AMT

carlajn, mój też taki był na początku i do dziś ma fochy, po prostu zrób tak jak Ci radzą dziewczyny, ja się jak najbardziej zgadzam z teorią dziewczyn.

Witam wszystkie dziewczyny, stęskniłam sie za wami troszeczke. Widze że tu się fach kulinarny rozwija no prosze, bede musiała też wypróbować przepisu Papierowych :D Mam nadzieje że 8ada9 dziś nam napisze wynik testu. Ja testuje za tydzień, mandzia podobnie jak Ty chyba przeczekam chociaż do 11, ale nie wiem czy wytrzymam chyba że wcześniej dostane @, tfuu tfuu. Ale raczej mi się spóźni bo testy owulacujde wykazały że mi sie owulka opóźniła (chyba że źle je zrobiłam albo co) ja tam jednak ufam swojej intuicji. baderka a jak tam u Ciebie z testami owulacyjnymi? robiłaś już?

mandzia ... bądź silna :) utrzymanie dziecka jest bardzo ważne, ale nie najważniejsze, jeśli mąż bedzie na tyle odpowiedzialny to podoła, i znajdzie taką prace która nada odpowiedni poziom waszemu życiiu i umożliwi utrzymanie dziecka, zapytaj go co by zrobił gdyby natura sama zadecydowała tak przypadkiem kiedy macie mieć dzidziusia a tu nie ma kasy nie ma pracy ... pewnie bedzie chciał jako prawdziwy mężczyzna dać godne utrzymanie dziacku i na pewno bedzie w stanie to zrobić. Pragnienia potomstwa nie można aż tak ściśle porównywać z finansami bo wtedy mało kto decydowałby się na dziecko. Podam Ci przykład, nie musze szukać daleko, ja zaszłam w ciąze w wieku 18 lat, mąż miał tyle samo (matura na karku) całkiem przypadniem (troche nie uważaliśmy), mąż stanoł na wysokości zadania znalazł prace, poszedł na studia, awansował i jesteśmy na tyle samodzielni że decydujemy się na drógiego dzidziusia. Wspomne jeszcze że mąż jest bardzo zadowolony z pracy i podoba mu się :) Mandzia kochana wszystko da się zrobić tylko trzeba chcieć. Spróboj przedstawić to mężowi właśnie w takim świetle :) trzymam za was kciuki a najbardziej za to zeby właśnie teraz pojawiła się fasoleczka ... właściwie teraz to już bardziej chce tego dla ciebie niż dla siebie skoro padły u was takie decyzje. Aha oczywiście zapewnij go że nie zostawisz go mimo wszystko.

STARAJĄCE SIĘ nick...............data spodziewanej @.........test..........cykl starań lady_panthera...........24.06...................25.06... .............2 Urquinaona...............24.06....................26.0 6...............2 Papierowe................09.06...................10.06.. ..............6 UpadłyAniołek............27.06...................28.06.. ..............2 Nina 29....................11.06...................12.06......... .......2 8ada9......................01.06...................02.06 ...............1 mandziaa.................10.06...................13.06.. ..............2 przyszłamamusia........03.06...................05.06.... ............1 martynka 82.............07.06....................08,06............... .1 bes.........................28.06....................30. 06................2 AMT.........................09.06....................10. 06................2 ozi27.......................22.05.....................23 .05................7 kolokokta.................18.06..................... 16.06................2 pisanka13..................21.06....................22.0 6.................4 ZACIĄŻONE nick..............tydzień....................przewidywan a data porodu olawd...............6.................................. 23.01.2009 carlain..............4.................................. ..27.01.2009 przyszła mamusia i 8ada9 za niedługo testujś

mandziaa damy rade :) obydwie bedziemy miały w tym cyklu fasoleczkę :*

właśnie poczytałam jak pisałyście o porodzie, ja mimo wszystko nie wspominam tej chwili zbyt ciekawie ;/ po pierwsze mąż nie chciał i nie mógł być ze mną (u nas mąż nie może być przy cesarce) po drógie wszystko się działo za szybko i za mało wiedziałam, nikt nie chciał mi mówić co się dzieje. Może napisze wszystko od początku. Po wyprawieniu męża do pracy koło 6 rano położyłam się do łożka ale jakoś mnie mogłam spać, czułam sie podobnie jak laydy taka podekscytowana, w ogóle nie skojażyłam że to może być już bo przecież było 23 listopada a termin miałam na 3 gródnia (termin cesarki na 28) no i w momencie odeszły mi wody bez żadnych skórczy bez niczego. dzwoniłam po męza do pracy i o godzinie około7 byłam juz w szpitalu koło 8 KTG badania i na sale operacyjną ... i tu zaczoł się horror, Karol podszedł mi tak wysoko pod żebra że nie można go było wyciągnąć szarpali mną ciągneli i nic ... w końcu zabrali się za to we dwoje (gin i pediatra) i wtedy udało się synka wyciągnąć, odetchnełam ... kolejny stres się zaczoł jak po kilku minutach nie było słychac płaczu ... pytałam co się dzieje to odpowiadali że nie powinnam się denerwować ... pokazali mo go śpiacego i od razu zapakowali do inkubatora. mogłam go tylko pogłaskać po nosie, pokazali małego mężowi i gdzieś zawieźli ... nikt nie chciał powiedzieć co jest nie tak, dowiedziałam się dopiero w 2 dobie, dostał tylko 5 pkt i urodził się z niedotlenieniem i wylewem w mózgu. Ale Bogu dzięki dziś nie ma po niczym śladu, jedynie kontrolne wizyty u lekarza.

