AMT

na opryszczek krem herpex, mojemu M pomógł.

a co do cycków to chyba lepsze cytrynki niż arbuzy.

Lady to mnie teraz zastrzeliłaś .... Boże przecież my mamy jutro rocznicę ślubu a ja nic nie mam ... nic nie kupiłam nie zorganizowałam ;/;/;/ no pięknie!!!!!! A w ogóle lady co Ty też masz miec jakaś operacje? Jakoś nie jestem teraz na czasie z wami. A z tym solarium to serio można iść?? Bo ja bym się też przeszła ale myślałam że przy karmieniu nie mam na to szans.

jerona ... ja nie wiem czy teraz lekarze robią coś porządnie, brakuje nam lekarzy z powołania ;/ Szkoda mi Cię Papierowe.

Witam :* dziewczyny a próbowałyście kłaść dzidzie na boczku?? Jak Franio nie chce zasnąć to kłade go na bok daje mu smoczka i podkładam mu pieluszką żeby mu nie wypadl. A kupka co 2 godziny to moim zdaniem norma, za to Franek ma wręc odwrotnie, robi kupe raz na 2 dni, ale to też podobno normalne. Tyle ze jak juz zrobi te kupe to chyba najbardziej pojemny pampers nie dałby rady ... od razu widać obsmolone spiochy i wszystko co się da. Kupa ucieka na plecy brzuszek i nogi :D:D a jak otwieram pampersa to rzeka kupy płynie po przewijaku :P Papierowe a co Ty w ogóle miałaś robione?? ;/ bo jestem chyba nie doinformowana.

ehhh larysa, mam nadzieje że szybko mu minie ten katar ... wydaje misię że z katarem można wychodzić na spacer, gożej z tą gorączką. Animonda jaja jak berety, niektórzy to mają tupet !!

larysa a spi na pleckach ... bo Frankowi na prawde dużo dało jak kładłam do na boczek albo na brzuszek!!

Dzień Dobry :) a mam własnie chwilke bo Młodszy śpi a starszy patrzy na bajke :) musiałabym się juz zabrać za obiad po potem nie zdąże. Larysa a masz łożeczko podłożone książkami?? Mo Franiowi to pomagało ... lepiej mu się oddychało jak spał, często kładłam go na brzuszek i na bok wtedy też lepiej oddychał i dużo mu smarowalam pod noskiem mascią majerankową. Koteczek Ty masz przekichane z tą wątrobą. Ty masz zawsze pecha na jakichś daremnych lekarzy ... Gosiaczek, tak tak :) moje dzieciaki to też moje oczka w głowie :)

Jutrzenka gratuluje Ci na prawde jesteś bardzo dzielna :) śliczna ta Twoja córcia :D Urq a jak mu to masujesz, ja mu też tam masuje te szyje ale kurka nie chce za bardzo naciskac żeby mu nie ponaciągać mięśni ;/ A z tym siusiakiem to podobno różnie bywa, jak Karolek był mały to też kazdy lekarz mówił inaczej. Mama mi radziła zebym ściągała mu skórke i to robiłam ale troszke za mocno raz zrobiłam i mu troszkę popękało tak się przestraszyłam że przestałam mu to robić i teraz ma stulejke i musze iść z nim do chirurga :( Wydaje mi się że to zależy od siusiaka bo że tak się wyrażę Karol ma malutkiego i bardzo ciasną skurke a Franek ma dużego i ładnie mu ta skurka schodzi ... musisz to obserwować. A jeśli chodzi o jajuszka to też nie wiem o co może chodzić. W kazdym razie dzięki za info urq

navisin tez dawałam ale Karolowi i to nie dawno ale to miał porządny katar.

Te wasze dzieciaki to jakies krzykacze :P a na zdjęciach to takie słodziaczki :D Larysa ja bym tak od razu nie faszerowała go lekami, Franek też miał zielone ciompki i doktorka powiedziała że mam mu płukać solą morska i odciagać i samo przeszło ... ważne że nie kaszle!

