Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miesia*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miesia*

  1. hej dziewczynki u nas nic na lepiej sie nie zmienia, maż dalej nie może znaleść pracy, ja mam do kończa stycznia jeszcze teśc robi prblemy w domu, kurcze nawet nie Wiem o co bo noramlnie płacimy rachunki i kupujemy jedzenie, wszystko sie psuje może to głupie ale licze że nowy rok bedzie bardziej łaskawszy niż ten , dla nas.... nie wiem jak to bedzie, czy bede miała czas zaglądnąc do Was... dlatego już teraz życze Wam wszyastkim szczęsliwych świąt i nowego roku, musi byc lepszy niz ten buzialki dziewuszki
  2. hej dziewczynki u nas nic na lepiej sie nie zmienia, maż dalej nie może znaleść pracy, ja mam do kończa stycznia jeszcze teśc robi prblemy w domu, kurcze nawet nie Wiem o co bo noramlnie płacimy rachunki i kupujemy jedzenie, wszystko sie psuje może to głupie ale licze że nowy rok bedzie bardziej łaskawszy niż ten , dla nas.... nie wiem jak to bedzie, czy bede miała czas zaglądnąc do Was... dlatego już teraz życze Wam wszyastkim szczęsliwych świąt i nowego roku, musi byc lepszy niz ten buzialki dziewuszki
  3. Hej Dziewczynki coś szkrabne tu do Was, wiem że nic nie piszecie ale może która przynajmniej poczyta co nie co :) Kfateczku co u Ciebie, napisz coś GRAMCIA na miłość Boską napisz coś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Angelko, no w końcu przynajmniej ty sie pokazałaś, napisz coś więcej, jak u Was, jak córcia sie miewa Repecia, jak Lusia, wielka kobietka już Tati dopiero co wyzdrowiała, nie mineło dwa dni i katar od nowa, ale chodzi do przedszkola, faszerują ją syropem, bioaron C, bobik DHA zobaczymy, byleby sie tylko uodporniła dzisiaj sie byłam pytać co z dalszą moją praca, raczej mi nie przedłuża, jakoś ten urząd miasta nie chce. zatrudniają tylko swoich troche sie popłakałam w pracy, na szczęście dzisiaj byłam sama w kancelarii, niedługo pocieszyliśmy sie dwoma wypłatami chyba przestane marzyć o drugim dzieciątku ściskam Was bardzo mocno kochane
  4. hej Dziewczynki, Kwiateczku bardzo bardzo mi przykro z tego co sie stało, jak sie czujesz teraz, robisz jakieś badania czy dałaś sobie siana pozdrawiam Cie gorąco ja napisze krótko, bo mam mało czasu na razie przydłużyli mi po stażu ale tylko do końca grudnia i na umowe zlecenie, także nie przysługuje mi żaden dzień wolny i nie liczy mi sie to do emerytury niestety, ale przynajmniej są pieniązki na razie :) Mąż też zaczoł prace od ponad miesiąca, też na razie na takich warunkach jak ja, najgorsze jest to że ma tylko jeden weekend wolny w miesiącu, prawie w ogóle sie nie widzimy, bo jeszcze na zmiany robi, ja przychodze a on idzie. Tati chodzi do przedszkola, już chorowała tydzieć we wrześniu, czasem płacze jak jej dłużej tam nie ma, ale potem sie przyzwyczaja i jest ok. mam teraz nowe zmartwienie bo moją mamę wzieli do szpitala, nie wiadomo co jej jest, kręci jej sie w głowie, jest jej słabo, i wymiotuje, nie wygląda to najlepiej pozdrawiam Was gorąco zaraz muszę do szpitala jechac ciumaski i zdrówka
