mariola18

Regres ta 5metrowa drabinka nie była dla mnie najgorsza ...powiem nawet że była całkie spoko:) madziuchna no tak gdybym była mądrzejsza to też nie paliłabym już jakieś dwa lata, ale cóż każdy ma swój czas i tamten poprostu nie był chyba dla mnie najodpowiedniejszy sadny dzien psssstt! najmłodsza stażem i niech tak zostanie jak nie moge być w niczym innym najmłodsza to niech będzie chociaż tu BP :P

Grzesław gratuluję! i zazdraszczam oczywiście :)

madziuchna sama w szoku jeszcze jestem po tej "zdobyczy" :):):)

jovik przeszłam orlą od zawratu do koziego wierchu :) wiedziałam że to będzie moja walka ze słabościami (lęk przed zbytnią ekspozycją ) no i była : pomimo wakacyjnego tłoku w tatrach szłyśmy z koleżanką przez większą część same, pod kozim wierchem udało mi się jednak nie rozpłakać :) po kilku kroplach deszczu pod kozim dostałam takiego sppeda pomimo żołądka gdzieś w okolicach przełyku ;) no i pierwszy raz w górach na widok kogoś machającego z drugiej strony poczułam taką radość i ulgę, ze jednak nie jesteśmy same na szlaku... :):):)

wróciłam :):):):) pogoda w sobotę w sam raz się udała i padło na Orlą Perć szybko tam nie wrócę z pewnością żabka dziękuję za wpis na listę - najmłodsza jestem:) xx444 - dzięki za troskę, zawsze uważam i nie ryzykuje w górach madziuchna - zamiast relacji napiszę tylko, że Orla Perć tylko dla osób o mocnych nerwach, Rysy to pikuś :)

Grzesław, Regres, xx444 dziękuję! mam nadzieję, że przyjdzie ten moment gdzie wejdę tu i zostawię ślad w postaci 555 :) sadny dzien no lżej psychicznie to i może jest, nie ma już takich nachalnych myśli o paleniu przez 80% dnia jak w ciągu pierwszych 2 tygodni. Teraz myśli o paleniu rzasze ale niestety myślę że łatwiej sie teraz można dać "uwieść"... z głupoty znaczy się :) PS. u mnie też leje... w Taterkach też pewnie leje... najwyżej będę w deszczu łazić a co tam :) PS2 miłego weekendu Wam życzę pomimo pogody

mnie też nie ma na liście ale co tam wpadam żeby tradycyjnie pochwalić się wynikiem x2 dziś proszę Państwa DWIE PIĄTKI BP ależ ten czas już normalnie szybko leci Nie palę już 55 dni (+ 16g27m50s). Ilość niewypalonych papierosów: 2227. Będę żyć dłużej o 17 dni (+ 00g21m50s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1202,81 zł! Buziaki dla wszystkich "wpomagaczy" a szczególnie dla sadny dzien , jovik, madzichna dla Was Grzesław , Regres a dla chłopaków po lecę plecak pakować na weekend bo dawno w górach nie byłam :)

dziękuję Wam Kochani :):):)

buziaki pozddrawiaki pustki na topiku ale to chyba wina pieknego lata no w końcu a moje lato w tym roku dodatkowo BP :):):) no to się pochwalę bo już 5 z przodu Nie palę już 50 dni (+ 10g30m20s). Ilość niewypalonych papierosów: 2017. Będę żyć dłużej o 15 dni (+ 09g52m36s)! Zaoszczędzone pieniądze: 1089,45 zł!

u mnie dziś ani deszczu ani burzy nareszcie weekend=pogoda jak w lato :) dziękuję Grzesław :) co do cyferek BP to jakoś lubię te podwójne 22,33,44 etc... mam nadzieję też, że dotrwam i polubie te potrójne :)

Regres góry to jedna z niewielu rzeczy w życiu, których nie mogę żyć :)

u mnie albo grzmiało i nie słyszałam (czytaj spałam) albo nie grzmiało :)

dzień dobry! melduję, że wczoraj na Babiej Górze zwanej też Diablakiem przepięknie! a ja wciąż BP, dziś dwie czwórki :) Nie palę już 44 dni (+ 02g13m49s). Ilość niewypalonych papierosów: 1763. Będę żyć dłużej o 13 dni (+ 11g20m53s)! Zaoszczędzone pieniądze: 952,40 zł! co dziś robicie ciekawego?

pozdrowionka i miłego weekendu dla Wszystkich BP ja jutro z rana na Babią Górę śmigam tęskno mi bo dawno w górach nie byłam :P

Grzesław to sprawdź kiedyś :-P a teraz czytam i patrzę co moja mama z kurami robiła : chorowała hehe czyli mieliśmy chorobę kur na podwórku hehe znaczy też że czas już spać :) miłych snów BP życzę

Grzesław mama kiedyś chorowała kury i chodziły spać o 19:22 tak jak sadny dzien :-P

sadny dzien a ty normalnie z kurami chodzisz spać?

kaajka07 ja nie mam innego pomysłu niż sport na zdrowy substytut :) no niby można jedzenie ale jak się przejesz nawet zdrowym jedzeniem to nie ma tego przyjemnego wrażenia tuż po ani potem po (oponki heh)

witajcie! Grzesław u mnie tak jak u sadny dzien słonko daje eh w końcu lato jest co nie? :) pozdrowienia dla kaji i kajki ale żeście się nickami dobrały :) wioleta33 da się nie palić uwierz! a jeśli nie wierzysz to pewnie dla ciebie jeszcze nie ten moment... ja zaprzestałam palić 3 raz , pierwszy około tydzień, drugi koło 20 dni a teraz już 41 ale ja tu nie jestem najlepszym przykładem, poczytaj ile inni niepala , a zobacz ile złośliwiec ... i co nie da się ?;-P

sadny dniu jakoś żyję dalej BP jutro będzie 40 dni ech najgorsze wariactwo (czyli natrętne myśli) już minęło ale teraz też nie jest wcale łatwo... pozdrowionka dla madziuchny Grzesława Regresa jovik złośliwca kaajka tyle nie paliłaś wcześniej kurde po co człek znowu zaczyna palić?! ale myślę i tłumaczę sobie, że palenie to nic fajnego skoro tylu ludzi rzuca palenie żeby nie palić :)

u mnie też deszczowo ;-( mimo wszystko pozdrawiam pachnąco ;)

hej Kajka nie dawaj się proszę! wiesz co mi pomagało zajmować/odwracać myśli od papierosa ?! piosenka ze stopki Regresa: myśl pozytywnie :) serio

Grzesław jaki zawodowiec ja cię proszę ja amator jestem :) jovik na wyprawy różnie te bliższe ze znajomymi, te dalsze to najczęściej wyprawy klubowe czyli kosztują ale znacznie mniej niż z biurami podróży sadny dzien ty kilerem steperów zostaniesz jak tak dalej pójdzie :P

Dzień dobry dla Wszystkich ;-) ale duchota dzisaj aż się palić wogóle nie chce hihi Grzesław pewnie nadejdzie i moment na 8848 ;-) narazie z ośmiotysięczników atakowałam tylko 8091 z wynikiem 4130 :P polecam w chwili wolnej mój album z tej wyprawy: https://picasaweb.google.com/100882244316874718550/Nepal# sadny dzien zgadza się! poza tym im wyżej piękniej i satysfakcja większa madziuchna jak tam zdrówko?

jovik miło Cię poznać na FB :) miłego popołudnia Wszystkim pachnącym