Milvaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Naprawdę nikt nie używa tu lokówek? Nie możecie nic polecić??
-
Naprawdę nikt nie może niczego polecić?
-
Witam, nie mam doświadczenia z lokówkami a chciałabym zacząć kręcić włosy, lub przynajmniej zakręcić raz na jakiś czas. Mam wlosy do ramion, więc raczej krótkie. Na allegro przegladałam lokówki remington bo mam z tej firmy prostownicę i jest całkiem całkiem. Ale do rzeczy - zauważyłam, że są lokówki 38mm, 19mm i stożkowe. Domyślam się, że 38mm na moje włosy to chyba za dużo, ale czy 19mm nie zrobi takich jakby to nazwać.. lekko śmiesznych mini loczków? Zależy mi na naturalnym wyglądzie - raczej fale niż mini loczki rodem z saloonu na dzikim zachodzie. I co z tymi stożkowymi? Ta na przykład nie ma tego klipsu do podtrzymywania włosów, więc pewnie ciężko się nią posługuje, prawda? http://allegro.pl/nowosc-perlowa-lokowka-remington-ci95-13-26mm-i1701582303.html czy może tą kupić? http://allegro.pl/lokowka-protectcurl-19mm-cif75-remington-i1691504843.html Czy może w ogóle polecacie inna firmę? Please, help!
-
Ja bardzo długo zastanawiałam się nad wózkiem, dużo czytałam, wiele wózków oglądałam na żywo i weryfikowałam opinie, i w końcu zdecydowałam się na Jedo Fyna 4ds. W sobotę odbieram go ze sklepu. Wizualnie szału nie ma, ale jest praktyczny i ma wszystko co wózek mieć powinien za przystępną cenę. tu masz linka: http://allegro.pl/3-w-1-fyn-4ds-jedo-fotelik-torba-okrycie-w-wa-i1507186880.html
-
Śliczne te mebelki lipcówki, tylko chyba troszkę drogie, jak na używane...
-
Cześć dziewczyny. A u mnie (zachodniopomorskie) taka beznadziejna pogoda, że masakra. Zimno, pada, wieje - taka typowa szaruga. Aż nie chce się wstawać do pracy. Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczorku!
-
Te mebelki z voxu bardzo ładne. W domu mam akurat w sypialni i salonie Vox i b. mi się podobają, choć wiadomo - płyta, a nie drewno. Ja przytyłam ok 1 kg, brzuch mam na razie wydęty taki, jakbym była stale przejedzona. W zasadzie widać go coraz mocniej, no ale tak chyba powinno być, prawda? :) Lolita - pogoda rzeczywiście do luftu, ani wyjść na spacer, ani na nic w zasadzie, ale zawsze można sobie obejrzeć jakiś fajny film, albo przeczytać książkę. Ja polecam "RED" - oglądałam wczoraj, naprawdę się uśmiałam :) Polecam na zły nastrój. MagdaK29 - mi gin powiedziała, że po pierwszych 3 miesiącach można nawet schudnąć, nie trzeba tyć, więc wydaje mi się, że wszystko jest oki z Tobą. przynajmniej po porodzie będziesz miała mniej do zrzucenia :)
-
Cześć dziewczyny. Czy można się dołączyć do topiku? Ja mam termin na 30 kwietnia, i ponieważ to moja pierwsza ciąża, myślę, że fajnie będzie ją "przechodzić" z dziewczynami, które są w tym samym mniej więcej tygodniu/ miesiącu. Mam 29 lat i termin na 20-22 listopada na USG, więc mam nadzieję, że wtedy dowiem się już czy będzie synek czy córa:) Macie już wybrane imiona? A jak u Was z pracą? Jesteście na zwolnieniu czy w pracy? Ja jeszcze pracuję, ale myślę od grudnia pójść na zwolnienie. To chyba nie najzdrowsze siedzieć 8 godzin dziennie przed komputerem, więc wolę nie przedłużać tego w nieskończoność. Pozdrawiam!
-
Dagmary Swidy. Czy ma ktoś jakis namiar na e-booka, lub linka do książki? Wlasciwie potrzebuje tylko rodział 7. Dysponuje ktoś czymś takim?
-
Witam drogie Panie:) Moglabym sie dolaczyc do topiku? Choc slub cywilny biore juz 23wrzesnia, to jednak koscielny bedzie w 2007 (jeszcze nie wiem dokladnie kiedy), wiec topikowo jestem w temacie;) Musze przyznac, ze organizacja slubu i wesela mnie doslownie przeraza. Teraz do cywilnego zostal juz prawie miesiac, a ja nie mam nawet ubranka kupionego, a co dopiero do koscielnego! Nic jeszcze nie mamy kupione/znalezione/zarezerwowane/zdecydowane. Straszne to jest. Po prostu strach w oczy zaglada, jak patrze jak ladnie juz macie wszystko wyszukane: restauracje, itp - nawet pierwsze piosenki! Na ile miesiecy przed slubem zaczelyscie przygotowania? Pozdrawiam wszystkie przyszle zonki! i powodzenia
-
tylu zajebistych facetów na świecie!! Nie bójcie sie zrywać z draniami!!
Milvaa odpisał fuksja na temat w Życie uczuciowe
fuksjo, ciesze sie z Twojego brand new M. :) mam nadzieje, ze znajomosc rozwinie sie jak najlepiej -
tylu zajebistych facetów na świecie!! Nie bójcie sie zrywać z draniami!!
Milvaa odpisał fuksja na temat w Życie uczuciowe
Witam stale bywalczynie:) chcialam podzielic sie z Wami dobra nowina (troche nie pasujaca do topiku, ale w koncu z jakiegos powodu tu sie znalazlam kilka miesiecy temu, prawda?). Otoz: na palcu prawej dloni mam zareczynowy pierscionek od jakichs 18 dni:) tak wiec wszystko sie moze zdarzyc:) wesolych swiat! :) -
tylu zajebistych facetów na świecie!! Nie bójcie sie zrywać z draniami!!
Milvaa odpisał fuksja na temat w Życie uczuciowe
ha, nisiu - 3 lata temu mialam ten sam problem. oboje sie troche dorobilismy (tyle, ze ja zawsze mialam kase, a on nie), ale po tym jak juz razem zarobilismy sporo to co sie zdarzylo? ogromny ktryzys. zerwanie - powrot itd... nie wiem czy to przez kase. moze przez kase i cos jeszcze, ale prawda jest taka, ze cos w tych pieniadzach jest, co zmienai ludzi. szczegolnie tych, ktorzy nie maja kasy przez x lat, a potem nagle ja maja. do smutna dziewczyna: rada ta sama co poprzedniczek: rzuc go i zapomnij o nim. co to w ogole znaczy, ze on Cie bije?? jezu! Otworz oczy i zostaw go. zostawil Cie sama na pustej drodze? co z tego ze czekal za zakretem. przez te 30 metrow ktore musialas przejsc, z krzakow mogl wyskoczyc jakis maniakalny zabojca - gwalciciel. a twoj facior siedzialby nieopodal w wygodnym cieplych samochodziku w czasie kiedy ciebie gwalcilby jakis skurwiel. Twoj koles wyraznie nie dba o Ciebie, nie martwi sie Twoim losem i latasz mu kolo nosa. A poza tym chcesz za 10 lat byc maltretowana przez meza chisterycznka bez szans na szczesliwe i normalne zycie?