  5. Cześc dziewuszki :) na początek:::::::::::) Promyszku Gratrulacje narodzin Córuni, niech Wam rośnie zdrowo:) Kfateczku Gratulacje Tobie też :) i jak tam sie czujesz, co z tą wizytą u lekarza? Gramcia no w końcu coś napisałaś, co to sie u Was dzieje, przecież zawsze było ok, nic nie wiesz, czy może sie coś domyślasz czemu nie chce z Tobą rozmawiać? Repeciu, mnie boli jajnik przy okresie po anty, i też mi sie to dziwne wydaje, ale nie wiem czemu dzięki że sie o mnie martwisz ciumaski gorące Angelko i jak na tych rozmowach Kasiu fajnie że i Ty coś napisałaś, to co z tym przedszkolem synka, bedziecie go wysyłać? Wiosenko, to Julek tak dużo chorował no nie, to jest właśnie najgorsze w tym wszystkim, a jak u Was z decyzją o rodzeństwie dla królewicza :) wiecie nie miałam siły nawet kompa właczać, z resztą co miałam Wam pisać, ........ nie chciałam Wam smecić, chociaż teraz też będę to robić :) u nas w małżeństwie jeszcze chyba tak trudno nie było, teraz parę dni sie polepszyło, M nie może sie odnaleśc w tej sytuacji bez pracy, coraz bardziej mu trudno, nic tylko cv wysyła i chodzi czasami jak go zaprosza na rozmowy, ale nasze miasto jest takie małe że mimo wszystko i tak znajomych zatrudniają. jednym pewnie szkodzi że nie ma w czymś doświadczenia a drugim że za dużo wykształcony i zaraz zwieje, masakra także nie za wesoło ja co do stażu to nic nie wiem, będe siedziec do końca sierpnia jak na szpilkach Tati nie pójdzie do przedszkola bo nie mammy fudnuszy, pewnie wskoczy jakieś inne dzieciątko za nią. Wiecie co nawet nie chce mi sie już marzyć o mieszkaniu czy drugim szkrabie jakoś brak mi nadziei na lepsze czasy cauje Wam mocno kobietki
  6. hej Dziewuszki ja już zaczełam czwarty miesiąc stażu-masakrycznie ten czas leci, no ale co zrobić, - nie chce Wam caly czas gledzic i pzioczyć ale u nas bez zmian, Mąż dalej szuka pracy, już nie może wytrzmac z tym wszystkim, szkoda że człowiek nie ma wiecej znajomych , może by ktoś coś słyszał .. coraz częsciej mi sie marzy drugie dzieciątko już nie chce mi sie tych tabletek brać, pomierzyłabym troche tempkę, powiem Wam że brakuje mi tego - ale niestety musimy sie uzbroić w cierpliwość może zacznie nam sie coś układać za niedługo Angelka napisz co z mężem, i jak poszukiwania pracy Kwiateczku, super że nie musiałaś mieć tej laparoskopii, że cysta sie zmniejszyła, byle tak dalej:) Promyczku, i jak tam u Ciebie, jeszcze zapakowana :) może już sie co zmieniło, trzymam kciukaski za Ciebie Repecia, napisz co u Ciebie Gramcia jak obrona, piszszzszszsz, ja wiem pewnie nie macie czasu ale może która co napisze - to buziolki kochane
  7. cześć Kobitki napisze tylko tyle, u nas jest ciulowo chyba coraz gorzej sie dzieje między nami, Mąż nie radzi sobie już tym brakiem pracy, już nawet nie ma sił wysyłać cv niestety to wszystko odbija sie na naszym związku, prze-je-ba-ne jest i tyle. bardzo często sie kłócimy, chyb nie ma sensu sie godzić bo zaraz jest to samo, wspieram go cały czas, ale nie da sie tak funkcjonowac cały czas i dlatego tak sie z nami dzieje Boże kochany byle tylko to przetrwać i by sie w końcu zmieniło na lepsze u nas...............................:(:(:(:(:(:(:(:( ja juz sie wkręciłam w prace, robie to wszystko jakbym tam pracowała co najmniej z rok :) ale jeszcze tylko dwa miesiąe i koniec tego dobrego, byle Mąż znalazł prace jak najszybciej bo nie dobrze bedzie Tati dzisiaj coś jakby dostała zapalanie spojówek, ale tak momentalnie dosłownie sie to zrobiło, leje sie jej też z nosa, może to jakieś uczulenie..? Repecia jak tam sie czujesz już w pracy, jak z tym krwawieniem , masz