartek.