

mariola18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mariola18
-
kapi84 każdy ma takie chwile - doły i załamki - a kobitki to już chyba są w tym specjalistkami*-) wyrzuć te dwie paki do kibelka! to co że zapaliłaś? ważne żebyś chciała znowu nie chcieć!!!!
-
Kapi84 gdzie jestes?????? chodź tu do nas!!!!
-
kapi84 no coś ty! nie ma się co załamywać! trzeba sobie powiedzieć dałam sobie w płuco ale stop! więcej nie chcę! plissssssss no nastaw sobie myślenie w odpowiednią stronę !
-
nad morze się wymoczyc Julcia powiadasz? ojej... a u mnie za oknem szarucha i zimno... ale mimo to pozytywne myślenie mnie nie opuszcza: jestem z siebie dumna za te dni BP, dzisiaj nawet nie przykleiłam plastra, czuję się silna w swoim wrogim nastawieniu do nikotyny*-) zobaczymy jak pójdzie dalej? Julcia a Tobie jak jest z tym niepaleniem? to prawda że im dłużej tym lepiej i mniej głupich myśli?
-
BONJOUR JULCIA85 jak dzisiaj samopoczucie???
-
do chce wyrzucić z siebie ten ból - mam nadzieje że nie zapaliłaś?! dziewczyno za czym ty tęsknisz????????? odezwij się
-
vilemooo wysłałam, daj znać czy doszło jeśli nie puszcze jeszcze raz*-)
-
tak mam! dostałam ją tutaj na forum*-)
-
witaj vilemooo! pozdrówka i gratulacje! tak 3mać!
-
nawiązując do książki i wypowiedzi ja-ka: rzucić palenie to właśnie zmienić nastawienie ja tez myślałam że rzucając papierosy czegoś sobie odmawiam...że sie poświecam czegoś wyrzekam... no co za bzdury! wystarczy sie nakręcić i stanąć z drugiej strony...jak widzę teraz papierosa to od razu mi sie zapala czerwona lampka z napisem : stop narkotyk!
-
witajcie Dziewczyny! dzisiaj jest mój 4 dzień BP narazie sie trzymam w sumie to najgorsze były pierwsze dwa dni miłego dzionka BP
-
ja-ka no i jak ? podoba Ci się to pranie mózgu? tego prania mózgu akurat nie trzeba się obawiać*-) termin choć mnie osobiście kojarzy sie z sektami, zniewoleniem umysłu itp akurat w przypadku mózgu palacza pranie jest mu absolutnie niezbędne*-)
-
myślę że pora już na pierwsze podsumowanie z forumowym licznikiem: nie palę już 3 dni (0,2g03m42s) wydłużyłam swoje życie o 0 dni (+16g58,30s) zaoszczędziłam 31,25 sł nie wypaliłam 92 papierosów*-)
-
aaaa zapomniałam dodać że pranie mózgu trzeba sobie zrobić samemu np przy czytaniu tej książki*-)
-
ja-ka a ja sie specjalnie zamknęłam w domu żeby nie palić*-) a książka ? jestem na 19 z 40 stron i mnie pomaga, myślę że przedewszystkim ze względu na to że palaczowi jest potrzebne "pranie mózgu"
-
mesa22 szczere gratulki może u mnie też jest już z górki bo 3 dzień nie był najgorszym i coraz mniej chęci posiadania własnej paczki papierochów było*-) właściwie to dzisiaj jak tylko pojawiała sie wizja zapalenia papierocha to sobie powtarzałam : tak weź zapal, tylko dziwne jest że do tej pory jak tylko ktoś chciał cię poczęstowac trawką to się wkurzałas na niego i patrzyłaś z politowaniem ... i to narazie na mnie doskonale odstraszająco działa*-)
-
witaj sadny dzień! to takie fajne uczucie być \"wrogiem\" palaczy co?*-) zwłaszcza jak sie było zawsze z drugiej strony*-) winko BP też o dziwo smakuje wyborowo !*-)
-
messa22 gratuluję! chciałabym też żeby to już był miesiąc mojego niepalenia...ja straszny niecierpliwiec jestem*-) opowiedz jak to jest po miesiącu BP , chętnie poczytam
-
Lyliaaa44 wypełniłam*-)
-
no dziewczyny dzisiaj zrobiłam tyle rzeczy bez palenia że aż mnie duma rozpiera: spacer który zawsze był z odpoczynkiem gdzies tam i paleniem, wizyta kumpeli przy muzie i winku ale bez papierocha (mam kochaną koleżankę nie wzieła ze sobą papierosów specjalnie dla mnie chociaż sama przy takich okazjach podpala) . Za godzinkę będą 72 h jak nie palę*-) ja-ka nie wmawiaj sobie że nie dasz rady rzucić siedząc w domu... każdy czas i miejsce jest dobre... przecież w końcu i tak nadejdzie taki czas kiedy siądziesz w domu i co? nałóg palacza to jakaś jedna wielka paranoja: wydaje ci się że palenie to jakaś nagroda, jeśli skończę to sobie zapale, jak sobie włącze muze to sobie zapale, jak sobie piję drinka to sobie zapalę, jak wieczorkiem siąde przed tv to sobie zapale etc etc... i dopóki człowiek nie zrozumie sam że to nie nagroda tylko poprostu zwykły nałóg, narkotyk i dopóki sam nie zechce przestać być \"narkomanem\" to okazji, wykrętów, przeciwieńst losu i tym podobne znajdzie sobie mnóstwo - byle by tylko zapalić...
-
ja paliłam po kryjomu tylko we wczesnym stadium nałogu, potem już w całym dorosłym życiu nie kryłam się z paleniem co wcale nie znaczy że czasem nie czułam wstydu wśród niepalącego grona...
-
tak Julcia to ta piosenka*-) jak wróce to poszperam jeszcze w płytach i wynajde coś iście optymistyczno afirmacyjnego to razem pośpiewamy*-) dziś mam faze na polską muze*-)
-
Julcia mnie najbardziej w tej książce pociągają te powody dla których palacz myśli że palenie jest cool, uświadamiam sobie że to wszystko dotyczy i mnie , jak sie zastanowie ile ja jako palacz zrobiłabym zeby palić to aż mi włos staje na głowie... chyba zrobiłabym kiedyś wszystko łącznie z zerwaniem znajomości z osobami na których mi zalezy... smutne to lecz prawdziwe niestety! największą jednak siłe daje mi odkrycie że nikotyna to to samo co np heroina, już tu pisałam chyba że widząc człowieka uzależnionego od heroiny czułam przerażenie strach i przekonanie że ja tego nigdy nie zrobie. Jak sobie uświadomiłam że palenie i ćpanie to praktycznie to samo - to mnie chyba najbardziej motywuje... jest jeszcze kilka czarnych obrazków ale napiszę później Julcia bo lece na spacerek z psem a ty się nie przemęczaj i pamiętaj że ten twój kac to tylko pryszcz na d. w porównaniu z nałogiem jakiego się pozbyłaś*-) wracam tu zaraz po spacerku sprawdzic jak się czujesz*-) buziak
-
tak to TLove tytuł : nie nie nie zapuszczaj! posłuchamy razem *-)
-
a jeszcze włączyłam sobie muze ... polską ... i śpiewam sobie... tak jakby TLove śpiewał o śmierdzielach?! : Nie, nie, nie, nie wszystkich możesz zabić, to niemożliwe, uwierz mi. Nie, nie, nie, za dużo możesz stracić, bo takie krótkie są MOJE dni hihihi chyba mi letko bije, ale co tam*-) Julcia85 jak tam kacyk? wiem że mija*-)