hej hej :*ostatnio nie zagladałam do was, dlatego że bliśmy z rodzinką na nocce u teściów. Ogólnie mam małe problemy i mało czasu ... odezwe się jak już się u mnie troche uspokoi. Pozdrawiam was baaaaaaardzo ciepło, i licze na kolejne fasoleczki. Pa :*

astat dzięki za info :) okres zawsze pojawia się dokładnie po 14 dniach po owulacji prawda?? więc jak dostane @ to bede mogła określić kiedy była owulacja i czy testy wyszły dobrze.

ja kupiłam test w aptece, i jestem prawie pewna że owulke już miałam ;/;/ a test wykazał coś innego, nie robiłąm testu z porannego moczu, raczej po połódniu i nie piłam conajmniej 1,5 godziny ...

8ada9 no widze że być może szykuje się fasolka :D życze Ci tego z całego serca :) i trzymam kciuki żeby tempka nie spdała

astat no ulotce mojego testu pisze że 12 dc zacąć testować. Spróboje w następnym cyklu zrobić to poprawnie, jakieś mam przeczucie że nie uda się tym razem ... mam nadzieje że przeczucie mnie zawidzie

baderka w dzisiejszym świecie trzeba szukać ze swieczką gina z powołania ... niestety

Papierowe Nożyczki myśle że masz racje nie potrzebnie wprowadzam się w błąd, zawsze potrafiłam powiedzmy że precyzyjnie wyznaczyć dzień owulacji a tu nagle okazuje się że pomyłka, troche jestem wkurzona, już nie kupie tego badziewia ... no chyba że powinnam kupic jakies lepsze.

bederk ja pierwszys raz kupiłam te testy owulacyjne, i kurcze troszke wprowadziły mętlim w mojej głowie ;/ byłam pewna że już po owulacji a to psikus test wykazuje że dopiero bedzie, buuuuba ;/ no chyba że mam felerne testy ;/

baderka A TY chcesz ominąć owulke czy celujesz w dni płodne?? czyżbyś zaczeła starania ?? ;>

martynka może owulacji w ogóle nie było, tak też się podobno czasem zdarza, może zatrułas się czymś i dlatego jest Ci niedobrze,

Cześć wszystkim :* czeka mnie nadrabienie w czytaniu, mam do was pytanko. Kupiłam wczoraj testy owulacyjne, i jakoś nie wiem czy mam im ufać, zrobiłam wczoraj po połódniu jeden i wyszedł dodatni. Na ulotce pisze że znaczy to że jestem 24-36 godzin przed owulacją, a ja już owulacje miałam dokładnie 14 dnia cyklu, przynajmniej tak czułam. Powiedzcie mi czy po owulce też jest wysokipoziom hormonu LH w moczu czy tylko przed.

a u mnie beta kosztuje tak samo jak u baderki chyba 28zł około, ale wyniki nie są tak szybko, jak idziesz rano to są po połódniu a jak później to dopiero następnego dnia.

laydy ja za każdym razem mam w pierwszym dniu krew ze śluzem a raczej śluz z krwią a potem normalnie.

kiedyś lekarz powiedział mi że 9 na 10 zapłodnień kończy się poronieniem o którym kobirta nawet nie wie bo objawia się to normalnym krwawieniem miesiączkowym.

to zrób tak jak radzi baderka, idź zrobić ten test beta hcg i wszystko się wyjaśni, wiem że nie jest łatwo o tym nie myśleć, nie chce żebyś się tak martwiła zacznij działać ... jeśli masz opcje to zrób jaknajszybciej ten test.

popieram, jednocześnie bedziesz spokojniejsza :)

Witam o poranku :D wyspane?? Kefirek w czerwcu to się zacznie fala testujących, jeden za drógim, bedą emocje :) bes kochana, nie myśl o tym tyle bo to może ze stresu Ci się @ spóźnia, to nie możliwe żeby kolejny test kłamał. Jak nie bedzie do kolku dni @ to myśle że powinnaś poinformować o tym gina.

ahhhh jakoś nic nie chcecie pipać to sobie ide :P chyba wszystkie posłuchały baderki i leżą z pupcią do góry ):) powodzenia kochane i dobrej nocki życze :*

no ja też tak słyszałam ale co ja moge jak w dni płodne mi się chce codziennie :P