normalnie okres. i jak nie bedziesz brac anty,ja sie zastanawiam nad tym do kiedy je zażywać Angelka, matko ale Cie wykiwali w tej pracy, po tym jak Ciebie zapewnial że bedzie ok, pewnie sie nawet takiego czegoś nie spodziewałaś. Gramciu, to już kończysz prace pisać? boisz sie obrony jak tam u Lenki, śliczna z niej kobietka Promyczku jak sie czujesz, już niedługo zobaczysz sie z córeczką ale super, bardzo sie ciesze i trzymam kciuki za Ciebie :) DAREŃKA kurcze już długo faktycznie sie staracie, napisz coś wiecej, robicie jakies badania w tym kierunku zapraszamy do nas Kobbitki moje kochane, ja już stara sie zrobiłam bo 28 wiosen mi wskoczyło, hehehehehe a pamietacie jak dopiero zaczynałyśmy:) chciałabym by to sie jeszcze rozkręciło na naszym Topiku buziolki serca moje
  8. Hej Dziewuszki kurcze przez chwile mieliśmy kiepski zasięg neta, i nie mogłam nic wysłać, a pisałam Ci Promyczku na Twoja poprzednią wypowiedź pewnie sie powtórze, ale jak nie ma więcej tych wód, to super, i dzidzia tez drowa, zobaczysz wszystko będzie jak być powinno :) czyli wielkie OK Promyczuś, w cale Ci sie nie dziwie że sie boisz, sama bym tak sie czuła, juz coraz bliżej, i jeszcze ta niepewnośc do końca o zdrowie maluszka dasz sobie radę jak zwykle, jestem tego pewna :) Kfaiteczku, kurcze a to Ci wiadomośc nam tu napisałaś, człowiek niczego chyba nie może sobie porządnie zaplanować, bo wszystko w łeb bierze kurcze już niedługo i bedziesz miała laparoskopie, jak sie czujesz przed tym, byle wszystko było dobrze no nie :) i jajnik zdrowy trzymam kciuki Repecia jak tam u Ciebie, dajesz rade w pracy, dużo masz nocek? Gramcia, co u Ciebie, nic sie nie odzywasz Pineczko, ty chyba już z rok nie dajesz znaków Wiosenko jak tam, pisałas coś kiedys o staraniach i jak tam zdecydowaliście sie ? u nas jak zwykle mąz jeszcze nie może znaleźć pracy, juz chodzi taki załamany że szok, ja mam staż tylko do końca sierpnia, nie wiem co bedzie potem bardzo podoba mi sie taka praca, ale czas pokarze co z tego wyniknie dzisiaj córcia coś mi gorączki dostała, jutro pewnie do lekarza pójdziemy, wszystko było ok do wieczora, a potem ni stąd ni zowąd temperatura oby to nic poważnego buziaczki Wam przesyłam gorące, cium cium cium
  9. Hej Kobitki ja to nie wiem już jak mam czas organizować, jak przyjde ze stażu, to czas mi leci jak strzała powiem Wam, że bardzo podoba mi sie tak praca, czuje że spełniałabym sie w niej super ludzie i w ogóle, wiadomo że trzeba miec oczy dookoła głowy, i pamietać ważne i istotne rzeczy, ale i tak mnie to kręci Promyczku, jak tam sie czujesz, matko jak przeczytałam o tym wielowodziu.....troszkę sie przestraszyłam, ale wydaje mi sie że Repecia ma racje, jakby było z niunią coś nie tak, to dawno by to już wyszło, głowa do góry i odpoczywaj :) Kfiateczku, czyli wracacie do działania, jakieś plany z badaniami, czy na żywioł hehehe no i chyba tak najlepiej prawda :):P Gramcia a Wy jak, nie myslicie o ciupciupciup---aniu hehehehe bez zabezpieczenia :) Repecia, i jak tam w pracy, mam nadziej że rosniesiesz tam wszystkich swoja energią hahahaha :) jak dobrze pójdzie to za trzy miechy bedziesz już kierownikiem ze swoją stanowczością i mądrością :) Faciu Pineczko dziewuszki wiecie co ostatnio myslałam dużo o Migotce, już rok nie ma jej z nami :( córcia pewnie duża i sliczota Migociu buzaiczki kochana
