AMT

nie ma żadnego kaca, jestem szczęśliwa że zaspokoiłam swoje dzikie rzadze :P bo jak chcesz jeść z bolacym zebem, to chyba z radości ze już nie boli tyle ich zjadłam. Franio też się ucieszył :) nawet nie wiem gdzie one się pomieściły, bo najpierw zjadłam duży talerz spagetti na obiad a potem 5 pączków jeden za drógim :D Oto jest dowód co ciaża może zrobić z kobietą !

aha Urq nie martw się o siły do porodu, one ponoć przychodzą jak grom z jasnego nieba. Baderka to pisała :D Ja wierze że szybko wyzdrowiejesz, kiedys się to musi skończyć. A ja już w poniedziałek zaczynam 38 tc :D:D myśle że już na przyszły tydzień umówie się z ginem do szpitala. Już nie moge sie doczekać

Dzień Dobry Mnie nikt niw pobije gwarantuje, zjadłam wczoraj 5 pączków w nocy dwa i dziś już też jednego pochłonełam :D:D kto da więcej ???? No a co najważniejsze?? Ząb mnie nie boli!!!!!!!!!! Urq nie mam w tym zebie skrzepu tylko właśnie korzeń mi tam zostałi płucze go sobie szałwiąi już nie boli Hurrrrraaaaa :D Animonda ja też trzymam kciuki, zawsze warto walczyć, życze powodzenia :) Połapałam skleroze po niektórych ,,, zapomniałam co napisać.

Koteczek mam nadzieje że Twoje problemy też szybko się rozwiążą. Tylko chćby nie wiem co nie stresuj się tak bo widzisz co się z Tobą dzieje. Myśl cały czas o dzidziusiu.

Ninka to straszne z tym gornkowcem, dobrze że już masz z tym spokój, moja kolezanka właśnie z takim czymś wylądowała w szpitalu i własciwie wlecze się to za nią do dziś. Ale ciesze się że u Ciebie dobrze sie skończyło :) No i najważniejsze ze Synus zdrowy. No i popatrz jak czas leci, to już rzeczywiście zaraz miesiac bedzie. Urq ale w jakim sensie nie płukać, jaki skrzep, nie bardzo wiem o co chodzi bo mi pielęgniarka powiedziała że mam sobie czesto płukać i wysysać płyny z tego zęba zeby on mi \"oddychał\".

larysa no to masz superbochatera w domu, mój robi zakupy bez wyrzutów dopiero od kąd na głos przypomniałam mu że jestem w 9 miesiącu ciaży, jeszcze mu przy okazji wytknełam ile mu do szkoły pomagałam. Od razu zrobił sie grzeczny. No bo przecież co ja bede ciężkie siatki nosić w moim stnie?? O niee, to już nie dla mnie.

Urq chyba nie masz mi co wspułczuć, zdaje się że Ty biedaku masz się gorzej ode mnie. jutrzenka, no to rzeczywiście mamin synek, mój M do mamusi sam leci max raz na miesiąc. A tak to zawsze razem idziemy. A mieszkamy od siebie 10 minut pieszo. Jakoś neizbyt przejmująco piszesz o tym rozwodzie :P chyba w ogóle nie bierzesz go pod uwage co??

siniorita moze sobie pachwine naciągnełas albo nadwyrężyłaś i dlatego boli, może sa jakieś maści żeby to masować.

aaa tam, już powoli przestaje sie tym przejmować. Narazie mnie nie boli bo jeszcze mnie znieczulenie trzyma. Ale myśle ze teraz to już nie bedzie tak bolał. A usunąc go moge najpredzej jak skończe karmić. A dopuki sie Franiu nie urodzi to moge sobie robić okłady z lodu bo najprawdopodobniej leki które moge brać w ciaży i tak nie pomogą. Ale jak już pisałam przestaje się tym przejmować. Co w końcu kurde świat nie kreci się wokól zębów. A jeśli chodzi o zakupy to też zaczełam ostatnio wysyłać Męża w tym celu, ja to już się nie nadaje. M co prawda nie nie jest zadowolony z tego pomysłu ale puki co jest posłuszny :) Coraz bardziej mam ochote na pączka ... normalnie zaczynam sie ślinić jak myśle o pączkach !!!!

