zastanawiam sie nad czymś, bo jak analizuję co tu jest napisane to :
CZY SZCZUPłA ZAWSZE OZNACZA ZGRABNA ?
Trwa tu wieczna przepychanka między bardziej krągłymi a szczupłymi... przeważnie tym pierwszym sie obrywa : lecą w ruch \"pasztety\", \"grubasy\" itp.
Niemal wszystkie większe kbietki marzą o tym aby być szczupłe jakby to był klucz do wszelkiego szczęścia... ale co ze zgrabnością??
dlaczego pojawia sie temat diet, chudniecia a nie kształtowania ciała np. przec ćwiczenia...
A wiec ponawiam pytanie:
szczupła = zgrabna ???????