  10. cholercia udało mi sie zacząc nową stronę :):):):):):):):):) buziaczki
  11. oj Dziewuszki moje kochane Angelka wcale Ci sie nie dziwie że płakałaś za Córcią, ja na sama myśl że bedzie Tati pilnował kto inny- i czy w ogóle dopilnuje przy takiej liczbie dzieci- chce mi sie płakać, ale tak chyba maja już matki a zapomniałam Wam powiedziec że Tati też dostała sie do przedszkola, idzie do trzy latków od września, może nie bedzie tak źle, bo ona jeszcze w pieluchach i samodzielnie nie zbyt je. ale spróbujemy ja nauczyć ja sie ciesze bo dużo pewnie sie nauczy od dzieci ale i lęk mnie ogarnia straszliwy. Gramcia, to jakie te dziwne rzeczy robisz i o nich myślisz, co sie dzieje? a ta Twoja praca lic, to jakiś kosmos dla mnie :) o czym to w ogóle piszesz, chyba jakś długa nazwa z tego co pamietam :) Angelka boisz sie iśc do pracy, ? ja bałam sie stażu jak ognia, a już miesiąc minął , leci czas jak nie wiem powiem Wam ze chciałabym już tam zostać, w sumie to marzy mi sie taka praca, tylko bałabym sie byc w tej kancelarii na takim głównym stanowisku, ale wiem że to na pewno nie nastąpi :) oki dziewukszi idę oporządzić Tati hehehe ciumaski miłego i owocnego tygodnia jakbysmy sie już nie spisały
  12. a przynajmniej zapełniło troche strone :) papapapapapapa
  13. no oczywiście musiało tyle razy wysłać
  14. hej Dziewuszki Gramcia, ja Ci dam że nie masz natchnienia, jak chcesz to Ciebie natchne heheheheheh :P oj dziewczyny, ostatnio w głowie tylko mi siedzi drugie dzieciątko, ja to chyba jestem jakiś maniak już :):):):):):P:P:P ale jak sobie pomysle że nie mamy w ogóle warunków i mieszkalnych i finansowych to mi sie wyć chce a jak zwykle Wam posmece, może któraś poczyta :) musze sie pochwalić że sama obcinam już Męża, on ma takie fajne włosy że maszynką super wychodzi taki mały irokez, jemu najlepiej w takiej fryzurze. normalnie jestem z siebie dumna....:) czasami człowiek sam siebie zaskakuje :) musimy kiedyś tylko zainwestować w maszynkę, bo narazie podkradamy teściowi hehehehe dobre rozwiazanie przy braku kasy i liczeniu tylko na co przeznaczyć dyche.... ciumki słodziaki popiszcie coś Wiosenka i jak tam przygotowania do staranek Repecia co u Ciebie Gramcia, a ty co napisz jakąs epopeje nam Sysunia popisz coś ciekawego Kwiateczek Fafinka Pinki Aga Dorcia Monia cium cium cium
  15. hej Dziewuszki Gramcia, ja Ci dam że nie masz natchnienia, jak chcesz to Ciebie natchne heheheheheh :P oj dziewczyny, ostatnio w głowie tylko mi siedzi drugie dzieciątko, ja to chyba jestem jakiś maniak już :):):):):):P:P:P ale jak sobie pomysle że nie mamy w ogóle warunków i mieszkalnych i finansowych to mi sie wyć chce a jak zwykle Wam posmece, może któraś poczyta :) musze sie pochwalić że sama obcinam już Męża, on ma takie fajne włosy że maszynką super wychodzi taki mały irokez, jemu najlepiej w takiej fryzurze. normalnie jestem z siebie dumna....:) czasami człowiek sam siebie zaskakuje :) musimy kiedyś tylko zainwestować w maszynkę, bo narazie podkradamy teściowi hehehehe dobre rozwiazanie przy braku kasy i liczeniu tylko na co przeznaczyć dyche.... ciumki słodziaki popiszcie coś Wiosenka i jak tam przygotowania do staranek Repecia co u Ciebie Gramcia, a ty co napisz jakąs epopeje nam Sysunia popisz coś ciekawego Kwiateczek Fafinka Pinki Aga Dorcia Monia cium cium cium