aaa tam, już powoli przestaje sie tym przejmować. Narazie mnie nie boli bo jeszcze mnie znieczulenie trzyma. Ale myśle ze teraz to już nie bedzie tak bolał. A usunąc go moge najpredzej jak skończe karmić. A dopuki sie Franiu nie urodzi to moge sobie robić okłady z lodu bo najprawdopodobniej leki które moge brać w ciaży i tak nie pomogą. Ale jak już pisałam przestaje się tym przejmować. Co w końcu kurde świat nie kreci się wokól zębów. A jeśli chodzi o zakupy to też zaczełam ostatnio wysyłać Męża w tym celu, ja to już się nie nadaje. M co prawda nie nie jest zadowolony z tego pomysłu ale puki co jest posłuszny :) Coraz bardziej mam ochote na pączka ... normalnie zaczynam sie ślinić jak myśle o pączkach !!!!

Dzień Dobry Larysa zazdroszcze Ci ja jeszcze paczka nie zjadłam, czekam aż M kupi jak z pracy pojedzie. A mam nieziemskiego smaka. Poza tym nie moge nic jesć booo ..... nie wiem czy warto cokolwiek tu pisać. Byłam dziś rano wyrwać tego nieszczęśnego zęba, oczywiście nie u tej durnej dentystki która przysporzyła mi tyle bólu, tylko prywatnie. Ale ząb był już tak zpaprany że przy wyrywaniu sie pokruszył i został sam korzeń. Tym sposobem czeka mnie chirurgiczne usuwanie zęba :( normalnie nie mam już siły. Klempa nie ma nieskazitelnie czystych teściowych :) myśle że gdybym chciała wypisać grzechy mojej zajełoby to o wiele więcej. dsangia potem jak urodziś bedziecie dalej wołać do niej Mała :D i tak jej zostanie

a ja załuje że nie wyrwałam tego drania 2 miesiące temu. Normalnie niech mi ktoś powie że poród boli 1000 razy bardziej to normalnie .... załamie się.

brzusiowa zapraszamy do naszego grona :)i do tabelki.

ja nie miała wcale toxo, a jak wspomniałam o tym lekarzowi to powiedział że nie ma takiej potrzeby, poz tym te badania się robi na poczatku ciąży.

Widze że wszechograniajacy leń panuje. U mnie na odwrót ... moja szczęka zaczeła puchnąc a ząb boli coraz bardziej. Wkurzyłam się i zadzwoniłam do gina żeby zapytać czy moge wyrwać tego zęba, no i pozwolił mi. To wziełam tate i pojechałam do innego dentysty, którego już nie było-zonk. Ale była jeszcze pielegniarka która powiedziała że bez pisemnej zgody gina nie wyrwą mi zęba. I nie patrząc mi do gęby powiedziała że musze gowyrwać bo zaczne po ścianach łazić z bólu kazała mi robic okłady z lodu bo jutro moja twarz bedzie wygladać jak bąbka, a ta poprzednia dentystka to szczyt niekompetencji, nie miała prawa mi go drógi raz truć bo podobno tak się nie robi. No ale nic jade jutro rano po zgode na rwanie i heja. Tylko módlcie się żebym nie zaczeła w takim wypadku za wcześnie rodzić.

Z tego co pamiętam to Papierowe miała zajśc do 100 strony. Mam nadzieje że teraz ciężko nad tym pracuje :)

dsangia czekam aż przestanie boleć ... spróbuje też tego goździka w ostateczności zadzwonie do gina i zapytam czy moge go wyrwać, choć nie spodziewam się że mi pozwoli. Sama z resztą się boje po tym co napisałaś ... Ale dzięki za rade :*

jutrzenka a może czas coś zmienić, uświadom meżowi że nie tak powiny wygladać wasze relacje z teściową. Może on po prostu nie ma świadomości że źle robi. Przecież bardziech kocha Ciebie i dzidzie prawda. Pewnie szczera rozmowa wiele zmieni. Larysa no co Ty to po prostu dziecko z wyobraźnią :) zmykam bo Mały się obudził, czas brać się za schabowego :)

a ja nie cierpie pichcić, dziś u mnie na obiad schabowy z ziemniakami i surówką :P

