Ja dziś sie złamałam. Stres, problemy stało się. Tak to jest jak wiele lat zagłuszało się problemy papierosami. Jest mi strasznie wstyd przed wami, ale nie mam zamiaru was okłamywać że wszystko jest ok, bo nie jest.
Czuję niesamowity wstręd do siebie, ten zapach i w ogóle. Prosze nie popełaniajcie moich błędów.
Pamiętajcie że nigdy nie należy tracić czujności, bo to jest tylko ułamek sekundy i czasem wiele miesięcy a nawet lat idzie na marne.
Muszę znowu wszystko przemyśleć, a nawet myśleć mi się nie chce.
Nienawidze siebie za to że jestem taka słaba.