  16. hej Dziewuszki Gramcia, ja Ci dam że nie masz natchnienia, jak chcesz to Ciebie natchne heheheheheh :P oj dziewczyny, ostatnio w głowie tylko mi siedzi drugie dzieciątko, ja to chyba jestem jakiś maniak już :):):):):):P:P:P ale jak sobie pomysle że nie mamy w ogóle warunków i mieszkalnych i finansowych to mi sie wyć chce a jak zwykle Wam posmece, może któraś poczyta :) musze sie pochwalić że sama obcinam już Męża, on ma takie fajne włosy że maszynką super wychodzi taki mały irokez, jemu najlepiej w takiej fryzurze. normalnie jestem z siebie dumna....:) czasami człowiek sam siebie zaskakuje :) musimy kiedyś tylko zainwestować w maszynkę, bo narazie podkradamy teściowi hehehehe dobre rozwiazanie przy braku kasy i liczeniu tylko na co przeznaczyć dyche.... ciumki słodziaki popiszcie coś Wiosenka i jak tam przygotowania do staranek Repecia co u Ciebie Gramcia, a ty co napisz jakąs epopeje nam Sysunia popisz coś ciekawego Kwiateczek Fafinka Pinki Aga Dorcia Monia cium cium cium
  17. Cześć Kobitki Ineczko, baaaardzo Ci współczuje, to musi być straszne, mam nadzieje że wszystko bedzie ok i szybko uda sie Wam, dawaj znać częściej co i jak - SYSUNIA, no w końcu coś napisałaś, może jeszcze cos sie uda :) - nie moge sie pozbierać z tym netem, jak chodze na ten staż...:( przykro mi że tak bardzo Was zaniedbuje bardzo Was za to przepraszam - ostatnio jest zapierdziel w pracy i od rana przez 8 godz piszemy listy i wysyłamy, mi to nie przeszkadzam nie nażekam ani troche :) podoba mi sie taka praca, jak jakimś cudem bym została .............ale to chyba musiałby być CUD. - zmeczona przychodze w domu z Tati jeszcze sie wybawimy i o 21 oczy mi sie kleją, troche cierpi na tym nasze łóżko :):):) ale może jakoś to nadrobie :) - Dzisiaj wyczułam u Tati piątkę dolną, zaczyna jej wychodzić, jestem troche w szoku bo to chyba dość szybko, znowu zaczyna wszystko gryźć i cos sie slini, oby nie było cieżko, bo wiem jak u waszych pociech takie sytuacje wyglądają. ale czas pokarze - musze sie w końcu zmobilizować, i zaglądac do Was ciumaski e-psiułki :)
  18. CZEŚĆ DZIEWUSZKI dziękuje za życzonka dla Tati Wiosenka gratulacje pozytywnego rozpatrzenia rekrutacji do przedszkola kiedy zaczynacie staranka o drugą dzidzie? Gramcia, to co tak absorbuje twój umysł że tak sie zamyślasz :) jak kolos, poszedł jakoś, wykorzystałas okienko :):):):):)? my też złożyliśmy podanie w piatek do przedszkola, ciekawe jak to bedzie jak sie Tati dostanie i bedzie przechodzić te chorubska całe BOJE SIE TEGO TROCHE u mnie w "pracy" jest dziewuszka w ciązy, czwart miesiąc, i jak ją widze to mnie tak nachodzi na bobaska że sobie sprawy nie zdajecie masakrycznie ale z naszym stanem finansowym i mieszkalnym chyba nici z tego na razie ale marzenia sie spełniają, -----------------------czasami :) miłej Niedzieli kochane, buziolki
  19. Cześc dziewczynki jak tam po świetach, ja w sumie nic nie odpoczełam bo co chwile ktoś był z rodziny Jestem po drugim tygodniu pracy na stażu, odbywam go w straży miejskiej, na poczatku sie bałam jak nie wiem, czy sobie poradze bo nigdy nie miałam doczynienia z pracą biurową,ale nawet mi idzie Wam powiem, czasami już mi sie mieszaja te wszystkie cyferki w oczach, ale jest spoko, ważne że beda z tego pieniążki. i wiecie co bardzo podoba mi sie ta praca, nie wiem czy mnie zostawią, sądze ze nie basz, ale