Chwileczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Chwileczka
-
karolaa24 przepraszam, ale chyba nastąpiło połączenie zwrotu "C***omogą" i wyszło coś brzydkiego, nie gniewaj się ;)
-
karolaa24 to myślę, że spokojnie ziółka szybko C***omogą i dostaniesz upragnioną fasolkę :) w moim przypadku to "kompilacja" wszystkich chorób mówiących NIE dla dzidzi. Po pierwsze niedoczynność tarczycy, po drugie PCOS, po trzecie insulinooporność, a teraz w trakcie robienia wszystkich badań u end-gin wyszła toxoplazmoza... he he he co tu jeszcze dodać... Że toxo oznacza przerwę w staraniach do nawet 12 miesięcy? to brzmi aż nieprawdopodobnie, a jednak tak mam... Co miesiąc robię kontrolę wyniku IgM i IgG lekarz chorób zakaźnych mówi, że być może uda mi się osiągnąć "stan bezpieczeństwa" dla ewentualnej ciąży po 9 miesiącach. Są na to duże szanse,.. pocieszam się, że chociaż coś... Póki co dostaję jak wyrok na kartce informację z zaleceniami lekarza cyt. "Nie zachodzimy w ciążę w najbliższych miesiącach!" Paranoja ;( Ale się rozpisałam tak przed snem, no cóż chyba muszę wylać żale i smutki, dobrej nocy dziewczyny Ps. jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia ;) Mimo pesymistycznego tonu mojej wypowiedzi we mnie nadal duże pokłady optymizmu ;) Pa...
-
karolaa24 a lekarze co na to? robiłaś już badania?
-
1magdaj24 Obyś nie dostała @ życzę Ci tego z całego serducha :) Dawaj znać co i jak u Ciebie...
-
karolaa24 a jak to u Ciebie wygląda?
-
2 lata... ale zawsze jakieś komplikacje, np. aktualnie mam dodatkowo toxoplazmozę więc przerwa w staraniach ;(
-
karolaa24 z tego co czytałam na forum to najlepiej ciągle i nieprzerwanie przez 3 cykle, potem 1 cykl przerwy i znowu,,, chyba, że nie będziesz już musiała ;) czego Ci życzę z całego serca... ;)
-
Fajnie, że temat znów ożył, bo przecież jest ciągle (niestety) aktualny dla jak się okazuje dużej grupy kobiet...
-
Witaj karolaa24 ;) Ja też jestem nowa a już miło zostałam przyjęta ;)
-
No właśnie, dzisiaj zdecydowałam się na zakup ziółek....
-
Cześć, jestem tu pierwszy raz. Otóż ja mam wszystko z opisywanych przypadków: niedoczynność tarczycy, PCOS, insulinooporność... nie mam tylko fasolki i siły.... Potrzebuję wsparcia Was, dziewczyn z podobnymi dolegliwościami... No przecież kiedyś chyba musi się uda... No i poczytałam sobie wypowiedzi o działaniu tych magicznych ziółek, no co nam jeszcze zostało ;)