

mariola18
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mariola18
-
i ja się dołączam z życzeniami dla Ciebie Regres i Twojej Małżonki samych szczęśliwych dni i abyście się zawsze kochali tak jak w dzisiejszym dniu a może i nawet mocniej ...
-
jovik fajny pomysł! jutro urządzimy tu dzień życzeń dla Regresa
-
a wogóle to chciałam Wam się pochwalić że dzisiejszy mega kryzys mam już za sobą (2 i 14 dzień jak dotąd były dla mnie najgorsze) :) :) :) :P :P :P
-
sadny dzien zgadzam się z tobą w 100% kobieta szef jest ostra ale jak trzeba pomóc to nieba uchyli a faceci to wszystko w tyle mają :)
-
może i nie ma faktycznie Grzesław, te określenia poprostu do jednego wora można włożyc
-
Grzesław kobieta jest ostrzejszym szefem???? myślę ze jak już co to bardziej wymagającym bo kobiety są bardziej wymagające ale nie tylko od innych, od siebie przede wszystkim! i w sumie na cholere nam to hehe
-
zaraz sie wyżyję na orbitreku moze mi przejdzie całkiem ;P
-
Grzesław a propos szefów kobiet/facetów to mi się zadaje że kobietom jest bardziej obojętne czy mają za szefa kobietę czy faceta... natomiast wam mężczyznom to coś nie bardzo to obojętne, już nie pierwszy raz się spotkałam z takim głosem (chyba dumy jakiejś męskiej czy cóś? ) :)
-
wybiegłam dziś wcześniej z pracy bo już wytrzymać nie mogłam ( ze mną pewnie też nie można było wytrzymać) wybiegając właściwie miałam już tę myśl że zapalę dzisiaj, jeden papieroch, ulże sobie a co mi tam :-O zaczepił mnie kumpel jeszcze i pyta co tak uciekam, mówie że straszny kryzys mam dzisiaj, no i dostałam opierdól że jak dzisiaj sie złamie to zajmie mi to pewnie znowu z rok żeby rzucić etc etc... no i postawił mnie do pionu! kryzys odpłynął narazie! a jednak mam w pracy fajnego kumpla FACETA :-) :-D chwała na wysokości że mnie dorwał, jemu dałam się postawić do pionu bo wie co mówi, bo sam to przeżywał, nie pali od kilku lat a jak twierdzi był strasznym nałogiem
-
no jak to kto FACECI ;-) bez urazy Grzesław ;-):-)
-
hejka dziś mój 14 dzień BP nerwa dzisiaj mam skończy się chyba dzisiaj że kogoś zabije ;-)
-
pytanie mam bo normalnie mnie dręczy to już: bo czytam sobie forum i piszecie lorika to lorika tamto a wpisow loriki nie widze i sie zastanawiam czy lorika to lorika czy ktoś o innym nicku??? jak np galaretka to nie galaretka tylko to mariola18 (dzięki sadny dniu za te galaretke ;-))
-
Grzesław , sądny dzień dzięki za doping;-) fajnie że jesteście! pozdrowionka dla Wszystkich Pachnących Regres nie zazdroszczę, mam nadzieję że jednak małżonka pozwoli Tobie tu zaglądać po ślubie czytam sobie forum około stycznia zeszłego roku jestem i: Złośliwiec zawsze szacun miałam do Ciebie tzn miałam już w 2009 r ale w 2010 to już do potęgi :-) ktoś wie coś o losach rzucaczki ? ujęła mnie jej historia :-)
-
dzień dobry! witajcie w moim 13 stym dniu BP yyyyy jak wracalam dzis z pracy to mnie ufo probowalo przejac i skrecic moim samochodem do sklepu po fajki ale sie nie dalam uprowadzic ;-) jak wrociłam do domu spojrzałam na licznik niepalenia i mordka mi się uśmiechnęla : zaoszczędzone pieniądze 290 zł ;-) pozdrówka z pochmurnego śląska
-