fajna by była niespodzianka jakby co. Juz sie zaaklimatyzowałam z ludźmi, z kancelarii, straznicy niektórzy juz tez sie nawet do mnie przyzwyczaili hehehe świrusy są jak nie wiem Dzisiaj Tati skończyła dwa latka, stara kopa z niej hehehehehehe :) Mąż siedzi jeszcze w domu to upichcił jej placuszka- jestem z niego dumna, bo świetnie sobie radzi jako "niania" :):):):):):):), ładnie córcia zdmuchneła świeczuszki, ale tak szybko że ledwo zdązyłam ja nagrać :) Wiecie najgorsze z tego stazu jest chyba to że o 21 chce mi sie już straszliwie spać, nawet nie zdąże co porobić z M :) bo oczy same mi sie zamykaja jak tylko poczuje poduszkę :) mam nadzieje że mi to minie bo ilez tak mozna hehehehehehe Angelka już wszystko sprzedałaś, i jak tam brak plastra, nie spowodował nic niechcianego hehehehehe Repecia co u Ciebie, jak remoncik Gramcia, słońce cos mało piszesz, pewnie nauka absorbuje twój cały czas dziewuszki piszcie coś, ja chwilke Was zaniedbałam, ale to przez to że zmienił mi sie tryb życie, od którego sie odzwyczaiłam ja nigdy nie pracowałam zawodowo, i jak wracam do domu to wydaje mi sie ze mam odrobic zadanie domewe hehehehehehe komiczne co nie :):):):):):):):):):) buziolki kochane i miłego weekendu
  20. Cześć Dziewczynki w końcu pisze do Was :) no i w końcu cos sie zmienia bo od poniedziałku ide na STAŻ mam nadzieje ze będę umiała wszystko zrobić co mi każą, ze sie naucze, już tyle siedze w domu to myśle że jestem jakaś taka zastała. oby oby wczesniej sie nie odzywałam, bo znowu mielismy kryzys, wiecie kłótnie i takie tam,, jeszcze Tati nam dawała do wiwatu, bo przyjechała siostra męza z trzy letnia córeczką, ona troche bardziej rozbrykana i często niegrzeczna, a nasza latorośl podpatrzyła i nie mogliśmy sobie z nia daj rady, bylismy tym przerażeni juz pare dni ich nie ma i powoli wraca do normy w ten wtrorek zadzwonili do mnie z urzędu miasta że pozytywnie rozpatrzyli podanie i czeka mnie pół roczny staż więc o dtego czasu zaczeło sie latanie po lekarzach i donoszenie papierków do urzędu pracy ciesze sie ale tak troszke, bo chyba wiecej sram w gacie z tego wszystkiego hehehehe :):P kurcze Tati jeszcze znowu sie troche rozchorowała, to musiałam pierścionek póścic w ruch by było na lekarstwa jakos trzeba sobie radzic , dla dziecka wsio no nie :) Ineczko, WIELKIE GRATULACJE ale super, zyczę zdrówkfajnie by było jakbys dawała częsciej znać co u ciebie. Angelko, to masz tych załatwien z tym sprzedawaniem, a jak to robisz na allegro czy jakies inne ofłoszenia. Repecia jak tam remont, kończycie pomału? i jak u Ciebie z poszukiwaniami pracy? Gramcia jak tam zdrówko, smarów juz nie ma hehehehe, mogłas troche pozbierać i sprzedać hehehehehe żeby ludzisika mieli do aut :):):):):P:P:P:P Fafinko, jak tam u Ciebie Kfiateczek Aga Promyczku, jak sie czujesz Mocik, odezwij sie Sysunia, jak tam służba zdrowia hehehehe buziolki dziewuszki wszystkiego dobrego na świeta, jakby my sie nie spisały przed. i trzymajcie kciuki za moje pierwsze w życiu dni pracy, potem może jakoś pojdzie hehehe cium cium
