La n s
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Błagam pomozcie. Nie potrafie sobie przypomniec wykonawce ani tytułu piosenki. Moze ktos bedzie cos kojarzył. Spiewa laska (angielski) - a w teledysku pojawia sie para, przy plazy w domu jakas mała imprezka, potem sie wycisza muzyka i slychac ich rozmowe. Potem chyba wsiadaja w pospiechu do auta. Bardzo klimatyczna piosenka. WWiem ze niewiele i bardzo chaotycznie napisałam ale moze ktos skojarzy dzieki
-
Czesc Dziewczyny Dlugo nie pisalam, ale mialam dosc dziwne dni ostatnio. Obecnie jestem juz w Polsce. Tak po krotce - narazie skonczylam z dietami - tzn nie zbym sie teraz obzerala (waga od czwartku utrzymuje sie na 66kg), ale nie stosuje narazie zadnej diety. Mam bardzo osłabiony organizm - krew mi ciurkiem z nosa od rana leci i nie chce przestac :( Teraz musze wiecej witamin w siebie wrzucic i kurcze nie wiem co jesc, bo sie boje ze zaczne tyc:( Za duzo to ja nie jem. Bardzo chcialabym jeszcze jakas diete zastosowac, bo musze jeszcze schudnac, ale boje sie ze sobie jescze bardziej zaszkodze i wyladuje w szpitalu. Cieszy mnie , bo pare osob powiedzialo ze ladnie schudlam :) Odezwe sie jak bede miala wiecej czasu BUZIAKI LASKI i MARLENKA :*
-
halo. Nio wlasnie widze tez , ze troszku zbaczamy z tematu czasem :P Ale kurcze tak sie fajnie gada :P Ja padam na twarz a o 4 pobudka !!!!!!!!! Odezwe sie na pewno jak bede w PL :) Tak sobie myslalam odnosnie tej diety kapuscianej, ze jesli sie ja stosuje przez dluzszy czas (nie 7 dni jak jest podane), to organizm chyba juz sie tak przyzwyczaja, ze sie nie chudnie - a pisze to odnosnie swojego przypadku :) Tak jakos mnie naszlo zeby to napisac:) Oki mykam i buziaki
-
Marlenka wymienmy sie nr gg - to bedzie na sto procent wiadomo , ze kontakt nam sie nie urwie. A jesli nie gg to mail. Moje obydwa kontakty sa widoczne przy moim tak jakby profilu ??:))) hehe :****
-
Halo MArlenka :)) dzieki za obrone na tamtym watku :**** A ja chodze i porzadki robie przed wyjazdem. Juz spakowana jestem. I teraz tylko mieszkanie musze ogarnac :) Wlasnie wcinam moje sniadanie - JAJA:) Marlenka ja Ciebie podziwiam :) O samej wodzie i jabłkach zyc?:) ALe wiem ze da sie tak jakby przestawic swoj zoladek i nie czuje sie glodu. Ja juz po sobie widze, ze tak jak wczesniej o godzinie 21 mialam ochote do filmu na jakies lakocie, albo w ciagu dnia cos podjesc, tak teraz zoladek juz jest w miare skurczony, ze nie czuje sie tak czesto glodu.
-
Hej :) Rozbiegana to Marlenka jest na jabłkach, ja jestem narazie na 10-dniowej diecie :) Mi waga sie znowu zatrzymala i ponizej 66kg nie schodzi, ale taka mam nadzieje, ze w Polsce waga moja ruuszy w doł :))) Ide karmic dzidzie moja kochana i bede potem :*
-
Nio to rzeczywisice masz raj :) Ja w Polsce jestem z malutkiej wsi:) Sadów to jest koło wiekszej miejscowosci Lubliniec - nie wiem czy cos Ci to bedzie mowic, ale jak wpiszesz na mapie w necie to Ci pokaze gdzie to lezy. To jest na slasku - no a dokladnie to jak chcesz to wpisz w mape :) A Ty ?