sie staram sie staram ;-) jak dotąd najgorszy był drugi dzień - jakbym wtedy mogła kupić fakjki były by wtedy moje - ale całe szczęscie fajek nie było w promieniu 30 km, i samochodu też nie było, na nóżkach się nie chciało drałować na poszukiwanie a i duma nie pozwalała poprosić nieznajomego o fajke heh I OTO DALEJ JESTEM ;-)
-
sadny dniu jak porownam 3 lata temu i teraz to mysle sobie że chyba bylo tak samo trudno podjac decyzje i tak samo latwo potem przetrwac kryzysy. Przedtem i teraz bylam mocno nakrecona na niepalenie, przedtem chyba nawet bardziej dzieki metodzie Allana Carr. Wcześniej jednak po 20 dniach całkiem nietrudnej abstynencji odpusciłam - nie chciałam chyba tak naprawde niepalic, 1 do 1,5 paczki dziennie nie siało takiego spustoszenia w moim organizmie jak teraz kiedy doszlam do 2 paczek, oczywiście musiała być 3 na wszelki wypadek gdyby 2 sie skończyły. Do tego zauważyłam że coraz częściej zdycham w górach no i jestem zawsze jedyną osobą która pali. No i jeszcze jak sobie pomyśle, ze miesięcznie na fajki szło mi 640 zł to ech .... Tak więc reasumując , mam nadzieję że tym razem motywacja do niepalenia jest dojrzalsza i będę chciała trwać w niepaleniu (co na ten moment niepalenia czasem jest oczwiste a zaraz za chwilę wcale nie ;-) )
-
Grzesław można można i to całkiem fajne jest słuchawki na uszy, jakaś pobudzająca muza i godzina na chodzeniu w miejscu zleci ani sie spodziewasz no i ostatecznie chbya lepiej godzine w miejscu chodzic niz siedziec hehe ? ;-)
-
buhhhaaahhha zeskoczywszy z orbitreka wpadlam luknąć co tu słychać i ......już myślałam że mamy nowego forumowicza ;-) dzień dobry sadny dzierń chciałam przywitać hehe wskakuje pod prysznic zaraz wracam i opowiadam jak bylo 3 lata temu ;)
-
Grzesław dziękuję! ogólnie się trzymam! myśli mniej natrętne ale dialogi wewnętrzne dalej prowadzę ;-) u mnie przyjemnie dziś, już po deszczu popołudniowym, toteż na spacer zaraz z psiurem będę pędzić a potem orbitrekowanie sadny dzień pewnie właśnie też stepuje ;-)
-
to i ja się przywitam w mój 12 dzień BP ;-) dziś w pracy kumpel mi dokuczał, że kiedyś to sobie można było jeszcze ze mna zajarać a teraz.... (hmmm taki motywujący joke) i jeszcze dziś podeszła do mnie dziewczyna zaraz po fajce - aż się wierzyć nie chce że ja też tak śmierdziałam zaraz po ...
-
monamas gratulki dla Ciebie i Twojej Mamy! na ciacho nie wpadnę bo jestem w stanie wojny z kaloriami :-)
-
11 dni BP 237 zł w kieszeni miłego dnia Wszystkim!
-
jovik Grzesław ćwiczę, wytrzymuję, nie palę, z dwucyfrówki się ogromnie cieszę ;-) czasem to nawet tak się cieszę że tyle wytrzymałam że zapominam po co rzuciłam to całe palenie .... a rzuciłam bo nie chcę palić 40 papierosów dziennie! kurna to ufo wieczorem upierdliwe jest nawet mnie na orbitreku atakowało sadny dzien zlaz z tego stepera i napisz cos swojej galaretce ;-)
-
ojojoj coś czuje że ufo atakuje ;-( trzeba by mózg czyms zajac na orbitreka wskakuje sie pomeczyc moze ochota na smierdziela splynie z potem
-
i już po burzy przyjemnie przyjemnie nie powiem i wciąż BP i jakoś lepiej, myśli mniej natrętne i dają się w miarę szybko spuścić na drzewo ;-)