

mariola18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mariola18
-
tak Julcia85! czytam właśnie te książke! na początku mnie denerwowała i jeszcze bardziej chciało mi sie palić... ale po niezbyt udanym wstępie autora jest już bardzo interesująco: czytam sobie jaka ja jestem głupia i nie mogę się nadziwić sama sobie*-)
-
hahaha Julka85 na kaca chyba pomaga rosołek no i prysznic sobie koniecznie zafunduj! czujesz już tę moc oczyszczającej wody? czujesz jak kropelki, całe mnówstwo kropelek spada na ciebie i oczyszcza twoje ciało z kaca i wszystkich złych myśli???? odpręż się i przypomnij sobie jaka jesteś dumna i dzielna! rzuciłaś palenie! taki jednodniowy kac to naprawdę pryszcz na... no wiesz gdzie*-) buziak!
-
hej Julka85! dzięki dzięki mój nastrój jest jak najbardziej ok to już 3 dzien BP*-) kac ? hihihi to może dla odmiany ja Ci jakoś pomogę na tego kaca?
-
haha no i tym samym stałam się w tej chwili najbardziej aktywną forumowiczką*-) a co tam piszę sobie sama i czytam, skoro mi pomogło czytanie Was to może moje zapiski też komuś pomogą?*-)
-
hej dziewczyny! a gdzie Wy się wszystkie dzisiaj podziewacie? rozumiem że dzisiaj święto , procesja itd ale żeby tak słówka nie napisać?*-) czytam sobie na zmiane książke i forum i się trzymam*-) dodatkowo w chwilkach słabości porównuję sobie palenie do narkotyków, to mi pomaga, nie zapaliłam nawet nigdy trawki ze strachu przed tym jak wygląda i co się dzieje z człowiekiem uzależnionym od narkotyków... a tu proszę okazało się że palenie to taki sam nałóg, taki sam - nie ma się co oszukiwać że jest inaczej!
-
złośliwiec jeśli tobie się udało to mnie się też uda! dziękuję ! trzymaj mocno te kciuki! a o ludziach z tego forum już napisałam - tu jest jakaś magia*-)
-
witaj dorota54! a przeczytaj sobie po ilu latach rzucił złośliwiec*-) czytanie tego forum naprawde pomaga! pomaga w budowaniu motywacji i pozytywnej afirmacji! pozwala odciągnąć myśli od fajki - a myśli są naprawdę zaskakujące, nie przypuszczałam że można tak marzyc o fajce - wszystko widzę : jak je kupuję, jak się zaciągam, widzę normalnie przyszłe sytuacje w których tę fajke zapale... masakra... normalnie jakbym marzyła o jakimś facecie i wyobrażała sobie co kiedy i jak będziemy robić ... hahahahha ale nie chcę żeby tak było, w książce wyczytałam że uzależnienie od papierosów to takie samo jak od narkotyków... i olśniło mnie! nigdy nie zapaliłam nawet trawki bo widząc narkomanów czułam strach litość i sama nie wiem co jeszcze, w każdym razie czułam coś co mi mówiło nigdy nie próbuj! a uzależnionych od papierosów jakoś nikt sie nie boi... któś na początku wmówił nam że to przyjemne...palacz nie wygląda tak jak narkoman... choć zachowanie palacza kiedy brakuje fajek - ta nerwowość nawet agresja... to nie jest normalne! dorota54 papierosy to narkotyk! chciałabyś być uzależniona od narkotyków?
-
Dzień dobry! widze że wychodzę stąd ostatnia i wraca pierwsza- to chyba z potrzeby ciągłego przekonywania się że są osoby którym się udało*-) jeśli Wam się udało to i mnie też się uda*-) Dzisiaj zaczynam 3 dzień BP. Wyczytałam tu że to jakiś dzień kryzysowy. Zobaczymy , jak dotąd przy pierwszej próbie wytrzymałam BP tylko 2 dni. Trzymajcie kciuki za mnie. Będę tu zaglądać co jakiś czas w przerwach czytania książki - jest w niej dużo mądrych myśli, jedną wstawiam w stopkę*-)
-
jak fajnie że jeszcze nie spicie , dziekuje jeszcze raz wszystkim za słowa otuchy, czytam sobie was i te ataki mijają*-) słodkich snów
-
mordusiak dziekuje za słowa otuchy*-) kiedy one przejda ? masakra z tymi nastrojami! jakbym miała teraz fajke to bym zapaliła ... ale nie mam... i jechac tez mi sie nie chce...więc nie pojade i nie zapale*-) musze ćwiczyć pozytywną afirmację *-)
-
no podłogi umyte , pierwszy raz skończyłam sprzątanie przed goścmi, fajki zawsze sprawiały że z niczym nie zdążam*-) sądny dzień dziękuję za wsparcie - masz racje leje i nie chce sie mi już nosa wyściubiać na zewnątrz a w domku pięknie pachnie teraz ajaxem*-) julka85 - skąd ja to znam haha bez chleba zawsze udawłao mi się wytrzymać do rana a teraz to i nawet bez fajek wytrzymuję*-) 3mam się dziewczyny również dzięki Wam! dziękuję!
-
hahaha no nie jade nigdzie, dopiero ze spaceru wróciłam z psem, potem prysznic zeby przegonic te wstretne mysli , kawke tez juz wysączyłam a teraz sie biore za sprzątanie bo mam dziś wieczorem gościa - niepalącego*-)
-
no widze widze ze tu rodzinna atmosferka, forum żyje, wciąż się ktoś nowy wpisuje, starsi stazem doradzają, podtrzymują na duchu. Czytam sobie to forum i zastanawiam się jak leci jego założycielce - fionie* i innym bezinteresownie pomagającym. Raz się nawet wzruszyłam jak któraś z dziewczyn zaproponowała że zrobi sobie drugą kawę i posiedzi na forum jeszcze żeby \"popilnować\" inną forumowiczkę. Tu jest jakaś magia mówie Wam. Jak tu siadam i czytam to zapominam od razu o paleniu. Mam normalnie huśtawkę nastrojów - w jednej chwili oddycham i czuje że nie chce tego świństwa a w drugiej myśle czy by nie pojechać kupić sobie paczki... chwilę muszę sobie wmawiać ze szkoda zachodu bo trzeba się ubrać wyprowadzić samochód z garażu zamknąć pojechać etc etc i przechodzi na jakiś czas. Co oni za świństwo do tych papierosów ładują że człowiek zachowuje się tak jak obłąkany???? To mi zakrawa na jakieś zniewolenie umysłu , fizycznych oznak głodu nie mam tylko te myśli.... o rany*-)
-
decolle dziękuję! zabieram sie do czytania! wiecie co... to niesamowite...czasem zupełnie obcy ludzie potrafią wesprzeć i pomóc bardziej niż... ech... dziekuje dziekuje dziekuje pierwszy raz mam tyle energii i chęci do walki ze śmierdziuchem buziaki!
-
30-stka z Gdańska a co to za książeczka którą wysyłasz na maila? czy mogę również prosić? z góry dziękuję pozdrowionka 3mam się dalej*-)