  21. Cześć Kochane Dziołszki jakoś nie mam siły pisać, u nas bez zmian, ciu,łamy już ostatnią stówkę, nie wiem co ze starzem, mąż też nie wie nic, tylko obiecują ................ masakra widac że już nie może wysiedzieć w domu i że nie czuje sie jak facet.....wiecie jak to jest władca plemienia :) hehehe- ale w cale mu sie nie dziwie. boje sie nawet myslec co bedzie w kwietniu jak nie pójdzie przynajniej jedno z nas gdzieś, zeby miec już kase na maj płakać mi sie chce co chwile, jeszcze nie miałam tak nigdy, no mąż też oczywiście on chce nam zapewnic wszystko jako porządny mąż i Tatuś, to tak tylko napisałam coiu nas może potem pczytam co u Was buźka kochane
  22. Cześc kobitki ANGELKA jak super że sie odezwałas mam nadzieje ze na stałe :):):):):):) Martynka juz tak ładnie mówi, ale fajnie :) kurcze Tati pewnie tez by sie tak cieszyła z takiego rozwiazania jak przedszkole czy złobek u Was przedszkole jest cały rok? u nas chyba nie ma czegos takiego, a powinno bo przeciez czasami rodzice nie maja z kim szkraba zostawić. Powodzenia w pracy po takim czasie nieobecności, kiedy to nastapi? kurcze tatuaż :)...co sobie strzeliłas, ja tez bym chciała na stopie mieć taki maleńki, może kiedyś hehehehe Repecia, rodzice wiedza że tak mamy, ale z tesciem to chyba sie tak nie da pogadać, pewnie tez mamy stracha my i tak nie ukrywamy nic także powinni sie domysleć :) i sadze ze tak jest jedzenie kupujemy na spółke od początku, raz gotujemy my a raz rodzice ale zobaczymy jak to bedzie, oby sie polepszyło szybciutko :) Repecia, ja mam nadżerkę, ale na razie jest w miarę, ale sam gin mi mówił że jak sie krwawi po stosunku to trzeba cos z tym zrobic idź kochana jak najszybciej sie da do gina, musisz byc zdrowa dla mężuśka i Lusi :) nie ma co zwlekać trzymam kciuki :) Wiosenko jednak sie zdecydowałas na druga ciąże, super :):):):):) kiedy tak o tym zaczełas mysleć? dobrze że ospa już ustępuje, Gramcia a u Ciebie kiedy reaktywacja hmmmmmmm co? :):):):):):) napisz cos wiecej ostatnio mało sie rozpisujesz my w końcu bylismy na spacerze z Tati, pieknie było, cieplutko....tati sie wylatała, ale mam wrażenie ze nie umie dobrze chodzić w butach zimowych hehehehe co jakis czas sie przewracała, nie podnosi wystarczająco nóżek tak mnie nachodzi na założenie zeszytu z wypiekami, taki zwykły już zaczełam z różnymi potrawami, ostatnio to w ogóle nachodzi mnie na pisanie, chyba tęsknota za studiami sie zaczyna. mówie Wam juz tak dawno nie pisałam - no chyba że krzyzowki hehehe- głupota jakaś hehe ale trudno z reszta tak samo książki, w życiu ym nie pomyślała że tak bede lubiała czytać, masakra musze codziennie wieczorkiem, no chyba ze sie trafi coś lepszego hehehehehehehe może sie domyslicie co :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P dobra juz nie smęcę babole buziaczki kochane
  23. cześć DZIOŁSZKI WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NASZYM PIEKNIE SŁONECZNYM DNIU-no przynajmniej u nas tak jest ładnie na polku Tati juz zdrowa, juz jest taka fajna, teskniłam za tym zeby juz wariowała i sie smiała po swojemu, bo wiadomo przy chorobie nic sie nie chce mam nadzieje ze sie to cholerstwo nie wróci..... u nas finansowo jesteśmy w ciemnej du..pie zostało nam 200 zł, my przeznaczac tylko na rzeczy dla tati, jak pieluchy, mleko i chusteczki, tak sie głupio "udało" że w tej chwili mieszkamy u rodziców, to mam nadzieje że nie beda teraz sie złościc jak nie bedziemy kupowac do domu...praktycznie nic ......... ZEBY TO SIE SZYBKO POPRAWIŁO, MUUUUUSI juz człowieka takie doły biora ze strach myśleć Fafciu, ale miałas spotaknie trzeciego stopnia, zeby Cie to ufo- w