Franio wcześniej też miał problem z noskiem z powodu uczulenia i też nam frida pomagała+woda morska :)

kazupy :P:P ja piernicze, analfabeta za mnie ... prześle wam instrukcje obsługi mojego języka :P Larysa już się przyzwyczaiłam do wczesnego wstawania, ale zwykle to jest tak że M wstaje do pracy a ja z nim, dzieci śpią więc mam wtedy troche czasu dla siebie i zeby ogarnąc dom :) A aktualnie leży obok mnie Franio i opowiada mamusi co się mu śniło, musiało to być coś fajnego bo śmieje się od ucha do ucha :D i te jego cudowne aaaaaaaaaaguuuuuuuuuuuuuuuuu :D

Dzień Dobry Siniorita, przesrane masz z tą nerką ;/ ale na pewno wszystko bedzie w porządku :) Koteczek ma racje jesteś już tak daleko że w sumie nie ma się czego obawiać :) A na kazupy poślij M :) Urq ja tam u lekarza było ?????????

Moja teściowa miała to robione jak już do szkoły chodziła, więc wydaje mi się ze to był raczej wynik zaniedbania. Myśle że nasze dzieciaki są jeszcze na tyle malutkie że da się to naprawić tymi masażami. Więc czekam na Wieści ...

Larysa już wysłałam :)

Urq, do chirurga? Moj Mały ma już 3 miesiące, więc jednak bede musiala zacząć dzialać. Właśnie opowiadałam o tym teściowej i poradziła mi zebym się przeszła do lekarza, ona jak była mała to miała właśnie przykurcz mięśnia i musiała mieć operacje ;/ Rany a ja sie cały czas zastanawiałam skąd u niej ta blizna na szyji, nigdy mi nie chciała powiedzieć. Wy tu o wakacjach a ja w tym roku nigdzie nie pojade ... nie mam opcji :( w zeszłym roku też nie byłam. Szkoda. Ale na pocieche kupiłam sobie rower i fotelik dla Karola i teraz trenuje :) trzeba spuścić pare kilo :P bo mi się oponka robi!! Fotki Frania mam na n-k, jak bede miała więcej czasu to wrzuce na naszą skrzynke :) dawno do niej nie zaglądałam, musze se poogladać nasze nowe dzidziusie :)

Czuje że jednak się wybiore z nim do lekarza, puki jest jeszcze malutki. Podkładałam mu juz wszystko pod tę główke ale on jest taki śliny i zawziety ... nic chyba moje starania tu nie dają a lekarz pewnie nas wyśle na masaże ... to podobno troche boli ale wolałabym zeby w przyszłości nie miał z tym problemów. Karol se chyba dziś zrobił dzień dziecka :) przed chwilą wstał a przeważnie wstaje koło 6 :) za to Franek zasnoł :)

Witam wczesnym rankiem :) ja dziś wyjatkowo dłużej pospałam, o dziwo Lolek też jeszcze śpi ... tylko Franio od rana gaworzy sobie z króliczkiem :P Dziewczyny mam do was taie pytanie. Bo Franus cały czas kładzie główke na jedną strone i ma już główkę zniekształconą od tego, właściwie tak juz ma od początku i jest taki uparty że nie pozwala sobie odwrócić głowy, kłade go ciągle na tę drógą strone masuje mu głowe ale to jakoś nie daje efektów ... myślicie że powinnam się z nim wybrać do neurologa?? Słyszałam że to może być przykurcz mięśnia szyjnego. Wasze maluchy też mają takie tendencje??

Witam Larysa ja też się cieszę że wreszcie do was napisałam, widze że u was wciąż coś się dzieje. Nowe mamuśki się pokazały :) Gosiaczek kochana Tobie jeszcze nie gratulowałam, więc ściskam Cię kochana, niech Ci się Maleństwo zdrowo chowa. Jutrzenko Tobie też życzę wszystkiego dobrego, wiem że miałaś cesarka ale nie doczytałam czemu. W każdym razie mam nadzieje że u was wszystko dobrze. Prezencik jeśli moge wyrazić swoje zdanie to na Twoim miejscu też bym nie podawała tego mleka, wydaje mi sie ze wystarczy cierpliwość bo biegunka może męczyć długo a te wszystkie leki zadziałają po czasie. Szkoda by było zakończyć karmienie piersia. Ja Franka szczerze się przyznam dokarmiam mlekiem nan ha albo bebilon ha, wieczorami, bo inaczej się nie da, często odciągam ale nie zawsze starcza. wieczorem musi dostawać flache bo ja usypiam Karola bo ten z tatą nie chce iśc spać, więc M usypia Franka. A Franio zasypia czasem nawet 2 godziny, to pewnie dlatego że nie nosimy go do snu.

na kolki dawałam Frankowi sab simplex to co baderka, ale pomagała też woda koperkowa.