-
Marlenka jak ja Ci zazdroscze;) Moja corka spi w caly swiat - jak jej sie podoba. Niekiedy przespi cala noc, ale to wtedy jest pobudka o5 - 6 .A tak przewaznie z raz sie budzi w nocy i musi wtedy niestety wypic mleko - lekarka powiedziala ze musze jakos to przetrwac, bo wszystko jest ok. A ja tak uwielbiam spac :D A ja po 10-dniowej diecie robie mala przerwe, ale tez bede jadła tyle co ptak napłakał, no i potem albo 10-dniowke powtorze, chyba ze cos innego wyszukam znowu :)
-
Hej :) Marlencia nio z tym lotem to Ci wspolczuje i wierze Twoim obawom. Ja juz mam koszmary i schizy po nocach co ta moja mała panna wymysli - bo ona nie potrafi sekundy na tylku usiedziec. A jesli chodzi o moja 10-dniowa no to jakos leci. Czasem czuje głod, ale nie odpuszczam i ANI RAZU NIE PODJADAŁAM :)) Waga narazie sie zatrzymała nna 66,3 kg - ale mysle ze to przez ten okres. A powiedz na tej jabłkowej diecie to nie padasz z wycienczenia - bo tylko jabłka i woda tak?
-
Hej dziewczyny Dobrze , ze taka osoba jak MADZIULKA88 sie odezwala na forum :) Ja mam podobny problem jak MARLENCIA z tym, ze ja jestem dopiero po pierwszym dziecku - rowniez ma 13 miesiecy, no i mam sporo do zrzucenia kg, z ktorymi walcze juz prawie rok :( Fajnie by bylo pogadac moze na gg - jesli dasz rade (moje gg w dole:)). A jesli nie dasz rady na gg, to wieczorkiem bede na forum :) I opisze cos wiecej o sobie i moim problemie :) POZDROWKa
-
GRUBA 90 ale ja pisze, ze NIE PRZERYWAM DIETY
-
hej Dziewczyny:) Marlenka dzieki za słowa :)) Mam nadzieje, ze potem cos ruszy. W czwartek lece do Polski i wiem ze juz nie spadnie mi waga do tych 65 :( No ale coz. W Polsce zawsze jakos trace na wadze, bez wieszych wyrzeczen, wiec dokoncze diete, zrobie przerwe mała i dalej bede dietowac sie :D A na dzien dzisiejszy to na ser nie moge patrzec, i ogolnie mi sie nic nie chce - z wiadomych powodow. POwodzenia wszystkich kapusniakom i 10 :) I Marlencia duzo zdrowia dla dzieciaczkow :*
-
hej :) ja diete 10-dniowa rozpoczynalam z waga 68,6 kg , dzis jest moj 3 dzien i waga rano pokazywala 66,4 kg, wiec cos tam poszlo w dol :) oki napisze potem bo mja corka jakies fochy odstawia wrrrrrrrr
-
hej Jakos tu pusto Ja jestem 2 dzien na 10-dniowej i juz sie ciesze na jutrzejszy dzien - serowy :D Dzis sie wazylam i mialam 67,3 kg czyli w koncu zeszlo ponizej 8 . Nie zapeszam oby dalej spadalo I kolejny dzien bez podjadania - tym sie bardzo ciesze :))
-
Halo:) Ja na chwilke, bo moja coreczka budzi sie so chwilke i poplakuje - ehh te zabki :( Ja jestem pierwszy dzien po 10-dniowej diecie i nie za fajnie sie czulam. Chodzilam nie tyle, ze glodna, ale otumaniona. Krecilo mi sie w glowie. ROZBIEGANA prosze pisz wszystko co i jak i kiedy i gdzie :)))) MOJE GRATULACJE. Ja od wrzesnia zeszlego roku - kiedy to bylam 4 miesiace po porodzie, zaczelam walke z moimi kilosami nadprogramowymi i niestety do dzis dnia nie potrafie sie ich pozbyc. Raz idzie w doł i raz w gore, a ostatnio non stop stoi w miejcsu. Oki ja mykam i trzymajcie sie kochane . AHA - musze powiedziec, ze trzymalam sie dzis programowo i nic nie podjadalam :P