postaci tego pana- gdzie nie przetestowało hehehehehe ale to musi byc dziwne uczucie no nie, taka jakby bezradność i kompletna niewiedza co dalej zrobić Niunia, i jak tam u WAs dalej nie rozpakowani hehehe, ładnie musi byc Ci już cięzko o kurcze to fajnie waża bliźniaki, i co macie zaplanowane CC? to do maja macie jeszcze ponad dobry miesiąc, ciązko ci bedzie jak nie wiem, ale silna babka z ciebie to sobie poradzisz Wiosenko jak tam Julek, kurcze ale musi sie denerwowac prze to drapanie, musi byc uciązliwe jak nie wiem i sadze ze trudno mu przetłumaczyc by sie nie drapał zdrówka królewiczu zdrówka Gramcia, zaniosłaś podanie.. my chyba poczekamy z tym bo tam jest punkt ---gdzie pracują rodzice, i wpiszemy co....masakrator a Tati by sie tak cieszyła z takiej wizyty pewnie :) a Lenka super musiała wyglądac w tym przedszkolu taka uchahana buziolki kochane i jeszcze raz Wszystkiego dobrego REPECIA...................PISAJ
  24. cześc dziewuszki moje :) - przepraszam że nie zaglądam przez te ostatnie dni, ale jest mały młyn z tym zapaleniem jamy ustnej Tati - cały czas bierze Nystatyne, i od poniedziałku smarujemy jej jamę ustną gencjaną, na początku jeszcze dawała sobie smarowac ale teraz juz wie co ja czeka i nie dotwiera buzi, musze jej dawac na siłe przez to wszystko nie chce do mnie chodzić, boi sie chyba, ale musze być stanowcza by jej to przeszło - Tati juz tydzień na to choruje i przez ten czas bylismy trzy razy u lekarza z dzisiejszym dniem, nic jej nie przechodziło do wczoraj, prawie górnych zebów nie było jej widac, juz sie bałam że znowu cos nowego dostanie, ale przed dzisiajesza wizyta zauważyliśmy że troszke jakby sie dziąsełka cofnęły . doktorka powiedziała że niby jej sie po mału goja te plesniawki, oby oby, w sumie cos tam sie zmieniejsza. - moja szwagierka dostała dla swojej córci jak mieła to samo jakis syrop i po trzech dniac jej przeszło, to chyba tylko u nas w mieście jeszcze takich starych metod sie używa - juz sama nie wiem co myśleć buziolki dziewuszki Repecia jak tam u Was, jak babusia Agula co tam , czemu nic nie piszesz Fafinka, to masz romansik taki na wzrok :):):):):) fajny taki mały flircik nieszkodliwy, dobrze wiedziec że dlaej sie komus może kobita podoba ale masz racje, nie ma sensu małzeństwa dobrego narażać Gramcia, cos mało piszesz ostatnio, jak piatki Lenki juz wylazły? ciumaski jeszcze raz kochane
  25. cześc dziwuszki ja napisze tylko że Tati chora na maxa , ma plesniawke na języku, tylko na czubeczku taka niewielka, gardło czerwone, i jeszcze tez zebów nie da sobie umyc bo boli ją to górne dziąsło-to to już nie wiem od czego taka gledziuchna sie z niej zrobiła, ale nie jest tak xle, tylko mało je, ale to oczywiste, zały czas gorączkuje około 39, spada tylko po podaniu nurofenu. pierwszy raz jest tak powaznie chora, mam nadzieje ze jej szybko przejdzie Repecia trzymam kciuki za staz i babunie Wiosenka, to przynajniej posiedzisz z Juleczkiem w domu, jak masz tyle tego zaległego, i jak tam królewicz Gramcia, to Lence ładnie to weszło w psychike że tak sie boi, ale w cale sie jej nie dziwie, dzieci tak maja, jakies swoje takie malutkie fobie, oby szybko jej przeszło nie wiem może jakaś zabawa z myciem zębów, albo lalce niech myje, czasami takie rzeczy pomagają to buziolki lece, bo gledziuchna woła buuuuuuuzioki dziewczynioki :):P
×