jutrzenka a ja myśle że jak się Mała urodzi to M oszaleje na jej punkcie i nie bedzie chciał jej odstępywać, tatusiowie tak mają , zwłaszcza przy córeczkach. A ja gupia mogła od razu wziac i dać wyrwać tego zęba, nie miałabym teraz problemu. Właśnie tego się boje ze jakis krwotok mi wyskoczy ... jeszcze do tego mam mało krwi, a krew mi się kurka przyda przy porodzie. Jak bym miała pewność że wszystko bedzie ok to od razu ide wyrwać tego drania. larysa udało Ci się z tą karuzelą, na prawde jest urocza :)

ja mam fajna karuzele po dzieciach kuzynki :D do tego chuśtawke i 2 maty edukacyjne wszystko gratis :D

Dzień Dobry myślałam że se troche ponarzekam ale widzie że coponiektóre tu maja gorzej ode mnie, Urq Ciebie mi najbardziej żal, nie dość że chora to jeszcze teściowa na głowie, w dodatku piorąca nie swoje brudy !!! Ale jednak pożale się troche, bo kurka od poniedziałku tak mnie ząb napierdziela że nie moge wytrzymać, jakiś czas temu byłam go zatruć ... tyle że trutka wypadła i zaczoł boleć i w poniedziałek byłam go zatruć jeszcze raz, ale co z tego jak bolał jeszzcze bardziej i to bez przerwy. Teraz byłam znów i dentystka dała mi do niego antybiotyk i h*uj że boli jeszcze bardziej :(::(:( a myślałam że bardziej boleć nie może. Powiedzcie mi prosze czy moge dać wyrwać tego zeba?? Bo on jest na wyrwanie, tylko że ponoć w ciaży nie wolno. Ale ja chyba nie wytrzymam zaraz :(:( Poza tym mam stresa bo znów mnie jakies skurcze łapią. Wczoraj nieregularne min co pół godziny ... dziś znów mnie tam cos pobolewa. Na szczęście w poń ide do gina. Pisałyście coś o rozstępach na piersiach, ja mam po pierwszej ciazy i teraz też mam pare nowych, smaruje się kremem pharmaceris (jakos tak się to pisze) Baderka Kochana rozumiem Cię w 100% tyle że obawiam się że Dominika wymaga chyba więcej uwagi niż Karol :D Co to bedzie jak Natalka się urodzi :) Ależ się naprodukowałam. Troche macie do poczytania :P

No prosze larysa :D jak miło, a byłaś grzecznym dzieckiem ?? :) Ale 22 to za wcześnie bo dopiero 23 ide do lekarza a potem niech się dzieje wola nieba :P Franio też ma co chwila czkawke ... czasem mnie to denerwuje :P

Dzień Dobry Melduje się jeszcze oczywiscie nierozpakowana. Wybaczcie że mało sie udzielam. Jakoś ostatnio nie mam na nic ochoty, podczytuje was czasem tylko. U mnie narazie spokojnie, Franio jeszcze sie na swiat nie wybiera, skurcze ucichły nie mam nawet twardego brzucha. Ale mam cichą nadzieje że jeszcze w lutym urodze :P chciałabym żeby Franio już był z nami w domu. Chciałabym jakos przeskoczyć ten pobyt w szpitalu. Ale zaś z drógiej strony mam jeszcze tyle do zrobienia!! W domu mam taki chaos że nie wiem kiedy to ogarne. Przymierzam się do kupna wózka ... kupujemy balerine, moim zdaniem jest najlepsza. No mam nadzieje że wszyscy zdrowi i że same pozytywne dni u was :)

Dzień Dobry :* Ja po spokojnej nocy, właśnie wysłałam synka do teściowej na cały dzień a ja z M weźmiemy sie do roboty. M ma do malowania mapki do szkoły i pomagam mu je malować, chciałabym żeby to skończył przed rozwiązaniem. Poza tym mam mnustwo do posprzatania w domu. Ale jakos dziwnie czuje się bez Karolka ... eeee jakoś cicho w domu !! Larysa, ja mam tylko chyba ze 3 komplety na rozmiar 56 reszte wszystko od 62. Klempa ... może to tylko taka chwilowa załamka, może wraz ze zmianą trybu życia przyjdą nowe nadzieje