Prezencik a czemu dopiero za miesiąć ;> Ja Franiowi też puszczam mozarta i betovena i jakoś go to nie uspokoaja raczej leży i się śmieje :P ale za wszelką cene nie chce go nosić do spania. Gosiaczek właśnie mi się przypomniało jak Lolej się wyśliznoł z wózka, wjechał na kocyk ale troszke sobie czółko odarł poza tym nic mu nie było ... a jeśli dzidziuś zachowuje się normalnie to pewnie wszystko dobrze :)

Witam was dziewczyny :) wybaczcie mi że ostatnio nic nie pisałam. Tłumacząc się powiem wam że cierpię na brak czasu :P czytam was czasem ale na pisanie nie mam już wolnych rąk. Franek rośnie jak na drożdżach ubieram mu już ciuszki które Karolowi zakładałam w wieku 7/8 miesięcy. Daje mi czaseem popalić potrafi nie spać cały dzień. Ale za to śpi całą noc. Ma dopiero 3 miesiące a potrafi już łapać zwisające zabawki, śmieje się prawie non stop. Mimo że mam mniej czasu niż wcześniej ale czuje się wspaniale, 2 dzieci to idealna liczba, z jednym miałam za dużo czasu a teraz jest idealnie.i nawet więcej bawię się z Lolkiem niż wcześniej, Wstaje rano przed dziećmi i mam wtedy czas dla siebie, mam czas żeby na spokojie się umalować i uczesać, żeby w ciągu dnia czuć się choć troche ładna :D Jestem szczęśliwa z moimi dzieciaczkami. Z mężem też jest super, nasze życie seksualne na nowo rozkwitło. Jestem ciekawa jak tam wasze dzieciaczki, jakie robią postępy i co w ogóle u was. Wczoraj moja kolażanka urodziła chłopczyka z przepukliną oponowo rdzeniową, trzymajcie prosze kciuki żeby wszystko u nich się dobrze ułozyło, Mały jest właśnie po operacji. Zastanawiam sie tylko jak to się stało że lekarze nic nie zauważyli na usg i badaniach prenatalnych. Mam nadzieje że u was wszystko super :)

larysa ja też miałam z tym ogromny probllem, najlepiej za wczasu weż sobie czopek glicerynowy, ja chodziłam sie wypróżnić co 5 dni i to z wielkim chukiem :(:( bolało i krew się lała tak że proponuje nie zwlekać. Zazdroszcze szybkiego porodu :) gratuluje ciesze się że tak szybko poszło.

Dzień Dobry wszystkim :* na początku to ja was bardzo przepraszam że tak was olałam, nie mam co prawda za dużo czasu na siedzenie przed kompem ale czesto was podczytuje. Z całego serca gratuluje wszystkim nowym mamom, Ugq Dsangia, larysa bes baderka najsłodsze całuski dla was i waszych pociech, aż miło ze tyle nowych mamuś w ostatnim czasie. Zycze wam dużo cierpliwosci (zwłaszcza dla tym ktore są mamusiami już drófi raz) i mnustwo mnustwo miłości. Jestem ciekawa relacji z waszych porodów, bes musiała mieć ciężko, Bartuś to duży bobas. Lilducha gratuluje z całego serca, jak widzisz czeka cię teraz cudowna droga macierzyństwa. Tyle się teraz brzuszków zwolniło że możesz wybierać i przebierać :) Oczywiście witam się w wszystkimi nowymi kolezankami :) A u nas wspaniale, dni nam mijają ekspresowo, Karolek nareszcie nauczył sie załatwiać do nocnika :) A Franio rośnie jak na drożdżach, ma już prawie 2 miesiące świadomie się uśmiecha i jest bardzo silny. Podobny do mamusi.